| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa. Paweł Raczkowski miał rację. Takich rzutów karnych może być więcej

Paweł Raczkowski (fot. PAP
Paweł Raczkowski i zdarzenie z meczu Ruchu Chorzów ze Śląskiem Wrocław (fot. PAP/Canal+)

Tak walczyć o piłkę nie można – to ważna informacja dla wszystkich bramkarzy i dla wszystkich sędziów. Tomasz Mikulski, przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN, w analizie zamieszczonej na stronie "Łączy nas piłka" potwierdził, że sędzia Paweł Raczkowski słusznie podyktował rzut karny po zderzeniu Rafała Leszczyńskiego ze Śląska Wrocław z Danielem Szczepanem z Ruchu Chorzów.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Dyskryminacja w polskim futbolu? "Chodziło o działania w afekcie"

Czytaj też

fot. Getty

Dyskryminacja w polskim futbolu? "Chodziło o działania w afekcie"

O podyktowanych w meczu Ruch Chorzów – Śląsk Wrocław dwóch rzutach karnych, z których padły gole dające gospodarzom remis 2:2, pisaliśmy w artykule pt. "Sędzia Paweł Raczkowski udzielił lekcji bramkarzom i sędziom. Kiedyś nie odgwizdywano takich fauli".

Pierwszy podyktował w 17. minucie za nieprawidłowy atak Patryka Janasika ręką w szyję Tomasza Wójtowicza. Dyskusyjne w tej sytuacji było tylko to, czy atak był zaledwie nieostrożny czy już nierozważny, ale sam faul raczej nie wzbudzał większych wątpliwości, przynajmniej w środowisku sędziowskim.

Drugi rzut karny arbiter podyktował w 78. minucie za nierozważny faul bramkarza Rafała Leszczyńskiego, który wyskoczył do piłki i ją trafił, ale przy okazji staranował Daniela Szczepana.

W świetle przepisów to było oczywiste

W kontekście obowiązujących od wielu lat „Przepisów gry” oba zdarzenia były tak oczywiste, że w analizie na TVPSPORT.PL stwierdziliśmy: "oba rzuty karne podyktowane przez Raczkowskiego były ewidentnie słuszne. Każda inna decyzja sędziego w obu sytuacjach mogłaby spowodować obniżenie oceny pracy arbitra przez sędziowskiego obserwatora Kolegium Sędziów PZPN lub finalnie przez zarząd KS PZPN".

A jednak drugi rzut karny wywołał głośną krytykę publiczną. I to z dwóch powodów. Jedni argumentowali, że bramkarz "przecież najpierw trafił w piłkę". Ich zdaniem „bramkarz robił tylko to, co do niego należało – wybiegł i wyskoczył do piłki, żeby ją wybić, bo przecież takie są zadania bramkarzy, i dopiero potem zderzył się z rywalem". Drudzy sugerowali, że Szczepan najpierw sfaulował Janasika, a dopiero później zderzył się z bramkarzem.

"Najpierw w piłkę"? To klasyczny archaizm!

Pierwszy zarzut, czyli "przecież najpierw trafił w piłkę", jest klasycznym archaizmem. Kiedyś, wiele lat temu, rzeczywiście było tak, że po ataku na piłkę – wślizgu, wyskoku czy jakimkolwiek wybiciu – można było siłą rozpędu trafić rywala i "w jednym tempie" kopnąć go lub uderzyć. To jednak było wykorzystywane przez piłkarzy do bezpardonowych, często brutalnych i groźnych fauli na rywalach w myśl ówczesnej niepisanej zasady "piłka ewentualnie może przejść, ale rywal już nie". Dynamika takich fauli często prowadziła do kontuzji i bardzo poważnych kontuzji, jak choćby staranowanie Francuza Patricka Battistona przez niemieckiego bramkarza Haralda Schumachera w półfinale mistrzostw świata w Hiszpanii w 1982 roku. Francuz miał uszkodzoną głowę, stracił zęby i leczył się przez wiele miesięcy.

CZYTAJ TEŻ: Bezmyślny atak bramkarza. „Faul, który zmienia życie. Rafał Rostkowski dostał wiadomość od poszkodowanego

Dlatego The IFAB w porozumieniu z FIFA zmieniła "Przepisy gry" w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie piłkarzy. Wprowadzono nowe zapisy oraz między innymi podział na faule nieostrożne, nierozważne czy poważne rażące. Odtąd okoliczność w postaci "przecież najpierw trafił w piłkę" przestała mieć kluczowe znaczenie dla oceny sytuacji przez sędziego. Zaczął liczyć się skutek, czyli to, w jaki sposób zawodnik atakowany został potraktowany przez zawodnika atakującego. Od tego uzależniona jest decyzja o pokazaniu kartki i jej kolorze.

