| Skoki

MŚ w Planicy. Słoweńcy zrobili imprezę-rozczarowanie. My nawet takiej nie damy rady

Piotr Żyła, słoweńscy mistrzowie i... Zakopane (fot. PAP/Getty Images)
Piotr Żyła, słoweńscy mistrzowie i... Zakopane (fot. PAP/Getty Images)

Dwa złote medale skoczków na koniec mistrzostw świata uratowały Słoweńcom ich domową imprezę. Zawody sygnowane jako największe w historii kraju generalnie rozczarowały. Ale dwa tygodnie w Planicy dobitnie pokazały, że Polska nie byłaby gotowa nawet na takie. A jeśli gdziekolwiek, to najprędzej w Beskidach. Kiedyś. Może. Zakopane dla MŚ chyba bezpowrotnie już straciliśmy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Podwójna dyskwalifikacja Norwega. Poszło o kombinezon

Czytaj też

Benjamin Oestvold (fot. Getty)

Podwójna dyskwalifikacja Norwega. Poszło o kombinezon

Korespondencja z Planicy

Timi Zajc i jego koledzy dali w weekend Słowenii szczęście i spełnienie, na które czekali pięć lat. Tyle mieli czasu, aby zaplanować największe – to cytat z broszury – sportowe wydarzenie w historii ich kraju. Narzekano tu na niezrównoważenie ekologiczne, na niską frekwencję na trybunach i pewnie jeszcze kilka innych aspektów. Ale koniec końców sportowo i logistycznie Planica się obroniła.

Gdy w sobotę wieczorem Kranjska Gora tonęła w hektolitrach rozlewanego ze szczęścia alkoholu; gdy tysiące gardeł śpiewało ze skoczkami hymn narodowy, zrozumieliśmy, jak bardzo szkoda, że u nas się to nie wydarzy.

To MŚ, o które Słowenia starała się, bo skoki są tutaj religią. W 2018 roku, kiedy FIS powierzał im swoje największe cacko, liczyli na reaktywację króla Petera Prevca, dopiero co mieli niezłe biegaczki i raczkującą karierę Anamarii Lampic. Dla wszystkich wymienionych MŚ okazały się paskudne, bo Prevc wylądował w szpitalu, a Lampic została biathlonistką i pokłóciła się z rodzimą federacją. Słoweńcy z normalnej skoczni wyszarpali ledwie brąz w mikście, ale na dużej koledzy Pero już wykosili wszystko. I wtedy właśnie Planica zaczęła tańczyć. Wtedy właśnie wszyscy zapomnieli tu, jak to się zaczynało, bo na polanie obok puszczano kupowane na ostatnią chwilę fajerwerki. A spiker prowadzący ceremonię medalową tracił głos.


Podwójna dyskwalifikacja Norwega. Poszło o kombinezon

Czytaj też

Benjamin Oestvold (fot. Getty)

Podwójna dyskwalifikacja Norwega. Poszło o kombinezon

Polacy po cichu schodzili do szatni. Kamil Stoch nie krył łez

Czytaj też

Kamil Stoch (fot. PAP)

Polacy po cichu schodzili do szatni. Kamil Stoch nie krył łez

Nam też nie brakowało takich powodów, żeby mieć takie MŚ. Adam Małysz i Justyna Kowalczyk to te, dla których Zakopane jeszcze próbowało. Nie wyszło na 2011 rok, nie powiodło się na 2013, a potem odmówiono nam jeszcze w kandydaturach na edycje 2015 i 2017. Jak łatwo dziś przypomnieć sobie tamte lata, we wszystkich biało-czerwoni zdobywali medale. Nawet kiedy Justyna zakończyła karierę, byli wciąż nowi bohaterowie, na czele z Kamilem Stochem, Dawidem Kubackim i Piotrem Żyłą. Wszyscy wymienieni to legendy narciarstwa. Wszyscy mogliby mieć szansę, żeby po którymś sukcesie poczuć się jak w ten weekend Zajc i jego ekipa.

Niestety, FIS – organizacja na wiele sposobów absurdalna – w tej kwestii akurat wiedziała, co robi.

