| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Pogoń Szczecin mistrzem Polski? "Nie będę owijał w bawełnę"

Mariusz Malec stał się liderem defensywy Pogoni Szczecin. Co w rundzie wiosennej osiągną Portowcy? (fot: P. Kucza/400mm.pl)
Mariusz Malec stał się liderem defensywy Pogoni Szczecin. Co w rundzie wiosennej osiągną Portowcy? (fot: P. Kucza/400mm.pl)

Pierwszy medal był dla Szczecina czymś wielkim. Kiedy znów zajęliśmy trzecie miejsce, to nie było już takiego zadowolenia, bo wszyscy mieli ochotę na więcej. Pogoń stała się topową drużyną w lidze, ale to nie zaspokaja apetytu. Nie mówię, że zaraz zdobędziemy mistrzostwo, ale cały czas dostrzegam pewną szansę – zapowiada w rozmowie z TVPSPORT.PL Mariusz Malec, lider defensywy Portowców. Jego Pogoń zmierzy się w niedzielę na wyjeździe z prowadzącym w PKO BP Ekstraklasie Śląskiem Wrocław. Transmisja spotkania w Telewizji Polskiej!

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Piotr Kamieniecki, TVPSPORT.PL: – Jaką drużyną jest dziś Pogoń Szczecin?
Mariusz Malec:
Odkąd trafiłem do Szczecina, to celem było dominowanie, prowadzenie gry. To styl, który zdecydowanie do mnie pasuje. Lubię takie założenia i całkiem dobrze się w nich odnajduję. W jednym z wywiadów w trakcie meczu powiedziałem, że fajnie się przy tym bawię. Potem przegraliśmy, słowa źle się zestarzały i wyciągano mi je przez jakiś czas. A ja po prostu lubię grać w piłkę. Właśnie w takiej drużynie, która chce przeważać. To wszystko sprawia, że jeszcze lepiej czuje się możliwość pracy w dziedzinie, którą się kocha.

Kamil Grosicki: to może być mój reprezentacyjny "last dance"

Czytaj też

Kamil Grosicki ma za sobą 93 spotkania w reprezentacji Polski. Piłkarz Pogoni Szczecin wkrótce doda kolejne spotkania do bilansu? (fot: PAP)

Kamil Grosicki: to może być mój reprezentacyjny "last dance"

Jest dopiero zima, a ty już spędziłeś na murawie więcej czasu niż choćby przez cały poprzedni sezon. Obecnie notujesz najlepszy wynik odkąd trafiłeś do Pogoni w 2018 roku.
To miła statystyka. Doszedłem do momentu, w którym naprawdę wiele gram. To przecież mój szósty sezon w Pogoni, ale początki nie były idealne. Najpierw trzeba było oswoić się z PKO BP Ekstraklasą. Potem pojawiały się kontuzje. Był czas, że musiałem się leczyć przez pół roku. Do tego w Szczecinie nigdy nie mogłem narzekać na brak rywalizacji. Zawsze udawało się zagrać po kilkanaście spotkań, ale trudno było mnie nazwać podstawowym zawodnikiem.

Defensywa Pogoni przez długi czas kojarzyła się z Konstantinosem Triantafyllopoulosem czy Benediktem Zechem. Teraz szczecińska obrona ma twarz Mariusza Malca?
Przez długi czas byłem zmiennikiem. Ktoś miał kontuzję, wypadł za kartki, pojawiała się rotacja – wtedy wskakiwałem do składu. Grałem raz na jakiś czas. Taka była moja rola, choć w pewnym momencie zaczęło się to zmieniać. Teraz poczułem, że jestem pierwszym wyborem trenera i mogę pomagać drużynie od początku do końca. To wyjątkowy sezon i bardzo podoba mi się ta sytuacja.

Jesteś największym beneficjentem odejścia Kosty Runjaica i pojawienia się Jensa Gustafssona?
– Moja sytuacja zmieniła się po zmianie szkoleniowca. Jens Gustafsson na mnie postawił. Gram regularnie, a taka sytuacja musi po prostu cieszyć. W Pogoni współpracowałem z dwoma dobrymi trenerami, którzy z pewnością mieli pewne różnice. Nie chodzi jednak o to, że jeden był lepszy, a drugi gorszy. Kosta Runjaic rozwijał klub, drużynę i zawodników. Wiele mu zawdzięczam. 

