| Skoki

Wisła 2001. "Skocznie z Ikea", Małysz-góral i Żyła, co w sukience kręcił salta

Adam Małysz, Piotr Żyła, skoki w Wiśle 2001
W 2001 roku w Wiśle na tymczasowych skoczniach odbyły się zawody dla Adama Małysza (fot. PAP, W. Szatkowski, J. Poloczek)

Piotr Żyła w sukience kręcił po odbiciu piruety. Adam Małysz skoczył w stroju górala. Komentował Włodzimierz Szaranowicz, a na scenie grali Golcowie i De Mono. I miał przyjechać Martin Schmitt. 20 lat temu w Wiśle postawiono dwie małe drewniane skocznie i zorganizowano imprezę, która dała podwaliny pod wszystko, co w tym mieście stało się później. Dziś kawałek dalej, na Malince, szykują się do prawdziwego Letniego Grand Prix.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Gdy Adam Małysz wrócił do domu z 49. Turnieju Czterech Skoczni, nie wiedział jeszcze, że jego życie już nigdy nie będzie wyglądało tak samo. W mieście witał go banner, na zwykłym prześcieradle ktoś napisał: "człowiek XXI wieku". Zaczęło się zainteresowanie tak duże, że podjeżdżające na parking w centrum Wisły autokarami zaczęto nazywać pielgrzymowymi. Małysz przed tym zgiełkiem uciekał, ale niekiedy robił wyjątki. W lipcu jego klub i władze miasta zorganizowały imprezę, która miała być hucznym podziękowaniem za to, kim stał się ich sąsiad.

W tym celu na boisku na Jonidle w kilka dni wybudowano scenę i dwie zupełnie nowe skocznie. Właśnie mija 20 lat, odkąd Adama przebrano w strój górala, a młody Piotr Żyła kręcił salta.

Pierwszy upadek kilka dni od otwarcia Średniej Krokwi. "Jest bezpieczna"

Czytaj też

Średnia Krokiew w Zakopanem (fot. PAP)

Pierwszy upadek kilka dni od otwarcia Średniej Krokwi. "Jest bezpieczna"


Małysz miał skakać z prawej skoczni, a Schmitt z lewej. Ale Niemiec nie przyjechał


Proszę państwa, dzisiaj po raz pierwszy w historii... po raz pierwszy, bo te skocznie zostały wymyślone przez projektantów w Toruniu, czeka nas "paralelne skakanie" na igelicie! – przywitał się Włodzimierz Szaranowicz, któremu powierzono rolę konferansjera.

Wydarzenie nazywało się "Skok do Europy". Archiwalne nagrania na kasecie VHS zachował Jarosław Poloczek, wtedy skoczek, a obecnie międzynarodowy sędzia FIS. Gdy jego ojciec trzymał kamerę w rękach, syn i jego koledzy z Żyłą na czele popisywali się umiejętnościami przed publicznością, testując konstrukcję przed próbą mistrza. Na wideo widać Żyłę przebranego w sukienkę. Gdy mistrz świata z Oberstdorfu po latach obejrzał pamiątkowe zdjęcia, zaczął się śmiać. – Ja wtedy byłem strachem baba-jagą!

Ja też miałem perukę. Im głupiej się wyglądało, tym lepiej – pamięta Poloczek. – Ale nie kojarzę, dlaczego myśmy się w ogóle na to zgodzili i w jakim celu. Chyba miało być zabawnie. Skakało nas, na takich króciutkich skokówkach, kilku maluchów i to miało być dodatkowe widowisko podczas koncertów na scenie. Piotrek wygłupiał się najchętniej, te jego fikołki były bardzo efektowne. Raz zrobił też po wyjściu z progu obrót o 360 stopni i to ustał. A równocześnie Grali bracia Golec i chyba De Mono – wspomina były skoczek.


"Skok do Europy" był trochę benefisem pierwszego wielkiego sezonu Małysza, a poniekąd nawiązaniem do naszych unijnych aspiracji. Ale ponad wszystko było sygnałem, że Wisła chce nierozerwalnie zacząć kojarzyć się Polakom ze skokami.

