| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Bogusław Kaczmarek ostro o szkoleniu w Polsce. "Wychowujemy brojlery i pustaki piłkarskie"

Górnik Zabrze. Mistrz Polski CLJ (fot. Martyna Kowalska/400mm.pl)
Górnik Zabrze. Mistrz Polski CLJ (fot. Martyna Kowalska/400mm.pl)

Legia Warszawa, Lech Poznań, Wisła Kraków, Korona Kielce i Górnik Zabrze. Młodzieżowcy tych klubów triumfowali w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów. Z blisko stu piłkarzy, którzy w swoich rocznikach byli najlepsi w kraju, w PKO Ekstraklasie zagrało 35. Tylko jedenastu z nich rozegrało ponad trzydzieści spotkań. – Czy to nie przemawia ludziom do wyobraźni, że Wisła wygrała z Cracovią 10:0, a z tego nie ma pół piłkarza? Przecież to jest kryminał. Jaki jest poziom tych rozgrywek? – zastanawia się w rozmowie z TVPSPORT.PL Bogusław Kaczmarek.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Lechia Gdańsk pozyskała nowego młodzieżowca

Czytaj też

Piłkarze Lechii Gdańsk (fot. Getty Images)

Lechia Gdańsk pozyskała nowego młodzieżowca

Paweł Smoliński, TVPSPORT.PL: – Szkolenie młodzieży jest panu szczególnie bliskie.
Bogusław Kaczmarek
: – Już będąc zawodnikiem wiedziałem, że w przyszłości zostanę trenerem. Byłem nim zresztą od pierwszego roku studiów. Kończyłem biologię z wychowaniem fizycznym. Mówię więc, że trener to tak naprawdę mój trzeci zawód. Pierwszy to nauczyciel biologii, drugi nauczyciel kultury fizycznej, a trzeci to właśnie szkoleniowiec.

– Przy ławce jest pan więc niemal od zawsze
– W marcu kończę 71 lat, a wciąż jestem aktywny. Pracuję w programie TOP Talent. Dwóch chłopców z tego projektu – Kacper Urbański i Jakub Kałuziński – gra już w PKO Ekstraklasie dla Lechii Gdańsk. Nie mówię, że to moja zasługa, ale jakiś wkład w ich rozwój miałem.

– Nie tylko ich...
– Zawsze wyznawałem taką zasadę, że pracuję nie tylko na dzisiaj, ale i na jutro. Często kosztem wyniku. Ważniejsze było wprowadzanie młodych. Czułem się trenerem - edukatorem. Przez moje ręce przeszło wielu wspaniałych piłkarzy. Jeszcze na uczelni trener Wojciech Łazarek zaproponował mi pracę w drugiej lidze. Byłem też asystentem w reprezentacji województwa gdańskiego. Z tamtej kadry wyszli tacy piłkarze jak Tomasz Korynt, Mirosław Tłokiński, Zdzisław "Zito" Rozborski, Krzysiek Adamczyk. Musiałbym wymienić z dwudziestu.

– A gdyby dodać do tego pańskich wychowanków z Lechii...
– Z mojej drużyny rocznika 1972-74 w dawnej pierwszej lidze zagrało dwunastu chłopaków. To do dziś jest chyba rekord. Nie zdobyliśmy może mistrzostwa Polski juniorów, ale po latach ta praca się obroniła.

– W finale przegraliście z Cracovią...
– I z drużyny Cracovii, którą trenował Janusz Sputo, bardzo dobry szkoleniowiec, wyszło dwóch piłkarzy – Tomasz Rząsa i Arkadiusz Kubik. Z mojej – dwunastu. Tomek zrobił oczywiście bardzo dużą karierę, ale u mnie też byli zawodnicy pokroju Sławka Wojciechowskiego, który był w Bayernie czy w Aarau.

– I jak wykonywał rzuty wolne...
– To nie brało się z niczego. On zamiast chodzić do szkoły, to przychodził ćwiczyć. Mieliśmy drewniany mur na kołach, przesuwaliśmy go, ustawialiśmy i on uderzał po sto razy. Później odbiło mi się to zresztą czkawką.

– Strzelił pana drużynie?
– Dwa razy mnie skaleczył. Pamiętam, jak graliśmy z GKS Katowice. Ostatnia minuta, mój GKS Bełchatów prowadził 1:0 i nagle jeden z obrońców sfaulował tuż przed polem karnym. Patrzę, z 23 metry. Mówię 1:1. Ustawił piłkę, bam, gol. Dwóch bramkarzy mogłoby stać, a i tak by nie obronili. Przypieprzył, ja zacząłem mu bić brawo, a ludzie z Bełchatowa obrażeni. A ja po prostu doceniłem kunszt i pracę, jaką żeśmy razem wykonali.

