Szeroki skład reprezentacji Polski na mundial w Katarze ma to do siebie, że zawiera pewniaków do wylotu, jak i tych, którzy mają iluzoryczne szanse na znalezienie się w ścisłej kadrze. Którzy zawodnicy mogą mieć największe marzenia o znalezieniu się w finalnym składzie biało-czerwonych na mistrzostwa świata?
Czesław Michniewicz ogłosił już nazwiska zawodników, którzy znaleźli się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Katarze. W zestawieniu nie zabrakło praktycznie żadnego zawodnika, który odgrywał ważną rolę w ostatnich miesiącach. Nie jest też trudno stwierdzić, kto jest najbliżej wylotu na turniej do Azji. Selekcjoner ma w tej chwili około dwudziestu zawodników, którzy mogą czuć się pewni szansy walki z Meksykiem, Arabią Saudyjską i Argentyną.
Selekcjoner biało-czerwonych miał stworzyć szeroką listę przede wszystkim z tych, których powoływał w przeszłości. I tak się właśnie stało. W zestawieniu zabrakło jedynie ośmiu zawodników, którzy wcześniej dostawali zaproszenia na zgrupowania. Kontuzje wykluczyły Jakuba Modera, Bartosza Salamona, Kamila Pestkę, Przemysława Płachetę oraz Marcina Kamińskiego. Chęć zarabiania rosyjskich pieniędzy wyrzuciła poza kręg zainteresowań Macieja Rybusa. Z kolei – jak można się domyślać – względy sportowe nie zagwarantowały znalezienia się na liście Sebastianowi Walukiewiczowi oraz Konradowi Michalakowi.
Jednocześnie Michniewicz zdecydował się na siedmiu zawodników, którzy wcześniej nie byli powołani. W przypadku Artura Jędrzejczyka czy Maika Nawrockiego decydowały względy zdrowotne. W grupie debiutantów 52-letniego selekcjonera znaleźli się również Paweł Bochniewicz, Michał Karbownik, Patryk Dziczek, Kacper Kozłowski, a także Dawid Kownacki.
Na mundial poleci 26 zawodników, a ścisłą kadrę selekcjoner ogłosi 10 listopada. Zakładamy, że Michniewicz ma już listę pewniaków na mundial (poniżej). Tych – zakładając, że na mistrzostwach świata zamelduje się czterech bramkarzy – jest 21. Którzy gracze mają największe szanse na zajęcie pozostałych pięciu miejsc?
Michniewicz szuka też uniwersalnych obrońców. Artur Jędrzejczyk znalazł się na szerokiej liście i nie była to wielka niespodzianka. Dyskusja o powołaniu gracza Legii Warszawa na mundial budzi nieco wątpliwości, ale trzeba mieć świadomość, że to uniwersalny piłkarz, który będzie wspierał kadrę na każdej pozycji w defensywie. Dodatkowo nie do przecenienia jest jego doświadczenie. Selekcjoner doskonale zna 34-latka, który ma na koncie 40 występów w kadrze. Dobre notowania ma także Robert Gumny, którego trzeba traktować jako zawodnika, który będzie ocierał się o ścisła kadrę na mundial. Jego atutem także jest uniwersalność. Na plus będzie działał fakt, że regularnie gra w Bundeslidze.
Mocna obserwacja przez sztab:
Jacek Góralski, Arkadiusz Reca, Jakub Piotrowski, Michał Skóraś
Co jest atutem Gumnego, jest wadą Jacka Góralskiego. Reprezentacja potrzebuje mieć w składzie kogoś, kto będzie odpowiadał za walkę, wcieli się w rolę piranii. W takiej roli zawsze dobrze czuł się 30-latek, który przed sezonem zamienił Kajrat Ałmaty na VfL Bochum. Po tym ruchu pomocnik zaczął mieć problemy ze zdrowiem. Dodatkowo nie gra, bo w Bundeslidze wystąpił raptem trzykrotnie przez 141 minut. Jeśli chodzi o osobowość i istotność w dynamice drużyny, to Góralski jest w ścisłej czołówce. Pytanie, czy brak regularnej gry finalnie nie sprawi, że Michniewicz będzie wolał postawić na zawodnika, który jest w rytmie meczowym.
