| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Zęby swędzą, serce wzdycha, wraca polska Bundesliga. Po 55 dniach przerwy wraca jedyna i niepowtarzalna PKO BP Ekstraklasa. Znów będziemy delektować się pięknymi bramkami i nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Kto powalczy o mistrzostwo Polski i miejsce na podium? A kto opuści ligę? Oto Power Ranking na sezon 2024/2025.
👉 Niezbędnik kibica PKO Ekstraklasy. Wszystko, co musisz wiedzieć przed startem sezonu 2024/25
👉 PKO BP Ekstraklasa przez kolejne sezony w Telewizji Polskiej!
Poprzedni sezon PKO BP Ekstraklasy był szalony. O mistrzostwo Polski do ostatniej serii gier walczyły drużyny, które miały bić się o utrzymanie – Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław. Ostatecznie dzięki bilansowi bezpośrednich spotkań po raz pierwszy w historii triumfowali białostoczanie. Na najniższym stopniu podium stanęli piłkarze Legii Warszawa.
Rozczarowali zaś zawodnicy Rakowa Częstochowa, Lecha Poznań, czy Pogoni Szczecin. Czy w tej kampanii zrehabilitują się lepszą postawą? Z pewnością dużo ciekawości będą chcieli wprowadzić beniaminkowie – po roku przerwy do elity wraca Lechia Gdańsk, po 19 – GKS Katowice, a po 32 – Motor Lublin.
Od siedmiu sezonów z rzędu jeden z beniaminków zawsze zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Tego losu nie chcą z pewnością podzielić piłkarze Motoru, choć kadra tego zespołu, przynajmniej na papierze, prezentuje się najsłabiej w całej stawce. Wielu spodziewało się, że majętny właściciel Zbigniew Jakubas wyłoży spore pieniądze na wzmocnienia, ale póki co, szału nie ma. Podopiecznych młodego, ambitnego szkoleniowca, Mateusza Stolarskiego nie należy lekceważyć. Zrobili dwa awanse z rzędu, wielokrotnie pokazując, że potrafią sprawić psikusa faworytom. Największym ich atutem jest charakter, co uwydatnia przydomek "Niezniszczalni". Pytanie, czy na samej ambicji da się wywalczyć utrzymanie w Ekstraklasie.
Przyszli: Krzysztof Kubica (pomocnik, Benevento, wypożyczenie), Marek Bartos (obrońca, FK Železiarne Podbrezová), Ivan Brkić (bramkarz, Neftchi Baku), Kaan Caliskaner (napastnik, Eintracht Brunszwik), Christopher Simon (pomocnik, Generation Foot), Patryk Romanowski (obrońca, Polonia Bytom, powrót z wypożyczenia), Igor Bartnik (bramkarz, Orlęta Radzyń Podlaski, powrót z wypożyczenia)
Odeszli: Jakub Lis (obrońca, Pogoń Szczecin, powrót z wyp.), Kamil Wojtkowski (pomocnik, Stal Stalowa Wola), Dawid Kasprzyk (napastnik, Chełmianka Chełm), Piotr Kusiński (pomocnik, KKS Kalisz), Damian Sędzikowski (pomocnik, bez klubu), Przemysław Szarek (obrońca, Chrobry Głogów), Michał Żebrakowski (napastnik, Pogoń-Sokół Lubaczów)
Radomiacao, Randomiak, Obcokrajowiak, klub wesołego cudzoziemca – tak złośliwi nazywają Radomiaka, zbudowanego przez mołdawskiego dyrektora sportowego Octaviana Moraru, który oparł kadrę na aż 14 obcokrajowcach. Z każdym sezonem Zieloni wyglądają coraz gorzej. W poprzedniej kampanii, gdyby nie zwycięstwo z Legią Warszawa na wyjeździe, najprawdopodobniej spadliby z Ekstraklasy. Zajęli 15., ostatnie bezpieczne miejsce.
Latem nie było szumnych wzmocnień, za to sporą wyrwą może okazać się strata kapitana i lidera defensywy, Dawida Abramowicza. W ostatnich latach najmocniejszym punktem Radomiaka byli napastnicy – Karol Angielski, Maurides (22/23), czy Pedro Henrique. Teraz nadzieja w zdobywaniu bramek spoczywa na Leonardo Rochy, który miał już dobre momenty w lidze. Bez jego formy może być trudno o utrzymanie.
