Start na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro i brązowy medal mistrzostw Europy. Z tego Patrycja Piechowiak jest najbardziej dumna. Jedna z czołowych polskich sztangistek ostatnich lat postanowiła zakończyć sportową karierę. O załamaniu, obrażeniu się na ciężary i odnalezieniu nowych radości w życiu opowiedziała w wywiadzie dla TVPSPORT.PL.
Beata Oryl-Stroińska, TVPSPORT.PL: – Kiedy i dlaczego podjęłaś decyzję o zakończeniu sportowej kariery?
Patrycja Piechowiak: – Pierwsze myśli o zakończeniu kariery przyszły w wakacje 2018 roku, kiedy to zmieniono kategorie wagowe i podzielono je na olimpijskie i nieolimpijskie. Ja "chodziłam" w 69, czyli jedną z tych, które zlikwidowano. Przeszłam na 71 kilogramów, co nawet mi pasowało, ale była to kategoria nieolimpijska. Żeby walczyć o kolejny start w igrzyskach musiałabym punkty zdobywać w kategorii lżejszej, albo cięższej. Lżejsza, czyli 64 kilogramy odpadała, bo znam swoje ciało i wiem, że zrzucenie 5 kilo i dźwiganie takich samych ciężarów byłoby niemożliwe. Druga opcja to przejście do kategorii wyżej (76 kg), ale tam jest taki poziom i taka konkurencja, że szanse na sukcesy były bardzo małe. Decyzja była bardzo trudna, trwało to kilka miesięcy. Obraziłam się na ciężary, złapałam tzw. "doła" treningowego i powoli oswajałam się z myślą, że do poważnego dźwigania już nie wrócę.
– To nietypowe, bo załamanie przyszło w roku, w którym osiągnęłaś jeden z największych sukcesów w swojej karierze?
– Tak, rzeczywiście, wtedy w kwietniu 2018 roku wywalczyłam brązowy medal mistrzostw Europy, dwa lata wcześniej startowałam na igrzyskach w Rio. Wierzyłam, że świat stanął przede mną otworem. Po zmianie kategorii przyszło jednak to załamanie. W ubiegłym roku próbowałam jeszcze zawalczyć, coś robić. Doszło do takiego momentu, że nawet trenerzy nie wiedzieli co ze mną zrobić, zwłaszcza w kadrze. Trener Antoni Czerniak znał mnie od wielu lat, znał moje możliwości, predyspozycje i też nie miał pomysłu, nie widział dobrego rozwiązania. Kiedy dostałam propozycję pracy, wiedziałam, że to koniec.
– Brakowało motywacji?
– Zdecydowanie. Znam siebie, wiem ile muszę poświęcić w drodze do celu, ale muszę mieć ten cel. Wiedząc, że nie walczę o igrzyska ciężko by było. Taka świadomość, że nawet jeśli zdobędziesz medal na mistrzostwach Europy czy świata, to nic on nie daje, była trudna do zaakceptowania. Medal w kategorii nieolimpijskiej nie daje nawet stypendium, to też miało znaczenie.
– To ostateczna decyzja? Nie ma myśli i chęci by wrócić?
– Nie trenuję już od kilku miesięcy. We wrześniu rozpoczęłam pracę w szkole jako nauczycielka WF-u. Decyzja jest ostateczna, chociaż nie ukrywam, że marzy mi się jeszcze takie oficjalne zdjęcie butów i zejście z pomostu, taki symboliczny start w mistrzostwach Polski z pożegnaniem i podziękowaniem wszystkim, którzy przez te lata mnie wspierali.
– Nadal gniewasz się na ciężary, czy "pogodziłaś się" z nimi?
– Już się pogodziłam. Zaczęłam prowadzić treningi dla dzieci. Mój klub, LKS Budowlani Całus Nowy Tomyśl ma w okolicy kilkanaście lokalizacji, podsekcji, ja mam zajęcia w trzech z nich. Okazało się, że mam bardzo dobre podejście do dzieci, że szybko łapię z nimi kontakt, daje mi to dużo radości i satysfakcji. Zajęcia odbywają się w świetlicach szkolnych w małych wioskach, zachęcamy dzieci do aktywności fizycznej. Teraz z powodu epidemii zajęć nie ma, ale mam nadzieję, że wrócą.
– W pracy w szkole też się tak szybko odnalazłaś?
– No, muszę przyznać, że tu nie było tak łatwo. Pierwsze dwa miesiące to był trudny czas. Musiałam przyzwyczaić się do tego, że jestem częścią pewnego systemu, że muszę się podporządkować no i że jestem odpowiedzialna za dużą grupę osób. Sprawiało mi to na początku problemy, ale nauczyłam się tego i teraz nawet mi się to podoba. Wdrożyłam się w to wszystko i czuję się częścią społeczności szkolnej.
– Czujesz się spełnionym sportowcem?
– Tak, czuję się bardzo spełniona. Dwa swoje marzenia spełniłam, start na igrzyskach i medal na zawodach rangi mistrzowskiej. Żałuję trochę kontuzji na igrzyskach, ale to nie było zależne ode mnie. Myślę, że w światowym podnoszeniu ciężarów na tyle było mnie stać i jestem z siebie zadowolona.
– Powstanie Centrum Podnoszenia Ciężarów w Nowym Tomyślu pomogło tobie, czy odwrotnie, to twoje sukcesy przyczyniły się do powstania takiego ośrodka?
– To zadziałało w obie strony. Moje sukcesy to także zasługa klubu i trenerów, na pewno napędzało to wszystkich do działania. Z drugiej strony, dobrych wyników by nie było bez doskonałych warunków do treningu. A takie w Nowym Tomyślu są od wielu lat. Oprócz Spały i Władysławowa nie ma w Polsce lepszego miejsca do uprawiania podnoszenia ciężarów. W tym wszystkim była symbioza i to przyniosło efekt. Mam nadzieję, że klub doczeka się kolejnego olimpijczyka, dużym talentem jest Piotr Kudłaszyk, liczę bardzo na jego start w Paryżu.
– Potrafisz się cieszyć nowym stylem życia, bez treningów, zgrupowań, wyjazdów?
– Teraz już tak. Zaczęłam robić wiele rzeczy, których wcześniej nie mogłam, np. nauczyłam się jeździć na nartach. Nadrabiam zaległości w kontaktach z przyjaciółmi, rodziną. Cieszę się czasem, którego wcześniej zawsze mi brakowało.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.