Logo Nadawcy

| Paryż 2024 / Zapasy

Ostatnia szansa na Paryż. W grze medalista IO i nietypowe decyzje

Robert Baran od lat jest najlepszym polskim "ciężkim". Miał okazję wystartować na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro (fot. Getty)
Robert Baran od lat jest najlepszym polskim "ciężkim". Miał okazję wystartować na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro (fot. Getty)

Od 9 do 12 maja w Stambule odbędzie się olimpijski turniej ostatniej szansy dla zapaśników. Weźmie w nim oczywiście udział reprezentacja Polski, w której nie brakuje nazwisk z sukcesami, ale też i nietypowych, wręcz "hazardowych" decyzji i postawienia wszystkiego na jedną kartę. Jak bardzo jest w stanie się powiększyć polska kadra?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Pierwsza Polka na IO. Pokochała nasz kraj i... innego kadrowicza

Czytaj też

Kwalifikacja olimpijska Anheliny Łysak to największy sukces polskich zapasów w 2023 roku (fot. Przemysław Kaliski/Polski Związek Zapaśniczy)

Pierwsza Polka na IO. Pokochała nasz kraj i... innego kadrowicza

Zapasy są w kwestii naszych olimpijskich startów dyscypliną nietypową. W XXI wieku prawdopodobnie nikt nie uznałby jej za jedną z naszych najlepszych, a mimo to jako jedna z zaledwie czterech (obok lekkoatletyki, wioślarstwa i kajakarstwa) zdobywa medale nieprzerwanie od igrzysk w Pekinie w 2008 roku. Nie ma ich rzecz jasna aż tyle co pozostałe z wymienionych sportów, jednak polski medal w zapasach to coś, na co możemy liczyć nawet mimo braku faworytów i pewniaków do miejsca na podium.

Paryż 2024. W zapasach tylko kobiety (na razie)

Na ten moment przepustkę na igrzyska we Francji mają jednak jedynie Anhelina Łysak (kategoria do 57 kilogramów pań) i Wiktoria Chołuj (-68kg). Oba te nazwiska to symbol nowej fali polskich zapasów, w której to kobiety często wiodą prym na najważniejszych imprezach sezonu. Łysak ma 26 lat, jednak był to jej pierwszy cykl olimpijski w biało-czerwonych barwach. Jest z Ukrainy – wychowywała się kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską i to w ukraińskiej reprezentacji rozpoczynała swoją karierę. Ma jednak polskie pochodzenie, a do Polski poza nim przywiodły ją treningi i starty w polskich klubach oraz... miłość do innego reprezentanta z podobną historią – Romana Pacurkowskiego. W naszej kadrze występuje od 2021 roku – zdobyła już m.in. brązowy medal mistrzostw świata i dwa medale mistrzostw Europy, a kwalifikacje wywalczyła na MŚ w 2023 roku, zajmując piąte miejsce.

24-letnia Chołuj to z kolei jeden z największych talentów polskich zapasów. Mniej więcej od 2017 roku jest rozwój przebiega modelowo – zdobywała medale w każdej kolejnej kategorii wiekowej – od kadetów (do lat 17), przez juniorów (do lat 20), aż do młodzieżowców (do lat 23). Łącznie w tym czasie zdobyła m.in. cztery tytuły mistrzyni Europy oraz kilka medali mistrzostw świata. Sezon 2024 jest jej pierwszym w pełni seniorskim wieku – od razu przypieczętowała go medalem mistrzostw Europy (w nieolimpijskiej kategorii do 72 kilogramów) oraz kwalifikacją na igrzyska w pierwszym z dwóch turniejów kwalifikacyjnych w Baku.