Przyszli: Maciej Kikolski (bramkarz, Legia Warszawa, wypożyczenie), Zie Ouattara (obrońca, UD Leiria), Radosław Cielemęcki (pomocnik, Wisła Płock), Rahil Mammadow (obrońca, ŁKS Łódź), Jean Franco Sarmiento (pomocnik, Odra Opole, powrót z wyp.)
Odeszli: Tiago Matos (pomocnik, bez klubu), Lisandro Semedo (pomocnik, Wieczysta Kraków), Filip Majchrowicz (bramkarz, Górnik Zabrze), Michał Feliks (napastnik, Wieczysta Kraków), Dawid Abramowicz (obrońca, Puszcza Niepołomice), Mike Cestor (obrońca, bez klubu), Jardel (napastnik, bez klubu), Michał Kaput (pomocnik, bez klubu), Daniel Pik (pomocnik, Pogoń Siedlce)
19 lat – tyle czekali w Katowicach na powrót do PKO BP Ekstraklasy. GieKSa nie ma zamiaru iść śladem Ruchu Chorzów i spaść po zaledwie jednym sezonie gry. Władze klubu mają ambitne cele i chcą jak najdłużej zadomowić się w elicie. Postawili na doświadczenie, tworząc jedną z najstarszych kadr w stawce (średnia wieku: 28 lat). Na papierze zakupy beniaminka imponują: Alan Czerwiński, Adam Zrelak, Borja Galan mają wnieść odpowiednią jakość, a Mateusz Kowalczyk ma na pozycji młodzieżowca godnie zastąpić Antoniego Kozubala. Lampka ostrzegawcza pali się jednak przy defensywie. Większość zawodników z tej formacji została negatywnie zweryfikowana w Ekstraklasie.
Przyszli: Lukas Klemenz (obrońca, Górnik Łęczna), Adam Zrelak (napastnik, Warta Poznań), Borja Galan (napastnik, Odra Opole), Alan Czerwiński (obrońca, Lech Poznań), Sebastian Milewski (pomocnik, Arka Gdynia), Mateusz Kowalczyk (pomocnik, Broendby, wypożyczenie), Jakub Antczak (pomocnik, Lech Poznań, wypożyczenie)
Odeszli: Christian Aleman (pomocnik, ?) Antoni Kozubal (pomocnik, Lech Poznań, powrót z wyp.)
W Kielcach znów będą kręcić film "Oszukać przeznaczenie". Kamil Kuzera drugi raz uratował klub przed spadkiem, choć wydawało się, że jest już jedną nogą w 1. lidze. Zwycięstwo z Lechem miało uspokoić atmosferę, ale o spokoju nie było mowy. Ze sponsorowania Korony wycofała się firma Suzuki, z funkcji prezesa zrezygnował Łukasz Jabłoński, a ze stanowiska dyrektora sportowego odszedł Paweł Golański, który sprowadził wcześniej kilku kluczowych zawodników, takich jak Dominick Zator, Martin Remacle czy Jewgienij Szykawka.
Nie da się ukryć, że Korona znów będzie poważnym kandydatem do spadku, mimo że z zespołu nie odszedł żaden z dotychczasowych przywódców zespołu. Języczkiem u wagi z pewnością będzie Shuma Nagamatsu. Japończyk, który przybył ze Znicza Pruszków, był gwiazdą na poziomie zaplecza Ekstraklasy. W Kielcach liczą, że przełoży swoją dotychczasową dyspozycję na ekstraklasowy grunt.
Przyszli: Shuma Nagamatsu (pomocnik, Znicz Pruszków), Konrad Matuszewski (pomocnik, Warta Poznań), Wojciech Kamiński (pomocnik, Odra Opole), Pedro Nuno (pomocnik, FK Sabail), Pau Resta (obrońca, CE Sabadell FC), Hubert Zwoźny (pomocnik, Radunia Stężyca, powrót z wyp.), Marcel Zapytowski (bramkarz, Birkirkara FC, powrót z wyp.)
