| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

PKO BP Ekstraklasa. Jedna genialna, druga fatalna – takie były kluczowe decyzje sędziego w meczu Puszcza - Widzew

Mateusz Żyro niesłusznie "wyleciał" z boiska (fot. PAP)
Mateusz Żyro niesłusznie "wyleciał" z boiska (fot. PAP)

Sędziowanie w meczu Puszcza Niepołomice – Widzew Łódź to tylko mała "kropka nad i" fatalnej kolejki w najgorszym od dekady sezonie sędziów Ekstraklasy. Nie obyło się bez poważnego błędu, natomiast sytuacja z rzutem karnym jest niezwykle ciekawa...

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Były reprezentant o Podolskim: przepalił mu się bezpiecznik

Czytaj też

Lukas Podolski (fot. PAP)

Były reprezentant o Podolskim: przepalił mu się bezpiecznik

Gdy w 45. minucie meczu Puszcza – Widzew piłka spadała między Konradem Stępniem i Mateuszem Żyro i obaj próbowali ją zagrać, o tym, że po chwili sędzia Marcin Szczerbowicz postanowił podyktować rzut karny dla Puszczy, zdecydowały dosłownie ułamki sekundy, parę centymetrów i niewidoczna linia, która oddziela postępowanie opisane w "Przepisach gry" jako nierozważność od postępowania nazywanego tamże jako nieostrożność. Ta niewidoczna linia często jest bardzo wąska, nieczytelna, bardzo kontrowersyjna. Dlatego w tej sytuacji w stronę sędziego szybko poleciały pretensje i krytyka.


"Wielki katastrofalny błąd" stwierdzony z wielkiej odległości...

W dalekim planie, w ujęciu z kamery ogólnej, ta decyzja mogła wzbudzać wątpliwości nawet wśród ekspertów. Wyglądało to bowiem na zwykłe zderzenie obu zawodników. Można było odnieść wrażenie, że Żyro wybił piłkę i dopiero później, już po wybiciu, obaj zawodnicy się zderzyli.

Powtórki wśród kibiców też mogły wzbudzać wątpliwości, bo widać na nich wyraźnie, że do zderzenia doszło faktycznie już po zagraniu piłki, gdy obaj zawodnicy niewiele mogli zrobić, aby uniknąć zderzenia, czy raczej już nic nie mogli zrobić. Taki ogląd sytuacji jest bardzo sugestywny i mógł prowokować oburzenie. Tyle że w tej sytuacji dla rzetelnego osądu konieczna jest bardzo uważna, precyzyjna i najlepiej poklatkowa analiza powtórek.

Widać na nich, że minimalnie pierwszy przy piłce był Stępień. To on pierwszy odbił piłkę, ale… nic więcej nie mógł już z nią zrobić. Gdy piłka tuż po odbiciu głową przez Stępnia zaczęła się wznosić, rozpędzony Żyro wybił ją głową skutecznie poza zasięg gry obu zawodników i wówczas obaj się zderzyli. Po chwili Wojciech Hajda oddał niecelny strzał, piłka znalazła się poza boiskiem i wtedy sędzia Szczerbowicz gwizdnął. Dlaczego?

Cienka niewidoczna linią między nierozważnością i nieostrożnością

Nierozważność od nieostrożności różni się tym, że nierozważność wiąże się ze stworzenie niebezpieczeństwa dla zdrowia rywala, natomiast nieostrożność nie zagraża przeciwnikowi w żaden sposób.

Definicje obu pojęć w "Przepisach gry" brzmią następująco:

"Nieostrożność ma miejsce wtedy, gdy zawodnik swój atak wykonuje w sposób niedokładny, nieuważny i bez należytej staranności. Kara indywidualna nie jest wymagana.

Nierozważność ma miejsce wtedy, gdy zawodnik swój atak wykonuje nie zważając na bezpieczeństwo przeciwnika lub konsekwencje takiego ataku. Zawodnik tak grający musi być ukarany napomnieniem.".

