W latach 90. wpływ na wyniki miały decyzje sędziów, którzy często mieli akurat "słabszy" dzień. Smutnym przykładem mrocznych czasów był finał Pucharu Polski 1998: Amica Wronki – Aluminium Konin. Andrzej Jaskot – przegrany tego meczu – wspomina, co wydarzyło się na boisku w Poznaniu.