Andrea Pirlo po zakończeniu piłkarskiej kariery pozostanie blisko futbolu – donoszą włoskie media. 38-latek w niedzielę rozegrał ostatni mecz w barwach New York City FC. Według "La Repubblica" teraz czeka go krótki urlop, po którym wróci do ojczyzny.
W trakcie bogatej kariery wygrał niemal wszystko. Największym z jego sukcesów jest triumf na mistrzostwach świata w 2006 roku. Na poziomie klubowym wygrywał Ligę Mistrzów (w 2003 i 2007 roku z Milanem). Oprócz tego siedmiokrotnie triumfował w Serie A (5 razy z Juventusem, 2 z Milanem).
Według włoskich mediów zawodnik ma otrzymać ofertę z Juventusu. Mistrzowie Włoch mają zaoferować mu funkcję klubowego ambasadora. Podobną rolę pełni od kilku lat David Trezeguet. Sprowadza się ona do reprezentowania klubu na arenie międzynarodowej i do uświetnia obecnością ważnych imprez.
To jednak wcale nie koniec propozycji dla rozgrywającego. Może o niego upomnieć się również włoska federacja (FIGC). Warunek jest jeden – Italia musi pokonać Szwecję i zakwalifikować się do mistrzostw świata. Rola Pirlo w sztabie szkoleniowym nie jest jeszcze znana.
Według "La Repubblica" wielkim fanem pomocnika jest wciąż Antonio Conte i może zaoferować mu pracę w Londynie. Pirlo miałby zostać jednym z asystentów, ale... od nowego sezonu. Nie wiadomo jednak czy latem 2018 roku szkoleniowiec Chelsea nie zdecyduje się na powrót do ojczyzny...