| Piłka nożna / Liga Mistrzów

Były sędzia FIFA: Szymon Marciniak może w tym sezonie zostać pierwszym polskim arbitrem finału Ligi Mistrzów

Szymon Marciniak
Szymon Marciniak (fot. Getty Images)

Prowadząc mecz Interu Mediolan z Liverpoolem na bardzo wysokim poziomie, Szymon Marciniak bardzo zbliżył się do sędziowania ćwierćfinału i finału rozgrywek UEFA albo co najmniej półfinału Ligi Mistrzów. Tym samym jest też bardzo blisko nominacji na mistrzostwa świata w Katarze.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Mistrzostwa świata o krok. Polacy trafili na listę marzeń

Czytaj też

Szymon Marciniak może pojechać na drugie mistrzostwa świata (fot. Getty).

Mistrzostwa świata o krok. Polacy trafili na listę marzeń

Jednak na samym początku meczu na stadionie San Siro arbiter z Płocka dał się trochę zaskoczyć. Na szczęście w zupełnie niegroźnej sytuacji. Na dodatek zaskoczenie polskiego sędziego było zrozumiałe, a być może dodatkowo usprawiedliwia je ewentualny brak odpowiedniej informacji od organizatora meczu lub od działaczy Liverpoolu. Otóż, gdy Marciniak gwizdnął dając znak do rozpoczęcia meczu, zrobił krok spodziewając się już pierwszego kopnięcia piłki, a tymczasem piłkarze Liverpoolu po tym gwizdku – klęknęli. To zwyczaj popularny w Wielkiej Brytanii, ale w rozgrywkach międzynarodowych jest stosowany tylko od czasu do czasu. Gdy piłkarze gości wstali, Marciniak gwizdnął ponownie i tym razem mecz zaczął się już zgodnie z planem.

W 10. minucie dla odmiany sędzia trochę zaskoczył niektórych piłkarzy. W sytuacji potencjalnie spornej, gdy obie drużyny oczekiwały przyznania im piłki z wrzutu, Marciniak odwrócił się plecami do bramki Liverpoolu, dając w ten sposób do zrozumienia, że gra powinna być wznowiona w kierunku przeciwnym.

Dwie minuty później sędzia asystent numer 1 Paweł Sokolnicki zasygnalizował spalonego napastnika Interu. Powtórka telewizyjna potwierdziła, że spalony był, choć widać też było, że był mały. To oznacza, że Sokolnicki musiał być absolutnie pewny tej decyzji, gdyż w przeciwnym przypadku nie mógłby podnieść chorągiewki i przerywać akcji, która mogła zakończyć się bramką.

Chwilę potem znakomicie zareagował Szymon Marciniak. Thiago Alcantara dotknął piłkę ręką, ale sędzia słusznie ocenił, że to piłka trafiła w rękę, ręka była rzeczywiście odchylona, ale w sposób naturalny dla ruchu ciała, który w tej chwili wykonywał zawodnik Liverpoolu. Na dodatek piłka została zagrana z małej odległości. Nie było podstaw do przerwania gry. Arbiter nie tylko prawidłowo to ocenił, ale również błyskawicznie i w sposób bardzo dla wszystkich czytelny gestem pokazał, jak zinterpretował tę sytuację, i językiem ciała przekonał, że nie jest to dla niego żadna kontrowersja. Zdarzenie pozornie bez większego znaczenia, ale w istocie takie sytuacje i adekwatne do zdarzenia zachowanie sędziego często mają duży wpływ na późniejsze zachowanie piłkarzy i ewentualnie również na przebieg meczu w kolejnych sytuacjach mogących wzbudzić kontrowersje lub pretensje.

W 20. minucie sędzia znowu wyszedł z tła wtedy, gdy było to wskazane. Przed wykonaniem rzutu rożnego zarządził zawodnikami przekazując im, czego w polu karnym nie powinni zrobić i dając do zrozumienia, że ich obserwuje i zareaguje odpowiednio do ich postępowania. Zarządzanie wręcz modelowe.

Ciekawa była sytuacja w 21. minucie, kiedy obrońcy Liverpoolu tak rozegrali rzut od bramki, jakby zapomnieli, że od kilku lat zgodnie z aktualnymi „Przepisami gry” po rzucie od bramki piłka wcale nie musi opuścić pola karnego, a zawodnicy drużyny przeciwnej w czasie wykonywania takiego rzutu powinni być poza polem karnym. Niewiele brakowało a Liverpool byłby blisko straty gola.