Gdyby więc w ocenie sędziego – bo ktoś to przecież w czasie meczu musi oceniać – postępowanie Żyry, czyli jego próba zagrania piłki, było tylko nieostrożne – w tym sensie, że wybijając piłkę poprzez swoją niedokładność nieostrożnie i nieuważnie po chwili trafiłby również w Stępnia – nie byłoby w tej sytuacji rzutu karnego. Sędzia mógłby zinterpretować to zdarzenie – trafienie ciałem przez Żyrę w ciało Stępnia – jako nieistotne dla gry. Dlaczego?

Otóż przecież – powtórzmy – najpierw odbił piłkę Stępień, po chwili zrobił to też Żyro, a dopiero wtedy doszło do zderzenia obu zawodników – ale to zderzenie nie miało już żadnego wpływu na szanse zagrania piłki przez jednego czy drugiego zawodnika. Było więc nieistotne dla przebiegu gry.

Gdyby jednak atakując w taki sam sposób Żyro najpierw trafił w ciało Stępnia, a dopiero po chwili w piłkę – wtedy taki nieostrożny faul miałby znaczenie, gdyż miałby wpływ na możliwość zagrania piłki przez Stępnia. Przy nieostrożności kluczowa byłaby kolejność: w kogo albo w co najpierw trafił piłkarz Widzewa.

Były reprezentant o Podolskim: przepalił mu się bezpiecznik

Czytaj też

Lukas Podolski (fot. PAP)

Były reprezentant o Podolskim: przepalił mu się bezpiecznik

Eksperci TVP SPORT ostro o Podolskim. "Przepalony bezpiecznik wypadł z instalacji" [WIDEO]
(fot. PAP/TVP SPORT)
Eksperci TVP SPORT ostro o Podolskim. "Przepalony bezpiecznik wypadł z instalacji" [WIDEO]

Znów kontrowersje. Widzew Łódź pokrzywdzony? [wideo]

Czytaj też

Dawid Abramowicz strzelił gola na 1:0 (fot. PAP)

Znów kontrowersje. Widzew Łódź pokrzywdzony? [wideo]

Karny? Wystarczy odpowiedzieć na jedno pytanie, może na dwa...

Tak byłoby, gdyby sędzia uznał postępowanie Żyry za nieostrożne. Sędzia uznał jednak, że Żyro dobiegł do piłki i Stępnia na tyle dynamicznie i uderzył swoim ciałem w ciało Stępnia z taką siłą, że stworzył zagrożenie dla jego bezpieczeństwa. W takim przypadku przebieg gry jest mniej ważny niż troska o zdrowie piłkarza.

Skoro więc arbiter Szczerbowicz uznał, iż Żyro "swój atak wykonuje nie zważając na bezpieczeństwo przeciwnika lub konsekwencje takiego ataku", musiał gwizdnąć, podyktować rzut karny i ukarać zawodnika żółtą kartką.

Każdy, kto chciałby samodzielnie ocenić tę decyzję sędziego, powinien obejrzeć powtórki tej sytuacji i odpowiedzieć sobie na jedno kluczowe pytanie: czy w tej sytuacji Mateusz Żyro zaatakował piłkę "nie zważając na bezpieczeństwo przeciwnika lub konsekwencje takiego ataku"?

Jeśli ktoś uważa, że w tej sytuacji piłkarz Widzew wszystko zrobił w porządku, to pytanie dodatkowe brzmi: dlaczego tuż przed odbiciem piłki odwrócił się plecami w stronę Stępnia? Czy przypadkiem nie w obawie przed możliwymi konsekwencjami zderzenia twarzą, głową i przodem ciała z ciałem rywala? Zapewne. Otóż Stępień prawidłowo zagrał piłkę i nie miał szansy zdążyć odwrócić się do Żyry plecami, aby zabezpieczyć się przed zderzeniem podobnie jak zrobił to piłkarz Widzew.

Podsumowując: ta decyzja arbitra była znakomita. Świadczy o jego spostrzegawczości i o jego potencjalne.

Z rzutu karnego Puszcza zdobyła gola na 2:0.