Odeszli: Marius Briceag (obrońca, Arges Piteszti), Konrad Forenc (bramkarz, Podbeskidzie Bielsko-Biała), Petteri Forsell (pomocnik, Sanliurfaspor), Fredrik Krogstad (pomocnik, ?), Jakub Łukowski (napastnik, Widzew Łódź), Bartosz Kwiecień (obrońca, Miedź Legnica), Jacek Podgórski (obrońca, Miedź Legnica), Kyryło Petrow (pomocnik, ?), Dalibor Takac (pomocnik, FC Koszyce)
Biało-zieloni w ekspresowym tempie wrócili do Ekstraklasy, pewnie wygrywając pierwszoligowe rozgrywki. Pod względem sportowym kadra Lechii prezentuje się obiecująco. Rifet Kapić, Camilo Mena, Maksym Khlan, Iwan Żelizko, Luis Fernandez, Elias Olsson czy młodzi Polacy, jak Bartosz Neugebauer i Dominik Piła – to piłkarze na których warto zwrócić uwagę. W Gdańsku daleko jednak do optymizmu, głównie za sprawą zakazu transferowego nałożonego przez FIFA i z powodu zaległości w wypłatach. W Lechii więc wszystko po staremu – znów mówi się głośniej o problemach finansowych niż o naturze sportowej. Zobaczymy, jak z tym kłopotem w elicie poradzi sobie trener Szymon Grabowski, który uważany jest za jednego z lepszych fachowców młodego pokolenia.
Przyszli: Serhij Bułeca (pomocnik, Dynamo Kijów, wypożyczenie), Szymon Weirauch (bramkarz, Zagłębie Lubin), Karl Wendt (obrońca, Trelleborgs FF)
Odeszli: Dawid Bugaj (obrońca, Montreal CF), Jakub Sypek (pomocnik, Widzew Łódź, powrót z wyp.), Łukasz Zjawiński (napastnik, Polonia Warszawa), Antoni Mikułko (bramkarz, Wieczysta Kraków), David Stec (obrońca, bez klubu)
Rok temu wielu traktowało utrzymanie Puszczy w kategorii "cudu". A tymczasem podopieczni Tomasza Tułacza w dość pewnym stylu zapewnili sobie dalszy ligowy byt. Zabójczą bronią po raz kolejny okazały się perfekcyjnie bite stałe fragmenty gry (w tym rzuty z autu), które wyróżniały niepołomiczan już w 1. lidze.
Puszcza zamierza zostać w Ekstraklasie na nowy rok i w tym celu poczyniła konkretne transfery. Ligowi wyjadacze – Dawid Szymonowicz i Dawid Abramowicz pasują jak ulał do taktyki trenera Tułacza. Z drugiej strony może martwić fakt, że klub stracił dwóch ważnych zawodników – bramkarza Oliwiera Zycha, który bronił jak z nut, a także napastnika Kamila Zapolnika, który był centralną postacią w ataku.
Przyszli: Dawid Abramowicz (obrońca, Radomiak Radom), Michal Siplak (obrońca, Górnik Zabrze), Mateusz Radecki (pomocnik, GKS Tychy), Dawid Szymonowicz (obrońca, Warta Poznań), Michał Perchel (bramkarz, Karpaty Krosno), Patryk Kieliś (obrońca, Hutnik Kraków), Jakov Blagaić (pomocnik, FK Borac Banja Luka)
Odeszli: Muris Mesanović (napastnik, Dukla Praga), Maciej Firlej (napastnik, Warta Poznań), Tomasz Wojcinowicz (obrońca, Warta Poznań), Michał Koj (obrońca, Wieczysta Kraków), Jordan Majchrzak (napastnik, Legia Warszawa, powrót z wyp.), Jakub Bartosz (pomocnik, Odra Opole), Kamil Zapolnik (napastnik, Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Adam Kramarz (napastnik, Czarni Połaniec), Oliwier Zych (bramkarz, Aston Villa, powrót z wyp.)
Nie warto typować Stali do spadku, bo w "nagrodę" możesz zrobić serię stu pompek, założyć strój Borata lub ogolić się na Michała Pola. A tak już całkiem na serio – po raz pierwszy od lat trzon drużyny w Mielcu został zachowany. Największe gwiazdy – Mateusz Kochalski i Ilja Szkuryn wciąż będą reprezentować biało-niebieskie barwy. Nie ma żadnych poważnych ubytków, a klub zabezpieczył się na odejścia kluczowych piłkarzy, ściągając następców: bramkarza Jakuba Mądrzyka czy napastnika Ravve Assayaga. Jedyne co może martwić, to przyszłość. Ta na razie nie pisze się w różowych barwach. Odeszli sponsorzy na czele z PGE i PZU. Przed prezesem Jackiem Klimkiem trudne zadanie utrzymania stabilnej sytuacji finansowej klubu. Przede wszystkim musi ugasić też pożar wizerunkowy.
