| Piłka nożna / MŚ 2022 / Taktyczny mundial
W ostatnim ćwierćwieczu Japonia stała się etatowym uczestnikiem mistrzostw świata. Zagrała na wszystkich turniejach od 1998 roku. Tegoroczny mundial będzie dla niej siódmym z rzędu. Jak do tej pory trzykrotnie udawało jej się wyjść z grupy. W Katarze będzie chciała to zrobić po raz czwarty.
Japończycy byli najskuteczniejszą drużyną azjatyckich kwalifikacji. Strzelili najwięcej goli, tracąc najmniej. Ogromną zasługę mieli w tym trzej piłkarze – dwaj skrzydłowi i defensywny pomocnik.
Takumi Minamino i Junya Ito odpowiadali za kreację pod bramką rywala, a Wataru Endo dbał o spokój pod własnym polem karnym. To on stoczył najwięcej pojedynków na kontynencie azjatyckim. Zanotował też najwięcej odbiorów w drużynie, najczęściej walczył w powietrzu i faulował.
Dzięki jego tytanicznej pracy Minamino i Ito mogli rozwinąć... skrzydła. Pierwszy z nich wygrał klasyfikację kanadyjską eliminacji, gromadząc w niej piętnaście punktów. Zdobył dziesięć bramek i pięciokrotnie asystował.
Drugi z nich decydujące podania posyłał jeszcze częściej – ośmiokrotnie. Oprócz tego był najlepszym dryblerem w zespole, brał udział w 26 akcjach bramkowych i dograł najwięcej podań kluczowych. W azjatyckich eliminacjach nikt nie dośrodkowywał w pole karne częściej od niego.
Japończycy większość ataków przeprowadzali właśnie flankami. Po krótkiej kombinacji pod własnym polem karnym dogrywali do któregoś z graczy występujących w bocznych sektorach. Zazwyczaj do Yuto Nagatomo lub wspomnianego już Ito.
W fazie ataku piłkarze Moriyasu zmieniali bowiem swoje bazowe ustawienie. Przechodzili z 4-3-3 w 3-3-4 lub 3-2-5, przez co najszerzej ustawionymi zawodnikami pozostawali właśnie ci dwaj gracze.
Nagatomo pełnił funkcję lewego wahadłowego, a Ito odgrywał podobną rolę na prawej flance. Lewy skrzydłowy – Minamino – schodził wówczas do "półprzestrzeni", a prawy obrońca – Hiroki Sakai – robił to samo po drugiej stronie boiska. Czasem cofał się też do linii obrony, przeistaczając się w pół-prawego stopera.
W większości przypadków pozostawał jednak w ofensywie. Rolę skrajnego środkowego obrońcy przejmował za to któryś ze środkowych pomocników – Hidemasa Morita lub Gaku Shibasaki. Takehiro Tomiyasu grał wtedy bliżej lewej strony, a Maya Yoshida ustawiał się centralnie.
W takiej formacji Japończycy wymieniali piłkę, szukając możliwości do podania krzyżowego na flankę. Zazwyczaj okupowali jedną stronę boiska, drugą zostawiając osamotnionemu wahadłowemu. To do niego dogrywali futbolówkę.
Zarówno Nagatomo, jak i Ito, w pierwszej kolejności starali się wykorzystać przestrzeń, zaatakować wzdłuż linii i dośrodkować w pole karne. Nie mając takiej możliwości, szukali kombinacji z atakującymi w "półprzestrzeniach" Minamino i Sakaim.
Dwaj wąsko ustawieni gracze, podobnie jak ich partnerzy z bocznych sektorów, również szukali dośrodkowań w "szesnastkę". Ich odbiorcami byli zazwyczaj środkowy napastnik i wbiegający z drugiej flanki atakujący. Gdy więc piłkę "wrzucał" Ito, najgroźniejszymi graczami – obok środkowego napastnika – pozostawali Minamino i Nagatomo.
Japończycy rozgrywali w ten sposób większość swoich ataków. W azjatyckich eliminacjach to oni posyłali średnio najwięcej dośrodkowań na każde spotkanie. Poza tym wyróżniali się w jeszcze jednym aspekcie – stosowali najwyższy i najbardziej intensywny pressing na kontynencie.
Choć Hajime Moriyasu przejął reprezentację Japonii po zakończeniu mundialu w Rosji, to do swojej roli przygotowywał się od dłuższego czasu. W 2017 roku objął drużynę do lat dwudziestu jeden, a później przechodził z nią przez kolejne roczniki. W 2021 roku poprowadził ją w turnieju olimpijskim.
Dzięki pracy z reprezentacjami młodzieżowymi Moriyasu poznał większość piłkarzy aspirujących do gry w dorosłej kadrze. To za jego kadencji w narodowych barwach zadebiutowali Tomiyasu, Morita, Daichi Kamada, Takefusa Kubo, Daizen Maeda czy Kaoru Mitoma. Wszyscy znaleźli się w kadrze na mundial.
Czy dla każdego z nich znajdzie się jednak miejsce w podstawowej "jedenastce"? Co do tego można mieć wątpliwości. W trakcie eliminacji trzon zespołu stanowili bowiem doświadczeni gracze. Podobnie może wyglądać to w Katarze...
Shuichi Gonda – Yuto Nagatomo, Maya Yoshida, Takehiro Tomiyasu, Hiroki Sakai – Wataru Endo, Hidemasa Morita, Daichi Kamada – Takumi Minamino, Junya Ito, Daizen Maeda
23 listopada (środa), godz. 14:00: Niemcy – Japonia
27 listopada (niedziela), godz. 11:00: Japonia – Kostaryka
1 grudnia (czwartek), godz. 20:00: Japonia – Hiszpania
Emocje związane z mundialem w Katarze będzie można przeżywać za pośrednictwem Telewizji Polskiej. Na naszych antenach, a także na stronie TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej i Smart TV będzie można oglądać na żywo wszystkie 64 mecze, w tym oczywiście zmagania Polaków. Za mikrofonami zasiądą doświadczeni komentatorzy. W studiach pojawią się czołowi eksperci w kraju, a atmosferę na miejscu w Katarze będą przybliżać nasi dziennikarze.
GRUPA A: KATAR | EKWADOR | SENEGAL | HOLANDIA
GRUPA B: ANGLIA | IRAN | STANY ZJEDNOCZONE | WALIA
GRUPA C: ARGENTYNA | ARABIA SAUDYJSKA | POLSKA | MEKSYK
GRUPA D: FRANCJA | AUSTRALIA | DANIA | TUNEZJA
GRUPA E: HISZPANIA | KOSTARYKA | NIEMCY | JAPONIA
GRUPA F: BELGIA | KANADA | MAROKO | CHORWACJA
GRUPA G: BRAZYLIA | SERBIA | SZWAJCARIA | KAMERUN
GRUPA H: PORTUGALIA | URUGWAJ | GHANA | KOREA POŁUDNIOWA