| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Adam Basse urodził się w USA, ale gra dla Polski. "To dla niego spełnienie marzeń"

Adam Basse (fot. Krystyna Pączkowska/400mm.pl)
Adam Basse (fot. Krystyna Pączkowska, 400mm.pl/archiwum Karoliny Basse)

Adam Basse jeszcze niedawno opuścił USA, gdzie spędził większość życia i przyleciał do Polski, żeby trenować w Śląsku Wrocław. Niespełna trzy miesiące później 17-latek może się pochwalić występami w PKO BP Ekstraklasie oraz golem w biało-czerwonych barwach w kadrze U18. O drodze do Polski młodego piłkarza opowiedziała w rozmowie z TVPSPORT.PL jego mama, Karolina Basse.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Trudne wyzwanie nowego trenera Śląska. "Nie mam magicznej różdżki"

Czytaj też

Michał Hetel (fot. PAP/Maciej Kulczyński)

Trudne wyzwanie nowego trenera Śląska. "Nie mam magicznej różdżki"

Adam Basse łączył piłkę nożną z... taekwondo

Historia Adama Basse rozpoczyna się w Nowym Jorku. To właśnie do tego amerykańskiego miasta 22 lat temu przyleciała jego mama, Karolina. – Do Stanów przyleciałam zaraz po studiach. Ukończyłam filologię polską na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W USA miałam spędzić chwilę, żeby poduczyć się języka, ale... zostałam dłużej – przyznaje nasza rozmówczyni.

Chociaż Karolina Basse nigdy nie uprawiała sportu, śledziła piłkarskie poczynania w Polsce, także w rodzinnych stronach. I do dziś obserwuje drużynę, która jest liderem zachodniopomorskiej klasy okręgowej. – Nie uprawiałam sportu, ale zawsze kibicowałam! Gdy byłam młodsza, sympatyzowałam z Pogonią Szczecin, a potem Lechem Poznań – z racji zamieszkania. Obserwuję też drużynę Gryfa Kamień Pomorski, z mojej rodzinnej miejscowości i zawsze cieszę się z jej sukcesów – opowiada Basse.

Na co dzień nasza rozmówczyni jest nauczycielką w nowojorskiej szkole i pracuje z dziećmi, które wymagają szczególnego wsparcia. – Jestem nauczycielką w publicznej szkole w Nowym Jorku, z dziećmi autystycznymi. Uwielbiam swoją pracę. Nie jest ona prosta, natomiast patrząc nawet na niewielkie postępy tych dzieci, dają mi one ogromną radość i niesamowitą satysfakcję – przyznaje.

4 listopada 2007 roku urodził się jej syn Adam, który od początku wyrażał zainteresowanie piłką nożną. Choć jego ojciec był koszykarzem i chłopiec miał największą styczność z piłką przypominającą tę do gry w koszykówkę, to jednak inna dyscyplina bardziej go zainteresowała. – Odkąd zaczął chodzić, zawsze można było go zobaczyć z piłką. Mój mąż, były koszykarz, zawsze kupował piłki. Przeważały oczywiście piłki do koszykówki. W wieku sześciu lat jednak Adam zainteresował się bardziej futbolem – zdradza mama zawodnika.

Jak to się stało, że chłopiec z Nowego Jorku pokochał piłkę nożną? – W trakcie wakacji u dziadków w Polsce Adam często grał z dziećmi w piłkę. A potem zaczął obserwować dzieci w Nowym Jorku, które podawały między sobą piłkę. Bardzo mu się to spodobało, też chciał pokopać i mąż zostawał z nim po szkole – mówi Basse.

Nie było to jednak jedyne sportowe zainteresowanie Adama. Z drugiego jednak zrezygnował, na co miała wpływ przeprowadzka. – Uprawiał też taekwondo. Zaczynał jako czteroletni chłopiec i spędził w tym sporcie kilka lat, dochodząc do czarnego pasa. Był to dość intensywny epizod. Ale potem piłka nożna przejęła cały jego czas. Zmieniliśmy miejsce zamieszkania, dlatego nie mogliśmy go dowozić do poprzedniej szkoły – dodaje mama piłkarza Śląska.

