| Piłka nożna / Reprezentacja

Pomagał Michniewiczowi, ostrzega przed Estonią. "Tym mogą zaskoczyć"

Estończycy w eliminacyjnym spotkaniu z Austrią (fot. Getty).
Estończycy w eliminacyjnym spotkaniu z Austrią (fot. Getty).

Trener Michał Macek od lat specjalizuje się w stałych fragmentach gry. Przy okazji ostatniego barażowego spotkania pomagał sztabowi trenera Czesława Michniewicza. Teraz w rozmowie z TVPSPORT.PL opowiedział, w jakich elementach groźni mogą być Estończycy. – Nie mają wiele piłkarskiej jakości i będą bazować na SFG oraz fazach przejściowych z obrony do ataku – skomentował.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Probierz ma szpiega w Estonii? "Często ze sobą rozmawiamy"

Czytaj też

Reprezentacja Estonii zmierzy się z Polską na PGE Narodowym (fot: Getty)

Probierz ma szpiega w Estonii? "Często ze sobą rozmawiamy"

Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Stałe fragmenty gry reprezentacji Estonii są elementem, na który reprezentacja Polski powinna w czwartek najbardziej uważać?
Michał Macek, trener specjalizujący się w stałych fragmentach gry:
– Myślę, że Estonia pójdzie w pragmatyzm i stałe fragmenty gry. W ostatnich meczach przegrywała niemalże cały czas. Nawet w tych spotkaniach pokazała, że bazuje głównie na SFG. Zespół polski jest bardzo dobrze zorganizowany. Mamy zawodników, którzy grają w czołowych europejskich klubach. Mam nadzieję, że poradzimy sobie z tym elementem drużyny Estonii.

– Co pod tym względem Estończykom wychodzi najlepiej?
– Mają bardzo schematyczne rzuty rożne. Dobrze grają tam jeden na jeden i dzięki swojej mobilności i wbieganiu na piłkę, doskonale radzą sobie z kryciem rywala. Drugim elementem są rzuty wolne. Stosują dużą ilość wybloków. Często piłki są zgrywane na zamknięcie i mamy potem próbę dogrania w strefę centralną. Nie można zapomnieć o wrzutach z autu. Piłki często są odgrywane do wykonującego wrzut i potem posyłane w pole karne. Mają zawodników, którzy potrafią wrzucić daleko, w "szesnastkę" rywala.

– Nawet ich wznowienie gry od środka jest wykonywane zupełnie inaczej. Tu też chcą szukać swojej szansy?
– Zgadza się. Stosują zasadę 15 sekund, żeby jak najszybciej przedostać się w okolice pola karnego przeciwnika. W momencie zamieszania są w stanie wywalczyć rzut rożny, stały fragment, może nawet aut w obrębie "szesnastki". Przy odrobinie szczęścia mogą oddać niesygnalizowany strzał z dystansu. Sporo zespołów w dzisiejszej piłce zdobywa bramki w ten sposób. Nawet w polskiej Ekstraklasie. To może być element zaskoczenia z ich strony.


– Zwracał trener uwagę na przejęcie drugiej piłki. Estończycy lubią przechwytywać piłkę w okolicach pola karnego rywala.
– Przedpole i krótkie rozegranie SFG muszą być odpowiednio zabezpieczone. Poprzez charakterystyczne ustawienie przy rzutach rożnych, gdzie jeden biegnie i zabezpiecza przedpole, bazują na tym elemencie gry. Ostatnio zdobyli bramkę w ten sposób, gdzie oddali strzał z dystansu. Estonia nie ma wiele piłkarskiej jakości i będzie bazować na SFG oraz fazach przejściowych z obrony do ataku.

– Estonia ma swój ulubiony sektor boiska, jeżeli chodzi o SFG?
– Dla nich każdy stały fragment gry na połowie przeciwnika jest szansą na strzelenie gola. Szukają dośrodkowań, chaosu w polu karnym i w ten sposób chcą stwarzać zagrożenie. Grając jeden mecz o "życie", pójdą w proste rozwiązania. We wcześniejszych meczach każdy rzut wolny był dośrodkowaniem. Oni nie szukali wymiany podań, czy budowania ataku. Ograniczali się do najłatwiejszej metody, która czasami przynosi efekt. Lubią zgrywać piłkę i oddawać z tego strzał. Takim sposobem będą chcieli się pokazać. Wiem, że zespół polski jest dobrze zorganizowany. Sztab również zrobił pełną analizę i na to będziemy gotowi.