Wobec powyższego faul Leszczyńskiego na Szczepanie jest prosty do oceny i nie może wzbudzać żadnych merytorycznych wątpliwości.


Leszczyński Szczepana, czy Szczepan Janasika?

Kontrowersje pojawiły się natomiast w związku z tym, co zdarzyło się tuż przed faulem Leszczyńskiego. Na stopklatce widać, że w momencie, w którym bramkarz zaczynał skakać w kierunku piłki, wyskakujący z naprzeciwka Szczepan miał prawą rękę na głowie rywala i lewą ręką dotykał go w okolicy szyi. Na tej podstawie pojawił się zarzut, że Szczepan sfaulował przeciwnika, a dopiero później sam został sfaulowany przez bramkarza. Gdyby tak było w rzeczywistości, zamiast rzutu karnego należałoby podyktować rzut wolny dla Ruchu.

Dyskryminacja w polskim futbolu? "Chodziło o działania w afekcie"

Czytaj też

fot. Getty

Dyskryminacja w polskim futbolu? "Chodziło o działania w afekcie"

Ten kadr ze stopklatki dla niektórych kibiców był bardzo mylący: ręce Daniela Szczepana na głowie i szyi Patryka Janasika... (fot. Canal+)
Ten kadr ze stopklatki dla niektórych kibiców był bardzo mylący: ręce Daniela Szczepana na głowie i szyi Patryka Janasika... (fot. Canal+)
Były arbiter FIFA: Raczkowski udzielił lekcji bramkarzom i sędziom

Czytaj też

Dwa momenty, w których widać było skutki fauli, za które Paweł Raczkowski podyktował rzuty karne dla Ruchu Chorzów (fot. Canal+)

Były arbiter FIFA: Raczkowski udzielił lekcji bramkarzom i sędziom

Tyle że w tej sytuacji stopklatka pokazująca Szczepana z rękami na ciele zawodnika Śląska jest bardzo myląca. Lepiej dokładnie obejrzeć powtórkę tej sytuacji w powiększeniu, jak zapewne zrobił to zespół VAR. W rzeczywistości obaj zawodnicy poruszali się w kierunku spadającej piłki, natomiast Janasik, widząc skaczącego do piłki bramkarza, zwolnił próbując w ten sposób zablokować Szczepana i jego dostęp do piłki, by jednocześnie zrobić miejsce dla interwencji Leszczyńskiego. Można ewentualnie dyskutować, czy Janasik blokował Szczepana w sposób prawidłowy czy nie, ale trudno mieć pretensje do Szczepana, że wystawił ręce próbując amortyzować prawdopodobne zderzenie z obrońcą, który chciał go zablokować.

Kolegium Sędziów potwierdza: karny słuszny

Z Tomaszem Mikulskim w kwestiach merytorycznej oceny zdarzeń boiskowych czasem się zgadzamy, a czasem nie, ale nie zawsze zgoda czy różnica zdań lub opinii jest tak ważna jak w tym przypadku. Ta sytuacja i jej właściwa interpretacja jest szczególnie istotna dla bezpieczeństwa i zdrowia piłkarzy. Dlatego warto podkreślić, że również zdaniem przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN sędzia asystent prawidłowo podpowiedział sędziemu Pawłowi Raczkowskiemu, że Leszczyński sfaulował Szczepana, a Raczkowski w tej sytuacji słusznie podyktował rzut karny.

W analizie podpisanej przez przewodniczącego Mikulskiego można przeczytać między innymi:

"Przepisy Gry, a konkretnie art. 12, opisują w jaki sposób zawodnicy mogą walczyć o piłkę. Jednym z podstawowych warunków jest to, że atak (obojętnie czy nogą czy inną częścią ciała) nie może być przeprowadzony nierozważnie. Oznacza to, że zawodnik musi go wykonać zważając na bezpieczeństwo przeciwnika lub jego konsekwencje. Wcześniejsze zagranie piłki przez zawodnika wykonującego atak, nie zwalnia od tej podstawowej zasady.

Oceniając czy zdarzenie miało charakter nierozważny czy nie, sędzia nie bierze pod uwagę intencji zawodnika. Ocenia charakter, intensywność, dynamikę ataku, a także jego skutek.

Wcześniejsze zagranie piłki w tym kontekście nie rozgrzesza atakującego. Późniejszy kontakt z przeciwnikiem musi być fair, nie może mieć cech nierozważności, a tym bardziej poważnego rażącego faulu.

Powyższe zasady obowiązują i są stosowane już od wielu lat. Nie powinny dla nikogo stanowić zaskoczenia".

