{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
FC Porto upamiętni zmarłego Alfredo Quintanę. Już nikt nie zagra z numerem 1
Maciej Wojs /
FC Porto postanowiło upamiętnić tragicznie zmarłego golkipera swojego klubu i reprezentacji Portugalii piłkarzy ręcznych Afredo Quintanę. Numer 1, z którym występował 32-latek, został zastrzeżony i już nikt nie zagra z nim na plecach.
Transmisje i wideo od TVP Sport na platformie hybrydowej TVP!
Quintana zmarł w piątek w jednym ze szpitali w Porto, gdzie trafił po tym jak podczas poniedziałkowego treningu zespołu stracił przytomność. Przeszedł zawał serca. Od tego czasu przebywał w śpiączce. Lekarze od początku podkreślali, że rokowania nie są dobre. W piątek klub poinformował o śmierci 32-latka.
Porto wydało w piątkowy wieczór oświadczenie, w którym poinformowało o specjalnym upamiętnieniu Quintany. "Klub zdecydował się zastrzec koszulkę z numerem 1 w drużynie piłkarzy ręcznych. To nasz hołd dla Alfredo, do dziś i już na zawsze właściciela bluzy z tym numerem" – czytamy.
Pochodzący z Kuby golkiper spędził w Porto ponad 10 lat. W tym czasie stał się jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Z klubem wywalczył szereg trofeów w kraju, a z reprezentacją Portugalii wystąpił na ME 2020 i MŚ 2021, będąc jej czołową postacią.
Cały świat europejskiej piłki ręcznej pogrążył się w żałobie. Kondolencje złożyli czołowi gracze światowego szczypiorniaka, większość klubów i federacji.