Rozważania do końca będą także trwały w kontekście Arkadiusza Recy. Swego czasu, na jednym ze zgrupowań, padło zdanie, które nieźle opisuje jego sytuację. – Gdy nie ma go w kadrze, ciągle o niego pytają. Kiedy jest, kibice chcą, by go więcej nie powoływać – powiedziano. I faktycznie: mowa o graczu, który może być solidną alternatywą na lewym wahadle, ale nie sposób pozbyć się wrażenia, że regularnie czegoś mu brakuje. 27-latek nie jest bez szans jeśli chodzi o wylot na mundial, choć ostatnie trzy spotkania w Serie A opuścił z powodu kontuzji.
Ciekawą postacią jest też Jakub Piotrowski. Michniewicz ceni wcześniejszą znajomość z zawodnikami. To daje selekcjonerowi pewną wiedzę w temacie ich umiejętności, podejścia i potencjału. Środkowy pomocnik jest znany szkoleniowcowi, a dodatkowo był mocno obserwowany przed wrześniowymi powołaniami. 25-latek nie zadebiutował, ale zbierał dobre recenzje w trakcie treningów. Latem trafił do Łudogorca Razgrad, gdzie w przeszłości występował Góralski. Teraz można mieć wrażenie, że obaj będą toczyli korespondencyjny pojedynek o wylot do Kataru. Nie da się wykluczyć też opcji, w której do walki włączy się ktoś jeszcze. Plusem gracza urodzonego w Toruniu jest regularna gra w barwach bułgarskiego potentata.
Mniejsze szanse na mundial:
Mateusz Klich, Michał Karbownik, Karol Linetty, Kamil Grosicki, Adam Buksa, Dawid Kownacki, Paweł Dawidowicz
Grupy stworzyliśmy, by łatwiej uszeregować zawodników. W tym wypadku mowa jednak o piłkarzach, którzy mają coraz mniejsze szanse na mundial. Na pierwszy plan wysuwa się Mateusz Klich, który był powołany na wszystkie zgrupowania za kadencji Michniewicza. To postać lubiana w kadrze, ale jednocześnie mająca problemy z regularną grą w Leeds. Pomocnik wystąpił w dziesięciu meczach, ale na boisku przebywał zaledwie przez 256 minut. Dodatkowo jego styl gry nie jest najlepszy pod kątem reprezentacji Polski. Gracz o takim profilu nie do końca pasuje do systemów i założeń tworzonych przez Michniewicza.
Innym środkowym pomocnikiem, dla którego mundial się oddala jest Karol Linetty. W tym sezonie poprawiła się jego sytuacja i zaczął regularnie grać w Torino (11 meczów/759 minut). Jednocześnie 27-latek dostawał szanse w drużynie narodowej, rywalizował z Belgią i Holandią, i nie były to olśniewające pokazy futbolu. Bliżej było do myśli o oblanych egzaminach. We Włoszech dość pewną pozycję ma też Paweł Dawidowicz, który opuścił trzy ostatnie kolejki w związku z kontuzją. Defensor może być opcją dla Michniewicza, ale musiałby błysnąć w ciągu najbliższych trzech tygodni.
Jeszcze pół roku temu wydawało się, że Adam Buksa może zbliżać się w kierunku graczy mogących śmiało patrzeć w kierunku Kataru. Wiele zmieniło się po czerwcowej kontuzji. Napastnik potrzebował czasu na powrót do zdrowia, a cztery mecze i 59 minut w RC Lens nie mogą napawać optymizmem. Paradoksalnie większe nadzieje może mieć Kownacki, który nie chciał przyjeżdżać na zgrupowanie kadry we wrześniu, by dalej pracować nad formą w klubie. 25-latek dobrze radzi sobie w Fortunie Dusseldorf, strzelił sześć goli i miał pięć asyst w 14 meczach niemieckiego drugoligowca. Pytanie, czy nie jest za późno na podjęcie rywalizacji? Michniewicz go zna, ceni i dostrzega potencjał. Można mieć wrażenie, że w hierarchii jest dziś wyżej od Buksy, ale były gracz Lecha Poznań ma jeszcze daleką drogę na mundial.
Na ostatnią chwilę do szerokiej kadry załapał się Karbownik. To gracz, który wciąż odkręca się po nieudanych miesiącach i braku gry. W klubie Kownackiego występuje na lewej flance i to pozwala mu na marzenia o mundialu. Zaczął częściej grać, a w ośmiu spotkaniach zanotował trzy asysty. Fakt jest jednak taki, że w kolejce do kadry jest wciąż za Recą. Kluczowe będą dla niego kolejne trzy tygodnie, choć będzie musiał wejść na wyżyny swojej formy, by Michniewicz zabrał go do Kataru.
