Mecze towarzyskie z Nigerią i Koreą Południową są kolejnym etapem przygotowań reprezentacji Polski do mistrzostw świata w Rosji. Selekcjoner Adam Nawałka z pewnością dostanie kilka cennych odpowiedzi przed podjęciem decyzji o tym, kogo powołać na mundial. To drugi prestiżowy turniej, po Euro 2016, w którym poprowadzi Polaków. Jak przez ostatnie dwa lata zmienił się zespół?
Koniec ery Boruca
Jeśli analizę rozpoczniemy od bramki nie sposób nie wspomnieć o zmianach na tej pozycji. Mowa oczywiście o trzecim bramkarzu, bo walka o miejsce w pierwszym składzie od dawna rozgrywa się pomiędzy Wojciechem Szczęsnym i Łukaszem Fabiańskim. Za ich plecami działo się jednak dużo więcej…
W marcu 2016 roku, podczas jednych z ostatnich testów przed mistrzostwami Europy we Francji, szansę dostali Artur Boruc i Przemysław Tytoń. Na turniej pojechał jednak Boruc, który kilka miesięcy później zdecydował o zakończeniu reprezentacyjnej kariery. Od tamtej pory trzecim bramkarzem bywał zazwyczaj Łukasz Skorupski. Na marcowe zgrupowanie Nawałka powołał jednak także Bartosza Białkowskiego. Wygląda na to, że właśnie spośród tej dwójki wybierze trzeciego na mundial.
Salamon zmarnował okazję
Nawałka od Euro 2016 w obronie najchętniej stawiał na sprawdzoną czwórkę obrońców: Artur Jędrzejczyk, Michał Pazdan, Kamil Glik i Łukasz Piszczek. Gdy był zmuszany do zmian, to głównie ze względu na kontuzje zawodników czy nadmiar żółtych kartek. Szansy nie wykorzystał chociażby Bartosz Salamon, który słabo spisał się w pierwszym meczu eliminacji mistrzostw świata z Kazachstanem. Tamten występ był jego ostatnim w drużynie narodowej. "Etatowym" zmiennikiem Glika oraz Pazdana został Thiago Cionek.
W składzie na Euro 2016 był Jakub Wawrzyniak, ale również dla niego udział w czempionacie Starego Kontynentu był ostatnim epizodem w reprezentacji. Na lewej obronie ostatnio próbowany był Bartosz Bereszyński, który w jesiennych starciach z Armenią i Czarnogórą spisał się dobrze.
Zmiany w pomocy
W ostatnich dwóch latach wiele zmieniło się w pomocy. Z kadry zniknął Tomasz Jodłowiec, który na Euro 2016 był cennym rezerwowym. Nawałka zapomniał też o innym środkowym pomocniku z Euro – Filipie Starzyńskim. Gracz Zagłębia od zakończenia Euro nie doczekał się powołania. Olbrzymi postęp zaliczył natomiast Karol Linetty. W meczach towarzyskim przed Euro grał mało, a w samym turnieju nie rozegrał nawet minuty. Od tamtego czasu zmieniło się wiele. Pomocnik Sampdorii stał się ważnym zawodnikiem, który ma wielkie szanse na to, by w Rosji występować w wyjściowej "jedenastce".
Podobnie potoczyły się losy innego pomocnika występującego w Serie A – Piotra Zielińskiego. Na Euro wystąpił tylko raz – z Ukrainą – i rozczarował. To jednak go nie podłamało. Zagrał we wszystkich spotkaniach eliminacji mundialu i miał sześć asyst. Powrót do zdrowia Arkadiusza Milika sprawia jednak, że w Rosji znów może wrócić na ławkę…
Na przeciwległym biegunie znalazł się natomiast piłkarz, który był jednym z odkryć mistrzostw Europy – Bartosz Kapustka. To on miał stanowić konkurencję dla Jakuba Błaszczykowskiego i Kamila Grosickiego. Decyzje o przenosinach do Leicester City, a później do Freiburga okazały się jednak nietrafione. Przez ostatnie półtora roku przesiadywał głównie na trybunach lub ławce rezerwowych, co wpłynęło na pozycję w kadrze.
To sprawiło z kolei, że na bokach pomocy trzeba było szukać innych opcji. Obiecująco prezentował Maciej Makuszewski, ale w jednym z meczów ligowych zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i trudno przewidzieć, czy do momentu powołań na mundial zdoła odzyskać formę. Eksperci wiele obiecują sobie po Przemysławie Frankowskim. Pomocnik Jagiellonii Białystok w ostatnich tygodniach gra świetnie i być może będzie zmiennikiem Grosickiego i Błaszczykowskiego, którzy w ostatnim czasie mają problemy w klubach.
Lewandowski i cała reszta
Walka w ataku – podobnie jak w bramce – toczy się o pozycje numer trzy i cztery. W tej kwestii od dwóch lat nie zmieniło się wiele. Robert Lewandowski w kadrze ma status niepodważalny. Drugim napastnikiem jest natomiast Arkadiusz Milik, który – jeśli będzie zdrowy – również może liczyć na zaufanie Nawałki.
Wydaje się, że na ostatniej prostej przed mundialem selekcjoner zrezygnował z Kamila Wilczka, który był nieskuteczny w listopadowym meczu towarzyskim z Urugwajem. Lepsze wrażenie zrobił wówczas Jakub Świerczok, który dostał szansę także tym razem.
Na Euro 2016 pojechał Mariusz Stępiński, ale obecnie trener nie widzi w kadrze również jego. Podobnie wygląda sytuacja z Arturem Sobiechem, który był poważnym kandydatem do wyjazdu na turniej we Francji.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.