Mamy w Polsce trzy miejsca, które mogłyby teoretycznie takie MŚ mieć. Zakopane, które zresztą robiło je trzykrotnie (ostatni raz w 1962), Beskidy – z obiema skoczniami plus niedoinwestowanymi trasami biegowymi na Kubalonce – oraz Szklarską Porębę-Jakuszyce, którym pomógłby wówczas Harrachov. Taki pomysł przecież dopiero co krążył po urzędach. Dopiero co, czyli jeszcze wtedy, gdy Czesi w skokach cokolwiek znaczyli, a skocznie na Certaku były areną sportu, a nie zarośniętą ruiną. Nasi sąsiedzi mówili: w 2016 Nordic Weekend na wzór Oslo i Lahti, a potem idziemy po czempionat. Nie poszli. Jedyne, co powstało od tamtej pory, to ośrodek-moloch w Jakuszycach, gdzie po wpakowaniu milionów złotych jest piękny budynek, ale na zaniedbanych trasach zawodniczych nie ma choćby systemu naśnieżania.

Beskidy też mają kłopot z trasami. Kubalonka pomału się rozwija, ale to wciąż ośrodek daleki od standardów MŚ. Do tego skocznia w Wiśle – na swój sposób kultowa – została zbudowana tak, że jest nie tylko paskudna architektonicznie, co po prostu ciasna. Pomimo upływu lat, do dziś nie da się na nią nawet bezpiecznie dojść pieszo z centrum miasta. Parkingi to fikcja, o trybunach nie ma nawet co się rozpisywać.


Polacy po cichu schodzili do szatni. Kamil Stoch nie krył łez

Czytaj też

Kamil Stoch (fot. PAP)

Polacy po cichu schodzili do szatni. Kamil Stoch nie krył łez

Thurnbichler poszedł va banque. Kubacki mógł dać medal

Czytaj też

Dawid Kubacki (L) i Thomas Thurnbichler (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Thurnbichler poszedł va banque. Kubacki mógł dać medal

Zostaje Zakopane – to, gdzie na ostatnich rozegranych tam mistrzostwach bieg na 50 kilometrów odbywał się jeszcze po jednej pętli wokół miasta. Po prostu, po polanach. Niestety, dzisiaj biegacze musieliby pokonać po takiej trasie pewnie kilka tysięcy ogrodzeń. I porozbijaliby głowy o wielkoformatowe reklamy, które górale stawiają gdzie popadnie i jak popadnie, byle tylko zgadzały się pieniądze. Zimowa stolica Polski to obecnie miejsce, które wraz z gminami ościennymi ma bazę noclegową o wiele lepszą niż Planica. Ma znakomite skocznie i doświadczenie, jak robić sportowe show. Puchar Świata na Wielkiej Krokwi to dla kibiców i zawodników spektakl i spełnienie marzeń. Niestety, równocześnie na kosztującą ponad 50 mln złotych Średnią Krokiew nie bardzo dotąd dało się fanom wejść. COS wytłumaczył, że projekt zabijający przestrzeń dla publiczności był jaki był, bo to przecież arena treningowa. Więc teraz, kiedy Małopolska szykuje się do Igrzysk Europejskich, trzeba kombinować naopak, byle jakoś uchronić się przed kompromitacją.

Trasy biegowe w Zakopanem to światowa trzecia liga. Niestety, przez fakt, że bliżej lasu i wzgórz jest tor lodowy, a nie stadion lekkoatletyczno-zimowy, profile są niekorzystne dla FIS. Zwłaszcza pętla do sprintu. Ale te odcinki są przynajmniej naśnieżane – nie tak, jak w Jakuszycach.

Ograniczona przestrzeń pod Krokwią – głównie przez bezmyślne pozbycie się atrakcyjnych działek, które dawniej służyły narciarstwu i nie były poogradzane jak Guantanamo – mogłaby w jakiejś części zostać przykryta. W końcu tutaj w Słowenii też na obiekty dojeżdżało się komunikacją zbiorową, a kibice musieli spacerować na trybuny ok. dwóch kilometrów. Niestety, prywatne interesy i tereny w strategicznych miejscach zabiły miejsce do rozwoju. COS jest i będzie w kropce, skoro po jednej stronie graniczy z konserwatywnym parkiem narodowym, a z drugiej z prywaciarzami, którzy swoje łąki odgrodzili siatkami. Nie da się więc w Tatrach rozwinąć sieci tras, a tym bardziej nie da się wyodrębnić tyle miejsca, żeby pomieścić zaplecze techniczne, hub telewizyjny, szatnie i wszystko inne, czego wymaga się na mistrzostwa tego kalibru. A jest tego sporo. Planica, która na brak przestrzeni nie narzeka, została tak zabudowana infrastrukturą tymczasową, że na co dzień otwarte tereny wyglądały teraz jak Manhattan.