"Wyhamowywał, zwalniał i spowodował taką sytuację"

O starciu Szczepana z Janasikiem Mikulski napisał:

"Nie dostrzegam żadnego przewinienia napastnika gospodarzy. Jego kontakt w powietrzu z obrońcą nie wynika z jakiegokolwiek niedozwolonego ataku. To obrońca wyraźnie wyhamowując, zwalniając tempo biegu i nie wyskakując wysoko do górnej piłki, spowodował taką sytuację. Ręce będącego wyżej napastnika są położone na ramionach/karku przeciwnika z minimalną intensywnością. Obrońca nawet nie stracił równowagi, nie przewrócił się. Do takich sytuacji dochodzi wielokrotnie, gdy jeden z zawodników walczących o górną piłkę wyskoczy wyżej, bardziej dynamicznie: to jest akceptowalne, to part of the football".

W podsumowaniu Mikulski podkreśla: "Konkludując: decyzja podjęta przez sędziego: rzut karny i żółta kartka dla bramkarza była słuszna – w oparciu o „Przepisy Gry” i metodologię ich stosowania".

Były arbiter FIFA: Raczkowski udzielił lekcji bramkarzom i sędziom

Czytaj też

Dwa momenty, w których widać było skutki fauli, za które Paweł Raczkowski podyktował rzuty karne dla Ruchu Chorzów (fot. Canal+)

Były arbiter FIFA: Raczkowski udzielił lekcji bramkarzom i sędziom

Ekstraklasa Live Park. Kulisy realizacji meczów PKO BP Ekstraklasy [WIDEO]
fot. TVP Sport
Ekstraklasa Live Park. Kulisy realizacji meczów PKO BP Ekstraklasy [WIDEO]

Fot. TVP
Rafał Rostkowski Był sędzią przez 30 lat: liniowym, głównym, asystentem, technicznym i VAR. Sędziował m.in. w Ekstraklasie w latach 1991-2017, mecze UEFA: 1997-2017, FIFA: 2001-2017. Prowadził również mecze Ligi Mistrzów UEFA i mistrzów świata FIFA. W TVP przybliża niuanse przepisów gry, odsłania kulisy piłki nożnej i stara się pisać takie artykuły, aby młodszym pokoleniom było lepiej niż było starszym.

Rafał Rostkowski jest też między innymi:
● autorem projektu i inicjatorem wprowadzenia zawodowstwa sędziów piłki nożnej w Polsce, autorem kampanii medialnej promującej ten pomysł i autorem trzech pierwszych edycji kontraktów zawodowych dla polskich sędziów;
● autorem wielu publicznych wystąpień przeciwko korupcji w piłce nożnej, autorem różnych propozycji antykorupcyjnych, w tym pomysłodawcą weksli antykorupcyjnych obowiązujących od 2008 roku wszystkich arbitrów, którzy zdecydowali się podpisać kontrakt profesjonalny;
● pomysłodawcą, inicjatorem i organizatorem programu Referees Exchange Programme Japan/Poland – czyli wymiany sędziów między Japonią i Polską, uznawanej za najlepszy tego typu program szkoleniowy na świecie – trwającego od roku 2008 do 2017, reaktywowanego przez JFA i PZPN w 2024 i 2025 roku;
● autorem aplikacji, po otrzymaniu której UEFA przyjęła PZPN do Konwencji Sędziowskiej;
● promotorem idei umożliwienia sędziom korzystania z powtórek wideo, promotorem systemu VAR i autorem kampanii medialnej w celu wdrożenia tego systemu w Polsce, co stało się w roku 2017;
● autorem propozycji zmian w "Przepisach gry", między innymi interpretacji przepisu o spalonym wdrożonej przez The IFAB w roku 2022;
● autorem petycji do Senatu RP w celu wprowadzenia zmian w polskim prawie i objęcia sędziów sportowych taką samą ochroną prawną, jaką mają funkcjonariusze publiczni – taka zmiana w prawie w 2024 roku została przegłosowana przez Sejm i Senat. Ustawa czeka na podpis Prezydenta RP lub decyzję Trybunału Konstytucyjnego.
Zobacz też
"Chcemy być przedstawicielem polskiej wsi w Ekstraklasie"
Radość piłkarzy Bruk-Betu podczas meczu z Jagiellonią (fot. PAP)
tylko u nas

"Chcemy być przedstawicielem polskiej wsi w Ekstraklasie"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wielki powrót w Legii? Są dobre wieści!
Claude Goncalves znów jest do dyspozycji Edwarda Iordanescu w Legii Warszawa (fot: PAP)

Wielki powrót w Legii? Są dobre wieści!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nowa siła ofensywna Pasów. ″Trzymają się razem także poza boiskiem″
Nowa siła Cracovii - Ajdin Hasić i Filip Stojilković (fot. PAP)

Nowa siła ofensywna Pasów. ″Trzymają się razem także poza boiskiem″

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Jagiellonia sprowadziła amerykańską "ósemkę". Myślał tylko o Białymstoku
AZ Jackson nowym piłkarzem Jagiellonii Białystok (Fot. Getty Images, Jagiellonia Białystok)

