| Piłka nożna / Reprezentacja

Paulo Sousa znów marzy o grze trójką napastników? Umiemy tak strzelać gole

Komentarz:

Mateusz Borek, Kazimierz Węgrzyn

Tak łatwo nie pozwoli o sobie zapomnieć. Arkadiusz Milik wrócił do reprezentacji Polski i od razu wpisał się na listę strzelców. Selekcjoner Paulo Sousa przypomniał sobie o swoim niezwykłym planie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Marzenie prysło przed Euro


Paulo Sousa prowadził reprezentację Polski w czternastu meczach. W ofensywie próbował różnych rozwiązań. Graliśmy z jednym napastnikiem, dwoma, ale często także trzema. Powrót Arkadiusza Milika do kadry pchnął nas do sprawdzenia, w jakim ustawieniu zdobywaliśmy najwięcej goli.

MŚ 2022. Poznaj areny mistrzostw. Kiedy pierwszy mecz?

Czytaj też

Stadiony MŚ w Katarze (fot. Getty)

MŚ 2022. Poznaj areny mistrzostw. Kiedy pierwszy mecz?

Portugalski trener już na początku pracy z polską kadrą przyznał, że jego marzeniem jest gra trójką napastników. Spojrzał w skład, a tam zobaczył Roberta Lewandowskiego, Milika i Krzysztofa Piątka. I pomysł był gotowy.

– To nasi kluczowi zawodnicy. Chcemy, by między nimi było jak najwięcej dynamiki i połączeń. A przy okazji wysyłamy jasny sygnał rywalom, na czym nam najbardziej zależy – tłumaczył trener po marcowym meczu z Andorą.

To był początek jego pracy z polską kadrą. Później sprawy zaczęły się komplikować – w meczu z Anglią musieliśmy radzić sobie bez Lewandowskiego, a potem wypadli Milik i Piątek. Ale dopóki wszyscy byli gotowi do gry, Sousa nie wahał się i odważnie stawiał na grę trójką z przodu. W takim ustawieniu graliśmy przez 25 minut debiutanckiego meczu Sousy przeciwko Węgrom (3:3).

I właśnie w tym okresie, gdy na boisku było trzech napastników, strzeliliśmy rywalom trzy gole. W tym samy ustawieniu personalnym (Lewandowski, Piątek, Milik) zaczęliśmy spotkanie z Andorą. To było wymarzone ustawienie Sousy. W dwóch pierwszych meczach, gdy ta trójka była na boisku, strzeliliśmy pięć goli w 85 minut.

MŚ 2022. Poznaj areny mistrzostw. Kiedy pierwszy mecz?

Czytaj też

Stadiony MŚ w Katarze (fot. Getty)

MŚ 2022. Poznaj areny mistrzostw. Kiedy pierwszy mecz?

Polska bliżej mundialu. Kiedy poznamy rywala w barażach?

Czytaj też

Mecz z Węgrami będzie kluczowy w kontekście całych eliminacji (fot. Getty)

Polska bliżej mundialu. Kiedy poznamy rywala w barażach?

Poszerzony wachlarz


Trzeba oczywiście brać pod uwagę klasę rywala. W dwóch meczach z Anglią ani przez chwilę nie graliśmy trójką napastników. Kłopoty kadrowe to jedno, drugie to akcenty boiskowe, które trzeba w starciu z takim rywalem odpowiednio wyważyć.

Podobnie było podczas mistrzostw Europy. Sousa zdecydował się na grę trzema napastnikami dopiero w końcówce meczu ze Szwecją, gdy nie mieliśmy już nic do stracenia. Wtedy jednak nie miał do dyspozycji Milika i Piątka, a "Lewemu" w ataku partnerowali Jakub Świerczok i Karol Świderski. Trudno sobie wyobrazić, byśmy mieli wyjść na mocnego rywala z trójką napastników, a do tego z Piotrem Zielińskim w drugiej linii.