Przyszli: Ravve Assayag (napastnik, Hapoel Akka), Fryderyk Gerbowski (pomocnik, Wisła Płock), Dawid Tkacz (pomocnik, Widzew Łódź, wypożyczenie), Marvin Senger (obrońca, MSV Duisburg), Jakub Mądrzyk (bramkarz, Miedź Legnica, wypożyczenie)
Odeszli: Maksymilian Pingot (obrońca, Lech Poznań, powrót z wyp.), Łukasz Gerstenstein (Śląsk Wrocław, powrót z wyp.), Leandro (obrońca, bez klubu), Dominykas Barauskas (obrońca, Górnik Łęczna), Igor Strzałek (pomocnik, Legia Warszawa, powrót z wyp.), Ion Gheorghe (pomocnik, Sepsi, powrót z wyp.)
Poprzedni sezon Piasta był anomalią. Według punktów oczekiwanych był piąty (58 pkt), a w tabeli rzeczywistej finiszował na dziesiątym miejscu (43 pkt). Największą bolączką śląskiego klubu była nieskuteczność i brak klasowego napastnika. Okienko transferowe w wykonaniu Piastunek było skromniutkie i nie udało się znaleźć kogoś, kto mógłby okazać się wzmocnieniem z ataku.
Trener Aleksandar Vuković znów będzie korzystał z podobnej kadry, co rok temu. Niewykluczone jednak, że jeszcze przed startem rozgrywek zespół opuszczą dwa młode filary – Ariel Mosór i Arkadiusz Pyrka. Czasy, w których Piast zaliczał się do ligowej czołówki, już dawno minęły, a teraz można się zacząć zastanawiać, czy ze względu na trudną sytuację finansową klub stanie się jednym z nieoczekiwanych kandydatów do walki o utrzymanie.
Przyszli: Igor Drapiński (obrońca, Wisła Płock), Constantin Reiner (obrońca, SC Rheindorf Altach, powrót z wyp.), Gabriel Kirejczyk (napastnik, Zagłębie Sosnowiec, powrót z wyp.)
Odeszli: Walerian Gwilia (pomocnik, bez klubu), Jakub Holubek (Trencin), Tom Hateley (pomocnik, koniec kariery), Kamil Wilczek (napastnik, bez klubu)
Za mocni na spadek, za słabi na puchary – tak na dziś ocenilibyśmy szanse Widzewa Łódź. Trener Daniel Myśliwiec po przyjściu do klubu jesienią poprzedniego roku, poukładał klocki i sprawił, że można było momentami z przyjemnością podziwiać grę jego podopiecznych. Właśnie, momentami, bo Widzew nie do końca potrafił ustabilizować swojej formy. Zagadek przed sezonem jest kilka: nie ma już Andrejsa Ciganiksa, Jordiego Sancheza, a kapitan Bartłomiej Pawłowski wypadł na kilka miesięcy z powodu zerwania więzadeł krzyżowych. W jego buty postarają się wejść ściągnięty z Trenczyna Hilary Gong oraz Jakub Łukowski, który w sezonie 2022/23 zaliczał się do czołowych strzelców w lidze, ale poprzednie rozgrywki niemal w całości stracił z powodu również zerwanych więzadeł.