Thurnbichler poszedł va banque. Kubacki mógł dać medal

Czytaj też

Dawid Kubacki (L) i Thomas Thurnbichler (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Thurnbichler poszedł va banque. Kubacki mógł dać medal

Małysz o odejściu Rajdy. "Jako facet nie jestem w stanie tego zrozumieć"

Czytaj też

Kinga Rajda (fot. PAP)

Małysz o odejściu Rajdy. "Jako facet nie jestem w stanie tego zrozumieć"

Jedyną szansą dla Zakopanego jest próba rozdzielenia specjalności narciarstwa klasycznego na dwoje. Gdyby pozbyć się biegów, jesteśmy gotowi, ale w FIS chyba na razie o tym nie myślą. Nawet kombinacja jakoś by się pod Giewontem zmieściła – dowiedziono tego w trakcie MŚ juniorów w 2022 roku, gdzie biegi również z wygody i realiów wydano komu innemu. Drugą opcją jest kooperacja ze Słowakami, którzy dysponują świetnym ośrodkiem w Szczyrbskim Plesie. Byłoby na okrętkę, dziwnie i niepełnie, ale to wciąż byłyby Tatry. Drugą opcją, choć też nie najwspanialszą są Beskidy. Trzecią – reaktywacja czeskiego Harrachova.

Niestety, najbardziej prawdopodobną opcją jest ta czwarta: że Polska, choć sportowców ma znakomitych, mistrzostw po prostu mieć nie będzie.

W 2025 roku imprezę zorganizuje Trondheim. Dwa lata później MŚ wrócą do Falun.

Małysz o odejściu Rajdy. "Jako facet nie jestem w stanie tego zrozumieć"

Czytaj też

Kinga Rajda (fot. PAP)

Małysz o odejściu Rajdy. "Jako facet nie jestem w stanie tego zrozumieć"

Thurnbichler: po konkursie rozmawiałem z Kamilem. To było trudne [WIDEO]
Thomas Thurnbichler (fot. TVP)
Thurnbichler: po konkursie rozmawiałem z Kamilem. To było trudne [WIDEO]

Zobacz też
Runęła skocznia w Niemczech! Polacy tam wygrywali [WIDEO]
Skocznia w

Runęła skocznia w Niemczech! Polacy tam wygrywali [WIDEO]

| Skoki 
Historyczna transmisja skoków. TVP Sport w prywatnym ogrodzie!
Skocznia w Ruczynowie (fot. Wiktoria Miąso)

Historyczna transmisja skoków. TVP Sport w prywatnym ogrodzie!

| Skoki 
Nie żyje 19-letni skoczek. Był medalistą MŚJ
Zmarł 19-letni skoczek narciarski Asahi Sakano (fot. Getty Images)

Nie żyje 19-letni skoczek. Był medalistą MŚJ

| Skoki 
FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem
Kamil Stoch (fot. Getty Images)

FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem

| Skoki 
Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści
Piotr Żyła (fot. Getty)

Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Sportowy wieczór (06.07.2025)
Sportowy wieczór (06.07.2025)
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (06.07.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Marczyk i Gospodarczyk kończą Rajd Rzymu na podium! [WIDEO]
efsf
Marczyk i Gospodarczyk kończą Rajd Rzymu na podium! [WIDEO]
| Motorowe / Rajdy samochodowe 
Euro 2025 kobiet: Szwajcaria – Islandia [SKRÓT]
Spotkanie grupy A mistrzostw Europy kobiet: Szwajcaria – Islandia
Euro 2025 kobiet: Szwajcaria – Islandia [SKRÓT]
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Polka z trzema medalami mistrzostw Europy juniorów!
Flawia Kamzol (fot. Getty Images)
Polka z trzema medalami mistrzostw Europy juniorów!
| Pływanie 
Euro 2025 kobiet w TVP! Zobacz wyniki, terminarz i plan transmisji
Euro 2025 kobiet w TVP! Zobacz terminarz i plan transmisji (fot. Getty)
Euro 2025 kobiet w TVP! Zobacz wyniki, terminarz i plan transmisji
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Euro kobiet: pierwsza drużyna straciła szanse na fazę pucharową
Szwajcarki wygrały z Islandkami (fot. Getty Images)
Euro kobiet: pierwsza drużyna straciła szanse na fazę pucharową
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Euro 2025 kobiet: Szwajcaria – Islandia [MECZ]
Szwajcaria – Islandia. EURO 2025 kobiet, Berno – grupa A. Transmisja online na żywo w TVP Sport (06.07.2025)
Euro 2025 kobiet: Szwajcaria – Islandia [MECZ]
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Do góry