Jagiellonia sprowadziła amerykańską "ósemkę". Myślał tylko o Białymstoku

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Szpilka w Ishaka. "Chciałbym, żeby mówił po polsku"
Robert Podoliński o języku polskim Ishaka: chciałbym (fot. Getty, TVP)

Szpilka w Ishaka. "Chciałbym, żeby mówił po polsku"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ważna decyzja Lecha. Zapadła tuż po meczu
Niels Frederiksen (fot. PAP)

Ważna decyzja Lecha. Zapadła tuż po meczu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia chciała kupić tego piłkarza. Teraz będzie jej postrachem!
Ewerton był w kręgu zainteresowania Legii Warszawa. Teraz Brazylijczyk jest gwiazdą Banika Ostrawa (fot: PAP)

Legia chciała kupić tego piłkarza. Teraz będzie jej postrachem!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ishak: to była idealna okazja, aby odbić się od dna [WIDEO]
fot. TVP

Ishak: to była idealna okazja, aby odbić się od dna [WIDEO]

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Kolejny mocny transfer Widzewa Łódź!
Tonio Teklic piłkarzem Widzewa Łódź (fot. Getty)

Kolejny mocny transfer Widzewa Łódź!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Sprawdź letnie transfery klubów PKO BP Ekstraklasy [LISTA]
PKO Ekstraklasa 2025/26: transfery. Lista transferów w polskich klubach [AKTUALIZACJA]

Sprawdź letnie transfery klubów PKO BP Ekstraklasy [LISTA]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
20 lipca 2025
19 lipca 2025
18 lipca 2025
Terminarz
20 lipca 2025
Piłka nożna
25 lipca 2025
26 lipca 2025
27 lipca 2025
28 lipca 2025
Piłka nożna
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Radomiak Radom
Radomiak Radom
1
4
3
2
Bruk-Bet Termalica
Bruk-Bet Termalica
1
4
3
3
Cracovia
Cracovia
1
3
3
4
Wisła Płock
Wisła Płock
1
2
3
5
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze
1
1
3
6
Motor Lublin
Motor Lublin
1
1
3
7
Raków Częstochowa
Raków Częstochowa
1
1
3
8
Widzew Łódź
Widzew Łódź
1
1
3
9
Legia Warszawa
Legia Warszawa
0
0
0
10
Piast Gliwice
Piast Gliwice
0
0
0
11
Arka Gdynia
Arka Gdynia
1
-1
0
12
GKS Katowice
GKS Katowice
1
-1
0
13
KGHM Zagłębie Lubin
KGHM Zagłębie Lubin
1
-1
0
14
Korona Kielce
Korona Kielce
1
-2
0
15
Lech Poznań
Lech Poznań
1
-3
0
16
Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin
1
-4
0
17
Jagiellonia
Jagiellonia
1
-4
0
18
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk
1
-1
-5
Rozwiń
Polecane
Najnowsze
Lavarini zaskoczył samą bohaterkę Polek. "Myślę, że nikt się nie spodziewał"
Lavarini zaskoczył samą bohaterkę Polek. "Myślę, że nikt się nie spodziewał"
zdj. własne
Jan Pęczak
| Siatkówka / Reprezentacja 
Siatkarki reprezentacji Polski (fot. Volleyball World)
EURO 2025 kobiet, półfinał: Niemcy – Hiszpania [SKRÓT]
fot. Getty
EURO 2025 kobiet, półfinał: Niemcy – Hiszpania [SKRÓT]
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Sportowy wieczór (23.07.2025)
Sportowy wieczór (23.07.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (23.07.2025)
| Sportowy wieczór 
EURO 2025 kobiet: półfinał Niemcy – Hiszpania [MECZ]
Niemcy – Hiszpania. EURO 2025 kobiet – mecz 1/2 finału (#2), Zurych. Transmisja online na żywo w TVP Sport (23.07.2025)
EURO 2025 kobiet: półfinał Niemcy – Hiszpania [MECZ]
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Miał być hit? Nie wyszło. Faworytki zepsuły statystykę Euro
Hiszpanki grały
Miał być hit? Nie wyszło. Faworytki zepsuły statystykę Euro
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Julia Maik: sztafety dały mi doświadczenie [WIDEO]
Julia Maik (fot. AZS)
Julia Maik: sztafety dały mi doświadczenie [WIDEO]
| Inne / Sport akademicki 
Klasyfikacja medalowa Uniwersjady 2025. Ile krążków zdobyli Polacy?
Klasyfikacja medalowa Uniwersjady 2025. Ile krążków zdobyli Polacy?
Klasyfikacja medalowa Uniwersjady 2025. Ile krążków zdobyli Polacy?
| Inne / Sport akademicki 
Do góry