Przyszli: Jakub Łukowski (pomocnik, Korona Kielce), Kreshnik Hajrizi (obrońca, FC Lugano), Hubert Sobol (napastnik, KKS Kalisz), Samuel Kozlovsky (obrońca, AS Trencin), Hilary Gong (pomocnik, AS Trencin), Marcel Krajewski (obrońca, Znicz Pruszków)
Odeszli: Juliusz Letniowski (pomocnik, Miedź Legnica), Serafin Szota (obrońca, Śląsk Wrocław), Jakub Szymański (bramkarz, Ruch Chorzów), Dominik Kun (pomocnik, Wisła Płock), Ernest Terpiłowski (napastnik, Polonia Warszawa), Paweł Zieliński (obrońca, bez klubu), Andrejs Ciganiks (obrońca, FC Luzern), Jordi Sanchez (napastnik, Consadole Sapporo)
Skoro mówimy o stabilizacji, to przydałaby się też Cracovii. Poprzedni sezon był sinusoidalny. Pasy potrafiły rozbić Górnika Zabrze 5:0, by tydzień później dostać "w czapkę" od Śląska Wrocław 0:4. Następnie wygrały z Rakowem Częstochowa 2:0, by w ostatniej kolejce przegrać ze spadającym Ruchem Chorzów 0:2. Dawid Kroczek momentami potrafił pobudzić ofensywny potencjał zespołu. Tę kadrę stać na zdecydowanie więcej niż w poprzednim sezonie. Trzon zespołu pozostał na czele z Benjaminem Kallmanem i Michałem Rakoczym, a odejście Patryka Makucha nie powinno być aż tak odczuwalne. W Krakowie liczą na nowego bramkarza, który znakomicie radził sobie w Widzewie – Henricha Ravasa, a także na to, że odrodzi się Kamil Glik, który poprzedni sezon może uznać za rozczarowanie.
Przyszli: Jakub Burek (bramkarz, Wisła Płock, wypożyczenie), Patryk Janasik (obrońca, Śląsk Wrocław), Bartosz Biedrzycki (pomocnik, Polonia Warszawa), Amir Al-Ammari (pomocnik, Halmstads), Oskar Lachowicz (pomocnik, Spezia), Henrich Ravas (bramkarz, New England Revolution), Mick van Buren (napastnik, Slavia Praga)
Odeszli: Eneo Bitri (obrońca, Valerenga, powrót z wyp.), David Jablonsky (obrońca, bez klubu), Cornel Rapa (pomocnik, UTA Arad), Adam Wilk (bramkarz, Stal Stalowa Wola), Lukas Hrosso (bramkarz, MFK Skalica), Takuto Oshima (pomocnik, Universatitea Craiova), Filip Balaj (napastnik, bez klubu), Mathias Hebo Rasmussen (pomocnik, bez klubu), Patryk Makuch (napastnik, Raków Częstochowa)
Kolejny sezon, kolejne zmiany w Zagłębiu Lubin, po których najzagorzalsi kibice domagają się lepszych wyników w tabeli, na miarę potencjału finansowego klubu. Już rok temu miało być super, a skończyło się rozczarowującym dziewiątym miejscem, choć dyrektor sportowy Piotr Burlikowski był z tego wyniku... zadowolony. Do zespołu z województwa dolnośląskiego przylgnęła na stałe łatka wiecznego średniaka, który nie potrafi podłączyć się do walki o wyższe cele. Teraz Miedziowi mają być bardziej polscy (tylko trzech obcokrajowców w kadrze), a trener Waldemar Fornalik, który zwykł stawiać na doświadczonych graczy, ma teraz bardziej promować młodzież z akademii. Czy w tym "szaleństwie" będzie metoda? Na razie typujemy bezpieczne ósme miejsce.
Przyszli: Kajetan Szmyt (pomocnik, Warta Poznań), Adam Radwański (pomocnik, Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Vaclav Sejk (napastnik, Sparta Praga, wypożyczenie), Dominik Hładun (bramkarz, Legia Warszawa)
Odeszli: Damjan Bohar (napastnik, bez klubu), Serhij Bułeca (pomocnik, Dynamo Kijów, powrót z wyp.), Marko Poletanović (pomocnik, bez klubu), Kacper Chodyna (pomocnik, Legia Warszawa), Mateusz Kizyma (pomocnik, Podbeskidzie Bielsko-Biała), Juan Munoz (napastnik, bez klubu), Szymon Weirauch (bramkarz, Lechia Gdańsk), Rafał Adamski (napastnik, Warta Poznań, wypożyczenie), Sokratis Dioudis (bramkarz, Gaziantepspor)
Poprzedni sezon miał być dla Portowców historyczny, z pierwszym trofeum w gablocie. I już witali się z gąską, ale w finale Pucharu Polski w dramatycznych okolicznościach przegrali z pierwszoligową Wisłą Kraków. Później nie potrafili pozbierać się w lidze i zajęli czwarte miejsce, które tym razem nie było premiowane udziałem w el. do Ligi Konferencji. Czy Pogoń jest w stanie pozbierać się po tak katastrofalnym końcu sezonu? Mamy poważne wątpliwości. Z uwagi na sytuację finansową klubu nie doszło do żadnych poważnych wzmocnień, a kadra jest właściwie tylko o rok starsza. Potrzeba odrobinę świeżości i dodatkowych nóg do pomocy dla Kamila Grosickiego, który mimo 36 lat na karku wciąż jest jedną z największych gwiazd PKO BP Ekstraklasy. Ale w pojedynkę sam niczego wielkiego nie ugra.
