| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Raków Częstochowa na sześć kolejek przed końcem ma osiem punktów przewagi nad Legią Warszawa. Zespół Marka Papszuna jest na dobrej drodze do pierwszego w historii mistrzostwa Polski. I może być to niejedyny przypadek w Europie, gdy tytuł i prawo gry w eliminacjach Ligi Mistrzów uzyska drużyna, która wcześniej takiego triumfu nie święciła. Kto jeszcze w sezonie 2022/23 pisze historię? Jednego nowego mistrza już mamy.
Raków Częstochowa dwa ostatnie sezony zakończył na drugim miejscu w PKO Ekstraklasie. Plany i ambicje na obecne rozgrywki sięgały stopień wyżej – i jak na razie zespół Marka Papszuna jest na najlepszej drodze do triumfu i stania się 19. w historii drużyną, która zdobyła piłkarskie mistrzostwo Polski. By tego dokonać, Raków nie może roztrwonić przewagi ośmiu punktów nad Legią Warszawa. Przewagę ma też w terminarzu, bo mierzyć będzie się z teoretycznie słabszymi rywalami niż legioniści.
Raków jest jednym z kilku klubów, dla których sezon też może przynieść największy w historii sukces. Wzorować może się na... mistrzu Irlandii Północnej, Larne FC. Zespół z małego miasteczka, który jeszcze kilka lat temu tułał się w niższych ligach, ba, przez lata miał status półprofesjonalnego, trzy dni temu przypieczętował tytuł, pokonując Cursaders 2:0. Larne stało się tym samym pierwszym mistrzem spoza Belfastu od sezonu 2001/02, kiedy to w NIFL Premiership triumfowało Portadown.
Analogii do Rakowa w przypadku zespołu z Irlandii Północnej można dopatrywać się na wielu płaszczyznach. Klub występował w najwyższej klasie rozgrywkowej lata temu, lecz należał do średniaków. Rozgrywa swoje mecze na malutkim i warunkowo dopuszczonym do eliminacji europejskich pucharów stadionie. W końcu też sukcesy rozpoczęły się od przejęcia akcji klubu przez uznanego biznesmena, który zaufał niezbyt znanemu wcześniej trenerowi, Tiernanowi Lynchowi. Ten wprowadził drużynę do Premiership, wniósł w nią dodatkową jakość – aż w końcu przerwał hegemonię klubów z Belfastu: Linfield, Crusaders, Cliftonville i Glentoranu.
Nie tylko w Irlandii Północnej i Polsce może wydarzyć się historia. Na dobrej drodze do tytułu na Słowacji jest klub... byłego trenera Wisły Kraków, Adriana Guli, DAC Dunajska Streda. Zespół z miasteczka, zamieszkiwanego głównie przez węgierską mniejszość może spłatać figla Slovanowi Bratysława, nad którym ma trzy punkty przewagi na pięć kolejek przed końcem rozgrywek. Byłoby ich dziewięć, ale DAC przegrało bezpośredni mecz ze Slovanem – i walka o mistrzostwo wciąż jest otwarta. W składzie aspirującego do mistrzostwa Słowacji zespołu znajdzie się kilka znanych z Ekstraklasy twarzy. To między innymi były pomocnik Cracovii Milan Dimun i wypożyczony z Wisły Kraków Enis Fazlagić.
Na Cyprze zaś na pole position w walce o pierwsze mistrzostwo w historii znajduje się Aris Limassol. A w nim polskich akcentów mamy bez liku. Występują w nim dwaj Polacy, Karol Struski i Mariusz Stępiński. Jest też polski Austriak, Daniel Sikorski. I choć był on znany ze swojej nieskuteczności w Ekstraklasie, na Cyprze... jest równie nieskuteczny, gola w tym sezonie jeszcze nie mając. Stępiński drogę do siatki znalazł zaledwie dwukrotnie, cztery bramki zdobył Struski. Aris dzięki serii porażek AEK Larnaka i czterech meczów bez zwycięstwa APOEL-u Nikozja, wskoczył na pierwsze miejsce. Przed klubem biało-czerwonych starcie z APOEL-em i Pafos FC. Dwa zwycięstwa zagwarantują pierwszy w historii tytuł mistrzowski.
Ten może czekać także na macedońską drużynę, Struga Trim i Lum. Zespół, który założony został w 2015 roku, już jest tuż-tuż od tytułu mistrzowskiego i prawa gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. Pod nieobecność grającego w drugiej lidze wielokrotnego mistrza, Vardaru, Struga – a więc klub, który Vardar zdegradował – ma sześć punktów przewagi nad dobrze znaną kibicom znad Wisły Szkendiją Tetowo. Zespół z zaledwie ośmioletnią historią, który w macedońskiej ekstraklasie gra już od 2019 roku przegrał w tym sezonie tylko dwa mecze, w tym jeden z ostatnią w tabeli Pobedą Prilep.
Do niedawna jedyną niepokonaną drużyną w najwyższej klasie rozgrywkowej w Europie był... luksemburski Swift Hesperange. I również jest to zespół, który nigdy mistrzostwa kraju nie zdobył. Ba, awansował do tamtejszej Division National dopiero w sezonie 2019/20 – i od razu zaczął od podium. Zespół, który w sezonie 1990/91 rywalizował z Legią Warszawa w Pucharze Zdobywców Pucharów w ostatniej kolejce pokonał głównego rywala, znane i lubiane Dudelange – i ma sześć punktów przewagi na pięć meczów przed końcem sezonu. I tylko tej porażki żal. Tym bardziej, że przytrafiła się z Unionem Titus Petange, który znaczną część spotkania grał... w dziewiątkę. I w Swifcie występują zawodnicy posiadający polski paszport: to bramkarz Youn Czekanowicz i Jan Ostrowski. W składzie jest także... były gracz Rakowa Częstochowa, Bryan Nouvier.
Jeszcze większe od Swiftu szanse na tytuł mistrzowski ma andorski Atletic Club d’Escaldes. Na pięć kolejek przed końcem Primera Divisio zespół, w którym występuje aż dwóch Andorczyków, Moi San Nicolas i Alex Martinez, ma pięć punktów przewagi nad derbowym rywalem, Interem d’Escaldes. I w barwach Atleticu kibice Ekstraklasy mogą znaleźć starego znajomego. Zaplątał się tam piłkarski obieżyświat, który przez sezon występował w Wiśle Kraków, Victor Perez. Metoda ściągania Hiszpanów w Escaldes zadziałała. Kluby, które mają więcej Andorczyków znajdują się znacznie niżej w tabeli.
W sześciu krajach liderami lig są drużyny, które jeszcze tytułu mistrzowskiego nie zdobyły. W siódmym tytuł trafił już do takiego zespołu. Spotkanie w eliminacjach Ligi Mistrzów wydaje się więcej niż prawdopodobne. O ile nagle nóg nie zacznie plątać presja związana z walką o zapisanie się w historii klubu i całej ligi.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (938 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Przetwarzamy Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.