Dyskusja o kuriozalnej reformie przepisów Diamentowej Ligi trwa. We wtorek w Gateshead trójskoczek Pedro Pichardo wykonał pierwszy skok w konkursie, a następnie dopiero ostatni. Zgodnie z nowym systemem w międzyczasie mógł leżeć z założonymi rękami i patrzeć, co się stanie. Świat grzmi: "czy naprawdę ktoś myśli, że to normalne?"