| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Od startu nowego sezonu PKO Ekstraklasy dzielą nas już tylko godziny. Kto w tym roku sięgnie po mistrzostwo Polski? Kto powalczy o europejskie puchary? A kto będzie musiał przełknąć gorzką pigułkę i pożegnać się z ligową elitą? Sprawdźcie nasz power ranking przed rozgrywkami 2022/23.
Nadchodzące rozgrywki nie zapowiadają się najlepiej dla Stali Mielec. Tuż przed sezonem drużynę opuściło dziesięciu kluczowych piłkarzy, z Rafałem Strączkiem i Maksymilianem Sitkiem na czele. Choć szybko postarano się o ich następców, to letni zaciąg transferowy pozostawiał wiele do życzenia. Ekipa wzmocniona przez Fabiana Hiszpańskiego, Mikołaja Lebedyńskiego czy 38-letniego Leandro nie ma zbyt dużych szans na to, by zawojować ligowe boiska. No chyba że Adam Majewski znów dokona cudu i zamknie usta krytykom.
Szans na utrzymanie w lidze zdaje się nie mieć także Korona Kielce. Czwarty zespół poprzedniego sezonu Fortuna 1. ligi do PKO Ekstraklasy dostał się poprzez baraże. Na zapleczu nie wyróżniał się bowiem na tyle, by zająć jedno z dwóch miejsc premiowanych bezpośrednim awansem. Świadomy tego Leszek Ojrzyński przed sezonem wzmocnił zespół uznanymi ligowcami – Bartoszem Śpiączką, Sasą Baliciem czy Adamem Deją. Czy stworzą oni kolejną "bandę świrów"? Można mieć co do tego wątpliwości.
Wątpliwości można mieć także co do tego, czy w lidze utrzyma się Widzew Łódź. Zwłaszcza, gdy spojrzy się na jego terminarz. Piłkarze Janusza Niedźwiedzia w pierwszych ośmiu kolejkach zmierzą się między innymi z Pogonią Szczecin, Lechią Gdańsk, Legią Warszawa czy Lechem Poznań. Jeśli rozgrywki rozpoczną "na fantazji" i zdobędą na inaugurację kilka punktów – mogą pójść za ciosem. Jeśli jednak szybko zaznają smaku porażki, mogą się już nie podnieść. I to pomimo tego, że mają jedną z najbardziej doświadczonych drużyn w lidze.
Biorąc pod uwagę końcówkę minionego sezonu – w tym roku w walkę o utrzymanie zamieszany może być również Radomiak. Odkąd przejął go Mariusz Lewandowski udało mu się wygrać zaledwie jedno spotkanie – z Wisłą Kraków. Dziś mało kto pamięta jednak triumf nad Białą Gwiazdą. W pamięci kibiców wciąż wyraźna jest za to wysoka porażka z Zagłębiem Lubin (1:6). Niesprawdzony trener nie jest jednak jedynym problemem Radomiaka. Przed sezonem drużynę opuścił jej najlepszy strzelec – Karol Angielski. Jego następcy wciąż nie znaleziono.
Drużyna Wojciecha Łobodzińskiego wydaje się być najmocniejszym z tegorocznych beniaminków. To ona wygrała przecież rozgrywki Fortuna 1. ligi i na kilka kolejek przed końcem była już pewna awansu do PKO Ekstraklasy. Na zapleczu grała widowiskowo i skutecznie. Jeśli tak samo zaprezentuje się na boiskach wyższej klasy rozgrywkowej, nie będzie musiała drżeć o utrzymanie. Znakiem zapytania przed nadchodzącym sezonem wydaje się być jedynie Angelo Henriquez, który będzie musiał zastąpić skutecznego Patryka Makucha.