Lechia Gdańsk pozyskała nowego młodzieżowca

Czytaj też

Piłkarze Lechii Gdańsk (fot. Getty Images)

Lechia Gdańsk pozyskała nowego młodzieżowca

"Gol Retro". Grad bramek w Katowicach. Najwyższe zwycięstwo gospodarzy
fot. TVP
"Gol Retro". Grad bramek w Katowicach. Najwyższe zwycięstwo gospodarzy

Pamiętny gol Mili. "Mówił: odmienisz swoje życie..." [wideo]

Czytaj też

Sebastian Mila cieszy się z gola strzelonego Davidowi Seamanowi (Fot. getty)

Pamiętny gol Mili. "Mówił: odmienisz swoje życie..." [wideo]

– Nie tylko z nim pan tak pracował...
– W Groclinie, za rzuty wolne Sebastiana Mili, odpowiedzialny byłem od początku do końca. Przez pierwsze pół roku Sebastian, Sebastian Przyrowski i taki Marcin Kozłowski trenowali dwa razy dziennie. Nie było drużyny rezerw, którą zlikwidował Zbigniew Drzymała, więc mieli zajęcia wyrównawcze. W tym czasie Mila oddawał dziesiątki strzałów, nierzadko podpatrując swojego boiskowego mentora – Tomasza Wieszczyckiego. I to się opłaciło. Bo to co pasówką uderzył Manuelowi Neuerowi, to nie było coś, co dał mu Pan Bóg.

– Mówi pan, że brakowało mu talentu?
– Mila, w drużynie Michała Globisza, nie był orłem. Tam byli lepsi piłkarze, choćby Rafał Grzelak. Ale Sebastian miał odpowiednie nastawienie. Wyszedł z nim z domu. Mój kolega, Stefan, mu je zaszczepił. "Nie masz talentu, to możesz to zniwelować cierpliwością i pracą". Sebastian był tego przykładem. Wolny, który uderzył Davidowi Seamanowi, to wyćwiczony numer w Grodzisku. Bo w reprezentacji Globisza wolne strzelał właśnie Grzelak.

– Daniel Łukasik przyznał kiedyś, że nie trenuje rzutów wolnych, bo trudno znaleźć mu na to czas.
– Szkoda słów. Chociaż takie podejście jest coraz bardziej popularne...

Pamiętny gol Mili. "Mówił: odmienisz swoje życie..." [wideo]

Czytaj też

Sebastian Mila cieszy się z gola strzelonego Davidowi Seamanowi (Fot. getty)

Pamiętny gol Mili. "Mówił: odmienisz swoje życie..." [wideo]

To już 15 lat od pamiętnego remisu Groclinu! Zobacz gole z meczu przeciwko City
(fot. Getty Images)
To już 15 lat od pamiętnego remisu Groclinu! Zobacz gole z meczu przeciwko City

Znany piłkarz dołączył do sztabu Feyenoordu

Czytaj też

Eredivisie: Robin van Persie w sztabie Feyenoordu

Znany piłkarz dołączył do sztabu Feyenoordu

– Jak to?
– Czytałem ostatnio wywiad z młodym trenerem w opiniotwórczym dzienniku. Mówił o pedagogice nielinearnej – że wszystkiego trzeba uczyć się w grze. Ja porównuję drużynę do orkiestry symfonicznej, a mecz do koncertu. Trudno wymagać od dziecka, żeby uderzyło głową z dwutaktu, czy kopnęło z woleja, jak tego nie potrafi.

– Jeśli nie zrobi tego na treningu, to i nie powtórzy tego w meczu
– A wszyscy mówią, że indywidualizacja w układzie szkoleniowym w postaci i formie ścisłej zabija kreatywność i innowacje. I zdolności reagowania młodego zawodnika. No bzdura totalna. I takie rzeczy opowiada dwudziestoparoletni chłopak, który był gdzieś na Erasmusie. Potem drukuje to prasa i sieje szkoleniowy defetyzm.

– Aż tak?
– Żeby była nadbudowa, to musi być baza. Jak gość nie potrafi zagrać z rotacją zewnętrznym podbiciem, a trener krzyczy z boku – dośrodkowuj, to co ma zrobić? Włącza migacz i zabiega piłkę, żeby zejść do wewnętrznej. Bo nikt go tego nie nauczył.