Probierz ma szpiega w Estonii? "Często ze sobą rozmawiamy"

Czytaj też

Reprezentacja Estonii zmierzy się z Polską na PGE Narodowym (fot: Getty)

Probierz ma szpiega w Estonii? "Często ze sobą rozmawiamy"

Reprezentacja Estonii w meczu ze Szwecją (fot. Getty).
Reprezentacja Estonii w meczu ze Szwecją (fot. Getty).
Nieprawdopodobna seria. "Lewy" przed szansą na wyśrubowanie rekordu

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Nieprawdopodobna seria. "Lewy" przed szansą na wyśrubowanie rekordu

– Reprezentanci Polski muszą być przygotowani na dośrodkowania z niemalże każdej możliwej okazji?
– Zgadza się, choć ciężko przewidzieć, co dokładnie zrobi rywal. Kiedy analizuje się przeciwników, to wybiera się powtarzalne elementy. Estonia najczęściej stosuje proste środki: dośrodkowanie z każdego rzutu wolnego na połowie przeciwnika. Przy dobrej organizacji gry w obronie nie powinniśmy się obawiać. Mamy dość wysoki zespół w defensywie i powinniśmy sobie poradzić.

– Konstantin Vassiljev będzie brać na siebie wszystkie SFG?
– U niego zadecydują cechy wolicjonalne. Wiem, że będzie chciał się pokazać przed polskimi kibicami, ale jego występ stoi pod znakiem zapytania. Ostatnio zmagał się z urazem. Jeżeli będzie na boisku, to zapewne weźmie piłkę i stałe fragmenty na siebie. Musimy być przygotowani, że dość często spróbuje uderzeń z dystansu.


– Jeżeli nie Vassiljev, to kogo powinniśmy się spodziewać?
– Estonia nie ma "schematycznego" zawodnika, który brałby odpowiedzialność na siebie. Bardziej skupiłbym się na zawodnikach wbiegających w pole karne, niż na tym, który będzie dośrodkowywać piłkę.

– Z perspektywy reprezentacji Polski kluczowa będzie koncentracja od pierwszej minuty?
– Zgadza się, ale przy dobrej organizacji gry, odpowiednim pressingu i oddaleniem przeciwnika od swojej bramki, może dojść do sytuacji, gdzie Estonia nie wywalczy choćby rzutu rożnego. Liczę, że Polska wyjdzie wysokim pressingiem i udowodni swoją wyższość. Jeżeli szybko zdobędziemy jedną, dwie bramki, to nie będziemy martwić się SFG drużyny przeciwnej.

– Szybko stracony gol może całkowicie wytrącić Estończyków z rytmu?
– Czym dłużej zespół, który nie jest w roli faworyta, utrzyma korzystny dla siebie wynik, tym bardziej uwierzy w swoje szanse. Będą nimi właśnie SFG, dośrodkowania i strzały z dystansu. Dobry początek naszej reprezentacji, odpowiedni doskok do rywala, pressing, szybkie dwie bramki, najlepiej do przerwy, dadzą dużo spokoju. Wtedy z optymizmem spojrzymy w kierunku następnego rywala. W kolejnym spotkaniu na pewno będzie zdecydowanie trudniej.


Baraże o Euro 2024, półfinał Polska – Estonia [szczegóły transmisji na żywo]

Kiedy mecz: czwartek, 21 marca o godzinie 20:45
Gdzie i o której transmisja: od 18:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Goście/eksperci: Dariusz Szpakowski, Adrian Mierzejewski, Jakub Wawrzyniak i Rafał Ulatowski (analiza)
Reporterzy: Sylwia Dekiert, Maja Strzelczyk, Hubert Bugaj, Kacper Tomczyk (analiza)

Nieprawdopodobna seria. "Lewy" przed szansą na wyśrubowanie rekordu

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Nieprawdopodobna seria. "Lewy" przed szansą na wyśrubowanie rekordu

Następne

Michał Probierz
00:03:15

Michał Probierz: w porównaniu z listopadem jest bardzo dużo zmian

Kamil Grosicki
00:04:06

Kamil Grosicki: zapomnieliśmy już o przegranych eliminacjach

Konstantin Vassiljev
00:03:25

Konstantin Vassiljev: Polska stoi pod ścianą. Czeka nas ciężki mecz

Michał Probierz: w porównaniu z listopadem jest bardzo dużo zmian
Michał Probierz
Michał Probierz: w porównaniu z listopadem jest bardzo dużo zmian

