Aby grać w piłkę nożną, dzieci w wieku 8-10 lat i starsze muszą jeździć do Warszawy, Piaseczna albo innych miejscowości. We wsiach Józefosław i Julianów mieszka więcej ludzi niż w kilkuset polskich miastach, ponad 1960 dzieci chodzi do jednej szkoły podstawowej, co jest rekordem w województwie mazowieckim, ale nie mają ani jednego boiska do gry w piłkę nożną. – Dlaczego tu budują tylko domy? – pytają już nawet kilkulatkowie. Rodzice mają dość. Szkolna Rada Rodziców właśnie wydała oficjalne stanowisko. Tytuł: "Oświadczenie w sprawie boisk, których nie ma". – Nie jest moją winą, że w latach 90. nie zaplanowano i nie wykupiono terenu pod boisko – odpowiada Daniel Putkiewicz, burmistrz miasta i gminy Piaseczno.