| Piłka nożna / Liga Europy

Wydawali więcej od zwycięzcy Ligi Mistrzów. Historia Rangers F.C.

Mecze ligi szkockiej często obfitują w starcia. Zwłaszcza spotkania pomiędzy Rangersami a Celtikiem (fot. Getty)
Mecze ligi szkockiej często obfitują w starcia. Zwłaszcza spotkania pomiędzy Rangersami a Celtikiem (fot. Getty)

Rok 2012 zapisał się czarnymi zgłoskami w historii brytyjskiego futbolu. Po 140 latach istnienia z futbolowej mapy znikał najbardziej zasłużony szkocki klub. Rangers F.C., 55-krotny mistrz kraju, tonął w długach. Mało kto spodziewał się wówczas happy endu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Kibice oszaleli po awansie Eintrachtu. Niesamowite sceny [WIDEO]

Czytaj też

Po 42 latach Eintracht Frankfurt awansował do finału europejskich rozgrywek (fot. Getty)

Kibice oszaleli po awansie Eintrachtu. Niesamowite sceny [WIDEO]

Ibrox Park (dziś Ibrox Stadium) było na przełomie wieków atrakcyjnym kierunkiem nawet dla graczy z możniejszych lig. Tore Andre Flo trafił tam z Chelsea za rekordowe 12 milionów funtów. A nie był przecież jedyną gwiazdą The Gers. Paul Gascoigne, Brian Laudrup, Gennaro Gattuso, Claudio Reyna, Ronald de Boer oraz mistrz świata Stephane Guivarc'h. Nazwiska działały na wyobraźnię. Dekada lat 90. była nieustającym pasmem sukcesów. Rangersi dominowali. Sięgnęli po osiem mistrzowskich tytułów, ulegając Celtikowi tylko w 1998 roku.

Miało to jednak swoją cenę. W sezonie 1998/99 Rangersi wydawali na płace zawodników więcej niż… ówcześni triumfatorzy Ligi Mistrzów, Manchester United. Lata niegospodarności zaprowadziły ich na skraj przepaści. W 2012 roku z mapy Europy znikał klub, który na jej arenach występował 52-krotnie. Mniej tylko od Realu, Barcelony, Anderlechtu i Sportingu CP. Zasługami nie udało się spłacić długów. Innego ratunku nie było.

Kibice oszaleli po awansie Eintrachtu. Niesamowite sceny [WIDEO]

Czytaj też

Po 42 latach Eintracht Frankfurt awansował do finału europejskich rozgrywek (fot. Getty)

Kibice oszaleli po awansie Eintrachtu. Niesamowite sceny [WIDEO]

Tore Andre Flo (fot. Getty)
Tore Andre Flo (fot. Getty)
Kto wygra Ligę Europy? Polak nie ma wątpliwości

Czytaj też

Paweł Kryszałowicz w barwach Eintrachtu Frankfurt (fot. Getty)

Kto wygra Ligę Europy? Polak nie ma wątpliwości

Glasgow Green


W 1450 roku król James II podarował biskupowi Williamowi Turnbullowi i mieszkańcom Glasgow ziemie. Tereny były bagniste i pełne nieużytków. Przez lata służyły ludności do wypasania owiec, prania pościeli czy suszenia wędkarskich sieci. Musiały minąć setki lat, by park – de facto – stał się parkiem.

Depresja ekonomiczna, która dotknęła Wielką Brytanię tuż po zakończeniu wojen napoleońskich była impulsem do zmian. Na początku XIX wieku – by zapewnić pracę bezrobotnej ludności – władze podjęły decyzję o modernizacji gruntów.

Glasgow Green stał się miejscem spotkań. Od lat 70. XIX wieku służył sufrażystkom jako forum do wygłaszania swoich racji. Zaczęli wykorzystywać go również sportowcy. To właśnie tam grupę piłkarzy dostrzegli bracia McNeil – Moses i Peter, a także ich kompani Peter Campbell i William McBeath. Na początku 1872 roku, w najstarszym parku w mieście, zapadła decyzja, by założyć własną drużynę.

