| Piłka nożna / Inne ligi

Szymon Marciniak przyjechał sędziować. Zabrakło tylko boiska

Szymon Marciniak w otoczeniu 9-10-letnich piłkarzy ze Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Józefosławiu. Chętne do gry w meczach sędziowanych przez Szymona Marciniaka były dzieci z wielu klas 1-8, ale z powodu wymiarów i jakości boiska szkolnego w dwóch meczach po 10 minut spośród blisko dwóch tysięcy uczniów mogło zagrać tylko 18. (Zdjęcie: Rafał Rostkowski)
Szymon Marciniak w otoczeniu 9-10-letnich piłkarzy ze Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Józefosławiu. Chętne do gry w meczach sędziowanych przez Szymona Marciniaka były dzieci z wielu klas 1-8, ale z powodu wymiarów i jakości boiska szkolnego w dwóch meczach po 10 minut spośród blisko dwóch tysięcy uczniów mogło zagrać tylko 18. (Zdjęcie: Rafał Rostkowski)

Jak tylko dowiedziałem się o niezwykłej i złej sytuacji dzieci z Józefosławia i Julianowa, od razu zdecydowałem, że przyjadę z nimi się spotkać – powiedział Szymon Marciniak. Przed wylotem do Stambułu, gdzie w sobotę będzie prowadzić finał Ligi Mistrzów, słynny arbiter dotrzymał słowa. Spotkał się z dziećmi uczącymi się w Szkole Podstawowej im. Janusza Korczaka w Józefosławiu, a nawet sędziował im dwa krótkie mecze pokazowe. – Jak się sędziuje? – Czy trudno było sędziować finał mistrzostw świata? – pytali 9-10-latkowie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Nazywa się Bond, sędzia Bond. 44-latek poprowadzi mecze Premier League

Czytaj też

Darren Bond będzie sędziował mecze Premier League w sezonie 2023/24 (fot. Getty)

Nazywa się Bond, sędzia Bond. 44-latek poprowadzi mecze Premier League

CZYTAJ TEŻ: Rafał Rostkowski o boiskach, których nie ma. "Dzieci grają zawsze na wyjeździe" [REPORTAŻ]

Specjalnie dla dzieci z Józefosławia i Julianowa, dwóch wsi w gminie Piaseczno, Szymon Marciniak zrobił wyjątek i zgodził się sędziować na twardym szkolnym boisku betonowym, pokrytym cienką warstwą wykładziny. To boisko jest całkowicie niezgodne z "Przepisami gry", zarówno ze względu na wymiary, jak i nawierzchnię stwarzającą znacznie większe ryzyko odniesienia kontuzji niż boiska trawiaste lub ze sztuczną trawą. Ale Marciniak i dzieci nie mieli wyboru, bo normalnych boisk do piłki nożnej władze gminy Piaseczno dotychczas nie zbudowały ani w Józefosławiu ani w Julianowie, mimo iż w obu wsiach jest w sumie blisko 30 tysięcy mieszkańców, czyli więcej niż w kilkuset polskich miastach. Nie ma tu ani jednego boiska pełnowymiarowego, ani żadnego boiska typu "Orlik", na którym mogłyby grać drużyny 7-osobowe lub 9-osobowe.

Nazywa się Bond, sędzia Bond. 44-latek poprowadzi mecze Premier League

Czytaj też

Darren Bond będzie sędziował mecze Premier League w sezonie 2023/24 (fot. Getty)

Nazywa się Bond, sędzia Bond. 44-latek poprowadzi mecze Premier League

W pierwszym meczu prowadzonym przez Szymona Marciniaka zagrali reprezentanci SP im. Janusza Korczaka wyróżnieni nagrodami „Fair Play” za postawę w rozgrywkach „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”. (zdjęcie: Rafał Rostkowski)
W pierwszym meczu prowadzonym przez Szymona Marciniaka zagrali reprezentanci SP im. Janusza Korczaka wyróżnieni nagrodami "Fair Play" za postawę w rozgrywkach "Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku". (zdjęcie: Rafał Rostkowski)
W finale sędziowała świetnie. Teraz szuka nowego partnera