Trudne wyzwanie nowego trenera Śląska. "Nie mam magicznej różdżki"

Czytaj też

Michał Hetel (fot. PAP/Maciej Kulczyński)

Trudne wyzwanie nowego trenera Śląska. "Nie mam magicznej różdżki"

Adam Basse z dziecięcych lat w barwach reprezentacji Polski oraz z piłką z autografem Romelu Lukaku (fot. archiwum Karoliny Basse)
Adam Basse z dziecięcych lat w barwach reprezentacji Polski oraz z piłką z autografem Romelu Lukaku (fot. archiwum Karoliny Basse)
Bramkarz polskiej kadry: czeka na mnie głębsza woda niż Ekstraklasa

Czytaj też

Sławomir Abramowicz (fot. Getty)

Bramkarz polskiej kadry: czeka na mnie głębsza woda niż Ekstraklasa

Raz musiał stanąć w bramce. "Był rozemocjonowany"

Gra w piłkę sprawiała Adamowi największą radość. Z czasem trafił do pierwszego klubu, Brooklyn Italians, gdzie trenował przez kilka lat. Kolejnymi jego przystankami byli Curtis Warriors, Cedar Stars Academy oraz klub Major League Soccer, New York City FC, gdzie dotarł do poziomu rezerw.

Gra w piłkę nożnych od najmłodszych lat wymaga wielu wyrzeczeń, ale także dużej sumienności. Adam nie miał jednak nigdy problemów z dyscypliną. – Trenerzy zawsze chwalili pracowitość i sumienność Adama. Dobrze pamiętam, gdy w szkole podstawowej, od razu po powrocie do domu siadał do zadania domowego, żeby potem jak najszybciej móc pojechać na trening. Był zdyscyplinowany i poukładany i chciał mieć spokojną głowę, żeby skoncentrować się na piłce – opowiada jego mama.

Obowiązków szkolnych miał coraz więcej, ale mimo to, potrafił znaleźć na nie czas. – Kluby, w których grał, były oddalone od naszego domu o półtorej godziny. Dlatego zdarzało się, że Adam po szkole musiał szybko zjeść, zrobić zadania domowe. Im był starszy, musiał uczyć się więcej, dlatego jadąc na trening – robił zadania w samochodzie, powtarzał materiały do testów i egzaminów – dodaje Karolina Basse.

Nauki nie utrudniły mu także liczne wyjazdy. Piłkarz mógł liczyć w szkole na wyrozumiałość ze strony nauczycieli. – Zawsze osiągał dobre wyniki w nauce. Przez całą karierę edukacyjną w USA, szkoły nam pomagały. Adam często wyjeżdżał na mecze poza Nowy Jork – czasami w Kaliforni, na Florydzie, w Teksasie. Żaden nauczyciel nie stwarzał jednak problemu, gdy musiał wyjechać na kilka dni. Adam jednak nadrabiał wszystkie materiały. A nauczyciele w trakcie turniejów życzyli mu powodzenia – zdradza nasza rozmówczyni.

17-latek obecnie mieszka w Polsce, ale nadal uczęszcza do amerykańskiej szkoły, uczestnicząc w lekcjach online. – Teraz Adam uczy się zdalnie. Jego nauczyciele zdają sobie sprawę z innej strefy czasowej, dlatego dają mu więcej czasu. Wszyscy go wspierają, jesteśmy w stałym kontakcie – mówi Basse.

Wracając jednak do spraw sportowych, co najbardziej cechowało Adama od najmłodszych lat? – Adam walczy na boisku do ostatniej minuty, nawet ostatniej sekundy. Patrzyłam na innych zawodników, którzy byli zmęczeni, nie chciało im się. A on walczył do ostatniego gwizdka – bez znaczenia czy drużyna wygrywała, czy przegrywała – podkreśla jego mama.

Oczywiście zawsze uwagę zwracał jego wzrost. 17-latek mierzy już teraz 196 centymetrów. Ale od najmłodszych lat był wyższy od kolegów. Warunki sprawiły raz, że grający na pozycji napastnika młody piłkarz musiał... stanąć w bramce. – Adam zawsze był wyższy od kolegów, przynajmniej o pół głowy i wyróżniał się wzrostem. Kiedyś musiał zastąpić bramkarza, bo był najwyższy w drużynie. Po tym meczu zadzwonił do mnie cały rozemocjonowany – opowiada nasza rozmówczyni.

