Reprezentacja Polski w czwartek pozna potencjalnego finałowego rywala w barażach o Euro 2024. Biało-czerwoni mieli jeszcze szanse na bezpośredni awans, ale zaprzepaścili je remisując z Czechami (1:1). O sytuacji drużyny narodowej porozmawialiśmy z Tomaszem Kłosem. – Nie podoba mi się to, że co mecz Michał Probierz dokonuje tak wielu zmian – wyznał były kadrowicz, uczestnik mundialu 2002. Transmisja losowania baraży w TVP.
👉 Transmisja z losowania baraży do Euro 2024 w TVP!
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Po ostatnich meczach reprezentacji Polski można powiedzieć, że w jej grze coś się poprawiło?
Tomasz Kłos: – Według mnie wszystko wygląda tak samo. Przed Michałem Probierzem ciężka praca i twardy orzech do zgryzienia. Nie podoba mi się to, że w tych czterech spotkaniach z nowym selekcjonerem było tak wiele roszad. Zmian jest za dużo, trener szuka rozwiązań, ale nie ma na to czasu. Niestety, dalej nic nie wiemy. Dobrze byłoby wykrystalizować już pewną grupę zawodników i stawiać na nich przez dłuższy czas.
– Jak oceniasz grę kadry w obronie?
– Powinniśmy wrócić do ustawienia z czwórką obrońców. Ciągle powtarzam, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry takim systemem i to zazwyczaj dawało dobre efekty. Dziwi mnie brak w reprezentacji Bartosza Bereszyńskiego, który w trudnych momentach zdawał egzamin.
– Wspomniałeś o dużych zmianach w składzie. Do których roszad masz największe zastrzeżenia?
– Spójrzmy na obsadę środka obrony. W październikowych meczach w wyjściowej jedenastce znalazł się Patryk Peda, który teraz usiadł na ławce rezerwowych z Czechami. Potem wszedł na boisko, by następnie... zostać zmienionym. To policzek dla zawodnika. Dla mnie sprawa jest prosta: albo wprowadzasz młodego gracza i mu ufasz, albo nie. Nie "kupuję" takiego czegoś, nawet jeśli później trener wyjaśniał, że uprzedził zawodnika o zdjęciu go z murawy. Jestem przekonany, że Michał nie odważyłby się na taką zmianę w przypadku bardziej doświadczonego reprezentanta.
– Po spotkaniu z Czechami kadrowicze mówili o dobrym występie, Jan Bednarek stwierdził, że było widać progres. Zgadzasz się z takimi opiniami?
– Odpowiem innym pytaniem: po czym można było zauważyć ten progres? Przecież z Czechami straciliśmy gola w 49. minucie i rywale do końca spotkania mogli zdobyć jeszcze trzy bramki. Progresem byłoby zwycięstwo nad Czechami i przekonująca wygrana z Łotwą. Nie rozumiem takich komentarzy.
– Rozmawiamy przed losowaniem baraży. Na który zespół chciałbyś trafić w finale?
– Dzisiaj nie możemy nikogo lekceważyć, nasze wyniki pokazują, że nie możemy nikogo traktować z przymrużeniem oka. By awansować do finału, trzeba będzie pokonać Estonię, która zagra z nami bez żadnej presji. Zwróćmy uwagę na to, co dzieje się w ostatnich latach – Luksemburg w tych eliminacjach zdobył 17 punktów. Drużyny, które kiedyś były uznawane za chłopców do bicia, teraz często sprawiają niespodzianki. Nieważne, na kogo trafimy, bo kluczowe będzie co innego – nasi kadrowicze muszą dać więcej od siebie. Wiem, że to sformułowanie ciągle przewija się w mediach, ale prawda jest taka, że piłkarze powinni wziąć na swoje barki odpowiedzialność. Dzisiaj rozpracowanie reprezentacji Polski jest dziecinnie proste – wystarczy wyłączyć z gry Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego. Jeśli jednak zaczną wyróżniać się inni, przeciwnicy będą mieli problemy. Na razie jesteśmy zbyt przewidywalni.
– Jest szansa, by szybko się to zmieniło?
