Malwina Kopron przebojem wdarła się na lekkoatletyczne salony. Choć ma dopiero 22 lata, właśnie zdobyła brązowy medal mistrzostw świata. Zdobyła też coś więcej: serca kibiców, zachwyconych jej spontanicznością i urokiem osobistym. Kim jest? Skąd zainteresowanie rzutem młotem? Czy będzie lepsza od Anity Włodarczyk?
– Dużo gratulacji?
– Tak, aż za dużo (śmiech). Poddałam się, już nawet nie jestem w stanie tego odczytywać.
– To pierwsza taka sytuacja w karierze, prawda?
– Pierwsza, pierwsza.
– Miło?
– Pewnie, że tak. To bardzo przyjemne. Aż chce mi się jutro wstawać, żeby iść na siłownię i jeszcze się w tym sezonie poprawić.
– 22-letnia Anita Włodarczyk rzucała około 69 metrów. Pani rzuca 75. To co, niebawem rekordy świata?
– Nie no, ja mam znacznie gorsze warunki fizyczne niż Anita. Tylko 167 centymetrów wzrostu oznacza więcej pracy nad techniką, mniej siły… Mam krótsze ramiona, jestem raczej dość drobna, przy okazji chyba najniższa w całej stawce. Ale staram się, staram. Mogę rzucać 78 metrów. Czuję, że jeszcze w tym sezonie coś tam poprawię.
– Szymon Ziółkowski twierdzi, że poziom w rzucie młotem się obniża.
– No tak, trochę tak. Kiedy Anita zakończy karierę, to nie zapowiada się, żeby ktoś miał rzucać powyżej 80 metrów. Oczywiście poza mną. A tak poważnie: widać nawet po wynikach, że poziom spadł. Jeszcze parę lat temu dopiero przy rezultatach w okolicy 77-78 metrów można było myśleć o medalu. Wtedy były Chinki, była Betty Heidler, o Łysenko nie wspominając… W Rio, jeśli się nie mylę, wystarczyło już niecałe 75. Mnie pozostaje cieszyć się, że wskoczyłam na ten wyższy poziom i mogę się wokół tych medali jakoś “zakręcić”.
– Podium załatwiła sobie pani pierwszym rzutem.
– Założenie było takie, żeby mocno rozpocząć i zobaczyć, jak dziewczyny się z tego podnoszą. Pierwszy wyszedł, zeszła adrenalina, a potem – niestety – zaczęły się problemy. W drugim lekko zahaczyłam przy wejściu lewą stopą, później szarpnęłam potencjalnie dobry rzut, no i reszta konkursu to już nerwy. Bardzo nie lubię psuć rzutów, bardzo nie lubię rzucać źle. Strasznie się wtedy na siebie wściekam.
– Wiedziała pani po tej pierwszej próbie, że będzie co najmniej brąz?
– Trochę to sobie wymodliłam. Od razu wiedziałam, że na pewno prędzej czy później wyprzedzi mnie Anita, pewnie też jedna z Chinek. Nie wiedziałem co z resztą. Pamiętam, że jak w piątej próbie Wenxiu Zhang rzuciła gdzieś na moją linię, to błagałam w głowie, żeby okazało się, że to bliżej. Hanna Skydan z Azerbejdżanu też jest mocna, ale to nie był jej konkurs. Przed ostatnią kolejką podeszła do mnie Anita i zapytała kto może mnie ewentualnie wyprzedzić. Powiedziałam, że Chinka i Azerka, a ona od razu: “Chinka nie”. No i na szczęście żadnej się nie udało. Jak już było po wszystkim, to tylko weszłam do koła i od razu łzy płynęły mi do oczu.
– Pani się zdecydowała czy dziadek zdecydował?
– To raczej była wspólna decyzja. Usiedliśmy całą rodziną, przeanalizowaliśmy, no i tyle. W sumie to wyszło trochę samo, no bo po prostu młotem rzucałam znacznie więcej i częściej niż choćby oszczepem. Poza tym oszczep jest zdecydowanie bardziej kontuzjogenny, bo to i barki, i łokcie, i kolana…
– Dziadek dziadkiem, pracuje pani z nim ponownie, ale w międzyczasie był jeszcze Czesław Cybulski.
– No tak, przeprowadziłam się nawet do Poznania. To miało być coś pięknego: trening z najlepszym specjalistą, słynnym szkoleniowcem…
– Nie było?
– Nie było. I tak podziwiam siebie, że tyle czasu wytrzymałam.
– Co poszło źle?
– Trener nie okazał się miłym, starszym panem, jak to na początku mi się wydawało. Nie wiem, może jako juniorka nie byłam gotowa na taką pracę i na taką relację z trenerem. Może dlatego nie wyszło.
– Nie lubi pani mieć bata nad sobą.
– Absolutnie nie! A która kobieta chciałaby mieć takiego kata, który stoi i cały czas krzyczy? Może na facetów to działa. Na mnie nie.