Po Euro 2020 do reprezentacji Polski odważnie wkroczył Adam Buksa, który szybko – w meczach ze słabszymi rywalami – uruchomił licznik bramek i udowodnił trenerowi, że może być przydatny. Bardzo dobre występy notował w tym okresie Świderski. Imponujący tym, że za każdym razem dawał konkrety, nie psuł żadnej akcji i oferował wszechstronny wachlarz zagrań.

Sousa musiał być zadowolony, bo wreszcie zaczęło się okazywać, że wybór w ataku jest znacznie szerszy. Ale nic nie zrobiło na nim takiego wrażenia, jak powrót do zdrowia Piątka, a potem Milika. Tego pierwszego powołał nawet wtedy, gdy ten nie był jeszcze w pełni zdrowy. Milik już w pierwszym meczu po kontuzji zagrał w podstawowym składzie. Czuć, że marzenie o grze tym trio nadal tkwi w głowie portugalskiego trenera.

Nie musieliśmy długo czekać, by ten plan się urzeczywistnił. W piątkowym meczu z Andorą graliśmy tak przez trzynaście minut. I co ważne – tak jak w poprzednich dwóch wspólnych występach tej trójki, także teraz padła bramka.

Tym razem nie wyglądało to jednak dobrze. Zagubiony był przede wszystkim Piątek, który nie potrafił znaleźć sobie miejsca. Milik wyglądał znacznie lepiej. Widać było, że szuka się z Robertem. Wspólnie chcieli jak najszybciej nawiązać do dobrej współpracy z dawnych czasów. Szukali się wzrokiem i piłką. Momentami jeszcze to kulało, ale czuć było, że jest między nimi chemia. Trzeba tylko wymieszać odpowiednie płyny, zlać do jednej próbówki i znów uzyskamy wybuchową miksturę. W piątek efekty jeszcze nie powalały. Co prawda Lewandowski asystował przy golu Milika, ale było to dość przypadkowe zagranie.

Polska bliżej mundialu. Kiedy poznamy rywala w barażach?

Czytaj też

Mecz z Węgrami będzie kluczowy w kontekście całych eliminacji (fot. Getty)

Polska bliżej mundialu. Kiedy poznamy rywala w barażach?

Szybka odpowiedź Polaków. Milik z golem do szatni
Arkadiusz Milik po strzelonym golu (fot. TVP)
Szybka odpowiedź Polaków. Milik z golem do szatni

"Lewy" w drodze na szczyt. Przed nim tylko... Holender

Czytaj też

Robert Lewandowski

"Lewy" w drodze na szczyt. Przed nim tylko... Holender

Gra trójką nam służy


Odrzućmy na chwilę klasę przeciwnika i sprawdźmy, w jakim ustawieniu reprezentacja Polski strzela najwięcej goli. Co ile minut pada gol dla biało-czerwonych?

GRA TRÓJKĄ NAPASTNIKÓW

Lewandowski, Piątek, Milik – gol co 16 minut (łącznie 6 goli)
Lewandowski, Świerczok, Świderski – gol co 28 minut (1 gol)
Lewandowski, Świderski, Piątek – gol co 34 minuty (1 gol)
Świderski, Kownacki, Świerczok – gol co 57 minut (1 gol)

Najczęściej stosowaliśmy wymarzone ustawienie Sousy (Lewandowski, Piątek, Milik) i zawsze dawało nam bramki. Pamiętajmy jednak o małej próbie (to łącznie tylko 98 minut) i klasie rywali (Węgry i dwukrotnie Andora).

GRA DWÓJKĄ NAPASTNIKÓW

Buksa, Piątek – gol co 9,5 minuty (łącznie 2 gole)
Świderski, Buksa – gol co 15 minut (łącznie 3 gole)
Lewandowski, Świderski – gol co 25 minut (łącznie 11 goli)
Milik, Piątek – gol co 32 minuty (łącznie 1 gol)
Lewandowski, Milik – gol co 41 minuty (łącznie 3 gole)
Lewandowski, Świerczok – gol co 59 minut (łącznie 1 gol)
Lewandowski, Buksa – gol co 71 minut (łącznie 3 gole)
Świderski, Piątek – gol co 77 minut (łącznie 1 gol)

Krótkie epizody dwóch duetów (Lewandowski i Piątek oraz Świderski i Świerczok) skończyły się bez goli. Zwraca uwagę skuteczność pary Lewandowski – Świderski. Gdy ta para była na boisku, zdobyliśmy 11 bramek. Oczywiście, licznik szalał przede wszystkim w meczach z San Marino, ale padła też bramka, choćby w trakcie spotkania z Anglią.

