Auto przywiezione z silnikiem na siedzeniu, brak kwalifikacji jednego z zawodników, hrabia za kierownicą samochodu wyścigowego oraz kierowca, którego marzenia o legendarnym wyścigu zakończyły się jedynie na komentowaniu zmagań. Tak wygląda historia pierwszych polskich kierowców w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
11 czerwca 2022 roku, dokładnie o 16:00 polskiego czasu wystartuje legendarny wyścig 24h Le Mans. Na francuskim torze Circuit de la Sarthe zobaczymy dwie załogi polskiego zespołu Inter Europol Competition z Jakubem Śmiechowskim w składzie jednej z nich oraz Roberta Kubicę, który pojedzie w samochodzie wspieranego przez PKN Orlen zespołu Premy.
Polscy reprezentanci byli również obecni we wcześniejszych edycjach wyścigu. Stanisław Czaykowski, Jean-Daniel Jakubowski oraz Jakub Giermaziak zapisali się na kartach bogatej historii wyścigu w Le Mans. Mało brakowało, a do tego grona dołączyłby Stefan Romecki, polski kierowca na co dzień mieszkający we Francji.
Co więcej, nieznany mu wcześniej partner zespołowy Schweitzer jechał zdecydowanie za wolno, aby zakwalifikować się do wyścigu. Gdy pozostała na to już tylko jedna szansa, znający wszystkie sztuczki wyścigu François Migault powiedział Jakubowskiemu, aby ten, podobnie jak wcześniej jego mechanicy, improwizował i założył kask swojego zmiennika. Był nieco za mały, więc zrobił to z wielkim trudem, po czym wyjechał na tor i uzyskał odpowiedni czas. Niestety, jeden z komisarzy ACO dostrzegł próbę oszustwa i czas nie został zaliczony na konto Schweitzera. Marzenia o starcie w Le Mans prysnęły więc w mgnieniu oka, a Jakubowski wrócił do domu wraz z samochodem jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu.
Stefan Romecki w 2013 roku wystartował w oficjalnych testach European Le Mans Series i miał okazję poprowadzić prototyp kategorii LMP2 ekipy DKR Engineering. Jak przyznaje, było to dla niego wyjątkowe przeżycie, z którego najbardziej zapamiętał skuteczność karbonowych hamulców.
– W 2013 roku podczas oficjalnych testów ELMS startowałem jako kierowca Racing For Poland za kierownicą prototypu Lola LMP2 ekipy DKR Engineering. Było to wyjątkowe przeżycie i pamiętam jak mocne wrażenie zrobiły na mnie karbonowe hamulce. Jestem dumny, że jako pierwszy polski kierowca zasiadłem za kierownicą prototypu LMP2 i tym samym zainspirowałem polskich kierowców i ekipy do wyścigów długodystansowych.
Czy Romecki ma jeszcze w planach próby startu na legendarnym francuskim torze? Tak, dodając, że chce tego dokonać razem ze swoją siostrą Wiktorią.
– Racing For Poland stał się teraz RFPL, a moim celem nie jestjuż samo 24h Le Mans, a występ w tym legendarnym wyścigu w duecie z moją siostrą. Wiktoria to młoda mama, która posiada wszystkie cechy i potencjał doskonałego kierowcy.
Poza ściganiem, polski kierowca jest również artystą designerem. Mieszkający na co dzień we Francji Romecki jest autorem pomnika Ayrtona Senny, który w 2021 roku został odsłonięty w Wałbrzychu.
Pomimo wielu przeciwności losu, Polska w końcu doczekała się kolejnego rodaka na torze Circuit de la Sarthe. Tym kierowcą był Jakub Giermaziak, który razem z zespołem JMW Motorsport ukończył w 2015 roku rywalizację na siódmym miejscu w klasie GTE Am. Giermaziak był też pierwszym Polakiem w historii, który ukończył ten morderczy wyścig i przekroczył linię mety.
24 Hours of Le Mans. Terminarz wyścigu [daty, godziny]
Środa, 8 czerwca
13:45 – 17:15 – trening nr 1
18:45 – 20:15 – sesja pre-kwalifikacyjna
22:00 – 0:15 – trening nr 2
Czwartek, 9 czerwca
14:45 – 18:15 – trening nr 3
19:45 – 20:45 – wyścig kwalifikacyjny Hyperpole
21:45 – 0:15 – trening nr 4
Sobota, 11 czerwca
10.30 – sesja rozgrzewkowa (warm-up)
11.00 – wyścig Road to Le Mans
16:00 – start 90. edycji 24 Hours of Le Mans
Niedziela, 12 czerwca
16:00 – meta 90. edycji 24 Hours of Le Mans