W sobotę <a href="https://sport.tvp.pl/59761901/cisza-przed-burza-dilliana-whytea-to-najtrudniejszy-rywal-tysona-furyego" target="_self">Dillian Whyte (28-2, 19 KO)</a> wreszcie będzie mógł spełnić największe sportowe marzenie. Na walkę o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej czekał ponad 4 lata, a pozycję obowiązkowego pretendenta zdobył w stylu wielkich pięściarzy sprzed lat – regularnie odprawiając kolejnych wysoko notowanych rywali. Droga do walki z Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO) była do tego stopnia kręta i wyniszczająca, że prawie nikt już nie wierzy w ostateczne powodzenie tej misji.