Trzy skoki, które poszły jako viral w Internecie? Ryoyu Kobayashi z dzisiaj, fantastyczny Daniel Huber z Vikersund ostatnio, a także Timi Zajc. To nam wiele daje do myślenia – potwierdza w rozmowie z TVP Sport dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich Sandro Pertile. – Projekt Red Bulla na Islandii? Nie wiedzieliśmy. To robili ludzie spoza naszego środowiska. 291 metrów, w sekrecie? Totalny szok.
Czytaj też: Rekord Kobayashiego nie został uznany!
MICHAŁ CHMIELEWSKI, TVPSPORT.PL: – Sandro, Ryoyu Kobayashi skoczył dziś 291 metrów. Na śniegowej skoczni. Napisał historię waszej dyscypliny. Przyznaj się: wiedziałeś o tym wcześniej?
SANDRO PERTILE, SZEF PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH: – Nie.
– Miałeś więc taką samą zabawę, jak i my. Cały świat naszego sportu to śledził. I pewnie jeszcze prześledzi, bo informacje dopiero roznoszą się po mediach.
– Szczerze? Na razie to wciąż jest dla mnie szok. Zwłaszcza że, jak się teraz dowiadujemy, to było planowane od bardzo dawna. Od dwóch lat bodajże. O tym wiedziała bardzo mała grupa ludzi. Nie miało prawa być inaczej.
– Sprawdźmy to. Bernhard Rupitsch, znasz kogoś takiego? To on budował ten obiekt.
– Nie zasiada w naszej komisji ds. obiektów, nie jest ze środowiska. Nie mam pojęcia, kim jest ten człowiek. Ale wykonał ze swoimi ludźmi kawał dobrej roboty. To imponująca konstrukcja. Tym bardziej, że stworzona bez pomocy wyspecjalizowanych ludzi. Nie sądzę, żeby w tym brał udział ktoś od nas. Jeśli tak, świetnie się krył.
– Mówisz szok. Negatywny?
– Nie. Pozytywny. To, co zrobił dzisiaj Ryoyu, jest przesunięciem granic. Nową erą naszego sportu. To wspaniałe wydarzenie.
– Nie sądziłem, że kiedykolwiek powiesz coś takiego.
– Staram się szukać pozytywów.
– Czyli nie będzie żadnych kar dla Ryoyu?
– Pewnie temat jeszcze powróci, ale to dla mnie jasne, że nic takiego nie może mieć miejsca. W oficjalnym komunikacie pogratulowaliśmy mu jego wyczynu i to jest właściwe. To był całkowicie prywatny projekt, poza auspicjami FIS. Dziś sam siebie spytałem: co stałoby się, gdybyśmy próbowali to w środę zatrzymać? I stałoby się źle. Bo na jakiej podstawie? Nie ma przecież na ten temat żadnych regulacji, skoczkowie nie są naszą własnością. Musimy to oczywiście przemyśleć, niemniej byłoby nierozsądnym to potępiać. To były takie same skoki, jak te, które uprawiają sobie dzieci na górkach. Tylko na większą skalę. Jedyne, co różni te dwie sytuacje, to fakt, że w tym projekcie brał udział mistrz olimpijski, a nie dziecko na zjazdowych nartach i w kurtce.
– Będziecie uznawali ten rekord świata?
– Nie. Nie został spełniony szereg wymogów, które mogłyby na to pozwolić: pomiar odległości, użyty sprzęt przez Ryoyu itd. Piszemy o tym w komunikacie.
– Ale w tym samym komunikacie piszecie też, jakie są rekordy świata. Wskazujecie Silje Opseth i Stefana Krafta. Ale FIS przecież nie notuje oficjalnie rekordów świata. To się ze sobą trochę kłóci, brakuje w tym konsekwencji. Jednak notujecie rekordy?
– Naszą intencją dziś jest jedynie podkreślenie, że to – choć był to skok narciarski – nie odbył się w warunkach takich, w jakich odbywały się poprzednie rekordy.
– Jak twoim zdaniem to wydarzenie wpłynie na skoki?
– Bardzo.
– Dopiero co komisja skoków w Pradze odrzuciła propozycję Słoweńców, żeby powiększyć mamuty o 10-15 metrów. Delegaci panicznie obniżają belkę, żeby ktoś nie skoczył za daleko. Rekordów oficjalnie nie notujecie. To się kłóci, Sandro.
– To surowa ocena. Chcę spojrzeć na pozytywy. To, co się stało, jest spełnieniem i podkręceniem marzeń każdego skoczka narciarskiego. Ryoyu i jego skok zrobi skokom promocję, jakiej być może nie było nigdy wcześniej. Mamy klasyczny przykład, w którym – tak uważam – nieważne, jak o nas mówią, to dobrze, bo mówią. Skoki wchodzą na agendę, będzie się o tym mówiło. I będzie też przez to poznawało nasz sport tam, gdzie on na co dzień nie dociera. Taką mam nadzieję. Na tej fali teraz chciałbym, żebyśmy popłynęli. Wykorzystali to. Oczywiście, że dzisiaj największym zwycięzcą jest Ryoyu i firma Red Bull. Chcę jednak, żeby skoki jako dyscyplina też coś tym wygrały. Chiny? USA? Indie? Wszędzie, gdzie istnieje narciarstwo – niech dowiedzą się o naszym istnieniu.