Trener Gustafsson robi dobrą robotę. Oczekiwania są większe, każdy chce kolejnego kroku, ale wierzę, że wraz z nim jesteśmy w stanie tego dokonać. To inny charakter od Runjaica, który bywał impulsywny. Trudno było go nie słyszeć, robił sporo szumu. Do tego dochodziły częste rotacje. Nasz obecny szkoleniowiec zazwyczaj patrzy na wiele kwestii ze spokojem i mnóstwo analizuje w głowie.

Krzykliwy nie jesteś, ale możesz powiedzieć, że reprezentujesz tak zwany śląski charakter?
Na pewno istnieje coś takiego. Może to wręcz pomaga stoperom? Charakter na tej pozycji z pewnością pomaga i się przydaje. Mamy w lidze kilku obrońców ze Śląska. Jest choćby Miłosz Trojak, z którym znam się z Ruchu Chorzów. Śmieszne jest tylko to, że kiedy wspólnie występowaliśmy, to on wówczas był ustawiany jako ofensywny pomocnik lub napastnik. Kolejne lata sprawiały, że był cofany, zbliżał się do defensywy, ale to zaprocentowało, bo z czasem był nawet wspominany przez Michała Probierza. 

👉 Spowiedź Miłosza Trojaka. Izba wytrzeźwień, groźna choroba i powołanie od Probierza?

Masz typową śląską historię związaną z rodziną w kopalniach czy w twoim wypadku tak nie było?
– Mamy dużą rodzinę, więc nie dało się tego uniknąć. Wujkowie czy kuzyni pracują w kopalniach, ale nie nazwałbym nas górniczą familią. Jednak tata wybrał inną drogę, hutniczą. Śląsk ma to do siebie, że więcej osób ma pracę ciężką a nie łatwą. To na pewno uczy swego rodzaju etosu wykonywania obowiązków. Na pewno łatwiej doceniać mi teraz miejsce, w którym jestem. Wiem, jak bywało w innych klubach, poznałem choćby warunki w Polonii Bytom, więc teraz miło jest korzystać z zaplecza oferowanego przez Pogoń.

Kamil Grosicki: to może być mój reprezentacyjny "last dance"

Czytaj też

Kamil Grosicki ma za sobą 93 spotkania w reprezentacji Polski. Piłkarz Pogoni Szczecin wkrótce doda kolejne spotkania do bilansu? (fot: PAP)

Kamil Grosicki: to może być mój reprezentacyjny "last dance"

Rząsa: Skorża w Lechu? Skoro powrót Rumaka był możliwy, to... [WIDEO]
Tomasz Rząsa (fot. TVP SPORT)
Rząsa: Skorża w Lechu? Skoro powrót Rumaka był możliwy, to... [WIDEO]

Nowy lider Legii. "Polak chce trenować, chociaż czuje ból"

Czytaj też

Rafał Augustyniak może wiosną występować w Legii Warszawa na zmienionej pozycji. Czy to będzie klucz do sukcesu? (fot: PAP)

Nowy lider Legii. "Polak chce trenować, chociaż czuje ból"

Tata miał hobby związane z piłką nożną. Często był kierownikiem moich drużyn w juniorach. Od początku moje życie było nakierowane na sport. Dodatkowo brat też grał w Ruchu, a siostra uprawiała piłkę ręczną. Byłem chyba na to skazany, a do tego całkiem nieźle sobie radziłem. Miałem poczucie, że krok po kroku wdrapywałem się na coraz wyższy poziom. Musiałem poczekać na debiut w PKO BP Ekstraklasie, ale z czasem ciężka praca się opłaciła.

– Często wracasz na Śląsk? Trasa ze Szczecina jest dość długa.
– Jestem rodzinnym człowiekiem. W Szczecinie poznałem swoją żonę. Fakt jest taki, że często musimy wiele podróżować. Moi rodzice wciąż mieszkają na Śląsku. Teściowie są z okolic Koszalina. Z północy na południe? Znam te trasy na pamięć. Fajnie mieć szansę spędzenia czasu z rodziną. Trzeba trochę pokrążyć, ale ważne, że jesteśmy razem, kiedy tylko mamy okazję.