Świetna runda wiosenna sezonu 2021/22 pokazała, że Wartę Poznań stać na niespodzianki. Osiem wygranych w piętnastu meczach mogło robić wrażenie. Przed nadchodzącymi rozgrywkami ekipa Dawida Szulczka znacząco się jednak osłabiła. Z zespołu odszedł podstawowy napastnik, Frank Castenda, a w jego miejsce nie ściągnięto nikogo. Za strzelanie goli odpowiadać ma więc Adam Zrelak, który – jak na razie – leczy kontuzję. Z takimi brakami kadrowymi Warcie może być trudno o powtórzenie wyniku sprzed roku.
Wszystko wskazuje na to, że wśród ligowych średniaków rozgości się też Jagiellonia. I to pomimo tego, że jej barw wciąż bronią Jesus Imaz i Marc Gual. Drużynę przed sezonem przejął bowiem Maciej Stolarczyk i jak na razie sprząta bałagan po swoim poprzedniku. Do solidnej pracy będzie mógł się zabrać dopiero wtedy, gdy porządnie wywietrzy szatnię. Jak na razie w PKO Ekstraklasie ma lepszą renomę niż wyniki. Jeśli w Białymstoku nawiąże w końcu do tego, co się o nim mówi – Jagiellonia może zrobić progres. Jeśli jednak za efektowną grą nie pójdą wyniki, w klubie nie zmieni się nic.
Sporych zmian doświadczyli za to piłkarze Górnika Zabrze. Poprzedni sezon kończyli jeszcze pod wodzą Jana Urbana, a nowy rozpoczną już pod rządami Bartoscha Gaula. Choć niedoświadczony na polskim podwórku szkoleniowiec pozostaje niewiadomą, to lata spędzone w FSV Mainz pozwalają wierzyć, że o trenowaniu coś niecoś wie. Z mogunckiej "szkółki" wyszli przecież Juergen Klopp, Thomas Tuchel czy – ostatnio – Bo Svensson. Jeśli Gaul – choć w małym stopniu – nawiąże do ich osiągnięć, to w Zabrzu o Urbanie szybko zapomną. Nowy trener nie będzie miał jednak łatwego zadania. Przed sezonem klub opuściło dwóch podstawowych stoperów – Adrian Gryszkiewicz i Przemysław Wiśniewski. Następców ze świecą szukać.
We Wrocławiu liczą na nowe otwarcie. Ivan Djurdjević ma przekształcić Śląsk i nawiązać do wyników osiąganych z Chrobrym. Pomóc mają mu w tym dwaj piłkarze sprowadzeni właśnie z Głogowa – Rafał Leszczyński i Michał Rzuchowski. To oni mają stanowić trzon nowej drużyny. O dogrania ze skrzydeł zadbać mają za to John Yeboah i – były reprezentant hiszpańskiej młodzieżówki – Matias Nahuel. Z takim serwisem Erik Exposito powinien być spokojny o zdobycze bramkowe. A kibice Śląska o miejsce w pierwszej dziesiątce.
Równie ciekawie zapowiada się projekt Pavola Stano. Zwłaszcza, że ekstraklasowy wyjadacz na ławce trenerskiej jest równie bezkompromisowy co na boisku. W pierwszych dziesięciu meczach w roli trenera Wisły Płock nie zremisował ani razu. Pięć razy wygrywał i pięciokrotnie przegrywał. W meczach płocczan nie można było narzekać na nudę. Wszystko wskazuje na to, że podobnie będzie w nadchodzącym sezonie. Tym bardziej, że drużyna jeszcze się wzmocniła.
Tego samego nie można powiedzieć o Cracovii. Tuż przed sezonem opuścił ją bowiem jej najlepszy piłkarz – Pelle van Amersfoort. Pozostawiona przez niego luka została jednak błyskawicznie wypełniona. Do ekipy Jacka Zielińskiego trafił jeden z najlepszych napastników Fortuna 1. ligi, Patryk Makuch. Poza nim linię ataku wzmocnił też Benjamin Kaellman. Jeśli uda im się nawiązać do osiągnięć Holendra, Cracovia nie powinna odczuć straty i skończyć sezon w "ósemce".
