Przejdź do pełnej wersji artykułu

Akademia Legii Warszawa będzie międzynarodowa? Stołeczny klub chce pozyskać obcokrajowców

/ Transfery w PKO Ekstraklasie. Legia Warszawa pozyska obcokrajowców do akademii? Legia Warszawa i jej akademia staną się bardziej międzynarodowe? (fot: PAP)

Legia Warszawa szuka opcji wzmocnienia swoich drużyn w akademii. Wkrótce w drużynach młodzieżowych stołecznego klubu mogą pojawić się obcokrajowcy. Wojskowi mocno spoglądają w kierunku państw bałtyckich oraz Skandynawii.

ZOBACZ AKTUALNĄ TABELĘ PKO EKSTRAKLASY

W przeszłości Legia Warszawa interesowała się pozyskiwaniem zagranicznych piłkarzy do akademii. Wielokrotnie w rezerwach i CLJ testowano graczy z innych krajów. Ponad dekadę temu przy Łazienkowskiej występował Słowak Marko Lukac. W drugim zespole grał między innymi Amos Shapiro Thompson, Amerykanin, który został wybrany w ostatnim drafcie MLS przez New York Red Bulls. Pozytywnie zaopiniowany po okresie sprawdzianu był też Macedończyk Alban Sulejmani. Testowano też między innymi innych zawodników z USA, Nigerii (Igoh Ogbu, Mustafa Abdullahi) czy Estonii (Kristofer Piht, Oliver Jurgens).

Międzynarodowa akademia?


Stworzyliśmy projekt pracy skautingu międzynarodowego. Nie chcemy wypychać z akademii polskich dzieci, ale zamierzamy stworzyć warunki do tego, by młodzież mogła też uczyć się szacunku dla innych języków, kultur czy różnic religijnych – opowiada Marek Śledź, dyrektor legijnej akademii.

Czytaj też:

Legia Warszawa przedłużyła kontrakt ze swoim liderem. Bartosz Kapustka ma nową umowę

PKO Ekstraklasa. Bartosz Kapustka podpisał nową umowę z Legią

Legia może ściągać obcokrajowców do swojej akademii. W przypadku zawodników z Unii Europejskiej jest to możliwe po ukończeniu 16 roku życia przez piłkarza. Z kolei pozyskiwanie piłkarzy spoza UE lub z innych kontynentów realne jest dopiero po ukończeniu pełnoletności lub gdyby rodzice zawodnika otrzymali pracę w Polsce i przeprowadzili się wraz z nim. Jednocześnie to wariant, z którego stołeczny klub nie będzie korzystał, bo wymaga dodatkowych nakładów finansowych.

Podzieliliśmy skauting międzynarodowy na sześć grup tematycznych. Z jednej strony to obszary, gdzie sytuacja polonijna jest ciekawa. Do tego dochodzą federacje lepsze i słabsze, ale pojawia się też formuła egzotyczna. Każda z takich grup tworzy inne wyzwanie i ewentualne problemy. Nie jest łatwo ściągnąć młodego zawodnika z Azji czy Afryki i przygotować go choćby do systemu edukacji. Jeśli jednak nie zmierzymy się z tego rodzaju próbami, to nie zrobimy tego nigdy. To element lekcji dla nas, wychowanków, ale jednocześnie coś, co pozwala podnieść jakość szkolenia – opowiada Śledź.

Pobyt w Legii rozbudza u niektórych roszczeniowość. Nagle może się jednak pojawić chłopiec z kraju X, który nie będzie nawet potrzebował kontraktu, bo dla niego szczęściem będzie szansa rozwijania się w takiej akademii. To ciekawa droga, ma też w sobie pewne ideały, ale taki już jestem i nie chcę tego wypierać, bo to część pasji i entuzjazmu do futbolu – tłumaczy Śledź.

Pierwsze transfery wkrótce?


