| Lekkoatletyka

Problem polskiego talentu. "Straciłam wiarę w to, że nadaję się do biegania"

Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Małgorzata Hołub-Kowalik oraz Kornelia Lesiewicz (fot. Getty Images)
Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Małgorzata Hołub-Kowalik oraz Kornelia Lesiewicz (fot. Getty Images)

Kornelia Lesiewicz wraca do rywalizacji po kilkunastu trudnych miesiącach. Jest jedną z najbardziej perspektywicznych biegaczek na dystansie 400 metrów w kraju, ale w ostatnim czasie zmagała się z kłopotami. – Przez chwilę straciłam wiarę w to, że nadaję się do biegania. Na szczęście treningi idą bardzo dobrze. Trener jest zadowolony. Wierzy we mnie bardziej niż ja w siebie – mówi wprost.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Polska gwiazda wraca do formy. "Zbliża się do rekordu świata"

Czytaj też

Maria Andrejczyk (fot. Getty Images)

Polska gwiazda wraca do formy. "Zbliża się do rekordu świata"

Po znakomitym początku seniorskiej kariery przyszedł moment zawieszenia. Lesiewicz potrzebowała nowego bodźca, bo jej osiągnięcia niespodziewanie wyhamowały po rozpoczęciu współpracy z trenerem Zbigniewem Królem.

Postanowiła zmienić szkoleniowca. Ostatecznie wybór padł na trenera Aleksandra Matusińskiego, który od lat świętuje medalowe zdobycze z najszybszymi 400-metrówkami. Polka planuje powrót na bieżnię, ale w tym momencie doskwierają jej problemy zdrowotne. Mimo kłopotów nie zamierza odpuszczać.

Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Dawno nie było cię w mediach. Co słychać?
Kornelia Lesiewicz: 
– Szykuję się do powrotu na dłużej. Chcę częściej pojawiać się na bieżniach. Byłam zdrowa, ale teraz jest trochę gorzej. Planuję jednak spróbować sił i zobaczyć, co z tego wyjdzie.

Co dolega?
– Cały czas mam problem z mięśniem dwugłowym. Skomplikowało mi to przygotowania. Nie poddaję się. Ostatnio byłam w Portugalii, ale przez cały pobyt nie zrobiłam żadnego treningu w kolcach. W styczniu w RPA udało się pobiec w takim obuwiu tylko 2-3 razy. Mogę powiedzieć wprost: ćwiczyłam na 65-70 procent. Nie tak to sobie wyobrażałam.

To uraz, który powrócił?
– Na to wychodzi. Po raz kolejny się odnowił. Po powrocie do Polski byłam u trzech ortopedów. Zgodnie potwierdzili, że wszystko jest w porządku. Nikt nie widzi czegoś niepokojącego. Być może to głębszy problem, bo ból nie ustał.

Jak czujesz się psychicznie?
– Jest mi trudno. Nie zawsze sobie z tym radzę. Walczę wewnątrz. Jednak chcę trenować, biegać, sprawdzać siebie. Lubię to, co robię. Bardzo mocno wierzy we mnie rodzina. To główny czynnik motywujący. Mimo przeciwności cieszę się, że wykonałam znaczny progres – w porównaniu z tym, co działo się w poprzednich miesiącach. Bardzo poprawiłam się, jeśli chodzi o szybkość. W 2023 roku – nawet w jednym procencie – nie biegałam tak, jak to ma miejsce teraz.

Korzystasz z porad psychologa?
– Są dostępni w Polskim Związku Lekkiej Atletyki, ale z mojej strony nie jest to długoterminowa współpraca. Gdy mam potrzebę – rozmawiam.

Po nieudanej przygodzie u trenera Zbigniewa Króla trafiłaś pod skrzydła Aleksandra Matusińskiego. Co się zmieniło?
– Praca u Matusińskiego jest zupełnie inna. Na początku było ciężko. Starałam się bardzo dużo dawać z siebie. Dobrze, że miałam czas, by odpocząć w trakcie wakacji. Zregenerowałam organizm. Robiłam specjalne ćwiczenia, by ominąć kontuzje. Niestety, nie udało się, ale już w listopadzie i grudniu zorientowałam się, że 2024 rok może być udany. Tego się trzymam. Jestem w dużo lepszej pozycji niż przed dwoma laty.