Faworytem do wylotu do Kataru nie będzie też Kamil Grosicki. Kiedy skrzydłowy jest w formie, może czuć się czołowym piłkarzem w Ekstraklasie. To ważna postać w szatni reprezentacji, zagrał w niej w 86 spotkaniach, ale to, jak i pięć bramek i asysta w lidze, mogą nie wystarczyć. Jego szanse maleją także w związku z systemem taktycznym preferowanym przez selekcjonera. W trakcie mundialu mógłby być zadaniowcem, ale możliwe, że wygra koncepcja z innymi, bardziej uniwersalnymi zawodnikami.
Minimalna możliwość powołania:
Radosław Majecki, Paweł Bochniewicz, Maik Nawrocki, Michał Helik, Tomasz Kędziora, Tymoteusz Puchacz, Patryk Kun, Damian Szymański, Patryk Dziczek, Mateusz Łęgowski, Kacper Kozłowski, Kamil Jóźwiak
W kontekście Majeckiego temat jest jasny – wylot na mundial będzie możliwe, jeśli któryś z czterech pozostałych bramkarzy dozna kontuzji. W tej grupie wielu jest zawodników, którzy znajdują się dalej w hierarchii sztabu szkoleniowego i będą mogli mieć szansę tylko w wypadku, gdy pojawi się fala kontuzji. Tutaj najlepiej pasują nazwiska Helika, Kędziory, Szymańskiego Puchacza, Kuna czy Jóźwiaka.
Paweł Bochniewicz czy Kacper Kozłowski to nowe nazwiska w talii Michniewicza. Pierwszy jest w dobrej formie, drugi rozwija swój potencjał. Ten drugi ma nieco większe szanse na mundial, bo Michniewicz ceni środkowych pomocnik, którzy potrafią kreować i odpowiednio korzystać z przestrzeni.
Ekstraklasowym wyborem selekcjonera jest Maik Nawrocki, którego szkoleniowiec zna z pracy w Legii. To on dawał mu szansę przy Łazienkowskiej i odpowiada mu umiejętność stopera w zakresie wyprowadzania piłki. Piłkarz urodzony w Niemczech pasowałby do koncepcji i systemu, miał dostać szansę wcześniej, ale wydaje się, że to jednak zachęta na przyszłość. Możliwe, że podobnie jest w kontekście Mateusza Łęgowskiego, który debiut ma już za sobą. To junior, który nie jest jeszcze kluczową postacią Pogoni, ale Michniewicz wyraźnie w nim coś dostrzega. Paradoks jest taki, że zawsze trzeba założyć, że jedno miejsce w kadrze będzie przeznaczone dla młodego i zdolnego. Na poprzednich mistrzostwach Europy taką rolę pełnił Kozłowski. W 2016 roku Adam Nawałka wykreował Bartosza Kapustkę. Obaj byli jednak coraz bardziej znaczącymi postaciami w klubach, a Łęgowski zagrał w tym sezonie przez 652 minuty w 11 spotkaniach. Strzelił gola i miał asystę.
Oddzielne zdanie należy się Dziczkowi. Selekcjoner pamięta go z kadry do lat 21 i ceni jego umiejętności. Powołanie do szerokiej kadry ma być pozytywnym impulsem dla gracza. To też sugestia, że Michniewicz patrzy dalej, poza mistrzostwa świata, bo zapowiedział, że taki piłkarz byłby potrzebny reprezentacji. To też pewnego rodzaju reklama szkoleniowca, który pokazuje, że chce budować zawodników na przyszłość. Gdyby pomocnik, który ma za sobą 1,5 roku bez gry w piłkę po zasłabnięciu na boisku, pojechał na mundial, należałoby mówić o cudzie.
Faktem jest jednak, że Michniewicz może pozwolić sobie nawet na stworzenie cudu w kadrze, bo większość zawodników ma już pewne pozycje. Nie trudno dostrzec, że obecny selekcjoner biało-czerwonych stawia przede wszystkim na piłkarzy, którzy mają dać najlepsze efekt w kwestii realizacji zadania i wypełnienia konkretnego planu taktycznego na mecz. To podejście pragmatyczne, które może procentować na mundialu.
Michniewicz chce zrealizować na mistrzostwach świata zadanie i poznać smak dalszej fazy turnieju. – Żartowaliśmy, żeby Barbórkę i Mikołajki spędzić w Katarze. To nasz cel, który będzie równoznaczny z wyjściem z grupy – mówi selekcjoner. Biało-czerwoni zagrają na mundialu z Meksykiem, Arabią Saudyjską oraz Argentyną. Transmisja wszystkich spotkań w Telewizji Polskiej.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.