Czytaj też

Guadalupe Porras Ayuso i Carlos Del Cerro Grande (fot. Getty Images)

W finale sędziowała świetnie. Teraz szuka nowego partnera

Rozumiem, że ktoś może nie lubić piłki nożnej, ale przecież boiska dla dzieci można zrobić – powiedział Szymon Marciniak jak tylko zobaczył boisko przy Kameralnej 11 w Józefosławiu, na którym za chwilę miał sędziować. – Czasem sędziuję mecze na boiskach mniejszych niż pełnowymiarowe, okazjonalnie na orlikach, ale nie na takim boisku jak to – dodał sędzia finału mistrzostw świata w Katarze i sobotniego finału Ligi Mistrzów.

CZYTAJ TEŻ: Rafał Rostkowski. Z tym się zderza piłka nożna – rozmowa z burmistrzem miasta i gminy Piaseczno

Szymon Marciniak przyjechał do Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w reakcji na sytuację dzieci opisaną w reportażu "Dzieci grają zawsze na wyjeździe" opublikowanym na TVPSPORT.PL. Aby pograć w piłkę nożną w normalnych warunkach, dzieci z Józefosławia i Julianowa muszą jeździć do Warszawy, Piaseczna albo Konstancina. Gdy przekazałem Marciniakowi pytanie od dzieci, czy mogę go zaprosić do szkoły, odpisał z Kataru po 20 minutach: "Hejka, do dzieciaków zawsze". Ale to było 11 listopada 2022 roku, czyli jeszcze przed rozpoczęciem mundialu, więc Marciniak nie wiedział, że będzie sędziował finał Argentyna – Francja (3:3, w rzutach karnych 4:2), ani nie wiedział, jak bardzo to zmieni jego życie i plany na następne miesiące.

W finale sędziowała świetnie. Teraz szuka nowego partnera

Czytaj też

Guadalupe Porras Ayuso i Carlos Del Cerro Grande (fot. Getty Images)

W finale sędziowała świetnie. Teraz szuka nowego partnera

Dzieci z Józefosławia i Julianowa nie mają w swoich wsiach innego wyboru – z braku prawdziwego boiska zagrali na takim, które nie spełnia "Przepisów gry" pod żadnym względem. Szymon Marciniak dla dobra dzieci, aby przeżyły choćby namiastkę prawdziwego futbolu, w drodze wyjątku zgodził się sędziować na takim betonowym. (zdjęcie: Rafał Rostkowski)
Dzieci z Józefosławia i Julianowa nie mają w swoich wsiach innego wyboru – z braku prawdziwego boiska zagrali na takim, które nie spełnia "Przepisów gry" pod żadnym względem. Szymon Marciniak dla dobra dzieci, aby przeżyły choćby namiastkę prawdziwego futbolu, w drodze wyjątku zgodził się sędziować na takim betonowym. (zdjęcie: Rafał Rostkowski)
Kontrowersyjny arbiter kończy karierę. Na koncie ma rekord MŚ

Czytaj też

Mateu Lahoz (na zdjęciu z prawej) i Robert Lewandowski (fot. Getty)

Kontrowersyjny arbiter kończy karierę. Na koncie ma rekord MŚ

Mam wiele zaproszeń z Polski i ze świata, po finale mistrzostw świata tych zaproszeń są już tysiące i nawet nie jestem w stanie zapoznać się ze wszystkimi, ale przykra sytuacja dzieci z Józefosławia i Julianowa tak mnie ujęła, że postanowiłem spotkać się z nimi i posędziować im choćby nawet na betonie – powiedział Szymon Marciniak.

CZYTAJ TEŻ: Nadzieja małych piłkarzy jest przy Nadziei. Były sołtys oddaje ziemię pod boisko dla dzieci

SP im. Janusza Korczaka jest najludniejsza w województwie mazowieckim i jest też jedną z paru największych w Polsce. Chodzi do niej blisko dwa tysiące uczniów – chętnych do gry w meczach sędziowanych przez Szymona Marciniaka było wielu, ale na małym boisku mogły zagrać tylko drużyny 4-5-osobowe. Pierwszeństwo mieli więc ci, którzy trenują piłkę nożną i reprezentowali szkołę w rozgrywkach "Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku".