– To aspekt promocyjny. A co FIS sama zrobi od siebie, żeby pójść na tej fali?
– To jasne, że musimy przyspieszyć. Mówiłeś o Pradze. Tak, tam to na spotkaniu komisji zostało odsunięte. Ale już następnego wieczora, w grupie roboczej, rozmawialiśmy w grupie roboczej o tym, że to powinno się stać szybciej. Loty na 260-270 metrów w PŚ powinny być naszym nowym limitem na największych skoczniach i wszyscy się z tym zgadzają. To kwestia czasu, abyśmy to zatwierdzili. A potem przyjdzie czas na kolejne kroki. Chcę powiedzieć jedno: to dziś nam otwiera oczy w FIS.
– Widziałeś, jaki ruch jest wśród skoczków?
– Cały świat o tym mówi. Wiem. Widziałem.
– Ale jest coś więcej. Najwięksi tego sportu, medaliści, rekordziści, gwiazdy: oni wszyscy piszą, że też tak chcą. Że chcą powtórki dla wszystkich.
– Nie dziwię się temu.
– To zróbcie takie zawody.
– Sądzę, że za tym nieco kryje się też strach. Tak, również nasz. Łatwo mi sobie wyobrazić, że ten projekt skończyłby się upadkiem, kontuzją…
– Sandro, upadki i kontuzje mogą zdarzyć się równie dobrze na K60.
– Tak. Ale nie takie, tak mi się wydaję. Wideo z Ryoyu, zwłaszcza moment, gdy leci za bulą i widać to z drona, jest cudowny, niemniej wysokość, jaką on tam osiągnął, jest po prostu szalona. Nie wiem, czy każdego chętnego skoczna by to nie przerosło. A co, gdyby? Na to jako federacja musimy mieć baczenie. To nasz obowiązek jako FIS. To ta druga strona medalu.
– Czy takie skocznie śniegowe, jak ta z Islandii, nie są lepszym rozwiązaniem na różnorodność w skokach niż skocznie na Maracanie, w Dubaju albo oparte o piramidy w Gizie? Ostatnio to o tym wspominałeś, a tej opcji w ogóle nie brano pod uwagę.
– Z pewnością to rozwiązanie byłoby tańsze. I wiesz, co? Uważam, że jako skoki jesteśmy w luksusowej sytuacji. Dziś możemy pozwolić sobie na to, żeby mówić i o Maracanie, i o Islandii. To jest duża szansa, ja teraz już to widzę. Musimy też jednak patrzeć na tradycję.
– Nie ma niczego, co bardziej nawiązywałoby do tradycji skoków niż budowa skoczni ze śniegu na losowej górce.
– Zgadzam się. Masz rację.
– W maju w Portoroz odbędzie się kolejne spotkanie komisji FIS. Zapowiada się na gorące.
– Szczerze? Dziś myślę, że wszyscy mamy gorące głowy, to trochę do nas nie dociera. 291 metrów. Niemniej, za kilka dni ochłoniemy i pomyślimy, jak i co można by z tym faktem zrobić. Bo coś musimy zrobić, to jasne. Nie ma przypadku w tym, że trzy ostatnie skoki, które stały się viralem w Internecie, to ten Ryoyu ze środy, Daniela Hubera z Vikersund ostatnio, a także ten szalony Timiego Zajca z Willingen. Widzę, że tak jest. Widzę, że to rozpala masową widownię. Musimy z tego wyciągnąć wniosek. Byliśmy krytykowani przez część środowiska za to, że Zajcowi pozwolono na tak szaloną próbę. Ale widzisz: okazuje się, że nieważne jak, ważne, aby mówili. Takie są prawa współczesnego rynku.
– Może ci, którzy decydują o ustalaniu belki w PŚ, którzy ciągle ją obniżają, powinni się bardziej opamiętać? Może to też jest jakaś nauka?
– Na pierwszym miejscu jest bezpieczeństwo. Co do reszty, nie wypada mi mówić, że nie masz racji.
482.1
475.0
455.8
451.6
449.4
438.9
434.0
422.2
420.4
10
419.8
11
419.7
12
413.3
13
412.5
14
403.1
15
400.8
16
400.4
17
399.4
18
397.9
19
397.1
396.0
21
384.2
22
382.3
377.5
24
372.6
371.6
26
364.5
27
357.3
355.7
320.5
314.1
1
1749.3
2
1720.2
3
1707.2
4
1680.6
5
1673.1
6
1484.1
7
1458.0
8
1350.9
9
561.6
10
551.6
459.1
454.8
444.1
443.6
433.5
430.1
418.3
418.2
417.7
10
409.4
11
409.1
12
408.7
13
404.1
14
401.1
398.4
16
397.7
17
397.5
394.5
19
392.7
20
389.6
21
389.4
22
387.7
386.4
24
386.2
381.5
26
377.7
374.0
372.6
29
365.0
30
363.6
231.1
228.9
226.0
225.7
225.5
225.3
225.0
218.2
214.6
212.4
212.0
12
211.6
13
211.0
14
210.0
15
209.1
208.5
205.8
18
205.3
19
202.9
20
202.5
21
202.1
22
201.2
23
197.0
196.7
25
196.4
195.0
27
193.6
193.4
193.2
191.5
1
813.4
2
809.3
3
802.5
4
762.1
5
699.9
6
681.3
7
667.2
8
601.6
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (982 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.