Bramkarz polskiej kadry: czeka na mnie głębsza woda niż Ekstraklasa

Czytaj też

Sławomir Abramowicz (fot. Getty)

Bramkarz polskiej kadry: czeka na mnie głębsza woda niż Ekstraklasa

Adam Basse w roli... bramkarza (fot. archiwum Karoliny Basse)
Adam Basse w roli... bramkarza (fot. archiwum Karoliny Basse)
Miał być gwiazdą Legii, trafił do rezerw. "Na miejsce trzeba sobie zasłużyć"

Czytaj też

Jean-Pierre Nsame trenuje z rezerwami Legii Warszawa. Goncalo Feio tłumaczy sytuację napastnika (fot: PAP)

Miał być gwiazdą Legii, trafił do rezerw. "Na miejsce trzeba sobie zasłużyć"

Jacek Magiera i David Balda go przekonali do transferu

Warto jednak przyjrzeć się aspektowi narodowościowemu Adama. 17-latek mógłby reprezentować USA oraz Senegal (ze względu na pochodzenie ojca). Ale zdecydował się na grę w biało-czerwonych barwach i ma już za sobą pierwsze występy w reprezentacji U18 (o tym za chwilę). W takich przypadkach zawsze nasuwa się pytanie o znajomość języka.

Jak się okazuje, Adam od dziecka uczył się polskiego. Nawet uczęszczał na specjalne zajęcia do polskiej szkoły. – Uczyłam go polskiego od małego. Przez cztery lata chodził też do sobotniej polskiej szkoły. Potem niestety jego frekwencja zaczęła spadać i z niej zrezygnowaliśmy, bo większość meczów była rozgrywana w sobotę – przyznaje Karolina Basse. – W polskiej szkole nauczył się czytania, pisze trochę słabiej. Miał też taki okres, że mówił trochę mniej, bo się trochę wstydził tego, że nie mówił gramatycznie. Ale potem się przełamał i wciąż jakoś sobie radzi – dodaje.

Wpływ na naukę języka przez młodego piłkarza miał także czas spędzany w Polsce. – Adam co roku przyjeżdżał do Polski i spędzał czas z rodziną, kuzynami. Miałam wrażenie, że po każdym powrocie mówił coraz lepiej – podkreśla jego mama. – Każdy wie, że polski język jest bardzo trudny. Obserwując Adama i jego siostrę, gramatyka sprawiała im dużo problemów. Ale zawsze im powtarzałam, że najważniejsze, żeby próbowali. A jeśli ktoś ich poprawi, to im dodatkowo pomoże – zapewnia.

Młody piłkarz od dłuższego czasu był obserwowany przez Polski Związek Piłki Nożnej. Skauci obserwowali jego występy i pytali o niego trenerów. Przez długi czas jednak Adam nie miał okazji, żeby się spotkać z osobami reprezentującymi federację z powodów... logistycznych. – Ponad rok temu, gdy przedstawiciele PZPN-u chcieli zobaczyć Adama, akurat go nie było, bo wyjechał na Florydę na zawody. Zależało im na tym, żeby zobaczyć go na żywo, ale nie mogliśmy się zgrać czasowo. Ale musieli obserwować Adama od dłuższego czasu – mówi nasza rozmówczyni.

Koniec końców, Basse wylądował w Polsce, choć najpierw podpisując kontrakt ze Śląskiem Wrocław. Jak to się stało, że trafił latem do wicemistrza kraju? – Nasza trójka – Adam, mąż i ja – rozmawialiśmy z trenerem Jackiem Magierą i dyrektorem Davidem Baldą. Te rozmowy sprawiły, że Adam podjął decyzję o tym, żeby przenieść się do Wrocławia. Odczuwaliśmy z ich strony zaufanie i odniosłam wrażenie, że w tym miejscu będzie szczęśliwy – opowiada mama piłkarza.