– A trener wymaga. Co często słychać...
– Chodzę na mecze grup młodzieżowych. Z boku trener biega po linii i przeszkadza dzieciom podejmować własne decyzje. Krzyczy – podaj, zagraj, strzelaj. Albo komentuje – dobrze, źle, co ty robisz. Słuchając tego krew się burzy, że aż ciśnienie mi skacze.

– Nie wytrzymał pan kiedyś?
– Byłem na meczu reprezentacji makroregionu dwunastolatków. I trener, z którym kiedyś pracowałem, krzyczy do chłopaka – Janek, źle. Janek, co ty robisz. To ja podszedłem do niego i mówię: – Słuchaj, kolego, wcale bym się nie zdziwił, jakby ten chłopak do ciebie podbiegł i powiedział "panie, nie mów mi pan, że źle, tylko mi pokaż, co mam robić".

– Nie każdy potrafi pokazać...
– No bo jak taki trener, który pracuje w akademii, dostał piłkę przy pierwszej komunii, to czego można się spodziewać. I jak chce coś pokazać, to staje piłce na głowie. To on ma być autorytetem?

– Może być znakomitym fachowcem, a nie umieć czegoś zrobić
– To potrzebuje kogoś, kto to pokaże. Tak było na przykład w Feyenoordzie. Włodzimierz Smolarek nie miał pojęcia o pedagogice, ale potrafił wszystko pokazać. Za dydaktykę odpowiadał inny gość. I on wołał Włodka i mówił:
– Zaprezentuj to i to.
Włodek na to: – O to ci chodzi?
– Tak, a co byś jeszcze zrobił?
– No balans w lewo, odjazd, zewnętrzniak, wewnętrzniak, uderzenie po długim.

Znany piłkarz dołączył do sztabu Feyenoordu

Czytaj też

Eredivisie: Robin van Persie w sztabie Feyenoordu

Znany piłkarz dołączył do sztabu Feyenoordu

Włodzimierz Smolarek – wojownik z wielkim sercem (dokument)
SMOLL
Włodzimierz Smolarek – wojownik z wielkim sercem (dokument)

"Lewy" z kolejną prestiżową nagrodą. Wyprzedził Ronaldo

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

"Lewy" z kolejną prestiżową nagrodą. Wyprzedził Ronaldo

– I potrafili powtórzyć to w meczu?
– A z czego się wzięła bramka Robina van Persiego z Hiszpanią? Głową, taka sytuacyjna? Włodek godzinami dorzucał mu piłki z lewej mańki. To na głowę, to na woleja. A potem pokazywał mu to, co ma robić. I ten van Persie heblował wszystko w treningu indywidualnym.

– Aż doszedł na szczyt.
– Pokaz doprowadza do tego, że kształtuje u młodych ludzi coś takiego, co nazywa się neuronami lustrzanymi. Te odpowiadają za odtworzenie pewnych rzeczy. W pedagogice, już ponad dwa tysiące lat temu, Konfucjusz wymyślił taką maksymę: "Powiedz mu, a zapomni. Pokaż, a zapamięta. Pozwól mu spróbować, niech robi błędy. Ty je koryguj i niech robi to dalej".

– U nas się jej nie stosuje?
– Dzisiaj jak patrzę na pracę z młodzieżą, to juniorami zajmują się animatorzy piłki. Wykupili sobie kurs na licencję B, a później A i tak sobie pracują. Animatorzy piłki nożnej. Trenerzy-treserzy. Wyniki są dla nich wszystkim. Im dalej kopnie, tym większy mistrz. A później z drużyny mistrza Polski juniorów w swoim klubie w Ekstraklasie nie gra nikt.

– Szczególnie boli Wisła Kraków, która przecież zdominowała swego czasu Centralną Ligę Juniorów...
– No właśnie. Czy to nie przemawia ludziom do wyobraźni, że Wisła wygrała z Cracovią 10:0, a z tego nie ma pół piłkarza? Przecież to jest kryminał. Jaki jest poziom tych rozgrywek? A jakiś czas temu obniżono kategorię wiekową do osiemnastego roku życia.

– Przeskok do seniorskiej piłki jest jeszcze trudniejszy?
– Młodzi zawodnicy potrzebują czasu na to, by zaadaptować się w dorosłym futbolu i płynnie przejść do pierwszej drużyny. Biologia ma to do siebie, że jedni dorastają wcześniej, a inni później. Musi trochę minąć, nim ci drudzy dorosną. Gdy ktoś nie ma pojęcia o tych sprawach, to potem dzieją się takie rzeczy. Gdyby Robert Lewandowski nie był wielkim talentem, to skończyłby w Delcie Warszawa. Przecież fachowcy w jednym klubie stwierdzili, że się nie nadaje.