– Dziadek nie krzyczy?
– Czasami krzyknie, ale to nie jest tak, że wydziera się na mnie, że nie mówi żadnych pozytywów… Pod tym względem złapałam taki komfort psychiczny, że aż zachciało mi się znowu trenować. Przepracowałam zimę, “orałam”, spędzałam sama na siłowni po trzy i pół godziny dziennie. Znalazłam w sobie motywację.
– Czyli dziadek zostaje.
– No tak, nie ma potrzeby, żeby cokolwiek zmieniać, skoro rzucam 75 metrów.
– Nie ma między wami kłótni?
– Czasami są, ale wszędzie są i muszą być. Poza tym nasze relacje są wspaniałe. Jestem jego jedyną “wnusią” i zawsze poświęcał mi sporo czasu. Mówi, że skoro tyle czasu z babcią wytrzymał, to ze mną też da radę, bo mamy podobne charaktery.
– Podobne, czyli jakie?
– Na pewno jestem trochę uparta. Czasami trochę pokrzyczę, powyzywam, ale dziadzio wie, że mi przejdzie, więc po 10 minutach wszystko jest już dobrze.
– Doczekała się już pani pierwszych nieprzychylnych komentarzy?
– Były może ze dwa, ale mieszkałam w Londynie z Ewą Swobodą, która powiedziała mi, żeby się tym zupełnie nie przejmować, że tacy są ludzie. No to się nie przejmuję.
– Z Ewą Swobodą? Ciekawe połączenie.
– To prawda.
– Ludzie piszą, że jesteście do siebie podobne. To przypadek, że zamieszkałyście razem?
– Raczej tak. Choć nie, w sumie kiedyś uznałyśmy, że fajnie byłoby być razem w pokoju. No i przyleciałam do Londynu, odebrałam kartę magnetyczną, patrzę, a tam: “Kopron i Swoboda”. Myślę: super. I rzeczywiście super, bo śmiech był w pokoju cały czas, zero nerwów, zero jakichkolwiek kłótni, rozmawiałyśmy sobie…
– Ewa młodsza, ale bardziej doświadczona na wielkich imprezach. Kto komu pomagał?
– Nikt nikomu. Nie było takiej potrzeby, bo prawie nie rozmawiałyśmy o startach. Starałyśmy się, żeby nie, bo już wyjazd na stadion był na tyle stresujący, że po co się jeszcze dobijać w hotelu.
– Dzielicie zainteresowania?
– Nie ukrywam, że nie mam zbyt wiele czasu na jakieś pasjonujące hobby. Pół roku spędzam na obozach, sporo trenuję… Rodzina, przyjaciele – to moje największe hobby. Lubię pogaduchy. No i strzelam do rzutek. Mój dziadek jest myśliwym, nauczył mnie strzelać, więc strzelam.
– Znowu ten dziadek.
– Tak już wyszło. Dobrze nam razem.
– Będziemy słyszeć o Malwinie Kopron w najbliższych latach?
– Mam nadzieję! Na pewno będę trenować, na pewno będę chciała się doskonalić. Sporo jest do zrobienia w kwestiach technicznych, więc jeśli już teraz na treningach mogę rzucać powyżej 76 metrów, no to może uda mi się kiedyś dojść nawet do tych 80. Zobaczymy.
Następne
1
3:24.34
2
3:24.89
3
3:25.31
4
3:25.68
5
3:25.80
6
3:32.72
1
7.01
2
7.02
3
7.06
7.07
5
7.10
6
7.10
7
7.12
8
7.14
1
4922
2
4826
3
4781
4
4751
4569
6
4487
7
4455
8
4413
9
4400
10
4362
11
4357
12
4277
13
4181
-
1
20.69
2
19.56
3
19.26
4
19.11
5
18.91
6
18.89
7
18.67
8
18.41
1
8:52.86
2
8:52.92
3
8:53.42
4
8:53.67
5
8:53.96
6
8:54.60
7
8:55.62
8
8:57.00
9
9:04.90
9:06.84
11
9:07.20
-
1
1.99
2
1.95
3
1.92
4
1.92
5
1.92
6
1.89
6
1.89
8
1.85
9
1.80
1
3:04.95
2
3:05.18
3
3:05.18
4
3:05.49
5
3:05.83
6
3:08.28
1
1:44.88
2
1:44.92
3
1:45.46
4
1:45.57
5
1:45.88
6
1:46.47
1
7:48.37
2
7:49.41
3
7:50.48
4
7:50.66
5
7:51.46
6
7:51.77
7
7:55.83
8
7:55.83
9
7:56.41
10
7:56.98
11
7:57.18
12
7:59.81
1
2:11.42
2
2:12.20
2:12.59
4
2:12.65
5
2:14.24
6
2:14.53
7
2:14.58
8
2:15.91
9
2:16.10
10
2:17.83
11
2:19.29
12
2:22.28
13
2:23.00
-
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (971 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.