Formuła 1 od zawsze borykała się z dyskusjami na temat decyzji sędziowskich, jednak w poprzednim sezonie rozgorzały one z niespotykaną siłą po kontrowersyjnym finale w Abu Dhabi i wygranej Maksa Verstappena z Lewisem Hamiltonem na ostatnim okrążeniu. Kto za nie odpowiadał i do jakich zmian w związku z nimi doszło?
PILNUJĄCY PORZĄDKU CZY WPROWADZAJĄCY ZAMĘT?
Specyfika sportów motorowych wymusza występowanie kontrowersyjnych sytuacji. Nie jesteśmy od nich wolni również w przypadku tradycyjnego ruchu drogowego. Wielu z nas borykało się z kolizją bądź wypadkiem, gdzie strony zdarzenia nie potrafiły dojść ze sobą do porozumienia i konieczne było wzywanie policji oraz dochodzenie swoich racji na drodze prawnej. Serie wyścigowe mają zaimplementowane szczegółowe mechanizmy sędziowskie.
W Formule 1 do końca zeszłego sezonu decyzje na temat karania ewentualnych przewinień oraz rozstrzygania winy podejmował zespół złożony z siedmiu osób. Spośród nich tylko dwóch mogło liczyć na stały angaż przy każdym wyścigu. Dyrektor wyścigowy posiadał decydujący głos. To on ponosił pełną odpowiedzialność za ewentualną neutralizację bądź zatrzymanie sesji wyścigowej. Nadzór nad startami pełnił sędzia startowy. Wszelkie oświadczenia dyrektora wyścigowego przekazuje dyrektor toru, który musi być z nim w stałym kontakcie. Dodatkowo na każde Grand Prix wyznacza się czterech stewardów. Trzech z nich jest wybieranych przez FIA, które w tym gronie stara się uwzględnić perspektywę uczestników wyścigów, którą reprezentuje jeden z byłych kierowców. Ich skład dopełnia reprezentant rodzimego związku motorowego.
Mimo ciągłych rotacji wśród stewardów wciąż obecne są głosy oskarżające ich o sprzyjanie danym kierowcom. Pod pręgierzem najczęściej stawiani są ci, którzy mają za sobą karierę na torze. Wytyka im się skłonności do traktowania znajomych kierowców czy zespołów bardziej pobłażliwie. Uwagę na problem zwracali między innymi Fernando Alonso czy Lewis Hamilton. Kierowca Mercedesa mówi również o konieczności równouprawnienia względem płci. Najbardziej znaną kobietą na tym stanowisku jest Hiszpanka Silvia Bellot, która obecnie pełni funkcję dyrektora wyścigowego w Formule 2 i Formule 3, będąc najmłodszą osobą na tym stanowisku w historii tych serii.
Stewardzi oczywiście się bronią. Owszem, ich decyzje mogą zapadać długo po zakończeniu wyścigu, ale wynika to z dokładności procesu. Panel sędziowski ma dostęp do wszystkich zakamarków i tajemnic wyścigowych zmagań. Posiada on również przywilej wezwania na rozmowę samych zainteresowanych, z czego dość często korzysta. Tymczasowa struktura sprawia, że FIA nie musi ponosić kosztów na utrzymanie stałego zespołu przez cały sezon. Niestety niejednokrotnie zarzuca się części stewardów brak odpowiednich kwalifikacji. Te argumenty pojawiają się nie rzadziej niż te dotyczące stronniczości.
Ah the good ol' cooldown room memories ��
— Formula 1 (@F1) November 4, 2021
Who could forget this moment from our 2016 race in Mexico?! ��
When a last minute penalty for Max Verstappen led to Sebastian Vettel's podium run! ��#MexicoGP ���� #F1 pic.twitter.com/AXtPgox5g1
"You were a true racer... You were our friend."
— Formula 1 (@F1) July 13, 2019
At a memorial event at Silverstone in honour of Charlie Whiting, Sebastian Vettel delivers a tribute on behalf of all his fellow drivers pic.twitter.com/lvM09e0N3C
NAGŁA ZMIANA. NA STANOWISKU I NA TORZE
Śmierć legendarnej postaci zaskoczyła wszystkich. Anglik zmarł na zator płucny tuż przed pierwszą rundą sezonu 2019. Konieczne było znalezienie zastępstwa. Naturalnym kandydatem wydawał się być Michael Masi, asystujący wcześniej Whitingowi oraz pełniący rolę dyrektora w Formule 2 i Formule 3. Przodownictwo w panelu sędziowskim Formuły 1 objął tymczasowo, po kilku miesiącach uznano, że powinien pozostać na stałe. Większość zespołów dobrze oceniała jego pracę, choć nie brakowało uwag dotyczących przyznania kary czasowej Sebastianowi Vettelowi w trakcie Grand Prix Kanady 2019, przez co Niemiec stracił szansę na zwycięstwo w wyścigu.
Australijczyk przez długi czas pozostawał w cieniu, będąc osobą praktycznie nieznaną, co nie zdarza się często w Formule 1. Przyszedł moment, w którym seria była na językach wszystkich. Rywalizacja Maxa Verstappena z Lewisem Hamiltonem w sezonie 2021 należała do grona najwspanialszych w historii sportu. Za pojedynkiem dwóch wybitnych kierowców stało kilku równie wyraźnych aktorów. Masi na pewno nie chciał się znaleźć wśród nich, nie taka jest wszak rola sędziów. Stało się jednak inaczej.
Gorąco było od pierwszego wyścigu. Kontrowersyjne zakończenie Grand Prix Bahrajnu i zwlekanie z przerwaniem Grand Prix Azerbejdżanu były jedynie preludium do dalszej części zmagań. W końcu doszło do bezpośrednich starć koło w koło. Iskrzyło nie tylko między kierowcami, ale między szefami zespołów. Bezpośrednia komunikacja była dostępna również dla postronnych widzów i niejednokrotnie wzbudzała większe emocje niż wydarzenia na torze.
The FIA has detailed the timeframe for its inquiry into the controversial events of the Abu Dhabi GP, with the 'final decisions' to be announced on March 18.
— Sky Sports News (@SkySportsNews) January 13, 2022
BĘDZIE INACZEJ. ALE CZY LEPIEJ?
FIA nie mogło zlekceważyć sytuacji. Masi musiał odejść. Dyrektorów wyścigu w tym sezonie będzie dwóch i będą się zmieniać po wyścig. Tę rolę przyznano Niels Wittichowi i Eduardo Freitasowi. Obaj mają długoletnie doświadczenie w pełnieniu tej funkcji w innych seriach. Wittich znany jest z DTM, gdzie również mierzył się z poważnymi wyzwaniami. Ostatni wyścig poprzedniego sezonu emocjami dorównywał temu rozegranemu dwa miesiące później w Formule 1. Liam Lawson, który przystępował do niego z pozycji lidera klasyfikacji generalnej, nie ukończył go ze względu na kraksę z innym kierowcą, nie ze swojej winy. Z kolei dwaj kierowcy Mercedesa, Philip Ellis i Lucas Auer otrzymali polecenie przepuszczenia swojego kolegi z zespołu, który dzięki temu zapewnił sobie tytuł. Freitas ma za sobą karierę w WEC.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.