Przed nami ostatnie dwa dni tegorocznego Pucharu Świata w short tracku, a co za tym idzie – kwalifikacji olimpijskich. Awans na ostatniej prostej może wyszarpać polska sztafeta. Indywidualnie biało-czerwoni będą musieli zaś liczyć punkty i patrzeć na innych. Na co trzeba zwrócić uwagę w weekend?
Według regulaminu każdy kraj będzie mógł zabrać do Pekinu maksymalnie trzech zawodników i trzy zawodniczki. Kwota ta zwiększy się do czterech osób, jeśli kwalifikację uzyska sztafeta (a do pięciu jeśli dodatkowo kraj uzyska minimum osiem miejsc w zawodach indywidualnych). Dlatego też niezwykle istotna jest rywalizacja w tej konkurencji. Szczególnie, że Polki – dzięki piątkowemu awansowi do półfinału – przedłużyły nadzieje na znalezienie się w ósemce, która wystartuje na igrzyskach.
Biało-czerwone są zależne wyłącznie od siebie. Walczą o ostatnie wolne miejsce z Japonkami. Wyprzedzą je w rankingu, jeśli zakończą zawody w Dordrechcie minimum na siódmym miejscu. Biorąc pod uwagę, że już znalazły się w gronie najlepszych ośmiu zespołów, do wykonania pozostał ostatni krok.
– Trzeba przejechać linię mety na bardzo dobrej pozycji. Ale nasze czasy uzyskiwane od początku sezonu wskazują, że jesteśmy w ścisłej czołówce. Wiemy, że potrafimy zrobić dobry wynik – notujemy czasy na poziomie finalistek. Więc kto wie? Liczę na miłą niespodziankę i awans do finału A. Daj Boże, żeby to był dzień, który zagwarantuje dziewczynom udział w igrzyskach – mówiła trener Urszula Kamińska w rozmowie z TVPSPORT.PL. W sobotę o 17:05 Polki pojadą w półfinale z Koreą Południową, Kanadą i Rosją. Dwa najlepsze zespoły awansują do finału, który zaplanowano na niedzielne popołudnie. Pozostałe sztafety pojadą w finale B – w niedzielę o 11:41.
WAŻNE BIEGI RANKINGOWE
Awans sztafety na igrzyska lub jego brak nie ograniczy w żaden sposób liczby miejsc, które nasz kraj dostanie w zawodach indywidualnych, a jedynie (albo "aż") liczbę łyżwiarek, które będą mogły je zająć. Ile zawodniczek będziemy mogli więc wystawić na poszczególnych dystansach? – Musimy poczekać na rozstrzygnięcia biegów rankingowych i finałów, żeby mieć pewność – zaznacza trener Kamińska. – Już teraz możemy powiedzieć jednak, że walczymy o to, żeby mieć dwa, a być może nawet trzy miejsca na 1500 metrów. Do tego dwa lub trzy na 500 i najprawdopodobniej dwa na 1000 – wyjaśnia.
Wiele zależeć może od tego jak w biegach rankingowych (czyli decydujących o miejscach zawodniczek, które nie zakwalifikowały się do finałów) spiszą się Kamila Stormowska, Gabriela Topolska (1500 metrów) oraz Patrycja Maliszewska (500 metrów).
– U mężczyzn do tej pory mieliśmy jedno miejsce na 1500 metrów. Dobry bieg Michała [Niewińskiego - przyp. red.] daje natomiast nadzieję, że jeśli wypadnie dobrze w biegu rankingowym, może dać nam miejsce również na 1000 metrów – dodaje trener.
Awans do indywidualnej części olimpijskich zawodów dwóch Polaków jest ważny w kontekście sztafety mieszanej. Do Pekinu wyśle ją 12 krajów, lecz warunkiem startu jest posiadanie dwóch kobiet i dwóch mężczyzn na listach startowych. Ponadto biało-czerwoni muszą jeszcze powalczyć o miejsce w "dwunastce". Decydującym może okazać się bieg rankingowy, który zaplanowano na godzinę 11:03 w niedzielę.
KTO BĘDZIE WALCZYŁ O PUCHAR ŚWIATA
Poza kwalifikacjami olimpijskimi w Dordrechcie zakończy się również cykl Pucharu Świata 2021/22. O triumf w klasyfikacji generalnej na 500 metrów walczyć będzie Natalia Maliszewska. By awansować na pozycję liderki musi wygrać na tym dystansie lub zająć drugie miejsce przy założeniu, że Arianna Fontana będzie maksymalnie szósta. W przeciwnym razie po tytuł sięgnie Włoszka.
Triumf w "generalce" na 1000 metrów zagwarantowała sobie już wcześniej Suzanne Schulting. Holenderka powalczy również na 1500 metrów. Tam liderką pozostaje Koreanka Yubin Lee. Ostatecznie liczyć będą się jednak trzy najlepsze z czterech wyników sezonu, a Schulting z obecnego wyniku odjęte zostanie o 2096 punktów mniej niż rywalce. Paradoksalnie to ona będzie więc faworytką.
U mężczyzn tytuł najlepszego na "pięćsetkę" zgarnie zapewne Węgier Shaolin Sandor Liu. Na jego ewentualny błąd czyhają zaś Chińczyk Ziwei Ren, Koreańczyk Dae Heon Hwang i Kazach Denis Nikisza. Na 1000 metrów Hwang walczyć będzie z Kanadyjczykiem Pascalem Dionem i Holendrem Itzhakiem de Laatem, a na 1500 teoretyczne szanse ma jeszcze kilkunastu zawodników. Faworytem będzie aktualnie prowadzący w klasyfikacji generalnej Rosjanin Semen Elistratow.
* * *
STARTY POLAKÓW W SOBOTĘ:
10:15 - 1500 metrów kobiet - biegi rankingowe (Kamila Stormowska, Gabriela Topolska)
10:31 - 1500 metrów mężczyzn - biegi rankingowe (Diane Sellier, Michał Niewiński)
11:03 - 500 metrów kobiet - biegi rankingowe (Patrycja Maliszewska)
11:12 - 500 metrów mężczyzn - biegi rankingowe (Diane Sellier)
13:15 - 1500 metrów kobiet - półfinały (Natalia Maliszewska)
14:06 - 1500 metrów kobiet - finały (ew. Natalia Maliszewska)
15:01 - 500 metrów kobiet - ćwierćfinały (Natalia Maliszewska)
15:45 - 500 metrów kobiet - półfinały (ew. Natalia Maliszewska)
16:15 - 500 metrów kobiet - finały (ew. Natalia Maliszewska)
17:05 - sztafeta kobiet - półfinały (Polska)
STARTY POLAKÓW W NIEDZIELĘ:
10:15 - 1000 metrów kobiet - biegi rankingowe (Gabriela Topolska, Kamila Stormowska)
10:27 - 1000 metrów mężczyzn - biegi rankingowe (Michał Niewiński)
11:03 - sztafeta mieszana - biegi rankingowe (Polska)
11:41 - sztafeta kobiet - finał B (ew. Polska)
13:20 - 1000 metrów kobiet - ćwierćfinały (Natalia Maliszewska)
14:09 - 1000 metrów kobiet - półfinały (ew. Natalia Maliszewska)
14:42 - 1000 metrów kobiet - finały (ew. Natalia Maliszewska)
16:44 - sztafeta kobiet - finał A (ew. Polska)