Kazimierz Moskal przestał być trenerem Wisły Kraków, a na swoim stanowisku wytrwał jedynie 111 dni. Jest to duża niespodzianka, bo pracował w klubie od nieco ponad trzech miesięcy. Drużyna pod jego wodzą nieźle prezentowała się w eliminacjach europejskich pucharów, ale za to w rozgrywkach Betclic 1 Ligi zupełnie jej nie szło. Sprawdzamy, jak ta krótka kadencja wygląda przy innych spektakularnych zwolnieniach.