Jedna decyzja była genialna, druga była fatalna

Niestety w 69. minucie według mnie sędzia niesłusznie pokazał Mateuszowi Żyrze drugą żółtą kartkę, za rzekomo nierozważny faul na Jakovie Blagaiciu, i w efekcie niesłusznie pokazał mu też czerwoną kartkę.

Wykluczenie z gry piłkarza Widzewa było decyzją krzywdzącą, ponieważ w tej sytuacji Żyro i Blagaić próbowali zagrać piłkę w bardzo podobny sposób, niemalże identycznie, a z pewnością bez istotnej różnicy, która mogłaby obwiniać piłkarza Widzewa.

Znów kontrowersje. Widzew Łódź pokrzywdzony? [wideo]

Czytaj też

Dawid Abramowicz strzelił gola na 1:0 (fot. PAP)

Znów kontrowersje. Widzew Łódź pokrzywdzony? [wideo]

Mateusz Żyro i Jakov Blagaić wykonali kopnięcie w bardzo podobny sposób. Po chwili Żyro postawił stopę na murawie... (fot. Canal Plus)
Mateusz Żyro i Jakov Blagaić wykonali kopnięcie w bardzo podobny sposób. Po chwili Żyro postawił stopę na murawie... (fot. Canal Plus)
"Nie wiem, co siedzi mu w głowie". To jego sfaulował Podolski

Czytaj też

Lukas Podolski (fot. PAP/Piast Gliwice/X)

"Nie wiem, co siedzi mu w głowie". To jego sfaulował Podolski

Na stopklatce, nieostrej z powodu wykadrowania fragmentu obrazu telewizyjnego i powiększenia szczegółów, widać relatywnie dosyć wyraźnie, że obaj piłkarze podnieśli nogę i wykonali ruch stopą w kierunku piłki. Po chwili kopnięta piłka zmieniła kierunek, a Żyro postawił tę stopę na murawie. Nawet jeśli minimalnie butem trafił w but rywala, to w tej sytuacji dużo za mało, aby mówić o nierozważności, tym bardziej iż obaj zawodnicy postąpili w tej sytuacji bardzo podobnie. 

Grający w osłabieniu Widzew nie zdołał zmienić wyniku. Puszcza wygrała 2:0.

"Nie wiem, co siedzi mu w głowie". To jego sfaulował Podolski

Czytaj też

Lukas Podolski (fot. PAP/Piast Gliwice/X)

"Nie wiem, co siedzi mu w głowie". To jego sfaulował Podolski

Były sędzia FIFA: nie po to wymyślono VAR [KOMENTARZ]
(fot. Getty Images/TVP)
Były sędzia FIFA: nie po to wymyślono VAR [KOMENTARZ]

Fot. TVP
Rafał Rostkowski Był sędzią przez 30 lat: liniowym, głównym, asystentem, technicznym i VAR. Sędziował m.in. w Ekstraklasie w latach 1991-2017, mecze UEFA: 1997-2017, FIFA: 2001-2017. Prowadził również mecze Ligi Mistrzów UEFA i mistrzów świata FIFA. W TVP przybliża niuanse przepisów gry, odsłania kulisy piłki nożnej i stara się pisać takie artykuły, aby młodszym pokoleniom było lepiej niż było starszym.

Rafał Rostkowski jest też między innymi:
● autorem projektu i inicjatorem wprowadzenia zawodowstwa sędziów piłki nożnej w Polsce, autorem kampanii medialnej promującej ten pomysł i autorem trzech pierwszych edycji kontraktów zawodowych dla polskich sędziów;
● autorem wielu publicznych wystąpień przeciwko korupcji w piłce nożnej, autorem różnych propozycji antykorupcyjnych i pomysłodawcą weksli antykorupcyjnych dla sędziów zawodowych;
● pomysłodawcą, inicjatorem i organizatorem programu Referees Exchange Programme Japan/Poland, czyli wymiany sędziów między Japonią i Polską, programu uznawanego za najlepszy tego typu program szkoleniowy na świecie, trwającego od roku 2008 do 2017;
● autorem aplikacji, po otrzymaniu której UEFA przyjęła PZPN do Konwencji Sędziowskiej;
● promotorem idei umożliwienia sędziom korzystania z powtórek wideo, promotorem systemu VAR i autorem kampanii medialnej w celu wdrożenia tego systemu w Polsce;
● autorem propozycji zmian w "Przepisach gry", między innymi interpretacji przepisu o spalonym wdrożonej przez The IFAB w roku 2022;
● autorem petycji do Senatu RP w celu wprowadzenia zmian w polskim prawie i objęcia sędziów sportowych taką samą ochroną prawną, jaką mają funkcjonariusze publiczni.
Zobacz też
Zobacz terminarz 26. kolejki Ekstraklasy. Który mecz w TVP?
Który mecz 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy 2024/25 w TVP? To spotkanie pokażemy w niedzielę 30 marca!