"Lewy" z kolejną prestiżową nagrodą. Wyprzedził Ronaldo

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

"Lewy" z kolejną prestiżową nagrodą. Wyprzedził Ronaldo

Robert Lewandowski: musiałem na to pracować długie lata
Robert Lewandowski (fot. Getty)
Robert Lewandowski: musiałem na to pracować długie lata

O zwycięstwo od skoku w rankingu. Lech nie pomógł

Czytaj też

Mikael Ishak (fot. Getty)

O zwycięstwo od skoku w rankingu. Lech nie pomógł

– Lepszy był Mikel Arruabarrena... Czyli w Polsce kuleje przede wszystkim szkolenie młodzieży?
– Jest taka maksyma, uniwersalna, pedagogiczna, Jędrzeja Śniadeckiego: "Takie będą Rzeczypospolite, jak ich młodzieży chowanie". "Taka rzeczpospolita piłkarska, jak jej młodzieży chowanie." Wychowujemy brojlery i pustaki piłkarskie. Dalej kopnie, silniejszy, i już. Wynik najważniejszy.

– Z czego to wynika?
– Co druga akademia to jest komercja. Nie mówię o Legii, Zagłębiu, Śląsku, o Lechu. Tam przynajmniej jest trzech-czterech fachowców. A tacy animatorzy mogą w sztabie szkoleniowym grup młodzieżowych być uzupełnieniem. Rozmawiałem ze Zbigniewem Bońkiem wielokrotnie. Powtarzałem: "Zbyszek, powiedz mi kto pracuje w klubach z młodzieżą. Kto pracuje w reprezentacji?". Do niedawna piłkarzy tam nie było.

– Teraz się to zmienia. Nawet Józef Młynarczyk jest w sztabie kadry U21.
– Na szczęście. Są też Jacek Magiera, Maciej Stolarczyk, czy Dariusz Gęsior. Cieszę się, że jest ich coraz więcej przy kadrze. W klubach piłkarzy jednak brakuje. Boli mnie to, że wielcy zawodnicy, medaliści mistrzostw świata czy uczestnicy europejskich pucharów pracują teraz jako stróże. Gdzie tacy ludzie na całym świecie tworzą klimat futbolu. Są doceniani...

– Tak, jak w Holandii...
– W Ajaksie pracowali Marco van Basten, Ronald de Boer, Dennis Bergkamp czy Marc Overmars. W Feyenoordzie Roy Makaay, Giovanni van Bronckhorst czy właśnie van Persie. Podobnie w PSV Eindhoven. A u nas akademia ma dwa tysiące juniorów, a pracuje w niej dwóch piłkarzy. Reszta to studenci za osiemset, tysiąc złotych, albo animatorzy piłki za 1500 zł...

– I to oni są wszystkiemu winni?
– Nie tylko. Mówienie, że PZPN nie ma nic do tego, to jest uproszczenie sprawy. Oglądałem teraz dwa mecze, najpierw ligę angielską, potem polską. To są dwie dyscypliny. Nie mieścimy się ani w czasie, ani w przestrzeni. A technika użytkowa nie jest nawet użyteczna. My poruszamy się bez piłki w ruchu jednostajnym. A z piłką, w układzie techniki użytkowej, w ruchu jednostajnie opóźnionym. Biomechaniki ruchu się nie oszuka. Fizyki też nie. Piłka musi mieć swój wymiar, ale musi mieć też jakość w operowaniu. Jak tego nie ma, to kopiemy się po czołach i odpadamy z Cyprem albo z Luksemburgiem.

– Temu winna nie jest raczej młodzież...
– Bo tę i tak mamy zdolną. Ale ten chłam z całej Europy doprowadza do tego, że jesteśmy na trzydziestym miejscu w rankingu UEFA. Gdyby Bangladesz był w naszej strefie geograficznej, to bylibyśmy tylko nieznacznie lepsi od niego. A wciąż gorsi od Azerbejdżanu i Kazachstanu. No ale wszystko jest przecież w porządku. Więc niech tak będzie.

