Przeliczniki za wiatr pewnie nigdy nie będą w stu procentach niezawodnym narzędziem. Ale mogę ogłosić, że zaczynamy etap przebudowy systemu ich działania – mówi TVPSPORT.PL Sandro Pertile, szef Pucharu Świata. Specjalna grupa naukowa przy FIS opracowuje nową metodologię, a Borek Sedlak zaprasza skoczków do wieży sędziowskiej i zbiera ich spostrzeżenia. Dowiedzieliśmy się, że był tam już m.in. Dawid Kubacki.
Kamil Stoch – zakładnik własnej decyzji? Parasol ochronny już nie może działać
Temat, który tu opisujemy, wynikł z zainteresowania poprzednim – dotyczącym problematycznych i kontrowersyjnych w skokach tzw. korytarzy wietrznych. Dlaczego sztaby i zawodnicy mają niesłabnące pretensje do FIS w kontekście warunków, w jakich są puszczani, opisaliśmy w oddzielnym artykule. I to na jego potrzeby skontaktowaliśmy się z Sandro Pertile, szefem Pucharu Świata.
Działacz przyznał wówczas, że choć nie planuje się reformy regulaminu ustalania przedziału dozwolonego wiatru na zawody, to czynnik pogody ma zostać poddany innej analizie.
FIS zabiera się za przeliczniki za wiatr w skokach. "Gruntowna modernizacja"
– Nasza naukowa grupa robocza ds. skoków przy FIS otrzymała zadanie, aby gruntownie przeanalizować działanie przeliczników za wiatr. A potem je ulepszyć – mówi TVPSPORT.PL Włoch.
Zważywszy na liczne kontrowersje, jakie pomimo 15 lat funkcjonowania wzbudza ten system, to bardzo ważna informacja. Zarzut, że aparatura i cała jej otoczka przestały być rozwijane, często pada w dyskusji o dyscyplinie. W efekcie, odkąd w sezonie 2010/11 na stałe zaczęto dodawać lub odejmować punkty za prędkość wiatru, nie słabnie dyskusja, czy to narzędzie w ogóle jest godne zaufania.
Po pierwsze, do teraz opinia publiczna nie zna dokładnego sposobu ich działania, a wszelką wiedzę kibic może opierać na ledwie kilku (!) publikacjach medialnych, a nie oficjalnym guidebooku. Po drugie, mnożą się pytania o to, czy cyferki faktycznie odzwierciedlają korzyści lub trudności związane z warunkami, na które w locie trafia zawodnik. Po trzecie, wciąż nie mamy gwarancji, że czujniki działają tylko w momencie, w którym skoczek jest rzeczywiście w locie (patrz: przykład Stefana Huli z Pjongczangu, Ryoyu Kobayashiego z Niżnego Tagiłu itp.). Po czwarte, system w ogóle nie uwzględnia wiatru bocznego i mylnie ocenia go jako neutralny. Po piąte wreszcie, do dziś nikt nie potrafi naukowo odpowiedzieć na pytanie, w którym miejscu jaka prędkość wiatru jest optymalna. I czy przypadkiem pomiary z różnych punktów na skoczni nie powinny być w jakiś sposób ważone. Innymi słowy, czy 2 m/s wiatru pod narty na buli wpływa na odległość tak samo jak taki sam podmuch, ale np. przy punkcie K.
– W teorii, to wydaje się oczywiste, że tak nie jest. I z tego powodu dokonaliśmy ostatnio zmian, w których wiatr w plecy nad bulą przestał być liczony jako korzystny – wyjaśnia Pertile. – Z drugiej strony, wiemy na pewno, że za mocny podmuch, np. 4 m/s pod narty za progiem jest utrudnieniem. Tyle że to są obserwacje, zwykłe przeczucie. Teraz grupa robocza będzie ustalała, o czym konkretnie, bazując na danych, tu dyskutujemy.
Borek Sedlak zaprasza do wieży sędziowskiej. Dawid Kubacki był w Oberstdorfie
Co ciekawe, poza planowanymi obliczeniami i pomiarami głos w sprawie będą też mieli sami zawodnicy i członkowie sztabów z Pucharu Świata.
– Zaczęliśmy zapraszać skoczków do wieży sędziowskiej, do Borka Sedlaka. W ubiegłym roku w Innsbrucku był Philipp Aschenwald i na koniec dostarczył nam dwie strony raportu ze swoimi przemyśleniami. Dwie strony! Na Turnieju w Oberstdorfie serię próbną obejrzał Dawid Kubacki, który odpadł w kwalifikacjach. A ostatnio na lotach w tym mieście gościliśmy Daniela Hubera. Ich wskazówki i spostrzeżenia mogą okazać się bezcenne. A to nie koniec naszego programu – opowiada szef PŚ. Dodaje jednocześnie, że te wizytacje mają również drugi cel.