Kamil Grosicki
Kamil Grosicki: zapomnieliśmy już o przegranych eliminacjach

Konstantin Vassiljev
Konstantin Vassiljev: Polska stoi pod ścianą. Czeka nas ciężki mecz

Zobacz też
Polak nie zagra do końca sezonu. Przeszedł operację
Szymon Żurkowski (fot. PAP)

Polak nie zagra do końca sezonu. Przeszedł operację

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Była gwiazda kadry wspomina Beenhakkera. "Wszyscy szli za nim w ogień"
Leo Beenhakker (fot. Getty Images)
tylko u nas

Była gwiazda kadry wspomina Beenhakkera. "Wszyscy szli za nim w ogień"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Był odkryciem Beenhakkera. "Nigdy nie usłyszałem od niego, że musimy poczekać"
Leo Beenhakker (fot. Getty Images)
tylko u nas

Był odkryciem Beenhakkera. "Nigdy nie usłyszałem od niego, że musimy poczekać"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
"Słowa Leo o wyjściu z drewnianych chatek wyjęto z kontekstu"
Leo Beenhakker (fot. Getty Images)
polecamy

"Słowa Leo o wyjściu z drewnianych chatek wyjęto z kontekstu"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
"Beenhakker wygrywał na boisku, a przegrał z działaczami i trenerami"
Leo Beenhakker i Jan de Zeeuw (fot. PAP)
tylko u nas

"Beenhakker wygrywał na boisku, a przegrał z działaczami i trenerami"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
24 marca 2025
Piłka nożna

Polska

Malta

Litwa

Finlandia

21 marca 2025
Piłka nożna

Polska

Litwa

Malta

Finlandia

Terminarz
07 czerwca 2025
Piłka nożna

Malta

16:00

Litwa

10 czerwca 2025
Piłka nożna

Holandia

18:45

Malta

04 września 2025
Piłka nożna

Litwa

18:45

Malta

07 września 2025
Piłka nożna

Litwa

18:45

Holandia

09 października 2025
Piłka nożna

Finlandia

18:45

Litwa

Malta

18:45

Holandia

Tabela
El. MŚ, Europa, grupa G
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
2
3
6
2
2
1
4
3
Litwa
Litwa
2
-1
1
4
0
0
0
5
Malta
Malta
2
-3
0
Najnowsze
Ważny test dla Kolejorza. Przykładem... Napoli
nowe
Ważny test dla Kolejorza. Przykładem... Napoli
Radosław Laudański
Radosław Laudański
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Lech musi trzymać się Rakowa w Ekstraklasie, podobnie jak Napoli Interu w Serie A (fot. PAP/EPA)
Swoboda pragnie spokoju. "Przygniotła ją ta sytuacja"
Ewa Swoboda (fot. Getty Images)
Swoboda pragnie spokoju. "Przygniotła ją ta sytuacja"
| Lekkoatletyka 
Wyjazdowa niemoc Lecha. Nawet Rumak punktował lepiej
Niels Frederiksen (fot. Getty Images)
Wyjazdowa niemoc Lecha. Nawet Rumak punktował lepiej
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Popis Dawida Kownackiego! Gol i asysta
Dawid Kownacki (fot. Getty Images)
Popis Dawida Kownackiego! Gol i asysta
| Piłka nożna / Niemcy 
O której oglądać dziś Motor Lublin – Lech Poznań? Transmisja w TVP!
O której oglądać dziś Motor Lublin – Lech Poznań? Transmisja w TVP! (fot. Getty)
O której oglądać dziś Motor Lublin – Lech Poznań? Transmisja w TVP!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Liga hiszpańska kobiet: FC Barcelona – Atletico [SKRÓT]
(fot. TVP SPORT)
Liga hiszpańska kobiet: FC Barcelona – Atletico [SKRÓT]
| Piłka nożna / Hiszpania 
Gol dla Śląska jak bramka Lamparda. Ale teraz był VAR
Burak Ince strzelił gola, ale musiał czekać dwie minuty na jego uznanie. Frank Lampard też strzelił, ale Anglia... odpadła i do dzisiaj to wspomina. (fot. Getty Images/Canal Plus Sport)
polecamy
Gol dla Śląska jak bramka Lamparda. Ale teraz był VAR
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Do góry