| Motorowe / Żużel

Drużynowy Puchar Świata. Polacy najlepszą drużyną globu po kosmicznych zawodach!

Polscy żużlowcy wygrali Drużynowy Puchar Świata po raz dziewiąty (fot.
Polscy żużlowcy wygrali Drużynowy Puchar Świata po raz dziewiąty (fot. PAP/Maciej Kulczyński)
Mateusz Fudala

Mamy to! Reprezentacja Polski na żużlu po niezwykle emocjonujących zawodach wygrała we Wrocławiu Drużynowy Puchar Świata. Dziewiąte w historii zwycięstwo biało-czerwonych w finale DPŚ zapewniła brawurowa jazda Macieja Janowskiego w ostatnim wyścigu zawodów.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Hit kolejki dla Motoru. Świetny występ Kubery

Czytaj też

Żużlowcy Motoru zdobyli punkt bonusowy w meczu z Włókniarzem (fot. PAP/Wojtek Jargiło)

Hit kolejki dla Motoru. Świetny występ Kubery

Drużynowy Puchar Świata wrócił do kalendarza żużlowego po sześciu latach i po zawodach we Wrocławiu z całą stanowczością można stwierdzić, że była to słuszna decyzja. Na Stadionie Olimpijskim mieliśmy to, co fani czarnego sportu kochają najbardziej – emocje, walkę na łokcie i fantastyczne mijanki. Ten wieczór na długo zapadnie w ich pamięci.

Początek należał do Brytyjczyków, którzy wydawali się najlepiej dopasowani do wrocławskiego toru. Już w pierwszym biegu plecy rywalom (w tym m.in. Bartoszowi Zmarzlikowi) pokazał Dan Bewley. Później po "trójce" dołożyli Tai Woffinden i Robert Lambert. Polscy żużlowcy mieli początkowo duże problemy – wystarczy powiedzieć, że w pierwszej serii Tom Brennan miał lepszy czas, niż... Bartosz Zmarzlik. W 3. biegu mieliśmy sporą kontrowersję, gdy Rasmus Jensen upadł na tor po tym, jak w pierwszym łuku zahaczył go Jason Doyle. Duńczyk na szczęście szybko się podniósł, a sędzia Aleksander Latosiński postanowił o powtórce w pełnym składzie, choć przewinienie Australijczyka wydawało się ewidentne. Po pierwszej serii Brytyjczycy mieli 9 punktów, a Polacy – 6. 

Biało-czerwoni rozkręcili się w drugiej serii. Świetnie pojechali Patryk Dudek i Bartosz Zmarzlik, którzy wygrali swoje biegi. Na drugim biegunie był Maciej Janowski, który był potwornie wolny w 7. wyścigu i po dwóch startach miał tylko 2 punkty. Jego kolega ze Sparty Wrocław Tai Woffinden jeździł na początku jak za najlepszych lat, dzięki czemu Brytyjczycy mieli 3 punkty przewagi nad Polakami po dwóch seriach. W tym momencie wydawało się, że mamy zawody dwóch prędkości, bo Australijczycy i Duńczycy mieli duże problemy ze zdobywaniem punktów.

W końcu jednak "Magic" odpalił. W 11. biegu na wejściu w pierwszy łuk był bliski zamknięcia przy krawężniku Jacka Holdera. Australijczyk finalnie się obronił i zdobył pierwszą "trójkę" dla swojego zespołu. Polak musiał zadowolić się dwoma "oczkami", ale przynajmniej dał sygnał, by nie zmieniać go na rezerwowego Janusza Kołodzieja. Słabiej pojechali Brytyjczycy (w tym "Tajski"), którzy zdobyli tylko 3 punkty w 3. serii, gdy w 9. biegu wygrał Robert Lambert. Polacy to wykorzystali i po raz pierwszy objęli prowadzenie, z kolei Australijczycy i Duńczycy systematycznie odrabiali straty i wrócili do gry.

Czwarta seria zaczęła się od niespodziewanych kłopotów Dominika Kubery, który tradycyjnie świetnie wystartował, ale później w niewytłumaczalny sposób spadł na ostatnie miejsce. Polak kurczowo trzymał się krawężnika, w końcu prześcignął Chrisa Holdera i zdobył punkt. Niestety, biało-czerwoni stracili prowadzenie po 15. biegu, który gorzej dla nas nie mógł się ułożyć. Zwyciężył Lambert, a Dudek był ostatni, a Brytyjczycy objęli prowadzenie z dwupunktową przewagą. Po chwili jednak sprawy w swoje ręce wziął Zmarzlik, który w świetnym stylu wygrał 16. bieg i doprowadził do remisu z Brytyjczykami (obie drużyny miały po 26 punktów).

