| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Mistrzowie Polski w znakomitym stylu rozbili Lecha Poznań. Trener Dawid Szwarga może odetchnąć, bo jego drużyna w najlepszy możliwy sposób zareagowała na to, co działo się w ostatnich tygodniach. – Pierwsza reakcja z Lechem była pozytywna, ale musimy pamiętać, że taka konsekwencja i determinacja musi nas cechować już do końca sezonu – powiedział nam Wojciech Cygan, przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa Częstochowa.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Właściciel klubu Michał Świerczewski ostatnio napisał, że Raków stał się ligowym średniakiem. Zgadza się pan z tymi słowami?
Wojciech Cygan, przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa Częstochowa: – Jeśli spojrzymy na pierwsze mecze w tym roku, zwłaszcza ten w Gliwicach, i kilka spotkań z jesieni to taka opinia nie jest czymś nadzwyczajnym. Najważniejsze jest jednak to, by łatka "średniaka" nie została z nami na dłużej.
– W poprzednich latach Raków był przyzwyczajony do sukcesów. Teraz wyolbrzymianie sytuacji i mówienie o "średniaku" nie jest trochę na wyrost?
– To próba diagnozy sytuacji. Ale określenie aktualnego stanu to jedno, a drugie to podjęcie skutecznych działań, by ten stan zmienić. Musimy skoncentrować się na każdym kolejnym meczu. Pamiętajmy, że po Lechu czekają nas trzy trudne wyjazdy. Sytuacja w tabeli jest skomplikowana, ale wciąż dająca szansę, by powalczyć o obronę tytułu.
– To już był ten moment na męską rozmowę najważniejszych osób w klubie ze sztabem i zawodnikami?
– Nie traktowałbym tego spotkania jako coś nadzwyczajnego czy niespotykanego. Takie spotkania odbywają się pewnie w każdym klubie i to nie tylko po przegranych meczach. Zresztą osobiście uważam, że zawsze warto porozmawiać i posłuchać różnych opinii, także tych krytycznych. Cieszę się, że niezależnie od tego, jakie myśli towarzyszyły nam po spotkaniu w Gliwicach, to drużyna w meczu z Lechem zareagowała w najlepszy możliwy sposób.
– Czyli ten temat spotkania został trochę rozdmuchany w mediach?
– Obserwowałem potem to, co działo się w mediach społecznościowych. Z jednej strony takie duże zainteresowanie jest dla nas czymś przyjemnym, bo pokazuje, w jakim miejscu jest klub, ale z drugiej mam wrażenie, że czasami szukamy sensacji trochę na siłę. Oczywiście ta porażka z Piastem była dla nas dużym wstrząsem, zwłaszcza w kontekście historii ostatnich finałów Pucharu Polski z udziałem Rakowa. Sztuką jest jednak szybko i dobrze zareagować. Pierwsza reakcja z Lechem była pozytywna, ale musimy pamiętać, że taka konsekwencja i determinacja musi nas cechować już do końca sezonu.
– Trener Szwarga usłyszał konkretne cele, wymagania, może zdobycze punktowe na najbliższe tygodnie?
– Trener Szwarga jest bardzo inteligentnym człowiekiem. Potrafi spojrzeć w tabelę i dobrze ją przeczytać. Wie też, na czym zależy klubowi. W mojej opinii jakiekolwiek wyznaczenie pośrednich celów w tym momencie byłoby bezsensowne. Dla nas aktualnie liczy się tylko jeden cel: chcemy obronić mistrzostwo, a żeby to osiągnąć, trzeba skoncentrować się każdym z nadchodzących spotkań.
– Trener wziął odpowiedzialność za wynik na siebie, czy jest trochę tak, że dużo mówi się o Szwardze, a zbyt mało o drużynie?
– To jest częste w futbolu, że najwięcej mówi się o trenerze i sztabie. W końcu w wielu klubach pokutuje przekonanie, że zawsze łatwiej zwolnić trenera niż kilkunastu zawodników.
– Trener nadal ma wasze pełne wsparcie?
– To pytanie z kategorii tych, po których jakakolwiek odpowiedź by nie padła, to zawsze będzie prowadziła do domysłów. Trener Szwarga jest bardzo dobrym trenerem z dużą wiedzą i otwartą głową. Mam głęboką wiarę i nadzieję, że przez długi czas będzie trenować Raków i osiągać sukcesy.
– Ostatnio powiedział pan w "Meczykach", że waszą porażką jest brak pozyskania napastnika. Jesteście mocno niezadowoleni z zimowego okienka transferowego?
– Trudno powiedzieć, żebyśmy byli bardzo zadowoleni w sytuacji, gdy w ostatnich dwóch oknach pozyskaliśmy łącznie prawie 20 zawodników, a w wyjściowej jedenastce najczęściej jest ich dwóch lub trzech. To na pewno nie jest sytuacja optymalna i musimy wyciągnąć z tego wnioski. Na dziś okno się zamknęło, napastnika nie pozyskaliśmy i uważam, że to jest nasza porażka, zwłaszcza że po sprzedaży Fabiana Piaseckiego dość głośno mówiliśmy o konieczności wzmocnienia tej pozycji.
– Mieliście zbyt mało wyselekcjonowanych zawodników, decydowały pieniądze, może zbyt długie negocjacje z waszymi faworytami?
– Pewnie przyczyn było wiele. Ale chcę podkreślić, że takie szukanie bezpośredniego łącznika pomiędzy słabszymi występami a brakiem transferu na pozycji napastnika jest zbyt dużym uproszczeniem. Ciężko sprowadzać fatalny występ w Gliwicach do tego, że nie było w kadrze nowego napastnika.
– Po kilku miesiącach możemy już ocenić pracę dyrektora sportowego Samuela Cardenasa? Transferowa zimowa porażka mocno rzutuje na jego działania?
– Samuel na pewno jest ambitnym człowiekiem, ze swoim spojrzeniem na piłkę i ciekawymi pomysłami. Pojawił się u nas z zewnątrz, bez znajomości rynku polskiego i musi mieć trochę więcej czasu, aby się wdrożyć. Dajmy mu spokojnie popracować.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.