Nazwa początkowo była niewiadomą. To Moses McNeil – podczas lektury książki o rugby – wpadł na pomysł, by zespół określić mianem Rangersów. Od angielskiego Swindon Rangers. Oprócz nadania nazwy drużynie Moses zasłużył się też tym, że został pierwszym reprezentantem Szkocji w historii klubu.

Końcówka XIX wieku przyniosła za sobą również pewne – niepozorne, jak mogłoby się wydawać – wydarzenie. 28 maja 1888 roku to data, która wywarła niezaprzeczalny wpływ na dalszy rozwój The Gers. Rangersi ulegli Celtikowi 2-5 w premierowym Old Firm Derby.

Kto wygra Ligę Europy? Polak nie ma wątpliwości

Czytaj też

Paweł Kryszałowicz w barwach Eintrachtu Frankfurt (fot. Getty)

Kto wygra Ligę Europy? Polak nie ma wątpliwości

Old Firm Derby na Ibrox (fot. Getty)
Old Firm Derby na Ibrox (fot. Getty)
Liga Europy: znamy finalistów! Wielkie emocje w Glasgow

Czytaj też

Na pierwszym planie: James Tavernier (fot. Getty Images)

Liga Europy: znamy finalistów! Wielkie emocje w Glasgow

Śmierć w Gourock


W pierwszych latach istnienia klub działał jako stowarzyszenie. Nie przeszkodziło mu to jednak osiągać historycznych rezultatów. Sezon 1898/99 zakończył z kompletem zwycięstw na koncie. W związku z sukcesem władze drużyny zdecydowały się na sformalizowanie działalności i po zakończeniu sezonu zarejestrowały ją jako spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Do zmian doszło również w gabinetach. Dotychczasowy sekretarz zespołu został mianowany pierwszym oficjalnym menadżerem drużyny. Zwołano też radę nadzorczą i wybrano jej przewodniczącego. Rangers zrobili kolejny krok ku pełnej profesjonalizacji. W ciągu następnych 20 lat zdobyli osiem mistrzowskich tytułów.

Noc z pierwszego na drugiego maja 1920 roku mogła jednak zahamować systematyczny rozwój klubu. William Wilton, pierwszy w historii trener Rangersów, przebywał – wraz z innymi członkami zarządu – na morzu. Zaskoczył ich nocny sztorm. Fale obijały się o zacumowany w porcie jacht, kołysząc nim na wszystkie strony. Gdy łódź zaczęła uderzać o molo w Gourock, żeglarze szybko zorientowali się w sytuacji. Podjęli próbę ucieczki. Zaczęli wspinać się na maszt, by – przy użyciu lin – zeskoczyć z niego na pomost. Udało się to całej czwórce. Wilton został ostatni. Wspiął się na maszt i spróbował skoczyć. Pierwsza próba nieudana. Drugie podejście. Udało się, sięgnął rękami rzuconych lin i… w tym momencie fala szarpnęła łodzią. Trener Rangersów runął do morza. Towarzysze, słysząc jego krzyki, rzucili się na pomoc. Nurt był jednak zbyt silny. Nie udało się go wyłowić. Ciało odnaleziono dopiero miesiąc później.

Pomimo tragedii los okazał się łaskawy dla Rangersów. Asystent Wiltona, Bill Struth został natychmiastowo awansowany na stanowisko pierwszego szkoleniowca. I pozostał nim przez następne 34 lata. Sięgnął w tym czasie po 30 trofeów – 18 tytułów ligowych, dziesięć Pucharów Szkocji i dwa puchary ligi – zostając tym samym jednym z najbardziej utytułowanych brytyjskich menadżerów w historii. Kto wie, jak potoczyłoby się jego życie, gdyby nie ta feralna niedziela 1920 roku.

