Szokujące informacje podał Pedro Morata z dziennika "Marca". Jego zdaniem, z Paris Saint-Germain po zaledwie miesiącu pracy może pożegnać się Luis Enrique. Hiszpański szkoleniowiec ma ponoć rozważać taki ruch.
Luis Enrique na początku lipca został mianowany nowym trenerem Paris Saint-Germain. Z ekipą ze stolicy Francji związał się dwuletnim kontraktem, zastępując na stanowisku Christophe'a Galtiera.
Hiszpan trafił jednak do klubu w nienajlepszym dla niego momencie. Wszystko sprowadza się bowiem do zamieszania związanego z niepewną przyszłością Kyliana Mbappe. Reprezentant Trójkolorowych nie zgodził się przedłużyć umowy wygasającej w czerwcu 2024 roku i nie jest wykluczone nawet, że najbliższe miesiące spędzi na trybunach.
Ponoć 24-latek miał już porozumieć się z Realem Madryt, co tylko zaogniło sytuację w zespole z Parc des Princes. Jakby tego było mało, nie wiadomo, czy z Paryżem nie pożegna się również Luis Campos. Portugalczyk, który obecnie pełni funkcję dyrektora sportowego, lada moment może opuścić szeregi aktualnego mistrza Francji, bo włodarze są podobno niezadowoleni z jego pracy.
Wszechobecne zamieszanie, jakie panuje w stolicy Francji, sprawia, że Luis Enrique rozważa natychmiastowe odejście – takie informacje podał dziennikarz "Marki", Pedro Morata. Całej sprawie stanowczo zaprzecza jedna rzecznik prasowy klubu. Ten, cytowany przez Fabrizio Romano, wykluczył jakąkolwiek możliwość szybkiego zakończenia współpracy z byłym szkoleniowcem FC Barcelona.
PSG rozpocznie sezon 12 sierpnia (sobota). Wówczas – w ramach pierwszej kolejki Ligue 1 – zmierzy się przed własną publicznością z FC Lorient (początek spotkania o godzinie 21:00).