Chyba jedyny błąd, który należy odnotować, sędzia popełnił w 26 minucie, kiedy nie dostrzegł, że Salah został delikatnie sfaulowany. To był tzw. krótki wymach nogą zawodnika Interu, więc na boisku arbiter mógł nie być pewien czy był faul i dlatego nie użył w tej sytuacji gwizdka. Nawet sam Salah nie miał pretensji, bo być może również on nie był przekonany, czy został sfaulowany, czy może upadł bardziej ze strachu lub dla asekuracji, gdyby rzeczywiście został trafiony i kopnięcie było bardziej niebezpieczne niż było. To postępowanie Salaha i również sędziego było w tej sytuacji zrozumiałe i całkowicie akceptowalne.

Bardzo dobrze Marciniak postąpił chwilę później, gdy dostrzegł, że Vidal delikatnie przytrzymał rękę Salaha i w ten sposób go sfaulował. Faul bardzo delikatny, na boisku być może niezbyt wyraźny, ale istotny i dla wielu sędziów mógłby być trudny do zauważenia. Tym bardziej więc brawo dla arbitra, że podyktował w tej sytuacji rzut wolny.

Mistrzostwa świata o krok. Polacy trafili na listę marzeń

Czytaj też

Szymon Marciniak może pojechać na drugie mistrzostwa świata (fot. Getty).

Mistrzostwa świata o krok. Polacy trafili na listę marzeń

Arabski riff. Piłkarska improwizacja na rok przed gwiazdami

Czytaj też

Flagi uczestników tegorocznej edycji Pucharu Narodów Arabskich. (fot. FIFA)

Arabski riff. Piłkarska improwizacja na rok przed gwiazdami

W 35. minucie było widać, że Paweł Sokolnicki miał problem z „trzymaniem” linii spalonego, czyli poruszaniem się „na wysokości” tej samej linii równoległej do linii bramkowej co przedostatni zawodnik drużyny broniącej. Ale widać też było, że w pierwszej fazie akcji pilnował linii spalonego prawidłowo i nie mógł szybciej wystartować do akcji, ponieważ pilnując linii spalonego nie mógł się jednocześnie rozpędzać tak jak zawodnicy, którzy ruszyli do piłki. Często się tak zdarza, że sędzia asystent nie ma szansy być na tzw. linii spalonego i nie jest to jego wina. To był przykład jednej z takich sytuacji. Trzy minuty później Szymon Marciniak prawidłowo ocenił, że Lautaro Martinez z Interu nie był sfaulowany tuż przed polem karnym Liverpoolu. Wręcz przeciwnie, raczej była to próba wymuszenia rzutu wolnego. Na szczęście sędzia był dobrze ustawiony i dostrzegł, że obrońcy byli w tej sytuacji zainteresowani wybicie piłki i nie dotknęli nogi Martineza.

W końcówce pierwszej połowy znowu było widać, że Sokolnicki miał problemy z „trzymaniem” linii spalonego, ale na podstawie obrazu telewizyjnego trudno stwierdzić, z czego to wynikało. W kadrze nie było widać zawodników poruszających się w okolicy linii spalonego, lecz tylko zawodnika podającego piłkę, więc nie wiadomo, jaką w tym samym momencie sytuację miał sędzia asystent.

Po przerwie, dla odmiany, podobne problemy miał sędzia asystent numer 2 Tomasz Listkiewicz. Widać to było m.in. w 56. minucie. Na szczęście bez negatywnych konsekwencji dla decyzji sędziowskich.

W 60. minucie Listkiewicz słusznie zasygnalizował spalonego. Zgodnie z obecnymi zaleceniami podniósł chorągiewkę dopiero po akcji, na wszelki wypadek, aby jego ewentualny błąd w ocenie tej sytuacji nie przerwał akcji, bo w takiej sytuacji nie byłoby już możliwości naprawienia błędu. W 71. minucie Listkiewicz nie podniósł chorągiewki, choć chyba raczej był mały spalony. Sytuacja była bardzo stykowa, więc zgodnie z zasadami gra również tym razem była kontynuowana. Obrońca wybił piłkę, był rzut rożny, po którym na szczęście dla sędziów (gdyby w akcji poprzedzającej rzeczywiście był spalony) gol nie został strzelony.