Przyszli: Krzysztof Kamiński (bramkarz, Wisła Płock), Jakub Lis (obrońca, Motor Lublin, powrót z wyp.), Kuba Bochniarz (bramkarz, Zagłębie Lubin)
Odeszli: Bartosz Klebaniuk (bramkarz, Znicz Pruszków), Luka Zahović (napastnik, Górnik Zabrze)
Czy da się powtórzyć, a nawet poprawić "magiczny" sezon z poprzedniego sezonu, zakończony wicemistrzostwem Polski? To pytanie zadają sobie sympatycy wrocławskiego klubu. Piłkarze wierzą w potencjał i możliwości zespołu, ale trener Jacek Magiera twardo stąpa po ziemi. Na dziś uważa, że nie ma kadry zdolnej do rywalizacji na trzech frontach. Potrzebuje 2-3 jakościowych wzmocnień, a nie uzupełnień. Nie da się ukryć, że oczekiwania wobec Trójkolorowych będą większe, ale skala trudności zdecydowanie większa. Za 19 z 50 zdobytych bramek w poprzednim sezonie odpowiadał król strzelców Erik Exposito, który obecnie przygotowuje się do rozgrywek w katarskim Al-Ahli Doha. Trudno będzie znaleźć jego następcę, tak samo jak trudno będzie rozegrać podobny, imponujący sezon w defensywie, w którym WKS stracił tylko 30 goli, najmniej w lidze. Uplasowanie się wyżej niż na szóstej pozycji może być "mission impossible".
Przyszli: Junior Eyamba (napastnik, BSC Young Boys Berno II), Łukasz Gerstenstein (obrońca, Stal Mielec), Simeon Petrov (obrońca, CSKA 1948), Simon Schierack (pomocnik, RB Lipsk U19), Serafin Szota (obrońca, Widzew Łódź), Tomasz Loska (bramkarz, Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Filip Rejczyk (pomocnik, Legia Warszawa), Mateusz Bartolewski (obrońca, Ruch Chorzów), Marcin Cebula (pomocnik, Raków Częstochowa), Olekandr Hawrylenko (obrońca, RB Lipsk U19), Arnau Ortiz (pomocnik, Girona)
Odeszli: Erik Exposito (napastnik, Al-Ahli), Daniel Łukasik (pomocnik, koniec kariery), Oskar Mielcarz (bramkarz, Wieczysta Kraków), Patryk Janasik (obrońca, Cracovia), Martin Konczkowski (obrońca, Ruch Chorzów), Alen Mustafić (pomocnik, Odense BK), Mateusz Górski (bramkarz, GKS Tychy), Szymon Lewkot (pomocnik, Chrobry Głogów), Patryk Szwedzik (napastnik, Chrobry Głogów, wypożyczenie), Jakub Lutostański (napastnik, Pogoń Siedlce)
Był taki moment w poprzednim sezonie, kiedy o Górniku mówiło się w kontekście walki o mistrzostwo Polski i ligowe podium. Słabsza końcówka pozbawiła zabrzan złudzeń, ale na wesołą kapelę Jana Urbana patrzyło się z przyjemnością. W Zabrzu wreszcie wyszło słońce, a zmiana na stanowisku prezydenta miasta powinna zmienić sytuację klubu na plus. Jeśli gdzieś mamy widzieć w kimś potencjalnego "czarnego konia" rozgrywek, to właśnie w tym zespole, który potrafił połączyć grę piękną dla oka z rzetelną defensywą. Lukas Podolski może być wyjątkowo zmotywowany, gdyż to może być jego "last dance" w futbolu. Taofeek Ismaheel, Lukas Ambros, Aleksander Buksa – w każdym z tej trójki drzemie spory potencjał na bycie odkryciem ligi, ale trudno będzie wejść w buty zawodników, którzy odgrywali kluczową rolę w ofensywie. Adrian Kapralik wrócił do Żyliny, a Lawrence Ennali będzie czarował w MLS.