O zwycięstwo od skoku w rankingu. Lech nie pomógł

Czytaj też

Mikael Ishak (fot. Getty)

O zwycięstwo od skoku w rankingu. Lech nie pomógł

Prezes Ekstraklasy o finansach ligi. "Mieliśmy dużo sukcesów"
Marcin Animucki (fot. TVP)
Prezes Ekstraklasy o finansach ligi. "Mieliśmy dużo sukcesów"

Zobacz też
Co z gwiazdami Śląska? Znamy ich przyszłość po spadku [NASZ NEWS]
Assad Al Hamlawi i Jose Pozo (fot. Getty Images)

Co z gwiazdami Śląska? Znamy ich przyszłość po spadku [NASZ NEWS]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
W Legii ma zajść wielka zmiana. "To nie jest przypadkowy gość"
Legia Warszawa będzie miała kolejną osobę w dziale sportu? (fot: PAP)
tylko u nas

W Legii ma zajść wielka zmiana. "To nie jest przypadkowy gość"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Rewolucja w klubie Ekstraklasy! Zwolniony cały pion sportowy
Dariusz Adamczuk (z lewej) opuszcza Pogoń Szczecin (fot. PAP)

Rewolucja w klubie Ekstraklasy! Zwolniony cały pion sportowy

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Czas i sposób zwolnienia Jana Urbana kompromitują władze Górnika Zabrze
Jan Urban nie robi dobrej miny do złej gry. (fot. Getty Images)

Czas i sposób zwolnienia Jana Urbana kompromitują władze Górnika Zabrze

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Terminarz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP?
Terminarz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP? (fot. Getty Images)

Terminarz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP?

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
14 kwietnia 2025
Piłka nożna
13 kwietnia 2025
12 kwietnia 2025
11 kwietnia 2025
Terminarz
19 kwietnia 2025
21 kwietnia 2025
22 kwietnia 2025
Piłka nożna
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
2
28
27
56
4
28
16
47
5
28
13
44
6
28
5
42
7
28
4
40
8
28
-7
40
9
28
1
39
10
28
-1
37
11
28
-10
36
12
28
-8
36
13
28
-5
34
14
28
-17
29
15
28
-18
27
17
28
-10
25
18
28
-16
24
Rozwiń
Najnowsze
Cios w sprinterów, kultowe zawody odwołane. "Może zróbmy u nas?"
nowe
Cios w sprinterów, kultowe zawody odwołane. "Może zróbmy u nas?"
foto1
Michał Chmielewski
| Lekkoatletyka 
Pia Skrzyszowska i Nadine Visser w 2024 roku w Chaux-de-Fonds pobiegły fantastycznie. Teraz nie będą miały okazji (fot. Getty)
Kontrowersje w Madrycie rzucają światło na kontrowersję z Ekstraklasy
Dzięki systemowi VAR sędzia Francois Letexier przekonał się, że Kylian Mbappe chciał wykorzystać ułożenie rąk Declana Rice'a do wymuszenia rzutu karnego. Jednak Mbappe upadł za wcześnie. O braku faulu zdecydowały być może ułamki sekundy, może ułamki sekund... (fot. Getty Images)
nowe
Kontrowersje w Madrycie rzucają światło na kontrowersję z Ekstraklasy
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Legia ma się podobać. Trener przemówił przed meczem z Chelsea [WIDEO]
Trener Legii Warszawa Goncalo Feio oraz Ruben Vinagre odpowiedzieli na pytania dziennikarzy przed meczem z Chelsea FC
Legia ma się podobać. Trener przemówił przed meczem z Chelsea [WIDEO]
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Drastyczne cięcia w skokach? Cios! O jeden sami postulowaliśmy
Domen Prevc (fot. Getty)
polecamy
Drastyczne cięcia w skokach? Cios! O jeden sami postulowaliśmy
foto1
Michał Chmielewski
Olimpijczyk powalczy o punkty dla Polski w... szwajcarskiej drużynie
Przemysław Zamojski (fot. Getty Images)
Olimpijczyk powalczy o punkty dla Polski w... szwajcarskiej drużynie
| Koszykówka / Reprezentacja 
Kiwior zdradził, co było kluczem do pokonania Realu
William Saliba i Jakub Kiwior (fot. Getty Images)
Kiwior zdradził, co było kluczem do pokonania Realu
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Feio przekonany w ostatniej chwili? Walka do końcowych godzin!
Skład Legii Warszawa na mecz z Chelsea FC będzie zaskakujący? Ostateczne decyzje zapadną w dniu spotkania w Londynie (fot: PAP)
Feio przekonany w ostatniej chwili? Walka do końcowych godzin!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Do góry