Trwa doskonała passa Christiana Benteke. Kolejny gol Belga (ósmy w szóstym meczu z rzędu) pozwolił Aston Villi odnieść niespodziewane zwycięstwo 1:0 (1:0) na White Hart Lane w meczu z Tottenhamem Hotspur. Solidny występ w zremisowanym 1:1 (1:1) spotkaniu z Evertonem zaliczył Łukasz Fabiański ze Swansea, a Marcin Wasilewski zanotował asystę przy golu, który odmienił losy meczu Leicester z WBA (3:2).
Polski obrońca Leicester wszedł po przerwie przy wyniku 2:1 dla WBA i nie zawiódł. Po jego zgraniu głową w 80. minucie bramkę zdobył Robert Huth, czyli nowy nabytek, który zimą wypchnął go ze składu. A w doliczonym czasie gol Jamesa Vardy'ego na 3:2 zapewnił trzy punkty gościom.
Fabiański również wykonał zadanie. Co prawda nie miał wiele do powiedzenia przy golu Aarona Lennona do Evertonu, ale w kilku innych sytuacjach bronił w dobrym stylu.
Mecz Tottenhamu z Villą był powrotem do Londynu trenera Tima Sherwooda. Powrotem udanym. Za sprawą niezawodnego Benteke goście wygrali, a gospodarze oddalili się od miejsca dającego grę w europejskich pucharach.
Bohaterem kolejki był jednak Yannick Bolasie z Crystal Palace, który ustrzelił hat-tricka w meczu Sunderlandem (4:1). Zespół Alana Pardew po pokonaniu Manchesteru City potwierdził świetną formę na Stadium of Light. Pierwszą bramkę zdobył inny świetnie dysponowany napastnik, Glenn Murray. Asystę przy jego trafieniu zanotował nie kto inny jak Bolasie.
Skromne, ale cenne zwycięstwa zanotowały West Ham (1:0 ze Stoke) i Southampton (2:0 z Hull). Święci dzięki golom Jamesa Warda-Prowse'a i Graziano Pelle wyprzedzili w tabeli Liverpool i Tottenham i wskoczyli na piąte miejsce.