Po raz pierwszy w historii Pucharu Świata konkursowe bramy sforsował przeszło półwieczny uczestnik! Noriaki Kasai zachwyca dobrą formą w wieku 51 lat. Kolejne rekordy długowieczności są kwestią czasu.
Fenomen z Sapporo znów o sobie przypomniał. Po kilku gorszych sezonach Kasai poprawił dyspozycję, spełnił krajowe wymagania i został zgłoszony do zawodów Pucharu Świata 2023/24 na Okurayamie. W piątek przebrnął kwalifikacje, a w sobotę stanie się pierwszym w historii 51-latkiem w dziejach Pucharu Świata. Cyklu od którego Japończyk jest starszy.
Gdy debiutował w elicie, skoki narciarskie były bardzo różne od współczesnych. Nikt nie słyszał o przelicznikach, królem był Fin Matti Nykaenen, a zawodnicy skakali jeszcze stylem klasycznym – poprzednikiem dzisiejszej "V-ki". Tak też w powietrzu prezentował się Kasai, kiedy w grudniu 1988 roku debiutował w Pucharze Świata przed własną publicznością.
Najstarszy zwycięzca konkursu Pucharu Świata – 42 lata, 5 miesięcy, 23 dni (29.11.2014, Ruka)
Najstarszy zawodnik na podium Pucharu Świata – 44 lata, 9 miesięcy, 20 dni (26.03.2017, Planica)
Największy odstęp czasowy między pierwszym a ostatnim zwycięstwem w Pucharze Świata – 22 lata, 8 miesięcy, 8 dni (21.03.1992, Harrachov i 29.11.2014, Ruka)
Najstarczy uczestnik zawodów Pucharu Świata* – 51 lat, 8 miescięcy, 11 dni
Najstarszy medalista olimpijski w skokach narciarskich w konkursie indywidualnym – 41 lat, 8 miesięcy, 9 dni
Najstarszy medalista olimpijski w skokach narciarskich – 41 lat, 8 miesięcy, 11 dni
*jeśli zawody się odbędą, a Kasai wystąpi
Pewien paradoks Noriakiego polega na tym, że chociaż jest on rekordzistą długowieczności w skokach na najwyższym poziomie, to jednak jedyny triumf w wielkiej imprezie odniósł jako 19-latek. Kasai niespodziewanie wygrał mistrzostwa świata w lotach 1992 roku w Harrachovie.
Nie przegap: Wielki bunt w skokach! Wynajęli prawnika, legenda nie chce odejść
Przez lata jego gablota wzbogacała się o kolejne trofea. Nigdy już jednak o złoto. Kasai był członkiem wybitnego pokolenia japońskich skoków narciarskich. Nie załapał się jednak do składu drużyny na najważniejszą imprezę tej generacji – igrzyska w Nagano. Tam zawody wygrał zespół w składzie: Kazuyoshi Funaki (triumfował też indywidualnie), Masahiko Harada, Takanobu Okabe i Hiroya Saito.
Kasai nie załamał się jednak, a już kolejny sezon należał do najlepszych w jego karierze. Wygrał sześć konkursów, co stanowi ponad 1/3 jego wszystkich zwycięstw w Pucharze Świata (17). Gdy Funaki i Harada powoli słabli, Noriaki wciąż trzymał się w czołówce, czego dowodem mogą być choćby brązowe medale MŚ 2003 w Predazzo, tak pięknych dla Polaków ze względu na Adama Małysza.
Z wiekiem nieco słabły możliwości motoryczne Kasaiego, ale Japończyk udoskonalał lot. Dlatego po 40. urodzinach okazywał się szczególnie skuteczny na większych dużych skoczniach oraz na mamutach. Na początku stycznia 2014 roku "Nori" wygrał rywalizację na Kulm w Pucharze Świata, a dziesięć miesięcy później triumfował w Ruce ex aequo z innym weteranem – Simonem Ammannem.
Czytaj także: Polak prowadził i zaczęła się burza. Zwycięstwo weterana
Rok 2014 było w ogóle szczególny dla nestora. Na igrzyskach olimpijskich Kasai poprowadził drużynę do brązowego medalu, a w zawodach indywidualnych na dużej skoczni przegrał nieznacznie tylko z Kamilem Stochem. To był wielki zryw Japończyka. Nie ostatni jednak w jego karierze.
Trudno dziwić się, że Kasai stawiany jest jako wzór przez nowego cesarza japońskich skoków – Ryoyu Kobayashiego. Wielki sezon młodszego o 24 lata "Roya" zbiegł się z wyjątkowo trudną zimą dla Noriakiego. W cyklu 2018/19 zdobył jedynie 88 "oczek". W kolejnym skakał tak słabo, że wypadł z karuzeli Pucharu Świata, a że japońskie zasady powołań nie są tak elastyczne jak europejskie, pozostał na zapleczu.
Powrót nastąpił dopiero w sezonie 2022/23 – niespodziewanie, tylko dlatego że Rikuta Watanabe rozchorował się przed startem. Wówczas jednak Kasai skakał słabo i dwukrotnie odpadł w kwalifikacjach. W lutym 2024 prezentuje się wyraźnie lepiej.
Zobacz też: Kontuzja w polskiej kadrze. W tym sezonie już nie poskacze
Jak długo jeszcze Kasai będzie kontynuował swoją karierę? Jego wiele razy przywoływanym marzeniem jest występ w igrzyskach olimpijskich w Sapporo. Japońskie miasto najprawdopodobniej nie zorganizuje jednak tej wielkiej rywalizacji przed 2038 rokiem. "Nori" miałby wówczas prawie 66 lat...
Patrząc na bliższą przyszłość Kasai z pewnością nie zrezygnuje ze startów krajowych. Większym wyzwaniem będzie udział w rywalizacji międzynarodowej. Tylko dobre występy w najbliższy weekend w Sapporo mogą ponownie wprowadzić go do elity na dłuższy czas.
482.1
475.0
455.8
451.6
449.4
438.9
434.0
422.2
420.4
10
419.8
11
419.7
12
413.3
13
412.5
14
403.1
15
400.8
16
400.4
17
399.4
18
397.9
19
397.1
396.0
21
384.2
22
382.3
377.5
24
372.6
371.6
26
364.5
27
357.3
355.7
320.5
314.1
1
1749.3
2
1720.2
3
1707.2
4
1680.6
5
1673.1
6
1484.1
7
1458.0
8
1350.9
9
561.6
10
551.6
459.1
454.8
444.1
443.6
433.5
430.1
418.3
418.2
417.7
10
409.4
11
409.1
12
408.7
13
404.1
14
401.1
398.4
16
397.7
17
397.5
394.5
19
392.7
20
389.6
21
389.4
22
387.7
386.4
24
386.2
381.5
26
377.7
374.0
372.6
29
365.0
30
363.6
231.1
228.9
226.0
225.7
225.5
225.3
225.0
218.2
214.6
212.4
212.0
12
211.6
13
211.0
14
210.0
15
209.1
208.5
205.8
18
205.3
19
202.9
20
202.5
21
202.1
22
201.2
23
197.0
196.7
25
196.4
195.0
27
193.6
193.4
193.2
191.5
1
813.4
2
809.3
3
802.5
4
762.1
5
699.9
6
681.3
7
667.2
8
601.6
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8