Vidal - który w tym meczu był chyba „troublemakerem” numer 1, choć Marciniak radził sobie z nim z łatwością - w 82. minucie był blisko zobaczenia żółtej kartki za kolejny faul na Salahu. Sędzia mógłby ją pokazać, ale słusznie uznał, że nie było to konieczne. Ani sam faul nie był ewidentnie nierozważny, ani nie przerwał akcji korzystnej, ani liczba fauli Vidala nie była aż taka, żeby go ukarać za uporczywe naruszanie "Przepisów gry", ani też ten mecz nie potrzebował uspokojenia atmosfery kartką.

Nie był to bardzo trudny mecz do sędziowania, poziom trudności był raczej normalny. Jednak prestiż i stawka meczu bezsprzecznie były wysokie, a sędzia miał spotkanie cały czas pod pełną kontrolą i nie popełnił żadnego istotnego błędu. Ocenę od UEFA otrzyma wysoką.

Bez cienia wątpliwości można stwierdzić, że Szymon Marciniak po tym meczu jest jednym z dosłownie paru sędziów UEFA, którzy są głównymi kandydatami do sędziowania finału Ligi Mistrzów lub co najmniej finału Ligi Europy. Jeśli UEFA nadal będzie myśleć o finale Ligi Mistrzów dla Polaka, to raczej nie wyznaczy Marciniaka do sędziowania meczu półfinałowego tych rozgrywek, aby nie ryzykować kontaktu i niestosownych sytuacji z drużyną jednego z finalistów. Być może wyznaczy Polaka do prowadzenia ćwierćfinału Ligi Mistrzów lub półfinału Ligi Europy. To najbardziej prawdopodobne scenariusze, ale możliwe są też inne. W każdym razie nominacja na mistrzostwa świata w Katarze wydaje się prawie pewna. Oby tylko zdrowie i szczęście dalej dopisywało polskim sędziom, tak jak w poprzednich meczach międzynarodowych w tym sezonie.

Arabski riff. Piłkarska improwizacja na rok przed gwiazdami

Czytaj też

Flagi uczestników tegorocznej edycji Pucharu Narodów Arabskich. (fot. FIFA)

Arabski riff. Piłkarska improwizacja na rok przed gwiazdami

Fot. TVP
Rafał Rostkowski Był sędzią przez 30 lat: liniowym, głównym, asystentem, technicznym i VAR. Sędziował m.in. w Ekstraklasie w latach 1991-2017, mecze UEFA: 1997-2017, FIFA: 2001-2017. Prowadził również mecze Ligi Mistrzów UEFA i mistrzów świata FIFA. W TVP przybliża niuanse przepisów gry, odsłania kulisy piłki nożnej i stara się pisać takie artykuły, aby młodszym pokoleniom było lepiej niż było starszym.

Rafał Rostkowski jest też między innymi:
● autorem projektu i inicjatorem wprowadzenia zawodowstwa sędziów piłki nożnej w Polsce, autorem kampanii medialnej promującej ten pomysł i autorem trzech pierwszych edycji kontraktów zawodowych dla polskich sędziów;
● autorem wielu publicznych wystąpień przeciwko korupcji w piłce nożnej, autorem różnych propozycji antykorupcyjnych i pomysłodawcą weksli antykorupcyjnych dla sędziów zawodowych;
● pomysłodawcą, inicjatorem i organizatorem programu Referees Exchange Programme Japan/Poland, czyli wymiany sędziów między Japonią i Polską, programu uznawanego za najlepszy tego typu program szkoleniowy na świecie, trwającego od roku 2008 do 2017;
● autorem aplikacji, po otrzymaniu której UEFA przyjęła PZPN do Konwencji Sędziowskiej;
● promotorem idei umożliwienia sędziom korzystania z powtórek wideo, promotorem systemu VAR i autorem kampanii medialnej w celu wdrożenia tego systemu w Polsce;
● autorem propozycji zmian w "Przepisach gry", między innymi interpretacji przepisu o spalonym wdrożonej przez The IFAB w roku 2022;
● autorem petycji do Senatu RP w celu wprowadzenia zmian w polskim prawie i objęcia sędziów sportowych taką samą ochroną prawną, jaką mają funkcjonariusze publiczni.
Zobacz też
Deklasacja! Ewa Pajor zagra o finał Ligi Mistrzyń
Ewa Pajor w półfinale Ligi Mistrzyń! (fot. Getty Images)

