Cudu nie było, ale cudownie odmieniona w porównaniu z pierwszym meczem Legia wygrała na Stamford Bridge z Chelsea, która wcześniej na swoim stadionie nie straciła punktu w europejskich pucharach. Piłkarze i Goncalo Feio będą mieli wspomnienie na całe życie, szczególnie Artur Jędrzejczyk, który po raz 400. wystąpił w stołecznej drużynie.