Ty, zobacz, Szymon Marciniak! – Coś ty, tylko podobny, prawdziwy to nie sędziuje na takich boiskach jak u nas – sprzeczali się chłopcy oglądający mecz. – A jednak, to prawdziwy Szymon Marciniak! – usłyszeli po chwili.

Kontrowersyjny arbiter kończy karierę. Na koncie ma rekord MŚ

Czytaj też

Mateu Lahoz (na zdjęciu z prawej) i Robert Lewandowski (fot. Getty)

Kontrowersyjny arbiter kończy karierę. Na koncie ma rekord MŚ

Przed każdym meczem dzieci Szymon Marciniak wprowadził procedurę jak przed prawdziwymi spotkaniami mistrzostw świata czy Ligi Mistrzów. Najpierw wszyscy stawali w jednej linii, a następnie oficjalnie witali się z rywalami i z sędzią. (zdjęcie: Rafał Rostkowski)
Przed każdym meczem dzieci Szymon Marciniak wprowadził procedurę jak przed prawdziwymi spotkaniami mistrzostw świata czy Ligi Mistrzów. Najpierw wszyscy stawali w jednej linii, a następnie oficjalnie witali się z rywalami i z sędzią. (zdjęcie: Rafał Rostkowski)
"Zabić sędziego". Fanatycy grożą śmiercią arbitrowi finału Ligi Europy

Czytaj też

Anthony Taylor podczas meczu AS Roma - Sevilla (fot. Getty Images)

"Zabić sędziego". Fanatycy grożą śmiercią arbitrowi finału Ligi Europy

Autorytet arbitra FIFA i UEFA sprawił, że 9-10-letni piłkarze grali bardzo czysto – w dwóch meczach trwających po 10 minut Szymon Marciniak odgwizdał tylko jeden faul. Żadnemu piłkarzowi nie pokazał żadnej kartki, ale zaskoczył nią jednego z chłopców oglądających mecz z trawiastej "trybuny" za siatką ograniczającą boisko. Gdy Marciniak usłyszał jego niezbyt stosowny komentarz, uśmiechnął się i wyjął z kieszeni żółtą kartkę.

CZYTAJ TEŻ: Szymona Marciniaka czekają trudne pytania. W szkole podstawowej

Po meczach sędzia przebrał się i przyszedł do sali gimnastycznej, gdzie stała scena postawiona z okazji szkolnego festiwalu przedstawień teatralnych. Gdy Szymon Marciniak wchodził do wypełnionej dziećmi sali, powitał go hymn Ligi Mistrzów i brawa. Na to spotkanie też chciało przyjść wiele dzieci z różnych klas, ale pierwszeństwo otrzymały klasy sportowe oraz 9-10-letni piłkarze.

Szymon Marciniak mówił do dzieci: – Gdy są zwycięstwa, kiedy wszystko układa się bardzo fajnie, to bardzo łatwo jest dać się troszeczkę ponieść, uwierzyć, pomyśleć, że człowiek jest już najlepszy, największy, najmądrzejszy. I wtedy dla nas wszystkich, dla was, dla nauczycieli, dla nas sportowców, jest taki moment, kiedy człowiek wchodzi w strefę komfortu. Wtedy się myśli: kurczę, wszystko mi się udaje. Pojechałem na Real Madryt – super posędziowałem, pojechałem na Manchester United – super posędziowałem. Wszyscy mnie klepią po plecach. I to jest taki najłatwiejszy moment do tego, żeby pomyśleć, że człowiek jest w bańce mydlanej i już nic złego nie może się wydarzyć. Nie trzeba zbytnio nad sobą pracować, nie trzeba niczego ulepszać, bo przecież wszystko tak dobrze działa, że może być tylko lepiej. I to jest największe niebezpieczeństwo dla największych sportowców. Rozmawiałem na ten temat z wieloma sportowcami. W tej strefie komfortu można się zagubić – przestrzegał dzieci.

Arbiter finału mundialu w Katarze i finału Ligi Mistrzów w Stambule wracał przy dzieciach wspomnieniami także do najtrudniejszych momentów swojej kariery. Opowiadał między innymi o swoim udziale w poprzednich mistrzostwach świata, w roku 2018 w Rosji, i o rozczarowaniach.