Piotr Stokowiec i Zagłębie Lubin wydają się być dla siebie stworzeni. W zeszłym sezonie 50-letni szkoleniowiec utrzymał klub w ligowej elicie, a teraz ma zrobić wszystko, by przywrócić należne mu miejsce. Pomóc mają mu w tym Damjan Bohar, Marko Poletanović, Tomasz Makowski, Jarosław Jach i – dawno niewidziany w Lubinie – Arkadiusz Woźniak. Letnie wzmocnienia pozwalają wierzyć, że Miedziowi zakończą rozgrywki w górnej połowie tabeli.
Na taką aktywność na rynku transferowym nie mógł liczyć Tomasz Kaczmarek. Jego drużynę przed sezonem wzmocnił jedynie Dominik Piła. Lechia wciąż dysponuje jednak silną i zgraną kadrą. 37-letni Flavio Paixao jest niczym wino, a Łukasz Zwoliński zaczyna wracać do formy, którą prezentował w lidze chorwackiej. Jeśli reszta graczy zadba o to, by docierało do nich jak najwięcej piłek, biało-zieloni znów mogą zakręcić się w okolicy strefy medalowej.
Podobnie zresztą jak ekipa Waldemara Fornalika. Piast przed sezonem nie tylko utrzymał większość kluczowych zawodników, ale i ściągnął wyróżniającego się w lidze Grzegorza Tomasiewicza. Jeśli w ostatnich dniach okienka nie wypuści Damiana Kądziora, znów powinien włączyć się do walki o puchary. Jedynym znakiem zapytania w ekipie pozostaje pozycja prawego obrońcy. Wciąż nie widać bowiem godnego następcy Martina Konczkowskiego.
Największym znakiem zapytania w przypadku Legii Warszawa wydaje się być za to Robert Pich. Wciąż nie wiadomo bowiem, jaki plan na swojego byłego podopiecznego z Kaiserslautern ma Kosta Runjaić. Być może w tym szaleństwie jest jednak metoda... Przed sezonem trudno ferować wyroki. Zwłaszcza, że nowy szkoleniowiec, brak europejskich pucharów, kilka ciekawych transferów i utrzymanie kluczowych zawodników dają kibicom nadzieje. Pozwalają wierzyć, że Legia odbije się od dna i zakończy nadchodzący sezon w okolicy podium.
Na coś więcej niż trzecie miejsce chrapkę mają za to byli piłkarze Runjaicia. Portowcy, prowadzeni już przez Jensa Gustafssona, wzmocnili zespół kilkoma ciekawymi zawodnikami, nie tracąc przy tym żadnego kluczowego gracza. Do zespołu dołączyli Leo Borges i Pontus Almqvist. Drugi z nich ma potencjał na to, by stać się gwiazdą ligi. Jeśli odpali, Pogoń może bić się o mistrzostwo.
Obrona tytułu z pewnością będzie głównym celem Lecha Poznań. Zadanie postawione przed nowym szkoleniowcem – Johnem van den Bromem – może okazać się jednak trudne do zrealizowania. Bo choć Kolejorz znacząco nie osłabił się na boisku, to stracił człowieka, który doprowadził go do wspomnianego tytułu. To, czy holenderski szkoleniowiec będzie w stanie zastąpić Macieja Skorżę wydaje się być przed sezonem znacznie ważniejszym pytaniem niż to, czy Afonso Sousa i Georgij Citaiszwili odnajdą się przy Bułgarskiej.
Takich problemów nie mają w Częstochowie. Marek Papszun pracuje w klubie już sześć lat i z roku na rok podnosi poziom drużyny. Dzięki wspomnianej stabilizacji to jego ekipa jest najpoważniejszym kandydatem do tytułu. Przed rozpoczęciem rozgrywek wzmocniła newralgiczne pozycje, a także – przynajmniej jak na razie – zatrzymała u siebie Iviego Lopeza. Jeśli do końca okienka nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, to Raków pozostanie faworytem sezonu 2022/23.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.