Wychowanek Ruchu w Szczecinie wciąż ma trochę niebieskie serduszko?
– Nie ukrywam, że mam. Przez cały czas śledziłem poczynania Ruchu. To drużyna z mojego miasta. Wszyscy znajomi chodzą na mecze i żyją tym klubem. To normalne, że ja też wciąż mam jakieś przywiązanie. Ciekawie było zagrać z Ruchem w PKO BP Ekstraklasie, choć wiadomo, że kluczowe było dobro mojej ekipy. Na pewno nie było taryfy ulgowej i wygrana była przyjemna. 

👉 Jest coraz bliżej. Lider Pogoni o krok od nowej umowy!

W każdym meczu Ruchu, poza tym z Pogonią, życzę Niebieskim jak najlepiej. Kibice w regularnie pokazują, że są polskim topem. Nie zmienia tego fakt, że drużyna nie gra na stadionie przy Cichej. Jednocześnie nie był to mój pierwszy mecz przeciwko chorzowianom, bo kiedyś zdarzyło mi się z nimi mierzyć jako zawodnik Podbeskidzia w pierwszej lidze. 

Trudno to teraz planować, ale fajnie byłoby zagrać kiedyś w barwach Ruchu?
– W młodości debiut w seniorach Ruchu był moim wielkim marzeniem. A jak to się potoczy? Jestem już kilka lat poza Śląskiem. Zobaczymy, jak będzie wyglądała moja kariera, ale nie mówię nie. Może kiedyś będzie okazja?

– Twój kontrakt wygasa formalnie z końcem obecnego sezonu.
Kontrakt się kończy, ale mam opcję przedłużenia. To kwestia odpowiedniej liczby rozegranych minut. Mowa de facto o dwóch-trzech meczach. Jeśli tak się stanie, to umowa będzie dłuższa o rok i nie będzie trzeba o tym nawet rozmawiać. 

Możesz nazwać się liderem Pogoni? Pytam, bo to też kwestia stażu w drużynie.
Fakt, mam najdłuższy staż w Pogoni. Nie ma zawodnika, który byłby w klubie dłużej ode mnie. Trafiając do Szczecina, nie spodziewałem się, że spędzę tutaj tyle czasu. To rzadkie w piłkarskim życiu. Z drugiej strony bardzo mnie to cieszy. Wiem, że oczekiwania wobec mnie są obecnie zdecydowanie większe. Chcę pokazywać jakość na boisku, ale dodatkowo być liderem w szatni. Nie jestem krzykaczem, nie będę nikogo udawał, ale próbuję pomagać kolegom i wspierać ich na murawie.

Nowy lider Legii. "Polak chce trenować, chociaż czuje ból"

Czytaj też

Rafał Augustyniak może wiosną występować w Legii Warszawa na zmienionej pozycji. Czy to będzie klucz do sukcesu? (fot: PAP)

Nowy lider Legii. "Polak chce trenować, chociaż czuje ból"

Chinyama: chcę napisać w Polsce historię jako... trener [WIDEO]
Takesure Chinyama (fot. TVP SPORT)
Chinyama: chcę napisać w Polsce historię jako... trener [WIDEO]

Lukas Podolski: dałem Górnikowi więcej, niż zarobiłem

Czytaj też

Lukas Podolski chce uczestniczyć w rozwoju Górnika Zabrze po przejęciu go przez prywatnego inwestora (fot: PAP)

Lukas Podolski: dałem Górnikowi więcej, niż zarobiłem

Pogoń ma za sobą długą drogę w kwestii rozwoju.
Wiele się zmieniło od momentu mojego transferu do Szczecina. Najlepszą wizytówką jest stadion, który może być świadectwem postępu. Z czasem rozwijała się też drużyna, pojawiły się wyniki i możemy nawiązywać do najlepszych czasów. Dwukrotnie zdobyliśmy brązowe medale, choć faktycznie bywało, że mieliśmy chrapkę na więcej. Każdy z nas pamięta sezon, w którym liderowaliśmy, a jednak nie zdołaliśmy wywalczyć mistrzostwa Polski. Kibice chcą teraz dalszego progresu i zupełnie się temu nie dziwię. 

Pogoń nie dotarła do szklanego sufitu?
Pierwszy medal był czymś wielkim dla Szczecina, ale też samej drużyny. To nie było już jakieś szóste miejsce, lecz lokata na dobrze smakującym podium. Odnieśliśmy sukces, złapaliśmy właściwy kierunek, ale… zwiększyliśmy też oczekiwania. Z tego powodu kolejne trzecie miejsce w lidze nie było już tak zadowalające. Wszyscy mieli ochotę na więcej. To nie było coś wybitnego. Pogoń jest teraz w topie najlepszych drużyn w Polsce i na pewno ma apetyt na coś dodatkowego. 