Liga Europy: znamy finalistów! Wielkie emocje w Glasgow

Czytaj też

Na pierwszym planie: James Tavernier (fot. Getty Images)

Liga Europy: znamy finalistów! Wielkie emocje w Glasgow

Trener drużyny Polaka oszalał? Prawie uderzył piłką... dziecko! [WIDEO]

Czytaj też

Trener West Ham United – David Moyes dopuścił się haniebnego zachowania (fot. PAP/EPA)

Trener drużyny Polaka oszalał? Prawie uderzył piłką... dziecko! [WIDEO]

Wspaniałe stulecie


Zanim The Gers wspięli się na europejski szczyt, doświadczyli kolejnej tragedii. 2 stycznia 1971 roku na Ibrox Park odbywał się słynny Old Firm. W 90. minucie meczu Jimmy Johnstone wyprowadził Celtic na prowadzenie 1:0. W tym momencie spora część fanów Rangersów zdecydowała się opuścić stadion. Szczęście reszty trybun, okazało się pechem dla wychodzących. Kilka sekund po trafieniu Celticu Colin Stein doprowadził do wyrównania. Na schodach doszło do zatoru, który – jak często w takich przypadkach bywa – zakończył się tragicznie. W ścisku zginęło 66 kibiców, a ponad 200 odniosło obrażenia.

Rangersi pokazali jednak po raz kolejny, że nie ma takiej siły, która mogłaby ich złamać. Rok po wydarzeniach na Ibrox sięgnęli po swoje pierwsze w historii europejskie trofeum. Zwyciężyli w Pucharze Zdobywców Pucharów, zostawiając w pokonanym polu Stade Rennais, Sporting Lizbona, Torino, Bayern Monachium i – w finale – Dynamo Moskwa. Sto lat po spacerze w Glasgow Green klub braci McNeil i ich przyjaciół był na europejskim szczycie.

Okoliczności triumfu były jednak dość niefortunne. Gdy końcowy gwizdek wybrzmiał na Camp Nou, rzesze szkockich kibiców zaczęły szturmować boisko. Ze względów bezpieczeństwa ceremonia wręczenia pucharu odbyła się w szatni. UEFA ugięła się pod naporem generała Franco, który uznał takie zakończenie meczu finałowego w Barcelonie za potwarz dla hiszpańskiego rządu. Rangersi zostali wykluczeni z europejskich rozgrywek. Pozwolono rozegrać im jedynie Superpuchar Europy.

Trener drużyny Polaka oszalał? Prawie uderzył piłką... dziecko! [WIDEO]

Czytaj też

Trener West Ham United – David Moyes dopuścił się haniebnego zachowania (fot. PAP/EPA)

Trener drużyny Polaka oszalał? Prawie uderzył piłką... dziecko! [WIDEO]

Colin Stein (fot. Getty)
Colin Stein (fot. Getty)
Zamieszki po meczu Ligi Europy. Niemieccy kibice starli się z policją [WIDEO]

Czytaj też

Zamieszki po meczu Ligi Europy. Niemieccy kibice starli się z policją (fot.

Zamieszki po meczu Ligi Europy. Niemieccy kibice starli się z policją [WIDEO]

Stalowy magnat


Davida Murraya śmiało można nazwać self-made manem. Jako 23-latek założył firmę Murray International Metals Limited, która wkrótce stała się jednym z wiodących dystrybutorów stali w Wielkiej Brytanii. Została też uznana za jedno z najlepiej zarządzanych prywatnych przedsiębiorstw.

Pochodzący z Ayr biznesmen szukając odskoczni od pracy zawodowej postanowił zainwestować w klub piłkarski. Pierwszym wyborem – ze względu na lokalny patriotyzm – było Ayr United. Jego oferta została jednak odrzucona. Gdy więc na horyzoncie pojawiła się szansa zakupu Rangers F.C, Murray długo się nie zastanawiał. Podekscytowany możliwością posiadania jednego z dwóch najbardziej utytułowanych klubów w kraju przelał sześć milionów funtów na konto Lawrence'a Marlborougha i na zawsze pożegnał się z życiem prywatnym. W czerwcu 1989 roku wszedł w świat piłki nożnej.