O wszystkim miały zadecydować cztery ostatnie biegi. W 17. gonitwie Janusz Kołodziej zmienił Patryka Dudka i po raz pierwszy tego wieczoru wyjechał na tor. To miała być pokerowa zagrywka Rafała Dobruckiego, niestety takową się nie okazała, bo Polak szybko został wypchnięty przez rywali i choć walczył do końca, przyjechał do mety jako ostatni. Wygrał Doyle, przed Bewleyem i Jensenem, co sprawiło, że na trzy wyścigi do końca wszystkie drużyny miały szanse na zwycięstwo w finale. Klasyfikacja w tamtym momencie prezentowała się następująco: 1. Wielka Brytania (28 punktów), 2. Polska (26), , 4. Dania (24), 4. Australia (24).

W 18. gonitwie świetnie pojechał Kubera, który od początku do końca nie oddał prowadzenia. Dużą robotę dla Polaków wykonał w tym wyścigu Anders Thomsen, który przyjechał do mety przed Taiem Woffindenem i znów mieliśmy remis w pojedynku polsko-brytyjskim. W 19. biegu Brytyjczycy dokonali zmiany taktycznej i w miejsce Ellisa pojechał Bewley, który trzeci raz tego wieczoru stanął pod taśmą ze Zmarzlikiem. Polak był drugi, ale co najważniejsze przed Brytyjczykiem i znów biało-czerwoni prowadzili jednym punktem.

Przed ostatnim biegiem oczy wszystkich kibiców były zwrócone na dwóch żużlowców – Macieja Janowskiego (5 punktów po fazie zasadniczej) oraz Roberta Lamberta (11 punktów). "Magic" musiał być szybszy niż "Lambo", by Polska cieszyła się ze złotego medalu. Początek był jednak fatalny, bo żużlowiec Sparty znów miał problemy na starcie i przez dłuższy czas jechał ostatni. W pewnym momencie jednak przeprowadził szaleńczą szarżę i najpierw minął Thomsena, a później skutecznie zaatakował Lamberta. Kosmiczna jazda Janowskiego wprawiła kibiców w ekstazę, a Polacy cieszą się z dziewiątego w historii zwycięstwa w finale Drużynowego Pucharu Świata. Wcześniej biało-czerwoni byli najlepsi w latach 2005, 2007, 2009-11, 2013 i 2016-2017. W 2001, 2008 i 2014 roku plasowali się na drugim miejscu.

Finał Drużynowego Pucharu Świata. Wyniki:

1. Polska – 33 pkt
Bartosz Zmarzlik - 11 (1,3,2,3,2)
Patryk Dudek - 6 (2,3,1,0,-)
Maciej Janowski - 7 (2,0,2,1,2)
Dominik Kubera - 9 (1,2,2,1,3)
Janusz Kołodziej - 0 (0)

2. Wielka Brytania – 31 pkt
Tom Brennan - 0 (0,-,0,-)
Robert Lambert - 12 (3,2,3,3,1)
Tai Woffinden - 7 (3,3,0,0,1)
Adam Ellis - 3 (-,1,0,2,-)
Daniel Bewley - 9 (3,2,1,2,1)

3. Dania – 29 pkt.
Leon Madsen - 9 (0,1,3,2,3)
Rasmus Jensen - 13 (3,3,1,3,2,1)
Mikkel Michelsen - 2 (0,1,1,-,-)
Nicki Pedersen - 0 (0,-,-,-,-)
Anders Thomsen - 5 (1,0,2,2,0)

4. Australia – 27 pkt.
Max Fricke - 7 (1,2,1,0,3)
Jack Holder - 8 (2,0,3,3,-)
Jason Doyle - 10 (2,0,2,3,3)
Jaimon Lidsey - 1 (1,0,-,-,0)
Chris Holder - 1 (0,1,0)

Hit kolejki dla Motoru. Świetny występ Kubery

Czytaj też

Żużlowcy Motoru zdobyli punkt bonusowy w meczu z Włókniarzem (fot. PAP/Wojtek Jargiło)

Hit kolejki dla Motoru. Świetny występ Kubery

Zobacz też
Koszmarny wypadek Woffindena. Helikopter zabrał go do szpitala [WIDEO]
Tai Woffinden (kask czerwony) to trzykrotny indywidualny mistrz świata na żużlu (fot. Getty Images)

Koszmarny wypadek Woffindena. Helikopter zabrał go do szpitala [WIDEO]

| Motorowe / Żużel 
Sezon żużlowy oficjalnie otwarty! Polak na podium Kryterium Asów [WIDEO]
Krzysztof Buczkowski (fot. 400mm.pl/Jakub Barański)