Pomimo deszczu kilka tysięcy ludzi szczelnie zapełniło boisko na Jonidle. Ludzie brodzili w kałużach, ale jak nigdy dotąd z bliska mogli zobaczyć idoli z telewizji. – To nie będzie jakieś długie skakanie. Adam, chyba możemy zdradzić – dziennikarz zwrócił się do obecnych na scenie Małysza i Apoloniusza Tajneraprzyszedł tu dzień wcześniej i powiedział: "gdybym ja tu ubrał kombinezon i narty, to poleciałbym hen, heen, o tam daleko!" – zabawiał publiczność. Tajner i Małysz 20 lat temu dopiero raczkowali w temacie wystąpień publicznych. Ale dla kibiców nie miało to żadnego znaczenia. Miało natomiast, że wstępnie obiecywano im w Wiśle obecność Martina Schmitta – rywala Polaka – oraz jego największego idola sprzed lat, czyli Jensa Weissfloga.

Obaj jednak musieli wizytę odwołać.

Żałowano o tyle, że pierwszy z wymienionych miał zmierzyć się z Adamem w bezpośrednim pojedynku. Po to właśnie stawiano aż dwie identyczne skocznie. Niemiec miał skakać na lewym "bliźniaku", a Polak na prawym. I na odwrót – wspomina Jan Szturc, od lat trener zawodników w klubie WSS Wisła, wychowawca także samego Małysza. – Moim rywalem w tej sytuacji będzie chłopiec, który ma siedem lat – zapowiedział wtedy ze sceny Adam. Szturc przypomina sobie, że chodziło o Kamila Byrta, brata Tomasza – tego, który dekadę później stanął z Małyszem na podium drużynowych zawodów Pucharu Świata w Lahti. Kamil był w 2001 roku najmłodszym skoczkiem, jakiego szkoleniowiec miał pod opieką.

Pierwszy upadek kilka dni od otwarcia Średniej Krokwi. "Jest bezpieczna"

Czytaj też

Średnia Krokiew w Zakopanem (fot. PAP)

Pierwszy upadek kilka dni od otwarcia Średniej Krokwi. "Jest bezpieczna"

Covidowe testy przed GP. Wisła złożyła protest do FIS

Czytaj też

Kamil Stoch

Covidowe testy przed GP. Wisła złożyła protest do FIS


Skocznie miały być złożone "jak z IKEA". Zbierali na przebudowę Malinki


Patrzę na te skocznie i przyznaję, że wątpiłem, czy uda się to naszym cieślom. Te dwie skoczeńki [obie miały punkt K umiejscowiony na 17. metrze – przyp. autora] powstały w zaledwie sześć dni. A to dowód, że takie obiekty można stawiać na płaskim terenie w zasadzie wszędzie. I na nich pomagać stawiać młodzieży pierwsze kroki w tej dyscyplinie – mówił ze sceny Tajner. W końcu, na finał całego zamieszania, na górę powędrował sam Małysz. – Panie Adamie, a zamienimy się może czapkami? – zaproponował mu chwilę wcześniej stojący na rozbiegu strażak. Niestety dla niego "Orzeł" odmówił.

Najważniejszą cechą bliźniaków o drewnianej konstrukcji była możliwość złożenia ich w kontrolowany sposób.

Taki od samego początku był zamysł. Skocznie powstały na jeden wieczór, a potem miały zostać zlicytowane. Każda belka była ponumerowana, technicy wiedzieli, jak je złożyć i potem ewentualnie ustawić ponownie. Dało się je zapakować do TIR-ów, jakby były zamówione z Ikea. Pieniądze z ich sprzedaży miały trafić do funduszu zbieranego na przebudowę dużej skoczni na Malince. Wiem, że jedną z opcji było nawet przewiezienie którejś do kopalni soli w Wieliczce – wspomina Poloczek. Cena wywoławcza każdej z obu konstrukcji wynosiła 10 tys. złotych. – Niestety, ślad po nich zaginął. Chyba ostatecznie nikt ich nigdy nie kupił. Zostały zdemontowane i być może to ta firma budowlana, która je stawiała, zabrała drewno ze sobą. A szkoda, bo były gotowym produktem. Rzeczywiście dało się je postawić w dowolnym miejscu, choćby i nad Bałtykiem – dodaje Szturc.