– Obawiam się, że ta zmiana pokoleniowa jeszcze trochę potrwa. Pozytywny sygnał w ostatnich spotkaniach wysłał Nicola Zalewski, a teraz potrzeba kolejnych piłkarzy. Postawa pomocnika Romy to dla mnie duży plus tego zgrupowania. Dobrze zaprezentował się także Jan Bednarek, który wrócił do drużyny narodowej. W obronie dalej brakuje mi jednak prawdziwego lidera, który zacząłby dyrygować poczynaniami kolegów.
– Widzisz kogoś, kto może zacząć odgrywać tę rolę? Czy może sugerujesz teraz powrót Kamila Glika?
– Na razie nie widzę żadnego kandydata na lidera defensywy. Co do Kamila, to temat jego powrotu wydaje się być zamknięty. Gdyby Michał chciał, pewnie już by go powołał. Glik mógłby jeszcze pomóc tej reprezentacji, może już niekoniecznie w każdym meczu, ale uważam, że nasi obrońcy mogliby jeszcze sporo zyskać, gdyby mieli możliwość podpatrywania go na treningach. Widocznie plany selekcjonera są jednak inne.
– "Jesteśmy słabi mentalnie" – mówiłeś po październikowym remisie z Mołdawią. Dlaczego ciągle mamy z tym problem?
– Wynika to z bojaźni. Nasi kadrowicze boją się wziąć na siebie odpowiedzialność. W klubach potrafią to zrobić, a tutaj następuje kompletny paraliż. To świadczy o braku siły mentalnej.
– W czasie, kiedy ty grałeś w reprezentacji, nie było w drużynie piłkarza pokroju Roberta Lewandowskiego. W przypadku obecnej kadry często podkreśla się to, jak ważne role pełnią niektórzy zawodnicy w zagranicznych klubach, a i tak nie jesteśmy pewni udziału w Euro 2024. Dlaczego "wasza" reprezentacja potrafiła awansować na mundiale w 2002 i 2006 roku, mimo że nie miała aż takich indywidualności?
– Przyjazd na kadrę był dla nas czymś wyjątkowym, chociaż nie można zapominać, że i wówczas byli piłkarze, którzy świetnie prezentowali się w klubie a potem nie spełniali oczekiwań w reprezentacji. Osobowości w szatni były jednak mocniejsze. Gdy spojrzysz na linię obrony, to każdy z nas miał predyspozycje to bycia liderem. Sami wymagaliśmy od siebie wiele, w dodatku stanowiliśmy prawdziwą drużynę. Teraz tego brakuje.
– Co musi się zmienić przed marcowymi barażami?
– Psychika, nic więcej. Nasi zawodnicy mają umiejętności i potrafią grać w piłkę. Powinniśmy martwić się o to, czy dany reprezentant da radę zagrać ze względu na kontuzję, a nie rozmyślać, czy dźwignie to mentalnie. Kadrowiczów czeka kilka miesięcy przerwy. Niech każdy przez ten czas przeanalizuje swoje występy, zrobi rachunek sumienia i zastanowi się, czy dał drużynie narodowej tyle, ile się od niego oczekuje. Cały czas wierzę w ten zespół i w to, że pojedziemy na turniej do Niemiec.
Kiedy: czwartek, 23 listopada, godzina 12:00
Gdzie i o której transmisja: studio od 11:25 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV oraz HbbTV
Kto skomentuje: Piotr Sobczyński
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Goście/eksperci: Jerzy Brzęczek, Kazimierz Węgrzyn
ścieżka A
Polska – Estonia
Walia – Finlandia, Ukraina lub Islandia
ścieżka B
Izrael – Ukraina lub Islandia
Bośnia i Hercegowina – Finlandia lub Ukraina
ścieżka C
Gruzja – Luksemburg
Grecja – Kazachstan
koszyk 1: Niemcy, Portugalia, Francja, Hiszpania, Belgia, Anglia
koszyk 2: Węgry, Turcja, Rumunia, Dania, Albania, Austria
koszyk 3: Holandia, Szkocja, Chorwacja, Słowenia, Słowacja, Czechy
koszyk 4: Włochy, Serbia, Szwajcaria + trzy drużyny z baraży
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.