Sezon żużlowy oficjalnie otwarty! Polak na podium Kryterium Asów [WIDEO]

| Motorowe / Żużel 
Wielki żużel w niedzielę w TVP! "Nie muszę nikogo zachęcać"
Krzysztof Buczkowski (fot. 400mm.pl/
tylko u nas

Wielki żużel w niedzielę w TVP! "Nie muszę nikogo zachęcać"

| Motorowe / Żużel 
Kubera najlepszy w pierwszym żużlowym starcie w tym roku
Dominik Kubera (fot. Getty Images)

Kubera najlepszy w pierwszym żużlowym starcie w tym roku

| Motorowe / Żużel 
To już pewne. Nowy kontrakt Zmarzlika!
Bartosz Zmarzlik (fot. Getty Images)

To już pewne. Nowy kontrakt Zmarzlika!

| Motorowe / Żużel 
wyniki
klasyfikacje
tabela
Wyniki
11 sierpnia 2024
Żużel

Fogo Unia Leszno

ebut.pl Stal Gorzów

NovyHotel Falubaz Zielona Góra

KS Apator Toruń

Zooleszcz GKM Grudziądz

Tauron Włókniarz Częstochowa

09 sierpnia 2024
Żużel

Betard Sparta Wrocław

ORLEN Oil Motor Lublin

08 sierpnia 2024
Żużel

Tauron Włókniarz Częstochowa

NovyHotel Falubaz Zielona Góra

04 sierpnia 2024
Żużel

ebut.pl Stal Gorzów

Betard Sparta Wrocław

KS Apator Toruń

Zooleszcz GKM Grudziądz

02 sierpnia 2024
Żużel

ORLEN Oil Motor Lublin

Fogo Unia Leszno

Tabela
PGE Ekstraliga
 
Drużyna
M
Z
R
P
Pkt
+/-
1
ORLEN Oil Motor Lublin
ORLEN Oil Motor Lublin
14
12
0
2
31
162
2
Betard Sparta Wrocław
Betard Sparta Wrocław
14
7
1
6
19
30
3
ebut.pl Stal Gorzów
ebut.pl Stal Gorzów
14
8
0
6
19
-37
4
KS Apator Toruń
KS Apator Toruń
14
6
0
8
15
-7
5
Zooleszcz GKM Grudziądz
Zooleszcz GKM Grudziądz
14
6
0
8
14
-58
6
NovyHotel Falubaz Zielona Góra
NovyHotel Falubaz Zielona Góra
14
4
2
8
13
-33
7
Tauron Włókniarz Częstochowa
Tauron Włókniarz Częstochowa
14
4
2
8
12
-50
8
Fogo Unia Leszno
Fogo Unia Leszno
14
5
1
8
11
-87
Rozwiń
Najnowsze
Wielkie otwarcie sezonu żużlowego [WIDEO]
Wielkie otwarcie sezonu żużlowego [WIDEO]
| Motorowe / Żużel 
(fot. TVP Sport)
Nie było zaufania, nie było chemii. Podsumowanie sezonu w skokach [WIDEO]
(fot. TVP Sport)
Nie było zaufania, nie było chemii. Podsumowanie sezonu w skokach [WIDEO]
| Skoki narciarskie 
Ważne zwycięstwo Interu. Powrót Zalewskiego
Nicola Zalewski (fot. Getty Images)
Ważne zwycięstwo Interu. Powrót Zalewskiego
| Piłka nożna / Włochy 
Motocyklowe MŚ: trzecia runda dla Bagnaia. Jest nowy lider
Francesco Bagnaia (fot. Getty Images)
Motocyklowe MŚ: trzecia runda dla Bagnaia. Jest nowy lider
| Motorowe / Motocykle 
Arka Gdynia – Miedź Legnica. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
Arka Gdynia – Miedź Legnica. Betclic 1 Liga, 25. kolejka (fot. TVP SPORT)
Arka Gdynia – Miedź Legnica. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
GKS przywitał nowy stadion. "Musieliśmy trochę pocierpieć"
Piłkarze GKS-u Katowice po wygranym w dramatycznych okolicznościach meczu z G
tylko u nas
GKS przywitał nowy stadion. "Musieliśmy trochę pocierpieć"
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
Kuriozalny błąd kadrowicza w hicie kolejki! [WIDEO]
Bartłomiej Drągowski (fot. Getty)
Kuriozalny błąd kadrowicza w hicie kolejki! [WIDEO]
| Piłka nożna 
Do góry