Pierwsza Polka na IO. Pokochała nasz kraj i... innego kadrowicza

Czytaj też

Kwalifikacja olimpijska Anheliny Łysak to największy sukces polskich zapasów w 2023 roku (fot. Przemysław Kaliski/Polski Związek Zapaśniczy)

Pierwsza Polka na IO. Pokochała nasz kraj i... innego kadrowicza

Medalista igrzysk znów zaatakuje. "Forma? Czuję się jak 20-latek"

Czytaj też

Tadeusz Michalik (fot. PAP)

Medalista igrzysk znów zaatakuje. "Forma? Czuję się jak 20-latek"

Paryż 2024. Ostatnia szansa i "hazardowe" decyzje trenerów

Obie panie kwalifikacje wywalczyły w znakomitym stylu, jednak zaledwie dwie przepustki na igrzyska byłyby uznane za słaby rezultat polskiej kadry. Dlatego tak istotny będzie światowy turniej ostatniej szansy w Stambule, szczególnie że patrząc po działaniach trenerów poszczególnych stylów, to właśnie na ten turniej stawiają bardziej, nawet jeśli jest to zagranie nieco hazardowe.

Widać to po składzie. W wielu kategoriach wagowych reprezentacja Polski ma więcej niż jednego reprezentanta, który zasłużył na olimpijską szansę, a rywalizacja krajowa jest całkiem wyrównana. W takiej sytuacji częstą praktyką szkoleniowców jest szansa dla obu zapaśników lub zapaśniczek – w końcu do obsadzenia są dwa turnieje. Optymalną taktyką wydaje się w takiej sytuacji wystawienie najlepszego zapaśnika/zapaśniczki na pierwszy turniej – i w zależności od oceny jego występu decyzja, czy zasłużył na kolejną szansę, czy też otrzyma ją kto inny.

Tymczasem reprezentacja Polski podeszła do tego inaczej i z góry założono, że to w drugim turnieju wystawimy najmocniejszy skład. Widać to po składach panów w stylu wolnym i klasycznym.

Styl wolny:

-57kg: brak, ze względu na brak wystarczająco dobrych zapaśników w Polsce
-65kg: Krzysztof Bieńkowski
-74kg: Kamil Rybicki
-86kg: Sebastian Jezierzański
-97kg: Zbigniew Baranowski
-125kg: Robert Baran

Styl klasyczny:

-60kg: Michał Tracz
-67kg: Mateusz Bernatek
-77kg: Kamil Czarnecki
-87kg: Arkadiusz Kułynycz
-97kg: Tadeusz Michalik
-130kg: Kamil Kościółek

Kobiety:

-50kg: Anna Łukasiak
-53kg: Jowita Wrzesień
-57kg: brak, mamy kwalifikację Łysak
-62kg: Natalia Kubaty
-68kg: brak, mamy kwalifikację Chołuj
-76kg: Patrycja Sperka

Z całej męskiej jedenastki, która wystąpi w Stambule, jedynie Jezierzański pojawi się w tej samej kategorii, co w Baku – wyłącznie dlatego, że w swojej kategorii jest w Polsce wyraźnie najlepszy i nie ma krajowego rywala na podobnym poziomie. W swoim drugim turnieju powalczy też Kościółek, jednak... w innym stylu. Na co dzień przedstawiciel najcięższej kategorii wagowej rywalizuje w stylu wolnym, gdzie ostatnio przegrywał rywalizację z Robertem Baranem. Jako pierwszy dostał więc szansę w Baku, gdzie otarł się o Paryż przegrywając w bezpośredniej walce o kwalifikację. Drugi turniej był zarezerwowany dla mocniejszego Barana, dlatego Kościółek znalazł inny sposób – najcięższa kategoria klasyczna nie jest bowiem w Polsce obsadzona. Będzie musiał o pewnych rzeczach pamiętać (np. nie chwytać poniżej pasa, co w stylu klasycznym jest karane), jednak w ten sposób znalazł sobie jeszcze jedną szansę na Paryż.

Poza nimi w składzie są m.in. medalista olimpijski z Tokio Michalik, olimpijczyk z Tokio Rybicki czy olimpijczycy z Rio de Janeiro, którzy wygrywają rywalizację krajową (Baranowski, Baran). Żaden z nich nie dostał szansy w zawodach w Baku, tylko dopiero teraz, co jest najlepszym sygnałem, że wszystko, co najlepsze, było szykowane na drugi turniej.

