| Inne

Szokujące wieści. Srebro w Tokio i koniec. Rozpad polskiej wioślarskiej czwórki

Polska kobieca czwórka podwójna, która w Tokio wywalczyła srebrny medal, nie będzie już razem trenować
Polska kobieca czwórka podwójna, która w Tokio wywalczyła srebrny medal, nie będzie już razem trenować
Beata Oryl-Stroińska

Ta informacja może nie tylko zaskoczyć kibiców, ale i zszokować. Polska kobieca czwórka podwójna, która w Tokio wywalczyła srebrny medal, nie będzie już razem trenować, co oznacza, że prawdopodobnie więcej w takim składzie w zawodach nie wystartuje. Dwie najbardziej doświadczone wioślarki z tej osady, Agnieszka Kobus-Zawojska i Maria Sajdak zdecydowały nie uczestniczyć w zgrupowaniach reprezentacji Polski. Powodem są sprawy rodzinne i chęć odpoczynku po wyczerpujących pięciu latach, chociaż w środowisku wioślarskim słychać głosy o nieporozumieniach z trenerem kadry kobiet, Jakubem Urbanem.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Agnieszka Kobus-Zawojska i Maria Sajdak to jedne z najlepszych polskich wioślarek w historii. W igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro wywalczyły w czwórce podwójnej brązowy medal. Po Rio nastąpiła zmiana trenera kadry kobiet – Marcina Witkowskiego zastąpił Jakub Urban. Do osady dołączyły wtedy m.in. młodzieżowe mistrzynie świata Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann. Tak zbudowana przez nowego szkoleniowca czwórka odniosła w kolejnych sezonach wiele sukcesów. Kobus-Zawojska, Sajdak, Wieliczko i Zillmann wywalczyły mistrzostwo świata, mistrzostwo Europy, zostały uznane przez FISA najlepszą osadą na świecie, by finalnie w Tokio zdobyć wicemistrzostwo olimpijskie. I zdaje się, że na tym koniec. Kilka zawodniczek (także z drugiej olimpijskiej czwórki, bez sterniczki) zrezygnowało ze szkolenia centralnego, co oznacza duże zmiany w osadach.

Chociaż trenuję codziennie, to w tym roku muszę trochę odpocząć. Rzeczywiście poprosiłam PZTW o indywidualny tok szkolenia. 15 lat w sporcie to duża eksploatacja nie tylko fizyczna, ale i psychiczna. Ten dodatkowy rok, chociaż zakończony sukcesem, był bardzo trudny, dlatego potrzebuję czasu na bycie z bliskimi i na trenowanie w innym otoczeniu. Na pewno kibice zobaczą mnie na jakiś regatach– deklaruje Agnieszka Kobus-Zawojska.



Zapewnia, że fakt ponownego wyboru trenera Urbana na selekcjonera nie miał wpływu na jej decyzję, chociaż nie ukrywa, że żałuje, że relacje między nimi nie są lepsze: – Dla mnie nie ma znaczenia, kto jest trenerem. W minionym sezonie moje relacje ze szkoleniowcem nie były wzorowe, a i tak przywiozłyśmy medal z Tokio. Stało się tak, ponieważ każda z nas miała cel. Ja mam na tyle mocny organizm, że dla mnie właśnie cel uświęca środki. Żałuję jednak, że nie było tak, jak w poprzednich latach, bo wtedy na pewno przyjemniej i lepiej się nam wszystkim pracowało.

Maria Sajdak, tak tłumaczy decyzję o rozstaniu z reprezentacją: – Ze względów rodzinnych postanowiłam indywidualnie przygotowywać się do igrzysk. Te trzy lata, a tak naprawdę dwa i pół, będą bardzo trudne. Bez roku odpoczynku, jak w normalnym czteroleciu, przygotowanie się do igrzysk będzie o wiele cięższe fizycznie i psychicznie. Jestem pewna, że czwórka podwójna kobiet będzie w Paryżu walczyć o złoto. Życzę wszystkim tego sukcesu i tej radości. Ja nie będę brała udziału w zgrupowaniach kadrowych, ale jestem w kontakcie z trenerem i zawodniczkami.