Przyszli: Patrik Hellebrand (pomocnik, Budziejowice), Luka Zahović (napastnik, Pogoń Szczecin), Josema (obrońca, Ruch Chorzów), Filip Majchrowicz (bramkarz, Radomiak Radom), Manu Sanchez (obrońca, CD Castellon), Aleksander Buksa (napastnik, Genoa), Lukas Ambros (pomocnik, VfL Wolfsburg), Taofeek Ismaheel (pomocnik, FC Lorient)
Odeszli: Daniel Bielica (bramkarz, NAC Breda), Michal Siplak (obrońca, Puszcza Niepołomice), Konstantinos Triantafyllopoulos (obrońca, Asteras Tripoli), Adrian Kapralik (napastnik, MSK Zilina, powrót z wyp.), Sebastian Musiolik (napastnik, Śląsk Wrocław), Boris Sekulić (obrońca, Karmiotissa), Dani Pacheco (pomocnik, Wisła Płock), Mateusz Chmarek (pomocnik, Ruch Chorzów), Krzysztof Kolanko (pomocnik, Zagłębie Lubin)
Wydawało się, że po tak kuriozalnym sezonie, jaki zaliczył Lech (zwieńczonym "festiwalem poznańskiej piosenki" z Koroną), w klubie dojdzie do większej rewolucji kadrowej albo na stanowiskach kierowniczych. Zapowiedziano nawet "nowe rozdanie". Nic jednak bardziej mylnego. W Poznaniu nie działo się właściwie nic. Żadnych szumnych odejść. Są za to powroty z wypożyczeń młodych zdolnych – Antoniego Kozubala i Maksymiliana Pingota, a jedynymi transferami są Alex Douglas i Bryan Fiabema, którzy raczej są uzupełnieniami niż wzmocnieniami. Na papierze potencjał piłkarski Lecha jest spory, ale piłkarze muszą wyciągnąć z kieszeni ambicję i pokazać ją na boisku. Władze Lecha ufają, że sytuację zespołu odmieni nowy szkoleniowiec – Niels Frederiksen. To on ma sprawić, że Kolejorz znów będzie walczył o czołowe lokaty w Ekstraklasie.
Przyszli: Jakub Antczak (pomocnik, Odra Opole, powrót z wyp.), Antoni Kozubal (pomocnik, GKS Katowice, powrót z wyp.), Maksymilian Pingot (obrońca, Stal Mielec, powrót z wyp.), Filip Wilak (napastnik, Ruch Chorzów, powrót z wyp., Bryan Fiabema (napastnik, Real Sociedad B), Alex Douglas (obrońca, Vasteras SK)
Odeszli: Maksymilian Dziuba (pomocnik, GKS Tychy — wypożyczenie), Artur Sobiech (napastnik, bez klubu), Barry Douglas (obrońca, bez klubu), Krzysztof Bąkowski (bramkarz, Stal Rzeszów, wypożyczenie), Nika Kwekweskiri (pomocnik, bez klubu), Alan Czerwiński (obrońca, GKS Katowice)
Poprzedni sezon był słodko-gorzki dla kibiców Rakowa. Z jednej strony historyczny awans do fazy grupowej Ligi Europy, z drugiej dopiero siódme miejsce w lidze. Po zaledwie roku przerwy na stanowisko trenera wrócił Marek Papszun i od razu rozpoczął rewolucję kadrową. W klubie nie ma już zasłużonych Vladana Kovacevicia czy Giannisa Papanikolaou. Właściciel Michał Świerczewski nie oszczędza na transferach – za milion euro przyszedł już Patryk Makuch, a za kolejny ma przyjść Ariel Mosór. Wszystko po to, żeby Raków znów włączył się do walki o mistrzostwo Polski. Na razie sam Papszun nie jest do końca zadowolony z tego, co ma. Być może z czasem i wraz z upływającymi kolejkami jego humor się poprawi.
Przyszli: Vasilios Sourlis (pomocnik, Asteras Tripoli), Adriano Amorim (napastnik, Coimbra EC), Patryk Makuch (napastnik, Cracovia), Kristoffer Klaesson (bramkarz, Leeds United), Lazaros Lamprou (pomocnik, Excelsior Rotterdam), Patryk Makuch (napastnik, Cracovia), Kacper Trelowski (bramkarz, Śląsk Wrocław, powrót z wyp.)