Decyzja o wyjeździe była przemyślana. – Zdawałam sobie sprawę z ogromu ryzyka, które podejmujemy jako rodzina. To duża rewolucja dla nas wszystkich. Było to jednak duże marzenie Adama, żeby przenieść się do Europy. Polska była dobrą opcją, bo mamy tutaj rodzinę i przyjaciół, a Adam zna język – przyznaje Basse. – Wiedzieliśmy, że jedno z nas będzie mu towarzyszyć. Nie wyobrażaliśmy sobie, żeby pojechał sam. I wypadło na tatę! To była błyskawiczna decyzja. Choć tata nie jest Polakiem, jest przeszczęśliwy, żeby towarzyszyć Adamowi – dodaje.

Wcześniej piłkarz brał udział w obozach młodzieżowych organizowanych przez West Ham oraz Paris Saint-Germain. Czy mógł trafić do większego klubu? – Adam miał inne oferty, nie tylko z Polski, ale wspólnie uznaliśmy, że Śląsk Wrocław to dobry wybór na ten moment. Były wcześniej wstępne propozycje z Włoch, z bardzo znanego klubu. Ale na razie nie zdradzę szczegółów! – zdradza nasza rozmówczyni. I jak słyszymy, skauci zagranicznych klubów wciąż o nim pamiętają...

Miał być gwiazdą Legii, trafił do rezerw. "Na miejsce trzeba sobie zasłużyć"

Czytaj też

Jean-Pierre Nsame trenuje z rezerwami Legii Warszawa. Goncalo Feio tłumaczy sytuację napastnika (fot: PAP)

Miał być gwiazdą Legii, trafił do rezerw. "Na miejsce trzeba sobie zasłużyć"

Zanim Adam Basse trafił do Polski, brał udział w obozach organizowanych przez West Ham oraz Paris Saint-Germain (fot. archiwum Karoliny Basse)
Zanim Adam Basse trafił do Polski, brał udział w obozach organizowanych przez West Ham oraz Paris Saint-Germain (fot. archiwum Karoliny Basse)
Pululu ruszył z pomocą. Wpuszczał drapieżniki do rzeki

Czytaj też

Presley Pululu w akcji (fot. Narwiański Park Narodowy,

Pululu ruszył z pomocą. Wpuszczał drapieżniki do rzeki

Reprezentacja Polski U18: świetny debiut Adama Basse

Basse docelowo miał grać początkowo w rezerwach Śląska Wrocław. Szybko jednak dostał szansę gry w pierwszej drużynie. 26 października wszedł na murawę w końcówce spotkania z Rakowem (0:0). Z kolei później trener Magiera wpuścił go z ławki w meczach z Zagłębiem Lubin (0:3) i Górnikiem Zabrze (0:1).

– Adam został dobrze przyjęty, odnajduje powoli swoje miejsca. Wrocław mu się bardzo podoba. Jestem szczęśliwa, że szybko się zadomowił – mówi jego mama.

Poza tym, niedawno Basse został pierwszy raz powołany do reprezentacji Polski, dokładnie kategorii U18. Kadra prowadzona przez Łukasza Sosina w listopadzie rozgrywała mecze towarzyskie z Anglią i Belgią. Oba zakończyły się wygranymi biało-czerwonych, kolejno 3:1 oraz 1:0. Przeciwko Anglikom, w debiucie, piłkarz Śląska strzelił gola. Z kolei w spotkaniu z Belgią skierował piłkę do siatki, aczkolwiek sędzia nie uznał trafienia, dopatrując się spalonego.

– Mąż mi mówił, że gdy Adam dostał informację o powołaniu, zaczął skakać ze szczęścia. Był przeszczęśliwy, tak samo jak i my. To dla niego spełnienie marzeń – bo zależało mu na tym, żeby zagrać w reprezentacji Polski – opowiada Karolina Basse.