"Lewy" w drodze na szczyt. Przed nim tylko... Holender

Czytaj też

Robert Lewandowski

"Lewy" w drodze na szczyt. Przed nim tylko... Holender

Stan futbolu (magazyn piłkarski) (13.11.2021)
Stan futbolu na żywo 13.11.2021 fot. PAP
Stan futbolu (magazyn piłkarski) (13.11.2021)

Sousa odetchnął z ulgą. Otrzyma dodatkowe miliony

Czytaj też

Paulo Sousa

Sousa odetchnął z ulgą. Otrzyma dodatkowe miliony

W pojedynkę trudno coś zdziałać


W ustawieniu z jednym napastnikiem zagraliśmy łącznie 173 minut. Najczęściej (130 minut) był nim Lewandowski i strzeliliśmy w tym ustawieniu jednego gola. Drugą bramkę dorzuciliśmy, gdy jedyną "dziewiątką" był Świderski. Takie same, krótkie warianty z Milikiem i Świerczokiem kończyły się bez trafień. Grając z jednym napastnikiem zdobywamy średnio bramkę co 86 minut. Statystyki mówią więc wprost – takie ustawienie nam nie służy.

GRA NA TRZECH NAPASTNIKÓW – zdobywamy bramkę średnio co 24 minuty
GRA NA DWÓCH NAPASTNIKÓW – zdobywamy bramkę średnio co 34 minuty
GRA NA JEDNEGO NAPASTNIKA – zdobywamy bramkę średnio co 86 minut

Oczywiście, nie zawsze warto pomijać klasę rywala. Trzema napastnikami graliśmy głównie ze słabszymi rywalami i dlatego te statystyki wyglądają tak imponująco. Nikt jednak nie wie, jak wybrałby Sousa, gdybyśmy na Euro pojechali z Piątkiem i Milikiem. Trudno uwierzyć, że także wtedy zaczęlibyśmy mecz ze Słowacją z osamotnionym Lewandowskim. A może rzucilibyśmy się na rywali z trzema strzelbami z przodu? Z wcześniejszych wypowiedzi Sousy można wywnioskować, że byłaby taka możliwość.

Na pewno jest to wariant, który siedzi Portugalczykowi mocno w głowie i wrócił do niego już przy pierwszej możliwej okazji. Jeśli tak zagramy w poniedziałkowym spotkaniu z Węgrami – będzie to wyraźny sygnał, w którym kierunku chce iść selekcjoner reprezentacji Polski.

Sousa odetchnął z ulgą. Otrzyma dodatkowe miliony

Czytaj też

Paulo Sousa

Sousa odetchnął z ulgą. Otrzyma dodatkowe miliony

Polska znowu straciła gola. Paulo Sousa ocenił obronę
Paulo Sousa (fot. TVP)
Polska znowu straciła gola. Paulo Sousa ocenił obronę

Piątek i Milik czyli gwarancja goli


Dlaczego Sousa tak bardzo chce stawiać na tę trójkę? Bo ci piłkarze to gwarancja goli. Spójrzmy na jeszcze jedną statystykę. Jak często strzelamy gole, gdy na boisku są poszczególni napastnicy?

Krzysztof Piątek – gol co 24 minuty (łącznie 11 goli)
Arkadiusz Milik – gol co 26 minut (łącznie 10 goli)
Karol Świderski – gol co 28 minut (łącznie 19 goli)
Adam Buksa – gol co 34 minuty (łącznie 8 goli)
Robert Lewandowski – gol co 36 minut (łącznie 27 goli)
Dawid Kownacki – gol co 55 minut (łącznie 1 gol)
Jakub Świerczok – gol co 59 minut (łącznie 3 gole)

Ta statystyka odpowiada też po części, dlaczego Sousa zrezygnował z Kownackiego i Świerczoka.