Z naszych informacji wynika, że już zimą do stołecznego klubu mogą trafić obcokrajowcy. Pierwsza seria testów już się odbyła. W jej wyniku Legia pożegnała między innymi sprawdzanego Belga oraz Holendra. Ten pierwszy nie miał klubu. To Sidney Ntsengue Kana. 19-letni defensywny pomocnik ma za sobą występy w juniorach Charleroi oraz Standardu Liege, a szkolił się także w FC Stockel i FC Forest. W przeszłości był powoływany do kadr Belgii do lat 15 i 16, choć ma też kameruńskie korzenie.

Ciekawszy życiorys ma Holender, który także zakończył już testy w trzecioligowych rezerwach. Millen Baars występuje na skrzydle, a szkolenie rozpoczynał w De Kennemers, z którego trafił do Ajaksu Amsterdam. Holender z korzeniami w Surinamie spędził tam osiem lat, a jako reprezentant kategorii U-17 trafił do Manchesteru United. Występował między innymi w UEFA Youth League, a także rozegrał dwa mecze w kadrze swojego kraju do lat 19. Tam grał też z Ryan'em Gravenberchem, który latem za blisko 20 milionów trafił do Bayernu Monachium. Po rozstaniu z angielskim klubem związał się z młodzieżową ekipą AZ Alkmaar, ale od lata 2021 roku pozostawał bez zatrudnienia.

Czytaj też:

Marek Saganowski może trafić do sztabu Fernando Santosa w reprezentacji Polski. Jaka była jego droga?

W stołecznym klubie poszukiwani są głównie gracze do zespołu do lat 17. Warszawianie sprawdzali (i sprawdzają) zawodników z rocznika 2006. Wsród nich znajdują się Estończycy. W niektórych przypadkach mowa o treningach, które są finalnym etapem rekrutacji. Przy Łazienkowskiej można usłyszeć, że w jednym-dwóch przypadkach mowa już o końcowym etapie rozmów i negocjacji. Już latem do Warszawy trafił Viktor Karolak, który wcześniej występował w Szwecji w barwach IF Bromma Pojkarna.

Najbliżej dołączenia do Legii są dwaj Estończycy. Pierwszy jest ciekawym napastnikiem, który może też grać jako ofensywny pomocnik. To 16-letni Maksim Kalimullin, który szkolił się w FK Tallinn. Ciekawostką jest, że trenerem seniorów drugoligowca jest jego ojciec Andriej. Młody atakujący ma na koncie czternaście meczów w kadrze do lat 17, w której strzelił dziesięć goli. Kalimullin popisał się hat-trickiem przeciwko Wyspom Owczym. Dwa trafienia zdobył w rywalizacji z Nową Kaledonią. Po golu strzelił w spotkaniach z Kazachstanem, Łotwą, Belgią i Rumunią.

Drugi piłkarz, który wkrótce powinien dołączyć do drużyny Legii do lat 17 to Stevin Kerge. Pomocnik także reprezentuje Estonię w roczniku 2006. Ciekawostką w jego przypadku jest także to, że posiada też fińskie obywatelstwo. Zawodnik był do tej pory graczem HJK Helsinki, z którym świętował mistrzostwo Finlandii U17. W akademii tego klubu szkolił się między innymi pod okiem Mikaela Forssella, który ma za sobą grę w Premier League i Bundeslidze.

Akademia Legii stanie się w ten sposób bardziej międzynarodowa. Jednocześnie w Legii byli i są już piłkarze, którzy mają korzenie w innych krajach. W przeszłości z Warszawy do Francji trafił Joel Mpika, który miał związki z Kongiem. Z kolei Wojskowych na Napoli zamienił Lucio Ceci.

W stołecznym klubie występuje obecnie Antoni Klukowski, który jest reprezentantem Kanady do lat 17. Nie brakuje też zawodników z korzeniami w innych krajach. Wsród nich są Roman Zhuk, Pascal Mozie czy Edo von Brandt-Etchemendigaray.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także