Wiosną można spodziewać się ewolucji czy rewolucji w waszej grze?
– Powiedziałbym, że szlifowaliśmy nasz styl gry. Podobają nam się te rozwiązania, choć bywa, że nie umiemy ustrzec się przed błędami. Jesienią straciliśmy zbyt wiele głupich bramek. Musimy poprawić grę w defensywie. Chcemy zrobić wszystko, by wiosną tego uniknąć. Mamy mocną ofensywę i stać nas na zdobycie wielu punktów. 

W kontekście defensywy pracowaliśmy nad świadomością, że atakowanie jest ważne, ale kluczowy zdaje się boiskowy balans. Gramy dobrą piłkę dla oka. Kibicom mogą podobać się mecze, ale chcemy też więcej punktować. Fajnie byłoby wygrywać 5:0, a nie 5:4. Kilka rzeczy było do poprawy, ale wierzę, że to wszystko będzie funkcjonowało lepiej. Od świadomości po boiskową współpracę. 

Jaki jest cel na ten sezon? Po zimie zajmujecie szóste miejsce w PKO BP Ekstraklasie.
Nie będę owijał w bawełnę i mówił, że zaraz zdobędziemy mistrzostwo Polski. Jednocześnie cały czas dostrzegam szansę na walkę o tytuł. W pierwszym meczu zagramy ze Śląskiem Wrocław i to spotkanie może nam pomóc w nakreślaniu dalszej drogi. Najważniejszy będzie pierwszy miesiąc, choć miejsce na podium jest czymś realnym. 

Jednocześnie spoglądam w kierunku krajowego pucharu. W poprzednich latach nie były to dla nas najbardziej udane rozgrywki, zdarzało się odpadać we wczesnych fazach. Żegnaliśmy się z rozgrywkami, a czasem kompromitowaliśmy z niżej notowanymi drużynami. Wierzę, że teraz możemy wygrać ze wszystkimi. W tym sezonie potrafimy sobie radzić z mocnymi drużynami. Miło byłoby powalczyć o trofeum na PGE Narodowym. Mam wrażenie, że mogę to wręcz nazwać naszym celem. Dodatkowo to najłatwiejsza droga do europejskich pucharów. 

Od początku rundy wiosennej PKO BP Ekstraklasa wróciła do Telewizji Polskiej. Pierwszym spotkaniem na antenach TVP będzie mecz Śląska Wrocław z Pogonią Szczecin. Początek rywalizacji w niedzielę (11.02) o godzinie 17:30. Mecz będzie można obejrzeć w TVP Sport, a także na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej oraz poprzez Smart TV.

Czytaj więcej o klubach PKO BP Ekstraklasy:
– Legia bije rekord. Wielki osłabienie... kapitalnym interesem?
– Gwiazda ligi i kadry zapowiada: "to może być mój last dance"
– Lukas Podolski nie gryzie się w język. "Dałem Górnikowi więcej niż zarobiłem"
– Pytał o niego Probierz. "Zrobiłem najgorszą rzecz w całym życiu"
– Nowy lider chce walczyć o mistrzostwo. "Można trenować mimo bólu"

PKO BP Ekstraklasa, mecz 20. kolejki: Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin [szczegóły transmisji na żywo]

Kiedy mecz: niedziela, 11 lutego o godzinie 17:30
Gdzie i o której transmisja:
 od 16:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV
Kto skomentuje: 
Maciej Iwański, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Reporterka: Maja Strzelczyk
Goście/eksperci: Jakub Wawrzyniak, Krzysztof Mączyński.