Polska gwiazda wraca do formy. "Zbliża się do rekordu świata"

Czytaj też

Maria Andrejczyk (fot. Getty Images)

Polska gwiazda wraca do formy. "Zbliża się do rekordu świata"

Trudne wyzwanie medalistki. "Zawsze któraś strona cierpi"

Czytaj też

Aleksander Matusiński i Marika Popowicz-Drapała (fot. PAP)

Trudne wyzwanie medalistki. "Zawsze któraś strona cierpi"

– Na co dzień współpracujesz również z mistrzynią olimpijską – Justyną Święty-Ersetic. Jak wygląda ta relacja?
– Dobrze się dogadujemy. Od czasu do czasu biegamy razem na treningach. Świetna opcja, szczególnie dla mnie. To osoba, na której mogę się wzorować. Justyna ma ogromne doświadczenie. Jest na bieżni od kilkunastu lat. Wie, z czym wiążą się trudy przygotowań. Też zmagała się z kontuzjami. Zawsze mogę liczyć na rozmowę. Niekiedy podpytam ją o niektóre kwestie. Dużo się od niej uczę. To znakomita sparingpartnerka.

Miałaś problem z tym, że kibice i eksperci określili cię mianem wielkiego talentu i następczyni mistrzyń?
– To bardzo miłe. Wcześniej nie miałam z tym problemu. Gorzej, gdy nie wszystko poszło po mojej myśli, a dużo osób nagle zmieniło perspektywę. Większość nie analizuje, jak mogę czuć się w trudnym momencie. Oceny w moim kierunku bywają surowe. Przez to samemu można się negatywnie nakręcić. W głowie pojawiają się pytania typu: "A może oni mają jednak rację? Może się nie nadaję". Z drugiej strony, to w ogóle nie musi być prawda...

Spotkałaś się z dużą krytyką?
– Nie. Jednak kibice często nie rozumieją, że gorsze momenty w sporcie są nieodłącznym elementem. Od razu nas skreślają. Osoba, w tak młodym wieku jak ja, potrzebuje więcej czasu na odbudowę. Przez chwilę straciłam wiarę w to, że nadaję się do biegania. Na szczęście treningi idą bardzo dobrze. Trener jest ze mnie zadowolony. Wierzy we mnie bardziej niż ja w siebie.

To mocne stwierdzenie, tym bardziej, że masz już w dorobku medale międzynarodowych imprez...
– Zapomniałam o tym, co było kiedyś. Staram się działać na bieżąco. Poprzednie dwa sezony było bardzo trudne. Dlatego pojawiły się złe myśli. Daję sobie chwilę spokoju, ale nie rezygnuję. Bardzo szybko odbudowałam się szybkościowo. Jestem w lekkim szoku, bo przez ból musiałam się stopować i nie wykonywałam treningów w pełni. Na tę chwilę zdarza się bić "życiówki" albo biegać na takim samym poziomie, gdy prezentowałam się najlepiej w karierze. To mnie motywuje. Perspektywa jest dobra. Chociaż trudno biega się z dyskomfortem i niepewnością. Ciągle mam z tyłu głowy, że może mi coś "strzelić" w nodze i będzie potrzebna przerwa. Oby tak nie było.

– Jakie masz cele na kolejne miesiące?
– Chcę być po prostu w pełni zdrowa. Po halowych mistrzostwach Polski planuję wrócić do rodzinnego domu, do Gorzowa Wielkopolskiego. Tam będę chodzić na zabiegi regeneracyjne. Zadbam bardziej o strefę regeneracyjną.

– Nadal czujesz się częścią sztafety 4x400 metrów?
– Zależy od sezonu. Gdy dobrze biegam tak się dzieje. Jeśli wyniki są słabsze mogę jedynie wcielić się w rolę motywatorki dla pozostałych dziewczyn. Kibicuję im i wspieram w każdym momencie.

