Czy Aleksander Usyk po raz kolejny oczaruje bokserski świat? Po serii wspaniałych triumfów w kategorii junior ciężkiej czas na prawdziwy sprawdzian w krainie olbrzymów. W sobotni wieczór w Londynie (transmisja w TVP Sport, TVPSPORT.PL i naszej aplikacji od 20:00) czeka na niego Halloweenowa niespodzianka, czyli bój z Derekiem Chisorą. Brytyjski weteran przekonuje wszystkich, że zwierzęca siła wystarczy na baletmistrza z Ukrainy. Więcej o ekscytującej batalii już w piątek w magazynie "Ring TVP Sport". Startujemy o 17:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, naszej aplikacji i social mediach.
Dla Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO) to dopiero drugi pojedynek w wadze ciężkiej na zawodowym ringu. W debiucie pokonał słabiutkiego i nieprzygotowanego Chazza Witherspoona, a z występu w Chicago sprzed roku nie wyciągniemy żadnych wniosków. Arcymistrz dywizji junior ciężkiej może wciąż potrzebować czasu na odpowiednie zaadaptowanie się do boksu z najcięższymi tego świata. Problem w tym, że Derek Chisora (32-9, 23 KO) nie będzie dla niego łaskawy. Co zadecyduje o przebiegu sobotniego pojedynku?
Klucze do zwycięstwa Aleksandra Usyka
Kontrola tempa i dystansu
Usyk powinien kontrolować tempo pojedynku, nie forsować go, by tę samą dynamikę zachować na przestrzeni dwunastu rund. Mistrz olimpijski z Londynu w znakomity sposób potrafi zarządzać odpowiednią odległością do przeciwnika. Ustawia się perfekcyjnie, będąc dostatecznie blisko, by zadać cios, ale również by dzięki unikom i odskokom przepuścić kontratak. Brytyjskim fanom zaprezentował się w listopadzie 2018 roku, nokautując w ósmej rundzie Tony'ego Bellew. Wcześniej "Bomber" z Liverpoolu potrafił sensacyjnie dwukrotnie pokonać Davida Haye'a, który dzisiaj odpowiada za menedżerskie interesy Chisory. Bellew miał też argument siły, ale nawet gdy trafiał Usyka, nie robiło to na nim specjalnego wrażenia. Podobnie znosił uderzenia Murata Gassijewa, który w pewnych fazach ataku jest nawet zbliżony do Chisory.
Bellew wspominał, że największy problem miał z presją, jaką wywierał na nim Usyk, co męczyło go nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Cały czas musiał pozostawać w pełnej koncentracji. W podobny sposób powinien angażować Chisorę.
Unique, different, fearsome, special ������
— Sky Sports Boxing (@SkySportsBoxing) October 27, 2020
Oleksandr @Usykaa is one of a kind ��
�� Usyk v Chisora, 6pm, Saturday, Sky Sports Box Office
Klucze do zwycięstwa Dereka Chisory
Zacząć od korpusu
Nie jest tajemnicą, że Chisora nie radzi sobie z mańkutami. Tej opinii nie zmienia błyskawiczny nokaut, jaki zafundował w ubiegłym roku Arturowi Szpilce. Wyspiarz najniebezpieczniejszy w ataku jest wtedy, gdy nie zapomina o miksowaniu ciosów, zmieniając płaszczyznę ataków (korpus-głowa). W taki zresztą sposób zdemolował defensywę Polaka. Ataki na dolną strefę mogą też w założeniu osłabić nieco ruchliwość i kondycję Usyka. W pierwszej fazie walki jest wielce prawdopodobne, że Chisora po prostu nie będzie w stanie za nim nadążyć.
Według zapewnień sparingpartnerów byłego króla lżejszej kategorii, nie można liczyć na to, że przy przeciętnej intensywności walki Usyk straci ikrę, bowiem przygotowany jest perfekcyjnie. To powinien być drogowskaz dla Chisory.