Lukas Podolski: dałem Górnikowi więcej, niż zarobiłem

Czytaj też

Lukas Podolski chce uczestniczyć w rozwoju Górnika Zabrze po przejęciu go przez prywatnego inwestora (fot: PAP)

Lukas Podolski: dałem Górnikowi więcej, niż zarobiłem

Klimala: styl gry Śląska jest skrojony pode mnie
Patryk Klimala (fot. 400mm.pl)
Klimala: styl gry Śląska jest skrojony pode mnie

Zobacz też
Śledź mecz Widzew – Legia w TVP! Znamy składy obu drużyn
Odwieczni rywale zagrają o honor. Śledź mecz Widzew – Legia w TVP (fot. PAP/Szymański)

Śledź mecz Widzew – Legia w TVP! Znamy składy obu drużyn

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Piast ogłosił nowego trenera! Jest oficjalny komunikat
Piłkarze Piasta Gliwice (fot. 400mm.pl/Piotr Kucza)

Piast ogłosił nowego trenera! Jest oficjalny komunikat

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Niezbędnik 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły
Niezbędnik kibica 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Terminarz, wyniki i przewidywane składy (16-19.05.2025)

Niezbędnik 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Dwóch debiutantów. Zobacz obsadę sędziowską 33. kolejki Ekstraklasy
Obsada sędziowska 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy 2024/25. Sprawdź, kto poprowadzi mecze [LISTA]

Dwóch debiutantów. Zobacz obsadę sędziowską 33. kolejki Ekstraklasy

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kłopoty kadrowe Lecha. Kolejny gracz kontuzjowany
Daniel Hakans po przejściu do Lecha ma problem z regularną grą (fot. PAP)

Kłopoty kadrowe Lecha. Kolejny gracz kontuzjowany

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wielki budżet Legii Warszawa? "Mamy rekordowe przychody"
Legia Warszawa zwiększy budżet na kolejny sezon? Wojskowi mogą przekroczyć... 200 mln złotych (fot: Getty)

Wielki budżet Legii Warszawa? "Mamy rekordowe przychody"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Doczekał się! Wielki debiut Marciniaka
Tomasz Marciniak (fot. PAP)

Doczekał się! Wielki debiut Marciniaka

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Beniaminek ostrzy kły na Lecha. Chce utrudnić walkę o mistrza
Piłkarze GKS-u Katowice (fot. Getty Images)

Beniaminek ostrzy kły na Lecha. Chce utrudnić walkę o mistrza

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Rewolucja w Cracovii! Trener i gwiazda odchodzą z klubu
Benjamin Kallman i Dawid Kroczek (fot. 400mm.pl)

Rewolucja w Cracovii! Trener i gwiazda odchodzą z klubu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia podjęła decyzję w sprawie kapitana. Znamy przyszłość Jędrzejczyka
Artur Jędrzejczyk pozostanie w Legii Warszawa? Kontrakt kapitana Wojskowych wygasa po sezonie (fot: PAP)

Legia podjęła decyzję w sprawie kapitana. Znamy przyszłość Jędrzejczyka

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Polecane
Najnowsze
Wypadek przed derbami Barcelony. Samochód wjechał w tłum kibiców!
pilne
Wypadek przed derbami Barcelony. Samochód wjechał w tłum kibiców!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Kibice przed derbami Barcelony (Fot. Getty)
Polski lider sprintu powrócił. Celuje w 9.99 sekundy
Dominik Kopeć (pierwszy od lewej – fot. Getty)
Polski lider sprintu powrócił. Celuje w 9.99 sekundy
foto1
Michał Chmielewski
Za pierwszym razem? Ostatnia. Polka jedzie rozliczyć się z elitą
Weronika Lizakowska (fot. Getty)
tylko u nas
Za pierwszym razem? Ostatnia. Polka jedzie rozliczyć się z elitą
foto1
Michał Chmielewski
ME piłkarzy ręcznych: kiedy mecze Polaków? Sprawdź terminarz
ME 2026 piłkarzy ręcznych: kiedy mecze reprezentacji Polski? Z kim zagrają w EHF Euro 2026?
ME piłkarzy ręcznych: kiedy mecze Polaków? Sprawdź terminarz
| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
ATP Rzym: Sinner zagra z pogromcą Hurkacza o finał
Janik Sinner po awansie do finału (Fot. EPA)
ATP Rzym: Sinner zagra z pogromcą Hurkacza o finał
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Oficjalnie: zmiana trenera w Warszawie. Włoch poprowadzi stołeczny klub
Marco Legovich (fot. Getty Images)
Oficjalnie: zmiana trenera w Warszawie. Włoch poprowadzi stołeczny klub
| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Barcelona gra o mistrzostwo! Znamy składy na derby z Espanyolem
Espanyol – FC Barcelona na żywo w TVP. Kiedy i o której mecz w La Liga? (15.05.2025)
Barcelona gra o mistrzostwo! Znamy składy na derby z Espanyolem
| Piłka nożna / Hiszpania 
Do góry