Odeszli: Kacper Bieszczad (bramkarz, Zagłębie Lubin, powrót z wypożyczenia), Marcin Cebula (pomocnik, Śląsk Wrocław), Vladan Kovacević (bramkarz, Sporting CP), Giannis Papanikolaou (pomocnik, Rizespor)
W poprzednim sezonie Jagiellonia po raz pierwszy w historii zdobyła mistrzostwo Polski. Kibice po ostatnim gwizdku z Wartą wbiegli na murawę, na cześć swoich ulubieńców śpiewał z trybun Zenek Martyniuk, a świętowaniu nie było końca. Od fety minęły dwa miesiące, a Jaga szykuje się do drugiego, znacznie bardziej wymagającego sezonu. Od podopiecznych Adriana Siemieńca przede wszystkim wymaga się awansu do fazy grupowej europejskich pucharów. Wszyscy zadają sobie pytanie, czy białostoczanie wytrzymają trudy gry na trzech frontach.
Z klubu odeszli podstawowy bramkarz Zlatan Alomerović i najlepszy obrońca ligi, Bartłomiej Wdowik. Poza nimi nie doszło do żadnych większych ubytków. Jaga raczej nie zrezygnuje ze swojego odważnego, ofensywnego stylu gry, a prym znów będą wieść takie postacie, jak Dominik Marczuk, Jesus Imaz czy Nene. Do tego dyrektor sportowy Łukasz Masłowski zadbał o ciekawe transfery przychodzące. Na dziś w Białymstoku nikt nie wyobraża sobie, że pójdą drogą Rakowa z poprzednich rozgrywek.
Przyszli: Max Stryjek (bramkarz, Wycombe Wanderers), Filip Wolski (napastnik, Lech Poznań), Lamine Diaby-Fadiga (napastnik, Paris FC), Miki Villar (napastnik, Wisła Kraków), Joao Moutinho (obrońca, Spezia Calcio, wypożyczenie)
Odeszli: Zlatan Alomerović (bramkarz, AEK Larnaka), Tomasz Kupisz (napastnik, bez klubu), Bojan Nastić (obrońca, Wisła Płock), Kaan Caliskaner (napastnik, Eintracht Brunszwik, powrót z wyp.), Vinicius Matheus (napastnik, Lechia Tomaszów Mazowiecki), Bartłomiej Wdowik (obrońca, SC Braga), Jose Naranjo (napastnik, bez klubu)
To niesamowite, że przy Łazienkowskiej na mistrzowski tytuł czekają już cztery lata. To właśnie ma być "ten" sezon, w którym Legia znów zasiądzie na tronie. Przyjście Goncalo Feio na razie okazało się dobrym ruchem, bo dzięki charyzmatycznemu Portugalczykowi zespół zagra w el. do Ligi Konferencji. Celem znów będzie faza grupowa, ale jeszcze ważniejsza będzie liga. Krytykowany kilka miesięcy temu Jacek Zieliński dokonał kilku ciekawych ruchów – Claude Goncalves, Kacper Chodyna, Sergio Barcia czy Jean-Pierre Nsame mają wznieść Legię na jeszcze wyższy, już mistrzowski poziom.
To będzie też pierwszy sezon od dawna bez Josue. Co poniektórzy tęsknią za dawnym kapitanem, który wnosił sporo jakości na boisko, ale krytycy wypominają, że ostatni raz Legia triumfowała w Ekstraklasie, gdy... Portugalczyka nie było w kadrze.
Przyszli: Kacper Chodyna (pomocnik, Zagłębie Lubin), Claude Goncalves (pomocnik, Łudogorec Razgrad), Luquinhas (pomocnik, Fortaleza EC), Jean-Pierre Nsame (napastnik, Como 1907 – wypożyczenie), Marcel Mendes (bramkarz, SL Benfica), Ruben Vinagre (pomocnik, Sporting CP, wypożyczenie), Sergio Barcia (obrońca, CD Mirandes)
Odeszli: Josue (pomocnik, bez klubu), Yuri Ribeiro (obrońca, bez klubu), Gil Dias (pomocnik, VfB Stuttgart, powrót z wyp.), Filip Rejczyk (pomocnik, Śląsk Wrocław), Qendrim Zyba (pomocnik, Slovan Bratysława), Bartłomiej Ciepiela (pomocnik, Znicz Pruszków), Maciej Kikolski (bramkarz, Radomiak Radom, wypożyczenie)
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (949 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.