Jedynie u kobiet zawodniczka zmieniła się zaledwie w jednej wadze (doświadczona Kubaty zastąpiła Aleksandrę Wólczyńską, a Sperka obsadziła wcześniej nieobsadzoną kategorię). W tych kwestiach trener Dariusz Grzywiński ma swoje pewniaczki (Łukasiak, Wrzesień czy zakwalifikowane już Łysak i Chołuj). Swoją drogą "hazardzistką" jest też olimpijka z Tokio Wrzesień, która na co dzień walczyła w kategorii do 57 kilogramów, jednak drogę do Paryża zamknęła jej Łysak. W ostatniej chwili przeszła więc do niższej kategorii i... wygrała rywalizację z olimpijkami z Rio de Janeiro (Katarzyna Krawczyk) i Tokio (Roksana Zasina).

U mężczyzn jest to decyzja bardzo rozsądna z jednego powodu – na turnieju europejskim w Baku do wywalczenia były dwie olimpijskie przepustki, więc wiele zależało od losowania. Mocny przeciwnik i porażka na wczesnym etapie kończyły marzenia o igrzyskach.

W Stambule przepustek będzie trzy – będą więc znane doskonale ze sportów walki repasaże. Nawet porażka w pierwszej rundzie nie odbiera szans Polakom – wtedy trzeba liczyć na dojście rywala do finału i swoje własne umiejętności. Nie będzie łatwo – trzeba wygrać repasaż (albo dwa, w zależności od momentu odpadnięcia), walkę o trzecie miejsce i jeszcze dodatkowo pojedynek między dwoma brązowymi medalistami o ostateczną przepustkę. Droga trudna, ale wciąż łatwiejsza i mniej nieprzewidywalna niż w Baku.

Decyzja trenerów jest więc zrozumiała, ale nadal jest to stawianie wszystkiego na jedną kartę, co może skończyć się dwojako. Była to też ryzykowna decyzja może nie dla kraju, ale dla samych zapaśników – w końcu gdyby ich koledzy wywalczyli przepustki, to oni nie dostaliby szans, mimo zwycięstwa w rywalizacji krajowej. A w bezpośrednich walkach o Paryż było w Baku aż trzech mężczyzn – Kościółek, Gevorg Sahakyan (-67kg w stylu klasycznym, przegrał przy remisie) i Radosław Baran (-97kg w stylu wolnym), który nie wyszedł do walki przez kontuzję. Będący w ich kategoriach Robert Baran, Zbigniew Baranowski i Mateusz Bernatek na pewno byli lekko poddenerwowani patrząc na poczynania swoich kolegów.

Na turniej ostatniej szansy, często jeden z najbardziej emocjonujących turniejów w całych zapasach, wysyłamy więc ekipę sportowych "hazardzistów" – Kościółka, który zmienia styl, Wrzesień, która zmienia wagę oraz trenerów, którzy właśnie ten turniej upatrzyli sobie od samego początku i od wyniku w nim może zależeć bardzo dużo. Kto wie, może nawet ich przyszłość na stanowiskach. W końcu niezakwalifikowanie przedstawiciela w którymś ze stylów byłoby sportowym dramatem, a u "wolniaków" i "klasyków" na razie tak to wygląda.

Liczymy, że postawienie wszystkiego na jedną kartę opłaci się wszystkim – bo o ile dobicie do wyników z poprzednich edycji igrzysk będzie bardzo trudne, o tyle wypadałoby się do nich chociaż zbliżyć. A na ten moment przy Tokio (6), Rio de Janeiro (8), Londynie (4), Pekinie (9) i Atenach (9), dwa bilety do Paryża wyglądają niestety bardzo biednie.

