Faza grupowa mistrzostw świata za nami. Nie zabrakło niespodzianek – także tych negatywnych. Którzy zawodnicy najbardziej rozczarowali w Katarze? Oto jedenastka wstydu dotychczasowych zmagań w Katarze.
Za nami prawie dwa tygodnie mundialowych zmagań. Przez ten czas doszło do kilku sensacyjnych rozstrzygnięć, a kilka drużyn, których awans do fazy pucharowej miał być formalnością, pożegnały się z rozgrywkami po trzech meczach. Wśród nich znaleźli się Niemcy – ich kosztem do 1/8 finału awansowały Japonia i Hiszpania, a także pokonana przez reprezentację Maroka Belgia.
Wpływ na frustrujące wyniki drużyn miały występy zawodników, którzy po prostu zawiedli. W naszej "jedenastce wstydu" znaleźli się głównie piłkarze zespołów, które powinny wyjść z grupy albo przynajmniej o to powalczyć. Ale nie zabrakło w niej miejsca dla gracza, który jeszcze ma szansę na to, żeby poprawić swoje liczby w katarskim turnieju.
***
Bramkarz: Manuel Neuer (Niemcy)
Reprezentacja Niemiec żegna się z kolejnymi mistrzostwami świata już w fazie grupowej. Tak jak cztery lata temu, duży wpływ na wyniki miał bramkarz. W Katarze niemal co drugie celne uderzenie na bramkę Neuera kończyło się golem (dokładnie pięć na jedenaście strzałów). Owszem, zdarzało się, że o trafieniach decydowało złe ustawienie niemieckich obrońców, ale zawodnik Bayernu nie był bez winy. A przeciwko Kostaryce sam wpakował piłkę do siatki, przez co jego drużyna przegrywała 1:2 i była o krok od jeszcze większej kompromitacji. Należy dodać, że ostatni raz niemiecki bramkarz zachował czyste konto w wielkim turnieju jeszcze w... Euro 2020 w meczu ze Słowacją (3:0). Być może był to jego ostatni mundial, ze względu na wiek, dlatego ma czego żałować.
Obrońcy: Niklas Suele (Niemcy), Oscar Duarte (Kostaryka), Nikola Milenković (Serbia)
Defensywa i... mamy kolejnego Niemca w naszej "jedenastce wstydu". Na miejsce w niej bez wątpienia zasłużył Niklas Suele. Piłkarz Borussii Dortmund w meczu z Japonią grał na prawej obronie, a nie w środku, gdzie czuje się najlepiej i było to widać na boisku. Choć miał kilka długich piłek i rzadko zaliczał straty, nie był mobilny, a rywale go ogrywali, szczególnie w drugiej połowie. Potem wrócił na pozycję stopera i choć przeciwko Hiszpanii zagrał nie najgorzej, w spotkaniu z Kostaryką miał problemy z ustawianiem się na boisku.
Drugim obrońcą w jedenastce jest Oscar Duarte. Owszem, Kostaryka i tak osiągnęła w tym turnieju więcej niż się spodziewano, niemal do końca walcząc o wyjście z grupy. Ale to drużyna z Ameryki Środkowej straciła najwięcej bramek w Katarze, na co duży wpływ miał doświadczony stoper. 33-latek nie sprostał roli lidera defensywy w meczu z Hiszpanią, a jego drużyna poległa z kretesem 0:7. Keylor Navas był bez szans, głównie ze względu na koszmarne decyzje obrony. Blisko 1/3 jego kontaktów z piłką w tym spotkaniu kończyła się stratami. Od tak doświadczonego zawodnika (wiele występów w kadrze oraz lidze hiszpańskiej) powinno się oczekiwać więcej.
Tercet stoperów uzupełnia Nikola Milenković, o którym można powiedzieć, że był głównym antybohaterem Serbów. Paradoksalnie, najlepiej zaprezentował się w meczu z Brazylią, gdzie nie popełniał rażących błędów. Nie ustrzegł się ich jednak przeciwko Kamerunowi i Szwajcarii. Żółte kartki, złe decyzje... Wydawało się przed mistrzostwami, że to piłkarz, który w Katarze będzie miał szansę się wypromować. Ostatnie mecze kadry okazały się jednak jego antyreklamą. Choć trzeba dodać, że koledzy z defensywy mu nie pomagali.
Pomocnicy: Pomocnicy: Joakim Maehle (Dania), Kevin De Bruyne (Belgia), Jamal Musiala (Niemcy), Gareth Bale (Walia)
Lewym pomocnikiem/wahadłowym w naszej "jedenastce wstydu" jest reprezentant Danii, Joakim Maehle. Na Euro 2020 mogliśmy się zachwycać jego szybkimi reakcjami, zwrotnością oraz skutecznymi wyjściami do ataku. Wydawało się, że w Katarze również będzie mógł błysnąć. Turniej jednak kompletnie mu nie wyszedł. Dużo strat i niecelnych podań, a także przegranych pojedynków. Wydawało się, że duńskiej kadrze brakowało impulsu na skrzydłach, który mógł zapewnić właśnie piłkarz Atalanty.