Covidowe testy przed GP. Wisła złożyła protest do FIS

Czytaj też

Kamil Stoch

Covidowe testy przed GP. Wisła złożyła protest do FIS

Trener polskich skoczków uciekł przed śmiercią. "W śpiączce też ma się sny"

Czytaj też

Zbigniew Klimowski dochodzi do siebie po walce o życie. Przeszedł koronawirusa (fot. PAP)

Trener polskich skoczków uciekł przed śmiercią. "W śpiączce też ma się sny"


Mecze piłki nożnej, siatkówka. Ale teraz pokazowe skoki znów wracają do Wisły


Więcej takich imprez nie organizowano, a takich skoczni nie budowano. Dwa lata później było za to coś jeszcze większego, bo narodziła się tradycja meczów skoczków z reprezentacją artystów. To tam zrobiono słynne zdjęcie Tajnera z Jerzym Engelem, którzy do spółki prowadzili kadrę skoczków. Odbyły się trzy edycje: na Legii, w Płocku i stadionie Wisły Kraków. Po ostatnim pomysł zarzucono – i z powodu słabszej formy Małysza, i plagi kontuzji zawodników. Portal skijumping.pl przypomniał po latach smutną wyliczankę: Andreas Kofler wrócił z Polski z opuchniętą kostką, Florian Liegl po uderzeniu w twarz rozciął wargę, Bine Norcic został odwiedziony z boiska do szpitala, a Veli-Matti Lindstroem złamał nogę i to był koniec jego poważnej kariery. Po latach w Szczecinie część polskich kadrowiczów brała udział w charytatywnych meczach siatkówki.

Teraz, 20 lat po "Skoku do Europy" na Jonidle w Wiśle znowu odbędą się pokazowe skoki na małym obiekcie. Jeszcze mniejszym, bo już nie 17-metrowym, tylko K4. Taką konstrukcję, na płaskim terenie – podobnie jak w 2001 roku – postawili organizatorzy Letniego Grand Prix (16-18 lipca). Jej właściciel Dawid Jurga przy współpracy z PZN i władzami miasta zaprasza wszystkich chętnych, aby za darmo spróbowali swoich sił jako skoczkowie.

Skocznia stanie na Placu Hoffa, a więc w ścisłym centrum – mówi Jurga i dodaje, że w sobotę rano odbędą się również pokazowe "zawody" dla przedstawicieli mediów. Niewykluczone, że wydarzenie zostanie powtórzone podczas zimowego weekendu PŚ. – Może wtedy zrobimy jakiś oficjalny konkurs? – zastanawia się Jurga.

Ja się raczej na skocznię nie spieszę. Od ostatniego skoku w Zakopanem nie miałem skokówek ani razu. Waga już nie ta... – Małysz wiele razy dawał do zrozumienia, że jego na rozbiegu raczej już nie zobaczymy.

Transmisje z LGP w skokach narciarskich w Wiśle w Telewizji Polskiej. 20 lat po imprezie na Jonidle w Beskidach Małysz ma już swoje nie dwie skocznie, a jedną. Tylko że 11 razy większą, betonową i oficjalnie swojego imienia.

Trener polskich skoczków uciekł przed śmiercią. "W śpiączce też ma się sny"

Czytaj też

Zbigniew Klimowski dochodzi do siebie po walce o życie. Przeszedł koronawirusa (fot. PAP)

Trener polskich skoczków uciekł przed śmiercią. "W śpiączce też ma się sny"

Zobacz też
Lider Pucharu Świata kontuzjowany! Kolejny problem rywali Polaków
Daniel Tschofenig (fot. Getty)

Lider Pucharu Świata kontuzjowany! Kolejny problem rywali Polaków

| Skoki 
Ruszyła budowa pierwszej na świecie skoczni giganta!
Być może jeszcze w tym roku skoczkowie będą mogli przetestować pierwszą na świecie skocznię giganta (fot. Getty Images)