"Zabić sędziego". Fanatycy grożą śmiercią arbitrowi finału Ligi Europy

Czytaj też

Anthony Taylor podczas meczu AS Roma - Sevilla (fot. Getty Images)

"Zabić sędziego". Fanatycy grożą śmiercią arbitrowi finału Ligi Europy

Szymon Marciniak zrobił kilka takich zdjęć „selfie” ze wszystkimi dziećmi, które przyszły do sali gimnastycznej, w której postawiona została prawdziwa scena teatralna. (zdjęcie: Rafał Rostkowski)
Szymon Marciniak zrobił kilka takich zdjęć "selfie" ze wszystkimi dziećmi, które przyszły do sali gimnastycznej, w której postawiona została prawdziwa scena teatralna. (zdjęcie: Rafał Rostkowski)
Sędzia w koszulce Barcelony. UEFA zmieniła obsadę finału Ligi Mistrzów

Czytaj też

Finał Ligi Mistrzów z 2006 roku FC Barcelona

Sędzia w koszulce Barcelony. UEFA zmieniła obsadę finału Ligi Mistrzów

Wszyscy jesteśmy ludźmi. Sędziowie też. Nie jesteśmy robotami, popełniamy czasami błędy, dlatego mamy system VAR, który może nam pomóc. Ale w 2018 roku mój osobisty system VAR nie zadziałał – mówił Marciniak opowiadając o swoim udziale w meczach Argentyna – Islandia (1:1) i nawiązując do głośnego z powodu kontrowersji spotkania meczu Niemcy – Szwecja (2:1).

Mówił też o nieudanym meczu Tottenham Hotspur – Juventus Turyn w Lidze Mistrzów. – Po meczu dowiedziałem się, że zdarzył nam się babol, potężny babol. Ale takie jest życie. Jak w szkole. Nie zawsze dostajecie piątki czy szóstki. Czasem trafiają się jedynki lub dwójki. To się zdarza. I to zdarzyło mi się w tym meczu.

Trzeba być naprawdę zawsze normalnym i zawsze stąpać po ziemi – mówił Szymon Marciniak do dzieci. – I warto być zawsze przygotowanym tak dobrze, jak to możliwe. Żeby dostrzec to, co można zobaczyć samemu, i wiedzieć to, co trzeba wiedzieć, bez liczenia na czyjąś podpowiedź. Wtedy można samemu decydować, samemu odpowiadać, albo samemu napisać.

Sędzia w koszulce Barcelony. UEFA zmieniła obsadę finału Ligi Mistrzów

Czytaj też

Finał Ligi Mistrzów z 2006 roku FC Barcelona

Sędzia w koszulce Barcelony. UEFA zmieniła obsadę finału Ligi Mistrzów

Fot. TVP
Rafał Rostkowski Był sędzią przez 30 lat: liniowym, głównym, asystentem, technicznym i VAR. Sędziował m.in. w Ekstraklasie w latach 1991-2017, mecze UEFA: 1997-2017, FIFA: 2001-2017. Prowadził również mecze Ligi Mistrzów UEFA i mistrzów świata FIFA. W TVP przybliża niuanse przepisów gry, odsłania kulisy piłki nożnej i stara się pisać takie artykuły, aby młodszym pokoleniom było lepiej niż było starszym.