Medalista igrzysk znów zaatakuje. "Forma? Czuję się jak 20-latek"

Czytaj też

Tadeusz Michalik (fot. PAP)

Medalista igrzysk znów zaatakuje. "Forma? Czuję się jak 20-latek"

Medal Tadeusza Michalika to jedna z najprzyjemniejszych polskich niespodzianek igrzysk w Tokio (fot. Getty)
Medal Tadeusza Michalika to jedna z najprzyjemniejszych polskich niespodzianek igrzysk w Tokio (fot. Getty)
Zobacz też
Polski olimpijczyk ma dość! "Zrobili to na złość"
Arkadiusz Kułynycz (fot. PAP)
tylko u nas

Polski olimpijczyk ma dość! "Zrobili to na złość"

| Paryż 2024 / Zapasy 
Ostatnia szansa stracona. Polak przegrał walkę o medal
Robert Baran (fot. PAP)

Ostatnia szansa stracona. Polak przegrał walkę o medal

| Paryż 2024 / Zapasy 
Dobry występ Polaka w ćwierćfinale IO. Nadal ma szansę na medal
Zbigniew Baranowski (fot. PAP)

Dobry występ Polaka w ćwierćfinale IO. Nadal ma szansę na medal

| Paryż 2024 / Zapasy 
Sukces Polaka! Powalczy o medal [WIDEO]
Robert Baran (fot.

Sukces Polaka! Powalczy o medal [WIDEO]

| Paryż 2024 / Zapasy 
Faworyt nie dał szans. Polak musi liczyć na repasaże
Robert Baran

Faworyt nie dał szans. Polak musi liczyć na repasaże

| Paryż 2024 / Zapasy 
Wyniki
11 sierpnia 2024
Zapasy

Kennedy Blades

1 - 3

Yuka Kagami

Genesis Rosangela Reasco

1 - 2

Tatiana Renteria

Milaimys Marin

6 - 0

Aiperi Medet Kyzy

Givi Matcharashvili

0 - 2

Akhmed Tazhudinov

Amirali Azarpira

4 - 1

Kyle Snyder

Murazi Mchedlidze

0 - 10

M. Magomedov

Kotaro Kiyooka

10 - 3

Rahman Amouzadkhalili

Islam Dudaev

13 - 12

Iszmail Muszukajev

Zobacz więcej
Najnowsze
GKS Tychy – Polonia Warszawa. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
nowe
GKS Tychy – Polonia Warszawa. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
(fot. TVP)
Będzie nowy mistrz Polski w siatkówce!
W starciu Projektu z Aluronem o wszystkim zadecydował piąty set (fot. PAP/Leszek Szymański)
nowe
Będzie nowy mistrz Polski w siatkówce!
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Polonia Bytom – Wisła Puławy. Betclic 2 Liga [SKRÓT]
Polonia Bytom wraca na miejsce premiujące awansem do Betclic 1 Ligi (fot. TVP)
Polonia Bytom – Wisła Puławy. Betclic 2 Liga [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Szczecinianie z mistrzostwem Polski w wyjątkowym turnieju
Mistrzostwa Polski Dzieci z Domów Dziecka w Piłce Nożnej wygrała drużyna Sternika Szczecin (fot. organizatorzy turnieju)
Szczecinianie z mistrzostwem Polski w wyjątkowym turnieju
| Piłka nożna 
Polonia Bytom – Wisła Puławy. Betclic 2 Liga [MECZ]
Polonia Bytom – Wisła Puławy. Betclic 2 Liga, 28. kolejka. Transmisja online na żywo w TVP Sport (26.04.2025)
Polonia Bytom – Wisła Puławy. Betclic 2 Liga [MECZ]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
GKS Tychy – Polonia Warszawa. Betclic 1 Liga, 30. kolejka [MECZ]
fot. kspolonia.pl
GKS Tychy – Polonia Warszawa. Betclic 1 Liga, 30. kolejka [MECZ]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Barcelona – Real na żywo w TVP. O której i gdzie oglądać mecz?
FC Barcelona – Real Madryt [NA ŻYWO]. Oglądaj transmisję meczu dzisiaj w TVP (fot. Getty Images)
Barcelona – Real na żywo w TVP. O której i gdzie oglądać mecz?
| Piłka nożna / Hiszpania 
Do góry