Przez ostatnie tygodnie czułem, że wyciągnięto już wtyczkę z prądu. Przenosiny z Legii do Cracovii sprawiły, że odżyłem. Bywało, że często wytykano moje pomyłki, szukano innego profilu pomocnika. Po pobycie w stolicy nie mam problemów, by spojrzeć sobie w lustro. Teraz chcę być talizmanem w Krakowie – zapowiada Patryk Sokołowski, pomocnik Pasów. 29-letni pomocnik trafił zimą do drużyny Jacka Zielińskiego po wygaśnięciu umowy z Wojskowymi.