Rafał Rostkowski jest też między innymi:
● autorem projektu i inicjatorem wprowadzenia zawodowstwa sędziów piłki nożnej w Polsce, autorem kampanii medialnej promującej ten pomysł i autorem trzech pierwszych edycji kontraktów zawodowych dla polskich sędziów;
● autorem wielu publicznych wystąpień przeciwko korupcji w piłce nożnej, autorem różnych propozycji antykorupcyjnych i pomysłodawcą weksli antykorupcyjnych dla sędziów zawodowych;
● pomysłodawcą, inicjatorem i organizatorem programu Referees Exchange Programme Japan/Poland, czyli wymiany sędziów między Japonią i Polską, programu uznawanego za najlepszy tego typu program szkoleniowy na świecie, trwającego od roku 2008 do 2017;
● autorem aplikacji, po otrzymaniu której UEFA przyjęła PZPN do Konwencji Sędziowskiej;
● promotorem idei umożliwienia sędziom korzystania z powtórek wideo, promotorem systemu VAR i autorem kampanii medialnej w celu wdrożenia tego systemu w Polsce;
● autorem propozycji zmian w "Przepisach gry", między innymi interpretacji przepisu o spalonym wdrożonej przez The IFAB w roku 2022;
● autorem petycji do Senatu RP w celu wprowadzenia zmian w polskim prawie i objęcia sędziów sportowych taką samą ochroną prawną, jaką mają funkcjonariusze publiczni.
Zobacz też
Fatalna sytuacja znanego klubu. Przez zaległości wyłączono im... prąd
Boavista FC (biało-czarne koszulki) przeżywa jeden z największych kryzysów sportowo-organizacyjnych w swojej historii (fot. Getty)

Fatalna sytuacja znanego klubu. Przez zaległości wyłączono im... prąd

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polski napastnik złamał granicę 10 ligowych goli
Adam Buksa (fot. Getty)

Polski napastnik złamał granicę 10 ligowych goli

| Piłka nożna / Inne ligi 
Twarde starcie Polaków w Turcji. Obaj... wylecieli z boiska!
Krzysztof Piątek (fot. Getty Images)

Twarde starcie Polaków w Turcji. Obaj... wylecieli z boiska!

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polak mistrzem Azerbejdżanu. Ogromna przewaga nad rywalami
Mateusz Kochalski (fot. Getty)

Polak mistrzem Azerbejdżanu. Ogromna przewaga nad rywalami

| Piłka nożna / Inne ligi 
Piotrowski znów trafił w Bułgarii. Mistrzostwo tuż-tuż [WIDEO]
Jakub Piotrowski (fot. Getty)

Piotrowski znów trafił w Bułgarii. Mistrzostwo tuż-tuż [WIDEO]

| Piłka nożna / Inne ligi 
wyniki
terminarz
Wyniki
dzisiaj
23 kwietnia 2025
22 kwietnia 2025
Terminarz
jutro
26 kwietnia 2025
Najnowsze
"Pudzian" zdegradowany na karcie walk KSW. Przyczyną... El Clasico
nowe
"Pudzian" zdegradowany na karcie walk KSW. Przyczyną... El Clasico
| Sporty walki / MMA 
Mariusz Pudzianowski (fot. PAP)
Zagrał w pięciu meczach Pucharu Króla, ale ma nie wystąpić w finale
Piłkarze Realu Madryt (fot. Getty)
nowe
Zagrał w pięciu meczach Pucharu Króla, ale ma nie wystąpić w finale
| Piłka nożna / Hiszpania 
Kolejne rozstrzygnięcia w lidze. Zwycięzca... czuje niedosyt
Zawodnicy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle (fot. PAP/Krzysztof Świderski)
nowe
Kolejne rozstrzygnięcia w lidze. Zwycięzca... czuje niedosyt
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Były reprezentant chce rządzić małopolską piłką. Możliwe połączenie sił
Adam Kokoszka z Adamem Nawałką, obok Ronaldinho (fot. arch. prywatne / PAP)
polecamy
Były reprezentant chce rządzić małopolską piłką. Możliwe połączenie sił
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Polacy zdali ostatni, najtrudniejszy test przed MŚ!
Paweł Zygmunt (fot. Getty Images)
pilne
Polacy zdali ostatni, najtrudniejszy test przed MŚ!
| Hokej / Reprezentacja 
19-latek z Lecha tłumaczy "cieszynkę". Powstała przy śniadaniu
Kornel Lisman odważnie wszedł do pierwszego zespołu Lecha (fot. PAP)
polecamy
19-latek z Lecha tłumaczy "cieszynkę". Powstała przy śniadaniu
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Dramat Legii. Najlepszy strzelec zespołu nie zagra do końca sezonu
Po prawej: Bartosz Kapustka (fot. PAP)
Dramat Legii. Najlepszy strzelec zespołu nie zagra do końca sezonu
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry