| Piłka nożna

UEFA. Aż cztery mecze sędziowali Polacy. Dlaczego?

Szymon Marciniak i Sergio Busquets (fot. Getty Images)
Szymon Marciniak i Sergio Busquets (fot. Getty Images)

UEFA bierze przykład z FIFA. Tak jak na mistrzostwa świata FIFA zaprasza czołowych sędziów z Afryki, Azji czy Oceanii, tak UEFA daje szanse krajom piłkarsko słabszym i na mecze Ligi Mistrzów wyznacza sędziów np. z Czarnogóry, Izraela, Litwy czy Łotwy. W ten sposób FIFA i UEFA dbają o zrównoważony rozwój sędziowania w różnych krajach.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Marciniak już awansował, Barcelona jeszcze nie

Czytaj też

Szymon Marciniak świetnie spisał się w meczu Barcelony z Interem (fot. Getty)

Marciniak już awansował, Barcelona jeszcze nie

O ile FIFA postępuje tak od długich dziesięcioleci, o tyle trend w UEFA jest nowy. Do niedawna, od kiedy powstała Liga Mistrzów, występowali w niej najczęściej sędziowie z najsilniejszych lig Europy oraz wyjątkowi arbitrzy z innych krajów, wprowadzani na ten szczebel bardzo starannie przez członków Komisji Sędziowskiej UEFA. Słowak Lubos Michel u szczytu swojej kariery był jednym z najlepszych sędziów na świecie, ale karierę międzynarodową zaczynał mając wsparcie mentora i promotora w osobie Josefa Marko, też ze Słowacji. Podobnie przebiegała kariera Słoweńców – najpierw Damira Skominy, a ostatnio Slavko Vincicia. Jednemu i drugiemu w rozwoju pomagał Vlado Sajn, jeden z najważniejszych członków władz sędziowskich UEFA, jeszcze silniejszy odkąd prezydentem tej federacji jest ich rodak Aleksander Ceferin.

Awanse i nominacje, czyli jak to się robi w UEFA

Turek Cuneyt Cakir stał się jednym z najlepszych arbitrów w historii futbolu, dwukrotnie prowadził mecze półfinałowe mistrzostw świata, ale wcześniej miał szczęście, że szefem sędziów w Turcji był Holender Jaap Uilenberg, również członek Komisji Sędziowskiej UEFA. To on stwierdził, że skoro młody Cakir świetnie sobie radzi w gorących tureckich spotkaniach derbowych z udziałem takich klubów ze Stambułu jak Besiktas, Fenerbahce czy Galatasaray, to z pewnością poradzi sobie również w Lidze Mistrzów.

Uilenberg ma również ogromne zasługi dla rozwoju kariery Szymona Marciniaka. To właśnie Holender i inny członek Komisji Sędziowskiej UEFA, Anglik David Elleray, stwierdzili, że sędzia z Płocka ma duży talent i warto postawić na jego rozwój. Elleray publicznie wypowiedział kiedyś zdanie, które obiegło środowisko sędziowskie w wielu krajach: „UEFA wcale nie znalazła sędziego Marciniaka, UEFA go stworzyła”. Sugerował w ten sposób, że klasę międzynarodową Szymon Marciniak osiągnął dzięki temu, że UEFA objęła go specjalnym szkoleniem w ramach programu CORE (Centre of Refereeing Excellence, co można przetłumaczyć jako „Centrum Doskonalenie Sędziów”).

Marciniak już awansował, Barcelona jeszcze nie

Czytaj też

Szymon Marciniak świetnie spisał się w meczu Barcelony z Interem (fot. Getty)

Marciniak już awansował, Barcelona jeszcze nie

Mundial 2030 również na... polskich stadionach?

Czytaj też

Tytułu mistrzów świata bronią Francuzi (fot. Getty)

Mundial 2030 również na... polskich stadionach?

Panowie, zapraszamy grupami, po kolei

Drzwi do Ligi Mistrzów dla większej liczby sędziów z innych krajów zaczęły się otwierać szerzej, gdy przewodniczącym Komisji Sędziowskiej UEFA został Włoch Roberto Rosetti. Decyzje UEFA ogłoszone w ostatnich dniach pokazują, że te drzwi otwarte są już bardzo szeroko. W poprzedniej kolejce mecze Ligi Mistrzów prowadzili Andris Treimanis z Łotwy, Donatas Rumsas z Litwy, zadebiutowali Espen Eskas z Norwegii i Nikola Dabanovic z Czarnogóry, a w ostatniej kolejce sędziowali między innymi Orel Grinfeld z Izraela i Bartosz Frankowski z Polski, który prowadził mecz Viktoria Pilzno – Bayern Monachium w tej samej grupie C, w której Szymon Marciniak sędziował mecz Barcelona – Inter Mediolan.

A to z kolei wynika z innej zmiany, którą wprowadził Roberto Rosetti. Komisja Sędziowska UEFA pod jego rządami stara się, uwzględniając ograniczenia i możliwości, wyznaczać sędziów z tych samych krajów do tych samych grup – między innymi z tego powodu wyznacza sędziów kolejno z poszczególnych państw. I tak na przykład w grupie E (Dinamo Zagrzeb – Salzburg, Milan – Chelsea) oba mecze prowadzili Niemcy – Tobias Stieler i Daniel Siebert, a w grupie D (Tottenham – Eintracht, Sporting – Olympique) dwa spotkania sędziowali Hiszpanie – Carlos del Cerro Grande i Alejandro Jose Hernandez Hernandez.

To był tydzień, na który czekali

To właśnie dlatego w poprzednich kolejkach polscy sędziowie byli często pomijani w obsadzie, a w tym tygodniu prowadzili w sumie aż cztery mecze. Oprócz Marciniaka i Frankowskiego, wczoraj w Lidze Europy sędziowali Paweł Raczkowski i Daniel Stefański. Raczkowski rozstrzygał w meczu AEK Larnaca – Fenerbahce Stambuł, a Stefański – w spotkaniu Ferencvaros Budapeszt – Crvena Zvezda Belgrad. Wszystkim im pomagali oczywiście polscy sędziowie asystenci, sędziowie techniczni, a w niektórych przypadkach również sędziowie wideo z Polski.

Tak więc ani krytyka i złośliwe uwagi wobec polskich sędziów za nieobecność w tylu poprzednich kolejkach, ani entuzjazm spowodowany „aż czterema” meczami w tym tygodniu nie mają sensu, jeśli uwzględni się strategię UEFA. Czy takie wyznaczanie arbitrów grupami z poszczególnych krajów ma sens, to akurat temat dyskusyjny, ale z pewnością ma sens wyznaczanie w Lidze Mistrzów większej liczby sędziów z różnych krajów.

Mundial 2030 również na... polskich stadionach?

Czytaj też

Tytułu mistrzów świata bronią Francuzi (fot. Getty)

Mundial 2030 również na... polskich stadionach?

Pośpiech sędziego. Błąd VAR pozbawił Barcelonę karnego

Czytaj też

Sędzią tego meczu był Słoweniec Slavko Vincić (fot. Getty)

Pośpiech sędziego. Błąd VAR pozbawił Barcelonę karnego

FIFA krytykowana, FIFA tłumaczy

Władze sędziowskie FIFA od dziesięcioleci są krytykowane za to, że na mistrzostwa świata są wyznaczani arbitrzy z różnych kontynentów, którzy z pewnością nie należą do światowej czołówki. Kiedyś sędziowie z Azji czy Afryki bardzo odstawali poziomem od arbitrów z Ameryki i Europy. Mimo to FIFA konsekwentnie na kolejne mundiale nadal wyznaczała arbitrów nawet z Oceanii.

Gdy co jakiś czas dziennikarze pytali, dlaczego FIFA tak się przy tym upiera i dlaczego po prostu nie wyznaczy najlepszych sędziów świata, sens odpowiedzi był zwykle podobny. Gdyby na najważniejszym turnieju na świecie zabrakło sędziów z Afryki czy z Azji, to jaki to byłby przekaz dla sędziów z tych kontynentów? To byłby znak, że w międzynarodowej piłce nie mają szans. To wprost przekładałoby się na mniejsze zainteresowanie sędziowaniem na tych kontynentach. Sędziów byłoby jeszcze mniej niż jest, brakowałoby ich w coraz ważniejszych rozgrywkach w krajach tych regionów , a to wszystko psułoby atmosferę, prowadziło do wypaczeń wyników i generalnie obniżało tamtejszego poziom futbolu. A FIFA musi dbać o rozwój piłki nożnej na całym świecie, również o zrównoważony rozwój sędziów w różnych krajach różnych konfederacji. Dlatego na mistrzostwa świata są i będą powoływani arbitrzy z różnych krajów różnych części świata. Bo to jest widoczny dla wszystkich dowód, że najlepsi mają szanse. Nawet jeśli pochodzą z małych i słabych piłkarsko krajów.

Przykłady, które dały do myślenia władzom UEFA

Z czasem taka strategia zaczęła przynosić rezultaty. Jednymi z najwybitniejszych arbitrów na świecie ostatnich lat stali się przecież Azjaci: Rawszan Irmatow z Uzbekistanu, który jest rekordzistą pod względem liczby meczów sędziowanych w czasie mundiali (w RPA 2010, Brazylii w 2014 i Rosji w 2018 prowadził w sumie 11 meczów) i Japończyk Yuichi Nishimura (w 2010 sędziował między innymi ćwierćfinał Brazylia – Holandia, a w 2014 mecz otwarcia Brazylia – Chorwacja). Znakomicie w czasie mistrzostw świata w RPA w 2010 roku wypadł Eddy Maillet z afrykańskich Seszeli. Z kolei Irańczyk Alireza Faghani przez wielu ekspertów cztery lata temu był uznawany za najlepszego arbitra mistrzostw świata i już teraz jest jednym z kandydatów do prowadzenia finału w Katarze. Tym bardziej, że tylko sędzia z kontynentu azjatyckiego nigdy w historii nie dostąpił takiego zaszczytu. W 1998 roku mecz Francja – Brazylia w Paryżu sędziował Afrykańczyk: Marokańczyk Said Belqola.

Pośpiech sędziego. Błąd VAR pozbawił Barcelonę karnego

Czytaj też

Sędzią tego meczu był Słoweniec Slavko Vincić (fot. Getty)

Pośpiech sędziego. Błąd VAR pozbawił Barcelonę karnego

Kobiety są dyskryminowane w futbolu? Skargi składają... panowie

Czytaj też

Stephanie Frappart (fot. Getty Images)

Kobiety są dyskryminowane w futbolu? Skargi składają... panowie

To wszystko wziął pod uwagę Roberto Rosetti i dlatego uznał, że UEFA powinna lepiej niż dotychczas troszczyć się o zrównoważony rozwój sędziowania w różnych krajach Europy. Właśnie z tego powodu w Lidze Mistrzów pojawiło się więcej sędziów między innymi z Polski oraz arbitrzy z takich krajów jak Czarnogóra, Bośnia i Hercegowina, Litwa i Łotwa, choć na przykład Łotysz Andris Treimanis na razie od większości sędziów Ligi Mistrzów odstaje poziomem bardzo wyraźnie.

Liga Mistrzów, Wielkopolska a sprawa polska

Zmiana trendów w UEFA i dostosowanie ich do zwyczajów FIFA to bardzo dobry sygnał dla sędziów z różnych regionów Polski, którzy dotychczas nie mogli przebić się na szczebel centralny. Zwłaszcza dla sędziów z województw: lubuskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego i wielkopolskiego, które nie mają ani jednego sędziego w Ekstraklasie. O ile siłę piłkarską województw lubuskiego, warmińsko-mazurskiego i podkarpackiego można uznać za proporcjonalnie odpowiednią do znaczenia w Europie drużyn z Czarnogóry, Izraela, Litwy czy Łotwy, o tyle świętokrzyskie i zachodniopomorskie w Ekstraklasie są reprezentowane przez – odpowiednio – Koronę Kielce i Pogoń Szczecin. Największym ewenementem jest jednak Wielkopolska, którą w Ekstraklasie reprezentują Lech Poznań i Warta Poznań.

Zachowując ostrożnie wszelkie proporcje, brak w Ekstraklasie choćby jednego sędziego z Poznania lub województwa wielkopolskiego można byłoby porównać z brakiem w Lidze Mistrzów UEFA choćby jednego arbitra z takich krajów jak Anglia, Francja, Hiszpania, Niemcy czy Włochy. To nie zdarzyło się w żadnym sezonie Ligi Mistrzów odkąd istnieją te rozgrywki – w każdym sezonie występuje w nich po kilku sędziów z tych krajów. Ostatnim arbitrem z Wielkopolski, który prowadził mecz w Ekstraklasie, był Piotr Wasielewski z Kalisza. 26 listopada 2011 roku sędziował mecz ŁKS Łódź – Jagiellonia Białystok (1:1).


Kobiety są dyskryminowane w futbolu? Skargi składają... panowie

Czytaj też

Stephanie Frappart (fot. Getty Images)

Kobiety są dyskryminowane w futbolu? Skargi składają... panowie

Fot. TVP
Rafał Rostkowski Był sędzią przez 30 lat: liniowym, głównym, asystentem, technicznym i VAR. Sędziował m.in. w Ekstraklasie w latach 1991-2017, mecze UEFA: 1997-2017, FIFA: 2001-2017. Prowadził również mecze Ligi Mistrzów UEFA i mistrzów świata FIFA. W TVP przybliża niuanse przepisów gry, odsłania kulisy piłki nożnej i stara się pisać takie artykuły, aby młodszym pokoleniom było lepiej niż było starszym.