Cash zadebiutował w kadrze Polski. "To spełnienie moich marzeń"
(fot. TVP)
Cash zadebiutował w kadrze Polski. "To spełnienie moich marzeń"

Zobacz też
Dwa oblicza Polaków w hicie. Świderski bohaterem!
Karol Świderski (fot. PAP)

Dwa oblicza Polaków w hicie. Świderski bohaterem!

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polak nie zagra do końca sezonu. Przeszedł operację
Szymon Żurkowski (fot. PAP)

Polak nie zagra do końca sezonu. Przeszedł operację

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Była gwiazda kadry wspomina Beenhakkera. "Wszyscy szli za nim w ogień"
Leo Beenhakker (fot. Getty Images)
tylko u nas

Była gwiazda kadry wspomina Beenhakkera. "Wszyscy szli za nim w ogień"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Był odkryciem Beenhakkera. "Nigdy nie usłyszałem od niego, że musimy poczekać"
Leo Beenhakker (fot. Getty Images)
tylko u nas

Był odkryciem Beenhakkera. "Nigdy nie usłyszałem od niego, że musimy poczekać"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
"Słowa Leo o wyjściu z drewnianych chatek wyjęto z kontekstu"
Leo Beenhakker (fot. Getty Images)
polecamy

"Słowa Leo o wyjściu z drewnianych chatek wyjęto z kontekstu"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
24 marca 2025
Piłka nożna

Polska

Malta

Litwa

Finlandia

21 marca 2025
Piłka nożna

Polska

Litwa

Malta

Finlandia

Terminarz
07 czerwca 2025
Piłka nożna

Malta

16:00

Litwa

10 czerwca 2025
Piłka nożna

Holandia

18:45

Malta

04 września 2025
Piłka nożna

Litwa

18:45

Malta

07 września 2025
Piłka nożna

Litwa

18:45

Holandia

09 października 2025
Piłka nożna

Finlandia

18:45

Litwa

Malta

18:45

Holandia

Tabela
El. MŚ, Europa, grupa G
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
2
3
6
2
2
1
4
3
Litwa
Litwa
2
-1
1
4
0
0
0
5
Malta
Malta
2
-3
0
Najnowsze
LM: oglądaj skróty rewanżowych meczów 1/4 finału!
trwa
LM: oglądaj skróty rewanżowych meczów 1/4 finału!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Liga Mistrzów: skróty rewanżowych meczów 1/4 finału. Transmisja online na żywo w TVP Sport (16.04.2025)
Kiedy finał Ligi Mistrzów 2024/2025? Sprawdź datę meczu!
Kiedy finał Ligi Mistrzów 2024/2025? Sprawdź datę meczu! (fot. Getty)
nowe
Kiedy finał Ligi Mistrzów 2024/2025? Sprawdź datę meczu!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Znamy komplet półfinalistów Ligi Mistrzów! Sprawdź wyniki i drabinkę
Liga Mistrzów 2024/25. Terminarz fazy pucharowej. Kiedy decydujące mecze LM?
nowe
Znamy komplet półfinalistów Ligi Mistrzów! Sprawdź wyniki i drabinkę
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Liga Mistrzów: Real Madryt pogrążony! [WIDEO]
Kylian Mbappe w starciu z piłkarzem Arsenalu (fot. Getty)
pilne
Liga Mistrzów: Real Madryt pogrążony! [WIDEO]
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
LM: szalony ćwierćfinał na San Siro. Finał bez gospodarza!
(fot. Getty Images)
pilne
LM: szalony ćwierćfinał na San Siro. Finał bez gospodarza!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Sneijder o Zielińskim: potrzeba mu więcej szczęścia. Wróci silniejszy [WIDEO]
fot. TVP
Sneijder o Zielińskim: potrzeba mu więcej szczęścia. Wróci silniejszy [WIDEO]
| Piłka nożna / Włochy 
Oficjalnie: nie będzie gali freak fightów. "To patologia i najgorsze wzorce"
(fot. PAP)
Oficjalnie: nie będzie gali freak fightów. "To patologia i najgorsze wzorce"
| Inne 
Do góry