Mówi o nim Borek Sedlak:
– Jestem zbudowany tym, że możemy się otworzyć na skoczków w taki sposób – podkreśla asystent Pertile. – Ja wiem, że mam trudną robotę i po każdym konkursie znajdzie się ktoś, kto kwestionuje moje decyzje. To niełatwe, ale muszę być na to odporny. Warto, żeby zawodnicy zobaczyli od kuchni, jak, kiedy i dlaczego zapalamy im zielone światło. Jak analizujemy warunki wietrzne. Pod jaką presją czasu działamy. Gdy w niedzielę na mamucie był u nas skoczek [wspomniany Huber – przyp. red.], otworzył szeroko oczy i nie mógł uwierzyć w to, co dzieje się niejako obok rywalizacji. To budujące, gdy powiedział, że "nareszcie wszystko zrozumiał".
Nie wcześniej niż po igrzyskach. Oczekiwania zmian są ogromne, trzeba to naprawić
Grupa naukowa przy FIS, składająca się m.in. z biomechaników i speców od aerodynamiki, dopiero rozpoczyna etap prac związanych z przebudowaniem systemu przeliczników. Oczekuje się, że ten zaktualizowany system będzie dokładniejszy i lepiej odzwierciedlający sytuację. A przede wszystkim, że nie będzie zawodził w takich dniach, gdy podmuchy są obserwowane z różnych kierunków, a ich siła w różnych miejscach na zeskoku jest od siebie różna. I kończąc na temacie, od którego rozpoczęliśmy rozmowę z Pertile: że dzięki lepszemu działaniu systemu ci, którzy będą mieli pecha do wiatru, dostaną za to realną rekompensatę. Bo – niestety – obecnie ci puszczani przy tylnym wietrze (choćby słabym) nie mają żadnych szans z takimi skoczkami, którym podwieje pod narty. I im większy jest obiekt, tym bardziej są puszczani na stracenie.
"Wprowadzenie wagi dla odczytów czujników z różnych punktów zeskoku jest absolutnie kluczową reformą" – napisał na X statystyk Andrzej Żurawski, prowadzący tam profil SkiExcel.
Pertile zapowiada, że prace nad aktualizacją systemu przeliczników nie będą pospieszane przez FIS. Jego zdaniem mogą potrwać nawet do 20 miesięcy. Wnioski z badań i konsultacji mają być możliwie najbardziej kompletne. Co więcej, jako że trwają kwalifikacje olimpijskie, najwcześniej nowości zostaną wprowadzone po sezonie 2025/26. Albo i później.
– Nie mam złudzeń, że przeliczniki w sporcie rozgrywanym na otwartej przestrzeni będą w stu procentach niezawodne. Ale mamy poczucie, że mogą być lepsze niż teraz. Ideału nie osiągniemy. Ale chcemy chociaż spróbować się do niego zbliżyć – deklaruje Sandro Pertile.
1
266.4
2
256.2
3
248.9
4
248.7
5
237.5
6
235.8
7
229.7
8
227.5
9
224.3
10
214.9
11
212.9
12
210.9
13
206.6
14
205.7
192.9
16
192.1
17
190.5
18
187.4
19
186.3
20
186.2
21
185.6
22
185.4
23
185.2
24
183.9
25
183.7
26
181.8
27
181.7
28
177.6
29
173.1
30
172.9
1
129.9
2
125.7
3
118.6
4
117.6
5
116.2
6
109.8
7
108.4
8
107.8
9
107.5
10
107.2
11
106.3
12
104.3
13
101.0
14
100.5
15
100.1
16
98.2
17
97.3
97.1
19
96.6
20
96.1
21
93.2
22
92.0
23
91.8
24
91.5
25
91.1
25
91.1
27
90.1
28
89.8
29
88.8
30
88.3
278.4
274.2
268.7
262.1
261.2
254.6
7
249.0
248.9
248.7
10
248.1
244.3
12
240.0
239.0
14
238.8
238.5
16
236.2
17
234.2
229.3
19
229.0
20
227.9
21
226.4
22
224.1
223.0
24
221.3
221.3
217.5
27
212.4
211.9
210.6
210.6
135.5
134.6
132.4
123.7
122.5
6
120.5
120.2
119.6
119.4
117.5
11
115.8
115.8
13
113.9
14
113.8
15
112.7
16
112.4
110.7
18
110.4
19
106.1
20
104.3
21
104.1
102.6
102.3
101.5
100.4
25
100.4
27
99.6
99.1
29
98.9
30
98.3
1
258.0
2
240.6
3
233.0
4
230.4
5
230.3
6
229.8
7
229.6
8
216.9
9
215.5
10
211.9
11
211.6
12
209.4
13
209.2
14
208.1
15
203.7
16
201.3
17
197.9
18
188.8
19
186.7
20
183.3
21
178.7
21
178.7
23
177.2
24
173.6
25
169.2
26
168.9
27
168.1
28
166.1
29
164.4
30
102.1
286.4
266.7
266.2
266.1
264.7
260.0
7
251.6
247.9
242.4
241.8
11
241.6
234.4
13
234.1
232.9
15
231.2
16
230.7
230.5
227.8
19
227.0
20
225.8
21
224.3
22
222.4
23
217.7
216.4
25
215.5
211.7
27
206.2
28
205.5
202.5
186.2
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (949 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.