Adam Basse jest dopiero na początku kariery. Zapowiada się jednak obiecująco, szczególnie po ostatnich występach w kadrze U18. Dlatego bez wątpienia warto go obserwować. Chociaż trudno na razie ocenić jak wpłyną na jego przyszłość i rolę w drużynie ostatnie zmiany w Śląsku Wrocław

Pululu ruszył z pomocą. Wpuszczał drapieżniki do rzeki

Czytaj też

Presley Pululu w akcji (fot. Narwiański Park Narodowy,

Pululu ruszył z pomocą. Wpuszczał drapieżniki do rzeki

PKO BP Ekstraklasa: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
PKO BP Ekstraklasa 2024/25: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
PKO BP Ekstraklasa: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

Zobacz też
W Legii ma zajść wielka zmiana. "To nie jest przypadkowy gość"
Legia Warszawa będzie miała kolejną osobę w dziale sportu? (fot: PAP)
tylko u nas

W Legii ma zajść wielka zmiana. "To nie jest przypadkowy gość"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Rewolucja w klubie Ekstraklasy! Zwolniony cały pion sportowy
Dariusz Adamczuk (z lewej) opuszcza Pogoń Szczecin (fot. PAP)

Rewolucja w klubie Ekstraklasy! Zwolniony cały pion sportowy

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Czas i sposób zwolnienia Jana Urbana kompromitują władze Górnika Zabrze
Jan Urban nie robi dobrej miny do złej gry. (fot. Getty Images)

Czas i sposób zwolnienia Jana Urbana kompromitują władze Górnika Zabrze

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Terminarz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP?
Terminarz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP? (fot. Getty Images)

Terminarz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP?

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia osłabiona z Chelsea. Gwiazdy zostały w Warszawie!
Legia Warszawa osłabiona z Chelsea FC w Lidze Konferencji. Goncalo Feio nie może liczyć na występ wszystkich piłkarzy (fot: PAP)

Legia osłabiona z Chelsea. Gwiazdy zostały w Warszawie!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
14 kwietnia 2025
Piłka nożna
13 kwietnia 2025
12 kwietnia 2025
11 kwietnia 2025
Terminarz
19 kwietnia 2025
21 kwietnia 2025
22 kwietnia 2025
Piłka nożna
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
2
28
27
56
4
28
16
47
5
28
13
44
6
28
5
42
7
28
4
40
8
28
-7
40
9
28
1
39
10
28
-1
37
11
28
-10
36
12
28
-8
36
13
28
-5
34
14
28
-17
29
15
28
-18
27
17
28
-10
25
18
28
-16
24
Rozwiń
Najnowsze
W Legii ma zajść wielka zmiana. "To nie jest przypadkowy gość"
tylko u nas
W Legii ma zajść wielka zmiana. "To nie jest przypadkowy gość"
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia Warszawa będzie miała kolejną osobę w dziale sportu? (fot: PAP)
Jaga odrobi straty? Relacja z meczu z Betisem w TVP!
Piłkarze Jagiellonii Białystok podejmą Real Betis w rewanżowym meczu 1/4 finału Ligi Konferencji. Relacja na żywo w TVP (fot. Getty Images)
Jaga odrobi straty? Relacja z meczu z Betisem w TVP!
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Znany zespół wystąpi przed finałem Ligi Mistrzów
Linkin Park (fot. Getty)
Znany zespół wystąpi przed finałem Ligi Mistrzów
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Szokująca opinia. Błyszczą w swojej lidze, są... autsajderem?!
Tak piłkarze Interu świętowali zwycięstwo z Bayernem w Lidze Mistrzów (fot. Getty Images)
polecamy
Szokująca opinia. Błyszczą w swojej lidze, są... autsajderem?!
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
O której rewanż Legii z Chelsea? Relacja na żywo w TVP!
Piłkarze Legii Warszawa w czwartek 17 kwietnia rozegrają rewanżowy mecz z Chelsea w 1/4 finału Ligi Konferencji. Relacja na żywo w TVP (fot. Getty Images)
O której rewanż Legii z Chelsea? Relacja na żywo w TVP!
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Koniec negocjacji. Griezmann zadecydował o przyszłości
Antoine Griezmann jest już żywą legendą Atletico Madryt (fot. Getty)
Koniec negocjacji. Griezmann zadecydował o przyszłości
| Piłka nożna / Hiszpania 
Real Betis myśli już o finale. "Byłoby wspaniale zagrać z Chelsea"
Fot Getty Images
Real Betis myśli już o finale. "Byłoby wspaniale zagrać z Chelsea"
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Do góry