I zrobił to z przytupem. Już miesiąc później, wraz z menadżerem zespołu, Graemem Sounessem, złamał wszystkie obowiązujące w Glasgow konwenanse. Wbrew lokalnemu zwyczajowi o zatrudnianiu w zespole tylko protestantów, ściągnął do The Gers zadeklarowanego katolika. W dodatku byłego gracza Celticu. Mo Johnston w jednej chwili stał się spoiwem łączącym obie strony konfliktu. Nienawidzili go fani po obu stronach barykady.

Inwestycje Murraya zaczęły się szybko spłacać. Osiem pierwszych sezonów w roli prezesa klubu – osiem mistrzostw kraju. Do tego znakomite występy w Lidze Mistrzów w sezonie 1992/93, kiedy to Rangersom zabrakło jednego punktu, by awansować do finału. Nowy właściciel się nie zniechęcał. Dobre wyniki rozochociły go na tyle, że do ligi szkockiej zaczęły trafiać prawdziwe gwiazdy. Przed sezonem 1994/95 na Ibrox zawitali Basile Boli i – przyszła legenda klubu – Brian Laudrup. Rok później, po niezbyt udanym pobycie na Półwyspie Apenińskim, w Glasgow zameldował się Paul Gascoigne. To robiło wrażenie.

W 1998 roku The Gers mieli szansę na dziesiąty z rzędu tytuł mistrzowski. Finalnie okazali się jednak gorsi od odwiecznego rywala, Celticu. Zaczęła się przebudowa. Waltera Smitha zastąpił pierwszy zagraniczny szkoleniowiec w historii klubu, Dick Advocaat. Ambicje nowego trenera pokrywały się z wizjami prezesa. Obaj celowali w europejski triumf. Zaczęły się rekordowe wydatki. 114 milionów euro w cztery sezony. Holenderski zaciąg i rekordowe kontrakty – chociażby dla Ronalda de Boera – stopniowo nadwyrężały klubowy budżet.

Rangers F.C. zaczęło tonąć w długach. By ratować sytuację klub wypuścił swoje akcje na giełdzie. Rozstano się też z Advocaatem. Bałagan po nim sprzątać musiał Alex McLeish. Stanął przed trudnym zadaniem, pozbycia się zawodników tyle efektywnych, co przepłaconych. Zmuszony został do budowania składu niskim kosztem. Jakość zespołu drastycznie spadła. Na udany transfer przypadał co najmniej jeden nieudany.

Zamieszki po meczu Ligi Europy. Niemieccy kibice starli się z policją [WIDEO]

Czytaj też

Zamieszki po meczu Ligi Europy. Niemieccy kibice starli się z policją (fot.

Zamieszki po meczu Ligi Europy. Niemieccy kibice starli się z policją [WIDEO]

Alex McLeish (fot. Getty)
Alex McLeish (fot. Getty)
Kto królem strzelców LE? Wyjątkowy wyczyn... obrońcy

Czytaj też

Klasyfikacja strzelców Ligi Europy po finale ((18.05.2022)

Kto królem strzelców LE? Wyjątkowy wyczyn... obrońcy

Recesja


Po McLeishu i krótkim epizodzie Paula Le Guena ponownie sięgnięto po Waltera Smitha. Pod jego wodzą The Gers – choć na chwilę – wrócili na europejskie salony. W sezonie 2007/08 dotarli do finału Pucharu UEFA. Szalejący wówczas Daniel Cousin, Jean-Claude Darcheville czy Nacho Novo finalnie musieli uznać wyższość Zenita Sankt Petersburg. Było to jednak ostatnie lśnienie Rangersów.

Ze względu na trudną sytuację na rynkach finansowym właściciel klubu, David Murray, stracił 78 procent majątku. Co zrozumiałe, przełożyło się to też na kondycję drużyny. Kończyło się panowanie stalowego magnata. 26 sierpnia 2009 rolę prezesa przejął Alastair Johnston, który zobowiązał się do znalezienia kupca dla klubu. Zadłużenie Rangersów sięgało 31 milionów funtów.

