Reprezentacja Polski siatkarek zapewniła sobie awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu, wygrywając w świetnym stylu z reprezentacją Włoch. Po meczu szczerego wywiadu udzieliła kapitan Joanna Wołosz. Przyznała, że spełniła kolejne marzenie, ale jednocześnie w ostatnich miesiącach mierzyła się z ogromną falą krytyki. – Ta wypowiedź była bardzo potrzebna – ocenia psycholog sportu, Anna Cieślak.
– Spotkała mnie fala krytyki przez ostatnie dwa miesiące i myślę, że na nią nie zasługuję. Nawet jeszcze dobrze nie zaczęłam grać z dziewczynami, a hejt pojawiał się straszny. Wiele opinii różnych ludzi. Ja sobie z tym poradzę. Znam swoją wartość. Teraz, wieczorem, pewnie będę cieszyła się strasznie z dziewczynami. Wsiądę w auto, pojadę z moim tatą i moją siostrą nad ranem do domu, pobędę półtora dni i spakuję manatki, mojego pieska, pojadę do Włoch. Wrócę do miejsca, gdzie nie muszę nic udowadniać, a ludzie znają moją wartość. Poradzę sobie z tym całym hejtem – powiedziała Wołosz po meczu z Włoszkami.
– Granica jest bardzo cienka. Mam wrażenie, że ludzie nadużywają swojego prawa do opinii. Oczywiście, każdy ma do tego prawo, ale często zapomina się o trzymaniu pewnych zasad, pewnych reguł – przyznaje Anna Cieślak.
– Krytyka to ocena, która zawiera argumenty, które mają służyć dyskusji czy właśnie wyrażeniu własnej opinii. Konstruktywna krytyka powinna opierać się na faktach, na tym, co widzimy. Hejt ma jeden cel – obrazić, sprawić komuś przykrość. Krytyka powinna być wyrażona w kulturalny sposób, nie atakując nikogo personalnie – dodaje.
– Jeśli jesteśmy już przy sporcie, to hejt jest wtedy, gdy nie oceniamy występu sportowego, nie oceniamy stylu gry, nie oceniamy aspektów sportowych, tylko zaczynamy obrażać i używać sformułowań typowo personalnych. Gdy ktoś chce kogoś poniżyć, to jest to po prostu hejt – wyjaśnia psycholog sportu, która na co dzień współpracuje ze sportowcami z różnorakich dyscyplin, a w przeszłości była psychologiem Radomiaka Radom.
Często w wyobraźni kibiców sportowcy figurują jako herosi, którzy nie mają chwil słabości i nie mają prawa do swoich uczuć. Zdaniem naszej rozmówczyni pomeczowa wypowiedź Wołosz była bardzo potrzebna.
– Dobrze, że o tym powiedziała. Zapominamy w tym wszystkim, że sportowiec to też człowiek, który jest takim samym człowiekiem jak my. Ma problemy, słabości, różną odporność psychiczną. Tak jak my – niektóre rzeczy mocno nas dotykają ze względu na nasze doświadczenia – wyjaśnia Cieślak.
– To fantastyczne, że coś, co jest pasją, staje się sposobem na życie i źródłem utrzymania, ale to wszystko, to jest ciężka praca, wysiłek. To jest często mnóstwo poświęceń, których nie widzimy. My też czasami idziemy do pracy i mamy gorszy dzień. Tak samo może być u sportowców – dodaje.
Na początku XXI wieku pojęcie "hejtu" nie istniało. Sportowcy mogli spotkać się z krytyką, ale żeby to zrobić, musieli pójść do kiosku i kupić gazetę. Dziś krytyka, ze względu na nieograniczony dostęp do Internetu, jest dla nich chlebem powszednim.
– Mniejsza odporność na krytykę nie dotyczy tylko sportowców, ale nas wszystkich. Wyrażenie swojej opinii wprost wymagało w przeszłości większej odwagi. Dziś nie wiemy, kto siedzi po drugiej stronie monitora – podsumowuje nasza rozmówczyni.
Obecnie sportowcy są nieustannie poddawani ocenom. W dobie mediów społecznościowych odcięcie się w stu procentach od komentarzy na swój temat jest praktycznie niemożliwe. Anna Cieślak zdradziła jednak, jakie rozwiązanie proponuje swoim zawodnikom, gdy ci mierzą się z podobnymi problemami.
– Dla mnie to bardzo ważne, aby zawodnicy skupiali się na tym, na co mają wpływ w stu procentach. Jedyne, na co mają wpływ w sporcie, to na swoją grę, formę, zaangażowanie, przygotowanie. Nie mają wpływu na kibiców, na opinie dookoła, na to, czy ludzie ich krytykują czy kibicują – wyjaśnia.
– Kolejna ważna rzecz to budowanie swojej wartości, pewności siebie na podstawie tego, co robimy, jakie mamy swoje mocne strony, jak je rozwijamy, jak pracujemy nad słabszymi stronami. To czyni mnie sportowcem, to co robię, moje dokonania, moje sukcesy, a nie opinia innych ludzi. To nie zmienia mojej wartości jako człowieka – dodaje.
– Umiejętność kontroli emocji jest niezwykle ważna. Cieszę się, że jest to coś, o czym często mówimy, bo odnoszę wrażenie, że w ostatnim czasie często słyszę rozmowy na temat tej kontroli emocji wśród sportowców. Jeśli ja wiem, jak kontrolować swoje emocje, to jednocześnie wiem, co zrobić, żeby ten stres działał na mnie mobilizująco, motywacyjnie i dodawał energii – wylicza Cieślak.
– Jeżeli zawodnik potrafi kontrolować swoje emocje, to podczas zawodów będzie osiągał lepszy wynik sportowy. Te emocje podczas występu powinny pomagać a nie przeszkadzać. Szczególnie na poziomie zawodowym, gdzie decydują detale – przyznaje psycholog.
– Takie opinie są bardzo szkodliwe. To zabieranie prawa do bycia człowiekiem, do przeżywania pewnych emocji. To jest nawet trochę toksyczne. To nie jest w porządku. Mamy teraz zebrać wszystkie zawody, w których zarabia się dużo i powiedzieć "oni to nie mają problemów, bo mają pieniądze"? Zapominamy o tym, że jeżeli sportowcy mają wysokie wynagrodzenie, to po prostu sobie na to zapracowali – wyjaśnia psycholog sportu.
– Każdy człowiek bez względu na to, co robi i ile zarabia, ma prawo do tego, żeby czuć się w taki sposób a nie inny. Każdy człowiek ma prawo wymagać od innych szacunku. To, że sportowcy są osobami publicznymi, nie daje przyzwolenia na to, by ich hejtować czy wyładowywać na nich jakieś emocje. Każdy ma prawo do odczuwania presji z różnych powodów – kończy Cieślak.
Następne
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.