Jakub Urban potwierdza, że o planach swoich podopiecznych wie, ale w przyszłość patrzy z optymizmem. – Nie jestem zaskoczony decyzjami dziewczyn, bo wspominały o tym już w trakcie sezonu. Uważam, że tak, jak w każdej dziedzinie życia, tak i tutaj, nie ma ludzi niezastąpionych. Jestem przekonany, że uda się zbudować nową osadę, która w kolejnych igrzyskach także będzie walczyła o medal. Zawodniczki, które deklarują chęć pracy z reprezentacją i ze mną, są bardzo ambitne, waleczne i chociaż mają już sukcesy, to są skromne i chętne do kolejnych wyzwań. Dlatego jestem przekonany, że wspólnie możemy wiele osiągnąć.

W budowaniu nowych osad głównemu trenerowi nie będzie pomagał już Michał Kozłowski, który został pierwszym trenerem kadry wagi lekkiej kobiet (dotychczasowy szkoleniowiec Przemysław Abrahamczyk przeszedł na emeryturę). Urban zapewnia, że w tym przypadku nie ma mowy o żadnym konflikcie. – Absolutnie nie ma mowy o rozstaniu z powodu konfliktu, wręcz przeciwnie, cały czas jesteśmy super kumplami i mamy do siebie duże zaufanie. Michał otrzymał propozycję objęcia wagi lekkiej i ją przyjął. Nadal będziemy więc razem pracować na zgrupowaniach, tyle, że w osobnych grupach. A co do dziewczyn, to z większością mam kontakt. Jeśli są zawodniczki, które uważają, że nie muszą mnie o pewnych swoich decyzjach informować, albo takie, które po igrzyskach nie potrafiły nawet powiedzieć "dziękuję", to ich sprawa. Ja jestem gotowy na nowe wyzwania i cieszę się, że jest grupa chętna do pracy.

Trener wioślarek aż zaniemówił. "Jestem niebywale dumny"
Jakub Urban (fot. TVP)
Trener wioślarek aż zaniemówił. "Jestem niebywale dumny"

Matka srebrnej medalistki: może jest to klucz do sukcesu?

Czytaj też

Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann (fot. PAP/EPA)

Matka srebrnej medalistki: może jest to klucz do sukcesu?

O kłopotach w relacjach na linii zawodniczki-trener świadczy także rozpad drugiej polskiej kobiecej czwórki, bez sterniczki. Rozpoczęcie przygotowań z kadrą deklarują tylko dwie z czterech wioślarek z szóstej osady igrzysk w Tokio, Joanna Dittmann i Olga Michałkiewicz. Ta druga nie ukrywa jednak, że współpraca w grupie mogła układać się lepiej. – Jak każdy zespół na bardzo wysokim poziomie powinniśmy omówić gdzie mamy rezerwy, co możemy lepiej wypracować i jak wynieść naszą współpracę na wyższy poziom. Jeśli chcemy wygrywać, to musi to być współpraca partnerska. Musimy umieć rozmawiać i słuchać siebie nawzajem, a tego niestety trochę zabrakło – mówi Michałkiewicz. Deklaruje jednak kontynuację współpracy z głównym szkoleniowcem. – Pracuję dalej i walczę o marzenia. Trzeba dobrze wykorzystać doświadczenie, jakie zdobyliśmy przez ostatnie 5 lat. Chcę nadal współpracować z trenerem Urbanem.

Ze współpracy z grupą zrezygnowały natomiast Maria Wierzbowska oraz Monika Chabel. – Na chwilę obecną zdecydowałam, że spróbuję przygotowywać się na własną rękę. A dokładniej połączyć sport z możliwością rozwoju i zdobywania doświadczenia w tym co mnie interesuje i czym chciałabym zająć się po skończonej karierze. Zobaczymy czy uda się to zorganizować, ale zdecydowanie jestem zdania, że warto się zatroszczyć o przyszłość – mówi Wierzbowska. Chabel z kolei, na pytanie o nowy sezon odpowiada: – trenuję indywidualnie w domu i do sezonu przygotowuję się z moim mężem Wiktorem (wioślarz, 4. miejsce w IO w Tokio - przyp. red.). Realizujemy plan szkoleniowy w Poznaniu i na razie tutaj przygotowujemy się do sezonu.



Efektem takich decyzji jest przejście Dittmann i Michałkiewicz do grupy wioseł krótkich. W kadrze wioseł długich nastąpi natomiast zmiana pokoleniowa. Sporą grupę reprezentantek młodzieżowych, do zawodów seniorskich będzie teraz szkolił Piotr Buliński, który do tej pory prowadził wagę lekką mężczyzn (z Jerzym Kowalskim i Arturem Mikołajczewskim był na igrzyskach w Tokio).