Do sprzedaży doszło jednak dopiero w trakcie przedostatniego mistrzowskiego sezonu Rangersów. 6 maja 2011 roku Craig Whyte odkupił od Davida Murraya pakiet kontrolny wynoszący 85 procent akcji. The Gers kosztowali jednego funta.

Nowy właściciel, określający się jako zagorzały fan Rangersów, obiecał zainwestować w klub 25 milionów funtów w ciągu najbliższych pięciu lat. W październiku 2011 roku szkocka BBC doszła do dokumentów świadczących o udziale Whyte'a w malwersacjach finansowych i zaległościach podatkowych w jednej z jego spółek. Klub początkowo wszystkiemu zaprzeczył i zerwał współpracę z BBC. Po czasie materiał telewizji przyniósł jednak oczekiwany efekt. Whyte przestał pełnić funkcję prezesa.

Podejrzenia się potwierdziły. Whyte nie był w stanie zagwarantować płynności finansowej Rangersom. W związku z zaległościami podatkowymi wynoszącymi 9 milionów funtów klub zdecydował się poddać zarządowi administracyjnemu. W lutym 2012 roku Specjaliści z firmy Duff & Phelps zajęli się audytem i sprawdzeniem stanu finansów. Zgodnie z zasadami SFL, oddanie władzy w klubie podmiotowi zewnętrznemu w związku z przejściem w stan administracyjny karane jest redukcją dziesięciu punktów i wykluczeniem z europejskich rozgrywek.

W kwietniu tego samego roku, po dogłębnej analizie finansów dług The Gers oszacowano na 134 miliony funtów. W klubie źle się działo. Pomimo tego, że Rangersi znajdowali się pod zarządem administracyjnym, właścicielem wciąż pozostawał Whyte. 13 maja 2012 za dwa funty sprzedał klub konsorcjum prowadzonemu przez Charlesa Greena. Oficjalnie zarobił więc na tym biznesie… całego funta. Ile nieoficjalnie, tego nie wiemy. By zakończyć w klubie zarządzanie administracyjne nowy właściciel zaoferował kredytodawcom ugodę. Ta została odrzucona przez urząd podatkowy i celny. Skutkowało to przejściem "The Rangers Football Club plc" w stan likwidacji.

Właściciele klubu podjęli próbę przeniesienia praw do gry w lidze szkockiej na inny podmiot, utworzony przez Sevco Scotland, spółkę Greena – The Rangers Football Club Ltd. Członkowie Scottish Premier League nie zgodzili się na udział "nowych" The Gers w najwyższej klasie rozgrywkowej. Tym samym autonomiczny twór wystartować musiał od najniższej, czwartej, klasy rozgrywkowej zrzeszonej pod egidą Scottish Football League. Klub został ukarany również zakazem transferowym.

Kto królem strzelców LE? Wyjątkowy wyczyn... obrońcy

Czytaj też

Klasyfikacja strzelców Ligi Europy po finale ((18.05.2022)

Kto królem strzelców LE? Wyjątkowy wyczyn... obrońcy

Dziś finał Ligi Europy! Zwycięzca awansuje do LM

Czytaj też

Liga Europy 2022: kiedy i gdzie finał Eintracht Frankfurt – Rangers?

Dziś finał Ligi Europy! Zwycięzca awansuje do LM

Odbudowa


Od sezonu 2012/13 trwa ciągła odbudowa klubu. Pierwsze sezony w niższych klasach rozgrywkowych to dwa szybkie awanse podopiecznych Allego McCoista. Schody rozpoczęły się w Championship. Doszło wówczas do roszad na stołku trenerskim. Najpierw Kenny McDowell zastąpił McCoista, a później jego miejsce zajął Stuart McCall. Rangersi finiszowali trzeci i zagwarantowali sobie grę w play-offach. Okazali się jednak dużo słabsi od Motherwell, przegrywając 1-6 w dwumeczu. Awans do najwyższej klasy rozgrywkowej finalnie zapewnili sobie w sezonie 2015-16, notując trzy awanse w cztery lata.

