| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Wigilijna sauna? Owoce morza na stole? Prezent znaleziony na ulicy? Co kraj, to obyczaj. W PKO Ekstraklasie nie brakuje obcokrajowców, którzy mają różne świąteczne tradycje. Jak gracze z polskiej ligi spędzają czas Bożego Narodzenia?
Błędy bramkarzy bywają prezentami dla graczy. Smutek z pomyłki, może obfitować szczęściem z powodu gola. A bramki dają przecież radość kibicom, którzy na trzy punkty swoich drużyn często czekają niczym na świąteczne upominki. Jednak gdy za pasem Boże Narodzenie, piłka nożna zostaje w tyle. Gracze PKO Ekstraklasy rozjechali się już na urlopy, a dla wielu z nich będzie to szansa spędzenia świąt wraz z rodzinami. Inna sprawa, że nie wszyscy będą mieli taką możliwość.
Takich problemów nie ma choćby Petteri Forsell, który pochodzi z ojczyzny Świętego Mikołaja. Finowie chwalą się wioską w Rovaniemi, gdzie gości regularnie wita gospodarz wraz ze stadem reniferów. Piłkarz Stali Mielec przy świątecznym stole będzie mógł raczyć się choćby szklanką grogu, napoju alkoholowego kojarzonego zwłaszcza z marynarzami. Forsell będzie mógł wypić za udany koniec rundy i wygraną 3:2 z mistrzem kraju, Legią Warszawa. Na stole powinny pojawić się także tradycyjna szynka, łosoś czy ziemniaczana zapiekanka z dodatkiem indyka. Grudzień w fińskim języku to joulukuu, co oznacza miesiąc świąt. Z kolei z wigilią wiąże się jeszcze jedna istotna tradycja. Wielu Finów wybiera się wtedy do… sauny.
– Dania nie są dla nas tak ważne. Kolacja z rodziną to oczywistość, ale dookoła nie ma tylu tradycji co w Polsce. Święta kojarzą się z czasem dla przyjaciół i okazją do wielu spotkań. Z kolei prezenty dostaje się na ogół w święto Trzech Króli, a nie na wigilię – dodaje Jesus Jimenez, Hiszpan z Górnika Zabrze. Nieco inaczej jest na Słowacji, o czym opowiada inny gracz śląskiej ekipy, Martin Chudy. – To bardzo rodzinny czas. Moja żona kocha ten okres, więc ozdoby i światełka są wszędzie, kluczowa jest też choinka. Nie brakuje u nas ciast. Niektórzy normalnie spożywają mięso, ale jest też wiele dań związanych z postem. Na stołach jest wiele ryb. Wierzący udają się na pasterkę, ale w okresie świąt regularnie spotykamy się też na cmentarzach, gdzie wspominamy bliskich, którzy odeszli – tłumaczy golkiper Górnika. Długo można szukać, lecz trudno znaleźć w Europie znaczące różnice. Zmienna jest przede wszystkim kuchnia, zależna zwłaszcza od regionalnych specjałów.