Ruszyła budowa pierwszej na świecie skoczni giganta!

| Skoki 
Zmiany w skokach. Prestiżowy cykl znika z kalendarza!
Kamil Stoch podczas Raw Air (fot. Getty Images)

Zmiany w skokach. Prestiżowy cykl znika z kalendarza!

| Skoki 
Jednak będą igrzyska. Olimpijskie skocznie po terminie, ale otwarte
Olimpijskie skocznie w Predazzo zostały otwarte dla skoczków (fot. Artur Bała, Getty)

Jednak będą igrzyska. Olimpijskie skocznie po terminie, ale otwarte

| Skoki 
Nóż na gardle i straszenie, które już było. Skoki po nowemu
Sandro Pertile i FIS próbują ratować twarz skoków narciarskich. Padły słowa, czekamy jednak na czyny (fot. PAP)
polecamy

Nóż na gardle i straszenie, które już było. Skoki po nowemu

| Skoki 
Nowa konkurencja w mistrzostwach Polski w skokach!
Kamil Stoch (fot. PAP/Grzegorz Momot)
tylko u nas

Nowa konkurencja w mistrzostwach Polski w skokach!

| Skoki 
Trzecia seria: skoki w Ruczynowie
Trzecia seria: skoki narciarskie na żywo ze skoczni K7! Live z Ruczynowa. Leleń, Roj, Chmielewski

Trzecia seria: skoki w Ruczynowie

| Skoki 
Runęła skocznia w Niemczech! Polacy tam wygrywali [WIDEO]
Skocznia w

Runęła skocznia w Niemczech! Polacy tam wygrywali [WIDEO]

| Skoki 
Historyczna transmisja skoków. TVP Sport w prywatnym ogrodzie!
Skocznia w Ruczynowie (fot. Wiktoria Miąso)

Historyczna transmisja skoków. TVP Sport w prywatnym ogrodzie!

| Skoki 
Nie żyje 19-letni skoczek. Był medalistą MŚJ
Zmarł 19-letni skoczek narciarski Asahi Sakano (fot. Getty Images)

Nie żyje 19-letni skoczek. Był medalistą MŚJ

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Polskie kluby walczą w pucharach. Oglądaj program z Radoviciem!
trwa
Polskie kluby walczą w pucharach. Oglądaj program z Radoviciem!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Lech vs Breidablik. Legia, Jagiellonia i Raków walczą w pucharach. Strzelczyk, Podoliński, Kupisz, Radović
Ważna decyzja Lecha. Zapadła tuż po meczu
Niels Frederiksen (fot. PAP)
Ważna decyzja Lecha. Zapadła tuż po meczu
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Nieoczywisty bohater mistrza. Niedawno był... na wylocie
Filip Szymczak i Mikael Ishak (fot. PAP).
polecamy
Nieoczywisty bohater mistrza. Niedawno był... na wylocie
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Sensacyjny powrót. Sinner wraca do trenera, którego zwolnił po aferze
Jannik Sinner (fot. Getty)
Sensacyjny powrót. Sinner wraca do trenera, którego zwolnił po aferze
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Aż 9356 miejsc w górę! Gigantyczny skok w rankingu WTA
Venus Williams (fot. Getty Images)
Aż 9356 miejsc w górę! Gigantyczny skok w rankingu WTA
| Tenis / WTA (kobiety) 
Polskie siatkarki zagrają o półfinał Ligi Narodów. O której dziś mecz?
Polska – Chiny na żywo relacja w TVP. O której mecz reprezentacji siatkarek w ćwierćfinale Ligi Narodów (23.07.2025)?
Polskie siatkarki zagrają o półfinał Ligi Narodów. O której dziś mecz?
| Siatkówka / Reprezentacja 
Lider polskiej kadry apeluje: dajcie nam proszę czas!
Tomasz Fornal (fot. Volleyball World)
polecamy
Lider polskiej kadry apeluje: dajcie nam proszę czas!
fot. Facebook
Sara Kalisz
Do góry