O zawirowania i zmiany w reprezentacji kobiet pytaliśmy też nowego dyrektora sportowego PZTW, Andrzeja Krzepińskiego. – Duet Jakub Urban, Michał Kozłowski doprowadził polskie wiosła do kolejnego dużego sukcesu, jakim jest medal olimpijski. Dlatego obaj zostali w strukturach szkoleniowych. Myślę, że zarówno trener Urban, jak i zawodniczki zdają sobie sprawę, że czasami trzeba pójść na kompromis. Najważniejsze, by pewne rzeczy sobie wyjaśnić. To czego brakuje, to bezpośredniego kontaktu i o takie spotkanie z obiema stronami będę zabiegał. Przed nami trudny okres, bo do kolejnych igrzysk jest mało czasu. W tym sezonie trzeba zbudować osady na kwalifikacje olimpijskie, a do tego niezbędna jest dobra współpraca – uważa następca Bogdana Gryczuka.

Na pierwsze zgrupowanie do Portugalii Jakub Urban planuje powołać 6 zawodniczek, z kolei 9 znajdzie się w grupie wioseł długich. Początek przygotowań reprezentacji Polski wioślarek w nowym cyklu olimpijskim zaplanowano na 28 listopada.

Matka srebrnej medalistki: może jest to klucz do sukcesu?

Czytaj też

Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann (fot. PAP/EPA)

Matka srebrnej medalistki: może jest to klucz do sukcesu?

Łzy wzruszenia i skarpetki szczęścia. "Przez nas Niemki się pogubiły"
Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann (fot. TVP)
Łzy wzruszenia i skarpetki szczęścia. "Przez nas Niemki się pogubiły"

Zobacz też
Znamy rozstrzygnięcia ME w podnoszeniu ciężarów
Garance Rigaud (fot. PAP)

Znamy rozstrzygnięcia ME w podnoszeniu ciężarów

| Inne 
To pierwsza taka sytuacja w historii sportu! Niebywały sukces w mistrzostwach
Jackson Page (fot. Getty)

To pierwsza taka sytuacja w historii sportu! Niebywały sukces w mistrzostwach

| Inne 
Igrzyska 2026. Zaprezentowano pochodnię olimpijską
Antonio Tajani (C), former figure skater Carolina Kostner (L) and para athlete Martina Caironi

Igrzyska 2026. Zaprezentowano pochodnię olimpijską

| Inne 
Zakończyła się kolejna edycja niezwykłych lekcji wf z Moniką Pyrek
Monika Pyrek zakończyła wiosenną edycję niezwykłych lekcji WF (fot. inf. prasowa)

Zakończyła się kolejna edycja niezwykłych lekcji wf z Moniką Pyrek

| Inne 
Hit Ligi Mistrzów, Pajor, hokeiści. Sprawdź plan transmisji w TVP
W najbliższą środę pokażemy w TVP rewanżowe starcie Interu Mediolan z Bayernem Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów (fot. Getty Images)

Hit Ligi Mistrzów, Pajor, hokeiści. Sprawdź plan transmisji w TVP

| Inne 
Najnowsze
Trener walnął pięścią w stół. "Stal nie spadnie"
Trener walnął pięścią w stół. "Stal nie spadnie"
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ivan Djurdjević (fot. PAP)
Atletico dotrzymało kroku Barcelonie i Realowi
Atletico Madryt (fot. Getty)
Atletico dotrzymało kroku Barcelonie i Realowi
| Piłka nożna 
Napoli dalej walczy o mistrzostwo. Zaskakujący dublet
Romelu Lukaku i Scott McTominay (fot. Getty)
Napoli dalej walczy o mistrzostwo. Zaskakujący dublet
| Piłka nożna / Włochy 
Czy Lewandowski w końcu sięgnie po Złotą Piłkę? [WIDEO]
Robert Lewandowski (fot. PAP)
Czy Lewandowski w końcu sięgnie po Złotą Piłkę? [WIDEO]
| Piłka nożna / Hiszpania 
Pobił rekord świata. Problem w tym, że zrobił to na pastwisku
Mykolas Alekna (fot. Getty)
polecamy
Pobił rekord świata. Problem w tym, że zrobił to na pastwisku
foto1
Michał Chmielewski
Sportowy wieczór (14.04.2025)
Sportowy wieczór (14.04.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (14.04.2025)
| Sportowy wieczór 
GOL – magazyn piłkarski (14.04.2025). Goście: Wawrzyniak, Żewłakow.
GOL – magazyn po 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy (14.04.2025)
GOL – magazyn piłkarski (14.04.2025). Goście: Wawrzyniak, Żewłakow.
| Magazyn "Gol" 
Do góry