Pomimo sukcesu sportowego The Gers nie mogli ustabilizować sytuacji ze sztabem szkoleniowym. Od czasu degradacji do 2018 roku klubem zarządzało już pięciu menedżerów. Czyli tylu, ilu od od 1972 do 2001 roku.

Sytuację zmieniło dopiero przyjście Steven Gerrard. Pod jego wodzą klub wrócił na zwycięską ścieżkę. W 2021 roku, po dekadzie od ostatniego mistrzostwa, znów był najlepszym zespołem w Szkocji.

Chwilę później Gerrarda na Ibrox już jednak nie było. Przeniósł się do Premier League, obejmując Aston Villę. Jego miejsce zajął były gracz Rangersów, Giovanni van Bronckhorst. I poradził sobie doskonale. Bo choć The Gers nie sięgnęli po drugi krajowy tytuł z rzędu, to – jak przed laty – podbili cały kontynent. Awansowali do finału Ligi Europy, w którym zmierzą się z Eintrachtem Frankfurt.

Na stadionie w Sewilli nie będą musieli niczego udowadniać. Swoje już przecież zrobili. Po raz kolejny pokazali, że nie ma takiej siły, która ich zatrzyma. W ciągu dziesięciu lat podnieśli się z kolan i wrócili na szczyt. W środę zagrają o drugie najważniejsze klubowe trofeum w europejskim futbolu.

Dziś finał Ligi Europy! Zwycięzca awansuje do LM

Czytaj też

Liga Europy 2022: kiedy i gdzie finał Eintracht Frankfurt – Rangers?

Dziś finał Ligi Europy! Zwycięzca awansuje do LM

Wtorkowy "Sportowy wieczór": powołania do kadry, pożegnania w Juve
Sportowy wieczór transmisja na żywo 17.05.2022 (fot. Getty)
Wtorkowy "Sportowy wieczór": powołania do kadry, pożegnania w Juve

Zobacz też
Zobacz klasyfikację strzelców LE po pierwszych meczach 1/4 finału
Liga Europy 2024/25: klasyfikacja strzelców [TABELA]: aktualizacja
nowe

Zobacz klasyfikację strzelców LE po pierwszych meczach 1/4 finału

| Piłka nożna / Liga Europy 
Liga Europy: zobacz wyniki i terminarz fazy pucharowej
Liga Europy 2024/25 – wyniki fazy pucharowej i terminarz meczów [AKTUALIZACJA]

Liga Europy: zobacz wyniki i terminarz fazy pucharowej

| Piłka nożna / Liga Europy 
Fatalny błąd Onany! Znów podarował gola rywalom [WIDEO]
Na głównym planie: Andre Onana (fot. Getty Images)

Fatalny błąd Onany! Znów podarował gola rywalom [WIDEO]

| Piłka nożna / Liga Europy 
UEFA nie chce Polaków. Marciniak skazany na VAR z... Hiszpanii
Szymon Marciniak podczas meczu Tottenham – Eintracht będzie asekurowany przez sędziów VAR z HIszpanii (fot. Getty Images)

UEFA nie chce Polaków. Marciniak skazany na VAR z... Hiszpanii

| Piłka nożna / Liga Europy 
Były piłkarz United: to jeden z najgorszych bramkarzy w historii klubu
Andre Onana (fot. Getty Images)

Były piłkarz United: to jeden z najgorszych bramkarzy w historii klubu

| Piłka nożna / Liga Europy 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
10 kwietnia 2025
13 marca 2025
Piłka nożna

Rangers

(k. 3 - 2)