Trudne wyzwanie medalistki. "Zawsze któraś strona cierpi"

Czytaj też

Aleksander Matusiński i Marika Popowicz-Drapała (fot. PAP)

Trudne wyzwanie medalistki. "Zawsze któraś strona cierpi"

Zobacz też
Duża zmiana w polskiej imprezie. Rekordzistka świata wystąpi na rynku!
Joanna Mahuczich (fot. informacja prasowa)

Duża zmiana w polskiej imprezie. Rekordzistka świata wystąpi na rynku!

| Lekkoatletyka 
Wielkie lekkoatletyczne emocje w Sopocie
Cyprian Mrzygłód (fot. Getty)

Wielkie lekkoatletyczne emocje w Sopocie

| Lekkoatletyka 
On jest niemożliwy! Duplantis z kolejnym rekordem świata
Armand Duplantis (fot. Getty Images)

On jest niemożliwy! Duplantis z kolejnym rekordem świata

| Lekkoatletyka 
Będzie koło ratunkowe dla Polaków. 40 tys. ludzi, jedna szansa
Polska sztafeta 4x400 m (fot. PAP)

Będzie koło ratunkowe dla Polaków. 40 tys. ludzi, jedna szansa

| Lekkoatletyka 
Przejmuje polskie skoki. Pyta: dlaczego je ukrywamy?
Piotr Lisek w ostatnich latach był symbolem polskiej potęgi skoków lekkoatletycznych (fot. Getty)
tylko u nas

Przejmuje polskie skoki. Pyta: dlaczego je ukrywamy?

| Lekkoatletyka 
Duplantis wystąpi z siostrą. Wezmą udział w prestiżowym wydarzeniu
Armand Duplantis (fot. Getty Images)

Duplantis wystąpi z siostrą. Wezmą udział w prestiżowym wydarzeniu

| Lekkoatletyka 
Rekord świata! Mistrz olimpijski znów to zrobił
Karsten Warholm pobił rekord świata na mityngu Diamentowej Ligi w Oslo (fot. Getty Images)

Rekord świata! Mistrz olimpijski znów to zrobił

| Lekkoatletyka 
Kto da Polsce piąty medal? Lista pewniaków, ale mamy wielkie braki
W 2021 roku Polska ostatni raz wygrała Drużynowe ME w lekkoatletyce. Na zdjęciu Natalia Bukowiecka (fot. PAP)
polecamy

Kto da Polsce piąty medal? Lista pewniaków, ale mamy wielkie braki

| Lekkoatletyka 
Niewykorzystana szansa Bukowieckiej! Polka poza podium
Natalia Bukowiecka (fot. PAP/Adam Warżawa)

Niewykorzystana szansa Bukowieckiej! Polka poza podium

| Lekkoatletyka 
Polskie gwiazdy wystąpią na mityngu w Oslo
Natalia Bukowiecka (fot. PAP)

Polskie gwiazdy wystąpią na mityngu w Oslo

| Lekkoatletyka 
Polecane
Najnowsze
Pożegnanie Polaków z Euro U21. Gdzie oglądać mecz z Francuzami?
Pożegnanie Polaków z Euro U21. Gdzie oglądać mecz z Francuzami?
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Ostatni mecz kadry na Euro U21. Kiedy oglądać Francja – Polska? (fot. Getty Images)
6:0 z Andriejewą! Fantastyczny mecz Fręch
Magdalena Fręch (fot. Getty Images)
pilne
6:0 z Andriejewą! Fantastyczny mecz Fręch
| Tenis / WTA (kobiety) 
Goście z Rumunii na prezentacji trenera Legii. "Liczy się każdy szczegół"
Edward Iordanescu i Michał Żewłakow (fot. PAP)
polecamy
Goście z Rumunii na prezentacji trenera Legii. "Liczy się każdy szczegół"
Robert Błoński
Robert Błoński
Konferencja reprezentacji Polski U21 przed meczem z Francją [ZAPIS]
Konferencja prasowa reprezentacji Polski U21 przed meczem Euro 2025 z Francją (16.06.2025)
Konferencja reprezentacji Polski U21 przed meczem z Francją [ZAPIS]
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Zmiana w kadrze Polaków na Euro U21! Kapitan nie zagra
Kacper Tobiasz (fot. Getty)
Zmiana w kadrze Polaków na Euro U21! Kapitan nie zagra
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Polak odchodzi z belgijskiego klubu. Decyzja zapadła
Zespół KRC Genk zajął trzecie miejsce w ostatnim sezonie ligi belgijskiej. W sztabie drużyny znajdował się Polak Przemysław Łagożny (fot: Getty)
Polak odchodzi z belgijskiego klubu. Decyzja zapadła
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Nowy dyrektor sportowy! Zamienił Ekstraklasę na Betclic 1 Ligę
Odra Opole (fot.
tylko u nas
Nowy dyrektor sportowy! Zamienił Ekstraklasę na Betclic 1 Ligę
foto1
Dominik Pasternak
Do góry