Rafał Rostkowski jest też między innymi:
● autorem projektu i inicjatorem wprowadzenia zawodowstwa sędziów piłki nożnej w Polsce, autorem kampanii medialnej promującej ten pomysł i autorem trzech pierwszych edycji kontraktów zawodowych dla polskich sędziów;
● autorem wielu publicznych wystąpień przeciwko korupcji w piłce nożnej, autorem różnych propozycji antykorupcyjnych i pomysłodawcą weksli antykorupcyjnych dla sędziów zawodowych;
● pomysłodawcą, inicjatorem i organizatorem programu Referees Exchange Programme Japan/Poland, czyli wymiany sędziów między Japonią i Polską, programu uznawanego za najlepszy tego typu program szkoleniowy na świecie, trwającego od roku 2008 do 2017;
● autorem aplikacji, po otrzymaniu której UEFA przyjęła PZPN do Konwencji Sędziowskiej;
● promotorem idei umożliwienia sędziom korzystania z powtórek wideo, promotorem systemu VAR i autorem kampanii medialnej w celu wdrożenia tego systemu w Polsce;
● autorem propozycji zmian w "Przepisach gry", między innymi interpretacji przepisu o spalonym wdrożonej przez The IFAB w roku 2022;
● autorem petycji do Senatu RP w celu wprowadzenia zmian w polskim prawie i objęcia sędziów sportowych taką samą ochroną prawną, jaką mają funkcjonariusze publiczni.
Zobacz też
Sędzia z Polski z powołaniem na Euro 2025!
Paulina Baranowska w samym środku grupy ludzi sukcesu – tutaj razem z zespołem po wręczeiu medali za udział w finale Euro 2022 w Anglii. (fot. Getty Images)

Sędzia z Polski z powołaniem na Euro 2025!

| Piłka nożna 
Ochroniarz Messiego otrzymał zakaz wstępu na boisko
Leo Messi (fot. Getty Images)

Ochroniarz Messiego otrzymał zakaz wstępu na boisko

| Piłka nożna 
Bramkarz ukarany za... picie wody. Absurd! I to tylko w Polsce
Czy bramkarz może pić w czasie gry? "Sportowiec powinien pić 200-300 ml płynu co 15 minut w trakcie meczu" (fot. Getty Images)
tylko u nas

Bramkarz ukarany za... picie wody. Absurd! I to tylko w Polsce

| Piłka nożna 
FIFA Gianniego Infantino. Felieton Andrzeja Strejlaua
Gianni Infantino (fot. Getty Images)

FIFA Gianniego Infantino. Felieton Andrzeja Strejlaua

| Piłka nożna 
Nowa data Superpucharu Polski. Szykują się zmiany
Jesus Imaz (fot. Getty Images)

Nowa data Superpucharu Polski. Szykują się zmiany

| Piłka nożna 
wyniki
terminarz
Wyniki
dzisiaj
31 marca 2025
30 marca 2025
Piłka nożna
Terminarz
dzisiaj
jutro
Piłka nożna
Najnowsze
Błyskawiczny awans! Polka rozbiła rywalkę w turnieju WTA
nowe
Błyskawiczny awans! Polka rozbiła rywalkę w turnieju WTA
| Tenis / WTA (kobiety) 
Katarzyna Kawa (fot. Getty Images)
Puchar Króla: gdzie oglądać dziś Real Madryt – Real Sociedad?
Puchar Króla: kiedy oglądać rewanż Real Madryt – Real Sociedad? (fot. Getty)
nowe
Puchar Króla: gdzie oglądać dziś Real Madryt – Real Sociedad?
| Piłka nożna / Hiszpania 
Znamy pierwszego finalistę Pucharu Polski!
Pogoń Szczecin wygrała z Puszczą Niepołomice (fot. PAP)
pilne
Znamy pierwszego finalistę Pucharu Polski!
| Piłka nożna / Puchar Polski 
Sędzia z Polski z powołaniem na Euro 2025!
Paulina Baranowska w samym środku grupy ludzi sukcesu – tutaj razem z zespołem po wręczeiu medali za udział w finale Euro 2022 w Anglii. (fot. Getty Images)
Sędzia z Polski z powołaniem na Euro 2025!
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
"Lewy" dokonał tego jako pierwszy. Ogromny sukces Polaka
Robert Lewandowski (fot. Getty Images)
"Lewy" dokonał tego jako pierwszy. Ogromny sukces Polaka
| Piłka nożna / Hiszpania 
Betclic 1 Liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
Betclic 1 Liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
Betclic 1 Liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Tschofenig rozbił bank, Wąsek w drugiej dziesiątce listy płac
Daniel Tschofenig (fot. Getty Images)
Tschofenig rozbił bank, Wąsek w drugiej dziesiątce listy płac
| Skoki narciarskie 
Do góry