Fenerbahce

Olympique Lyon

FCSB

Olympiakos Pireus

Bodo/Glimt

Lazio Rzym

Viktoria Pilzno

06 marca 2025
Piłka nożna

Bodo/Glimt

Olympiakos Pireus

Viktoria Pilzno

Lazio Rzym

Fenerbahce

Rangers

FCSB

Olympique Lyon

20 lutego 2025
Piłka nożna

Viktoria Pilzno

Ferencvaros

Anderlecht

Fenerbahce

Terminarz
17 kwietnia 2025
01 maja 2025
Piłka nożna

Tottenham Hotspur/Eintracht Frankfurt

19:00

Bodoe/Glimt/Lazio

Rangers/Athletic Bilbao

19:00

Lyon/Manchester United

08 maja 2025
Piłka nożna

Bodoe/Glimt/Lazio

19:00

Tottenham Hotspur/Eintracht Frankfurt

Lyon/Manchester United

19:00

Rangers/Athletic Bilbao

21 maja 2025
Piłka nożna

Zwycięzca SF 1

18:00

Zwycięzca SF 2

Tabela
Liga Europy
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
8
12
19
8
8
6
14
9
Bodo/Glimt
Bodo/Glimt
8
3
14
10
Anderlecht
Anderlecht
8
2
14
11
FCSB
FCSB
8
1
14
12
8
8
13
13
8
4
13
14
Galatasaray Stambuł
Galatasaray Stambuł
8
3
13
15
8
4
12
16
Viktoria Pilzno
Viktoria Pilzno
8
1
12
17
8
0
12
18
8
2
11
19
8
0
11
20
8
0
11
22
8
2
10
23
FC Twente
FC Twente
8
-1
10
24
Fenerbahce
Fenerbahce
8
-2
10
25
8
-3
10
26
Elfsborg
Elfsborg
8
-5
10
27
8
-3
9
28
Besiktas Stambuł
Besiktas Stambuł
8
-5
9
30
8
-4
5
31
Malmoe FF
Malmoe FF
8
-7
5
32
RFS
RFS
8
-7
5
34
8
-13
4
35
8
-9
3
36
8
-14
3
Rozwiń
Najnowsze
Zobacz klasyfikację strzelców LE po pierwszych meczach 1/4 finału
nowe
Zobacz klasyfikację strzelców LE po pierwszych meczach 1/4 finału
| Piłka nożna / Liga Europy 
Liga Europy 2024/25: klasyfikacja strzelców [TABELA]: aktualizacja
Siemieniec porównał Betis z Ajaxem. "Widzę postęp w naszej grze"
Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec widzi postęp w grze (Fot. Getty Images)
nowe
Siemieniec porównał Betis z Ajaxem. "Widzę postęp w naszej grze"
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Futbol po australijsku. Polacy zagrają... w Lidze Mistrzów!
Ekipa z Wrocławia będzie pierwszą w rozgrywkach Ligi Mistrzów (fot. materiały Lions Wrocław)
Futbol po australijsku. Polacy zagrają... w Lidze Mistrzów!
Jakub Kazula
Jakub Kazula
Napastnik Jagiellonii wciąż liderem. Sprawdź klasyfikację strzelców LK
Klasyfikacja strzelców Ligi Konferencji – ranking 2024/25 [TABELA]
Napastnik Jagiellonii wciąż liderem. Sprawdź klasyfikację strzelców LK
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Legia w niezwykle trudnej sytuacji. To pierwszy taki przypadek od 23 lat
Patryk Kun (fot. PAP)
Legia w niezwykle trudnej sytuacji. To pierwszy taki przypadek od 23 lat
FOTO
Wojciech Papuga
Czarodziej z innego świata. Miał szczególną cechę
Leo Beenhakker (fot. Getty)
polecamy
Czarodziej z innego świata. Miał szczególną cechę
Maciej Iwański
Maciej Iwański
Niedawno przerwali fatalną serię. "Nie byłem załamany"
Piłkarze Górnika Łęczna (fot. 400mm.pl/Przemek Gabka)
tylko u nas
Niedawno przerwali fatalną serię. "Nie byłem załamany"
fot. TVP
Maciej Rafalski
Do góry