Starcie Bartosza Mrozka z Marcelem Pięczkiem to podwójnie nierozważny faul bramkarza Lecha Poznań. Nie ma żadnego przepisu, który pozwalałby sędziemu traktować bramkarza inaczej czy lepiej niż zawodników z pola. Ba, są przepisy, które wprost wskazują na winę Mrozka. Nawet więcej: właśnie po to The IFAB zmieniła sens i treść "Przepisów gry", aby dotknięcie piłki nie usprawiedliwiało fauli nierozważnych czy tym bardziej poważnych rażących z użyciem nieproporcjonalnej siły.