Za odpadnięcie Belgii z mistrzostw już w fazie grupowej obwinia się sporo osób. Jedną z nich jest Kevin De Bruyne. Miał być kluczową postacią, który miał dostarczać wiele piłek napastnikom. Zamiast tego, była masa niecelnych podań, bezsensownych wrzutek oraz złych decyzji. Nie rozruszał ataku i zaliczył wiele strat. Najwięcej, bo aż 28 w spotkaniu z Marokiem. I nie ma się co dziwić porażce Belgów.
Obok niego piłkarz, który przed turniejem był wskazywany do nagrody dla najlepszego młodego piłkarza. Ale nie tym razem! Jamal Musiala stał się kluczową postacią Bayernu, osiągając doskonałe statystyki. Dwanaście goli i dziesięć asyst to rewelacyjne liczby, jak na 19-latka grającego w wymagającej lidze. Ale w Katarze nie sprostał oczekiwaniom. Zaliczył asystę w meczu z Hiszpanią i grał w tym meczu przyzwoicie. Przeciwko Japonii i Kostaryce jednak bardzo się gubił. Zbyt często atakował samodzielnie, co mogło denerwować kolegów.
Gareth Bale ma już swoje lata, aczkolwiek w walijskiej kadrze pokazywał się dobrze nawet wtedy, gdy w klubie nie grał albo był bez formy. Choć w Katarze zagrał we wszystkich trzech spotkaniach, jego udział w grze był wręcz dyskretny, oczywiście poza bramką zdobytą z rzutu karnego przeciwko USA. Przeciwko Anglii miał siedem kontaktów z piłką i tylko raz nie kończyło się to stratą. Chyba coś się kończy.
Napastnicy Darwin Nunez (Urugwaj), Romelu Lukaku (Belgia), Lautaro Martinez (Argentyna)
Urugwaj pożegnał się z mistrzostwami, zdobywając tylko dwie bramki. Może liczby byłyby lepsze, gdyby nie postawa młodego napastnika Liverpoolu. We wszystkich meczach Darwin Nunez był nieskuteczny, przegrał sporo pojedynków i miał problemy z rozegraniem. Piłkarz wręcz bezużyteczny. A to właśnie względem niego, a nie wiekowych Suareza i Cavaniego, oczekiwania w Urugwaju przed mundialem były największe.
Romelu Lukaku walczył z czasem, żeby pojechać na mundial. Ostatecznie Roberto Martinez nie zrezygnował jednak z napastnikiem, który przez ostatnie miesiące długo walczył z kontuzjami. I w Katarze było dobitnie widać, że nie jest w pełni sił. Kwintesencją okazał się występ przeciwko Chorwacji. Przecież Lukaku w najlepszego formie, mógłby zdobyć hat-tricka w samym ostatnim meczu. Ale jeśli nie był w stanie trafić z bliska do pustej bramki, to znaczy, że jeszcze mu dużo brakuje do formy.
Nie zachwycał także kolega Lukaku z Interu, Lautaro Martinez. Co prawda Argentyńczyk w porównaniu do pozostałych piłkarzy w zestawieniu, wyszedł z grupy. Wciąż może poprawić statystyki, ale na razie są one rozczarowując. Uderzał celnie na bramkę tylko przeciwko Arabii Saudysjkiej, jednak za każdym razem... ze spalonego. Nic dziwnego, że selekcjoner odsunął go na dalszy tor. Choć niewykluczone, że a Katarze jeszcze się poprawi i w fazie pucharowej będzie się prezentować tak, jak w Serie A.
Mecz Holandia – USA zostanie rozegrany w sobotę, 3 grudnia. Rozpocznie się o godzinie 16:00 czasu polskiego. Zostanie rozegrany na Khalifa International Stadium. Będzie to pierwszy mecz 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Tego samego dnia, nieco później, Argentyna zagra z Australią.
Transmisja meczu na żywo w TVP 1, TVP 4K, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i Smart TV. Studio przedmeczowe rozpocznie się już o godzinie 15:20.
Spotkanie w internecie dostępne w czterech wersjach dźwiękowych: polskiej, angielskiej, z audiodeskrypcją oraz bez komentarza. Można oglądać je również w alternatywnym streamie ze stadionu.
Nie działa transmisja meczu MŚ 2022? Sprawdź odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania
Kiedy mecz: sobota, 3 grudnia o godzinie 16:00
O której i gdzie transmisja: studio od 15:20, mecz od 16:00 w TVP 1, TVP Sport, TVP 4K, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV
Kto skomentuje mecz: Maciej Iwański, Janusz Michallik
Prowadzący studio: Kacper Tomczyk
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.