Zobacz terminarz 26. kolejki Ekstraklasy. Który mecz w TVP?

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Niezbędnik kibica Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły 26. kolejki
Niezbędnik kibica 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Poznaj terminarz, wyniki i przewidywane składy (28.03.-31.03.2025)

Niezbędnik kibica Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły 26. kolejki

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Lechia poza strefą spadkową. Zobacz tabelę PKO BP Ekstraklasy
Tabela PKO BP Ekstraklasy 2024/25 [aktualizacja 29.03.2025]

Lechia poza strefą spadkową. Zobacz tabelę PKO BP Ekstraklasy

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Szok we Wrocławiu. Palestyńczyk ograł Lecha!
Assad Al Hamlawi (fot. PAP)

Szok we Wrocławiu. Palestyńczyk ograł Lecha!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ludzie zejdźcie z drogi, bo Listkiewicz jedzie. Oto Ekstraklasa...
Tomasz Listkiewicz musi się skupić inaczej i spieszyć na następny mecz... Ekstraklasy. (fot. Getty Images)

Ludzie zejdźcie z drogi, bo Listkiewicz jedzie. Oto Ekstraklasa...

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
29 marca 2025
28 marca 2025
16 marca 2025
Terminarz
dzisiaj
jutro
04 kwietnia 2025
05 kwietnia 2025
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
3
26
24
50
4
26
13
44
5
26
13
41
6
26
7
41
7
25
7
40
8
25
-9
36
9
25
2
33
10
26
-2
33
11
25
-7
33
12
26
-9
33
13
25
-5
31
15
26
-17
24
16
25
-12
23
17
25
-17
23
18
26
-12
21
Rozwiń
Najnowsze
Sportowy wieczór (29.03.2025)
Sportowy wieczór (29.03.2025)
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (29.03.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Boks, gala Dzierżoniów Boxing Night [ZAPIS]
Boks, gala Dzierżoniów Boxing Night. Transmisja online na żywo w TVP Sport (29.03.2025)
Boks, gala Dzierżoniów Boxing Night [ZAPIS]
| Boks 
Pięć medali Polaków na Zimowych Igrzyskach Wojskowych
Aleksandra Mirosław (fot. Getty Images)
Pięć medali Polaków na Zimowych Igrzyskach Wojskowych
| Inne 
Przemysława Frankowskiego z derbów Stambułu "wyrzucił" sędzia z Polski!
Paweł Pskit w derbach Stambułu był sędzią VAR. Przemysław Frankowski przekonał się, że sędzia wideo był uważny. (fot. Getty Images)
Przemysława Frankowskiego z derbów Stambułu "wyrzucił" sędzia z Polski!
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Bułka znów to ma! Obronił rzut karny [WIDEO]
Marcin Bułka (fot. Getty Images)
Bułka znów to ma! Obronił rzut karny [WIDEO]
| Piłka nożna / Francja 
Poznaliśmy pierwszych półfinalistów Pucharu Anglii
Daniel Munoz i Calvin Bassey (fot. Getty Images)
Poznaliśmy pierwszych półfinalistów Pucharu Anglii
| Piłka nożna / Anglia 
Amerykanie obronili tytuł mistrzów świata
Madison Chock i Evan Bates (fot. Getty Images)
Amerykanie obronili tytuł mistrzów świata
| Inne zimowe / Łyżwiarstwo 
Do góry