Deklasacja! Ewa Pajor zagra o finał Ligi Mistrzyń

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Zawieszenie dla Viniciusa i Mbappe? UEFA wszczęła śledztwo
Vinicius Junior i Kylian Mbappe (fot. Getty Images)

Zawieszenie dla Viniciusa i Mbappe? UEFA wszczęła śledztwo

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Katalończycy szukają spisku. Marciniak "pomaga" Realowi?!
Szymon Marciniak i Thibaut Courtois w meczu Real – Atletico (fot. Getty).

Katalończycy szukają spisku. Marciniak "pomaga" Realowi?!

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Gwiazda Barcelony: kiedy oni odpadli, to my jesteśmy faworytami LM
W środku Lamine Yamal (fot. Getty)

Gwiazda Barcelony: kiedy oni odpadli, to my jesteśmy faworytami LM

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Kosecki: dwie polskie drużyny w Lidze Mistrzów? Raczej nie
Marc Gual i Jakub Kosecki (fot. Getty)

Kosecki: dwie polskie drużyny w Lidze Mistrzów? Raczej nie

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
12 marca 2025
11 marca 2025
05 marca 2025
04 marca 2025
19 lutego 2025
18 lutego 2025
Terminarz
08 kwietnia 2025
09 kwietnia 2025
15 kwietnia 2025
16 kwietnia 2025
29 kwietnia 2025
Piłka nożna

Arsenal/Real Madrid

19:00

Paris Saint-Germain/Aston Villa

Barcelona/Borussia Dortmund

19:00

Bayern Monachium/Inter Mediolan

06 maja 2025
Piłka nożna

Paris Saint-Germain/Aston Villa

19:00

Arsenal/Real Madrid

Bayern Monachium/Inter Mediolan

19:00

Barcelona/Borussia Dortmund

31 maja 2025
Piłka nożna

Zwycięzca SF 1

19:00

Zwycięzca SF 2

Tabela
Liga Mistrzów
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
8
12
21
2
8
15
19
3
8
13
19
4
8
10
19
7
8
7
16
8
8
7
16
9
8
14
15
11
8
8
15
13
8
3
15
14
8
4
14
16
8
4
13
17
8
0
13
18
8
-1
13
20
8
2
12
21
8
-1
12
22
8
4
11
23
8
1
11
24
8
-4
11
25
8
-7
11
26
8
-4
10
28
8
-5
6
30
8
-9
6
31
8
-14
4
32
8
-7
3
33
8
-8
3
36
8
-21
0
Rozwiń
Najnowsze
Sportowy wieczór (29.03.2025)
Sportowy wieczór (29.03.2025)
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (29.03.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Boks, gala Dzierżoniów Boxing Night [ZAPIS]
Boks, gala Dzierżoniów Boxing Night. Transmisja online na żywo w TVP Sport (29.03.2025)
Boks, gala Dzierżoniów Boxing Night [ZAPIS]
| Boks 
Pięć medali Polaków na Zimowych Igrzyskach Wojskowych
Aleksandra Mirosław (fot. Getty Images)
Pięć medali Polaków na Zimowych Igrzyskach Wojskowych
| Inne 
Przemysława Frankowskiego z derbów Stambułu "wyrzucił" sędzia z Polski!
Paweł Pskit w derbach Stambułu był sędzią VAR. Przemysław Frankowski przekonał się, że sędzia wideo był uważny. (fot. Getty Images)
Przemysława Frankowskiego z derbów Stambułu "wyrzucił" sędzia z Polski!
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Bułka znów to ma! Obronił rzut karny [WIDEO]
Marcin Bułka (fot. Getty Images)
Bułka znów to ma! Obronił rzut karny [WIDEO]
| Piłka nożna / Francja 
Poznaliśmy pierwszych półfinalistów Pucharu Anglii
Daniel Munoz i Calvin Bassey (fot. Getty Images)
Poznaliśmy pierwszych półfinalistów Pucharu Anglii
| Piłka nożna / Anglia 
Amerykanie obronili tytuł mistrzów świata
Madison Chock i Evan Bates (fot. Getty Images)
Amerykanie obronili tytuł mistrzów świata
| Inne zimowe / Łyżwiarstwo 
Do góry